Jump to content
Dogomania

KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)


Recommended Posts

Posted

Ciotki, ja sromotnika od kani albo od gąski od dziecka potrafię odróżnić. Żyję już 60 lat i wciąż żyję, a grzybki uwielbiam.

Nazbierał TŻ, ja przeglądałam i przerabiałam. Mam nadzieję, że rodziny nie uśmiercę. Rany boskie, i pomyśleć, że niektórzy do Tunezji na wakacje wyjeżdżają....

Posted

Z pamiętnika pierworódki;)

Przez "ruchy płodu", które to brzmią tak delikatnie i subtelnie, w brutalnej rzeczywistości należy rozumieć:
1. kopnięcia w pełen pęcherz (doskonałe ćwiczenie "jak się nagle nie posikać";)),
2. kuksańce w okolice żołądka (doskonałe ćwiczenie "jak się nagle nie zwym....wać";), 3. nagłe ataki wszystkich kończyn w stylu "muszę natychmiast się stąd wydostać przez tą skórę" (doskonałe ćwiczenie "jak się obudzić w środku nocy i już nie zasnąć do rana";)).
4. Ale jest też coś, co to wszystko wynagradza. Gdy kładziesz rękę na brzuchu i czujesz jak od drugiej strony trącają cię takie małe paluszki:loveu::loveu::loveu: Wszystko wybaczysz:loveu:

Więc tak, liczę, ale na razie to chyba nie ma sens,u bo trwa po prostu cały czas.

Żeby nie było, że nie na temat:

KAMIEŃ, DAJ SIĘ POKOCHAĆ, DAJ SIĘ ODNALEŹĆ!

Posted

[quote name='Olena84'][B]Grzyby, brrr[/B]. Madcat liczysz ruchy płodu już;)? A Kamyś to juz sie aż za dobrze tu zasiedział![/QUOTE]

Nie rozumiem - niby co? Nie lubisz?

Matko, dwoje dzieci urodziłam, ale do głowy mi nie przyszło, żeby ruchy płodu liczyć. Jak to i po co się to robi? Ja w ogóle, obawiam się, nie wiem, skąd się dzieci biorą. Z tego, co pamiętam, kopnięcia i kuksańce w różne wewnętrzne organy dotkliwie odczuwałam później - na początku, i tego nie zapomnę do końca życia, było delikatne, ledwo odczuwalne smyrnięcie. Ale co ja wiem o ciąży!

Posted

[quote name='madcat1981']Jesteś dla mnie skarbnicą wiedzy i doświadczenia :loveu:[/QUOTE]

madcat, ty może sobie poszukaj lepszych skarbnic. Jeśli chodzi o dzieci - nie ma mądrych!

Posted

[quote name='agata51']Nie rozumiem - niby co? Nie lubisz?

Matko, dwoje dzieci urodziłam, ale do głowy mi nie przyszło, żeby ruchy płodu liczyć. Jak to i po co się to robi?[B] Ja w ogóle, obawiam się, nie wiem, skąd się dzieci biorą.[/B] Z tego, co pamiętam, kopnięcia i kuksańce w różne wewnętrzne organy dotkliwie odczuwałam później - na początku, i tego nie zapomnę do końca życia, było delikatne, ledwo odczuwalne smyrnięcie. Ale co ja wiem o ciąży![/QUOTE] Agatko, przeciez wszyscy wiedzą że bocian przynosi:evil_lol:

Posted

A ja całkiem nocną. Chcesz, kołysankę ci zaśpiewam:

[I]Ach, śpij, kochanie -[/I]
[I]jeśli kamyk z ziemi chcesz, dostaniesz.[/I]
[I]Pieski w domkach budzą się, [/I]
[I]a ty jeden tylko nie.[/I]

Posted

Kamysiu, jak dobrze znów znaleźć się u ciebie. Tak tu spokojnie. A na innych wątkach do gardeł się rzucają. Niczego ci nie obiecuję, ale jest działka do kupienia. Ogromna. Jak się uda, będziesz mógł sobie kopać do woli. Kciuki trzymajcie.

Kasiu, jak stoimy z kasą?

Posted

No tak jak w pierwszym poście - w najbliższym czasie spodziewam się wielu nowych wpłat, bo to przełom miesiąca... Mam nadzieję, że nie zawiedziecie :) :oops: Jeśli będzie brakować do 10 października, to dam wcześniej znak tutaj i zalegającym osobom.

A skoro już o finansach mowa. Mniej więcej od 22 października do 14 listopada (może uda się krócej) nie będę miała możliwości pisania na dogo. Będę miała tylko internet z komórki, a wtedy nie mogę ani czytać ani odpowiadać na forum. Będę miała za to dostęp do konta bankowego, więc jak będą jakieś wpłaty ( i wypłata do Morii) to będe informować smsami, z prośbą o przekazanie na wątku. Przepraszam z góry za kłopoty:oops:

Posted

Nie no co wy :diabloti: Może za wcześnie by się chwalić, ale pod koniec października przeprowadzam się na swoje 4 kąty i muszę przenieść internet... a z doświadczenia już wiem, że mojemu operatorowi zajmuje to dużo czasu zanim założą w innym miejscu. Niestety:roll:

Posted

[quote name='madcat1981']Nie no co wy :diabloti: Może za wcześnie by się chwalić, ale pod koniec października przeprowadzam się na swoje 4 kąty i muszę przenieść internet... a z doświadczenia już wiem, że mojemu operatorowi zajmuje to dużo czasu zanim założą w innym miejscu. Niestety:roll:[/QUOTE]

Kiedy parapetówa? [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/13/13_4_6.gif[/IMG]

Moria, chyba masz zapchaną skrzynkę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...