Jump to content
Dogomania

KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)


Recommended Posts

Posted

[quote name='agata51']Dziękuję, Ziutka [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_1_218v.gif[/IMG] Wyróżnisz alegratkę?[/QUOTE]
Tak jak zawsze ;)

Posted

[quote name='madcat1981']Bazarek na kastrację zakończony - uzbierało się 53,75 zł[/QUOTE] każdy grosik się liczy:lol: No Kamień szykuj się pomału do pozbycia się tych twoich diamentów :evil_lol:

Posted

[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/100_4993.jpg[/IMG]
[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/DSC07502.jpg[/IMG]
[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/100_5004.jpg[/IMG]

Zdjęcia dodaje ja (czyt corka) bo moja rodzicielka jest totalnym ignorantem i nie potrafi ani nie chce sie nauczyc to robic (włącznie z zgraniem zdjęć na komputer bo jej umiejetnosci koncza sie na wlaczeniu aparatu fotograficznego )
a wiec skuzi ze nie robie tego tak czesto jak niektorzy by chcieli ale studia sa o wiele ciekawsze niz taka zabawa =]

PS. Dzisiaj w Eg temp -16 stopni C

Posted

[quote name='ocelot']Wiecie co?
Przestaje mi się ten wątek podobać.
złośliwość goni złośliwość

Córko Mori niepotrzebne było pisanie, że studia są ciekawszym zajęciem.[/QUOTE]
A może rzeczywiście są? :)
Hotelikiem, zajmuje się mama, córka pomaga w miarę możliwości. Mama nie musi się znać na nowoczesnej technice, cyfrówkach, komputerach itp. A tymczasem na wątku co trochę pojawiają się mało sympatyczne teksty sugerujące, że coś jest nie tak skoro nie ma zdjęć na bieżąco. [B]JA[/B] się wkurzyłam, więc co się dziwicie córce Morii?
Siedzimy sobie w ciepłych mieszkankach przy komputerach i żądamy zdjęć - a Moria musi poza normalnymi obowiązkami w to zimno zadbać o ileś psów boksach, ciepłe jedzenie, niezamarzniętą wodę...
Ktoś powie: płacimy więc wymagamy. Jasne, ale może róbmy to tak żeby nie sprawiać przykrości ludziom, którzy na prawdę kochają zwierzaki i na prawdę bardzo o nie dbają. Kilka razy rozmawiałam z Morią telefonicznie. Zawsze nasze rozmowy dotyczyły niewidomego Czarusia z Radomia, bo za niego przede wszystkim czułam się odpowiedzialna skoro to ja go wyadoptowałam ze schroniska żeby mógł jechać do hotelu. I zawsze kończyły się na Kamieniu, bo Moria chciała się podzielić swoimi spostrzeżeniami i obawami dotyczącymi adopcji Kamienia. To z tego powodu i z jej inicjatywy zmieniłam tekst na allegro, żeby bardziej odpowiadał rzeczywistemu charakterowi Kamienia. Kamień nie jest szczeniakiem i nowe fotki co tydzień nie są mu potrzebne, znacznie bardziej potrzebny jest rzetelny i prawdziwy opis jego charakteru, wad, zalet, lęków i frustracji, a to dostałam właśnie od Morii.

Posted

Selanga, ale... po co podgrzewać atmosferę?
Czy naprawdę dla młodej dziewczyny wrzucenie kilku zdjęć to problem? Dla świętego spokoju?
Ja bywało po wizycie w schronisku kilkaset zdjęć wrzucałam i uwierz znam ciekawsze zajęcia.

Po mału odechciewa się tu zaglądać.
I.. przy paskudnych komentarzach pomagać.
Tyle ode mnie.

Posted

[quote name='Selenga']A może rzeczywiście są? :)
Hotelikiem, zajmuje się mama, córka pomaga w miarę możliwości. Mama nie musi się znać na nowoczesnej technice, cyfrówkach, komputerach itp. A tymczasem na wątku co trochę pojawiają się mało sympatyczne teksty sugerujące, że coś jest nie tak skoro nie ma zdjęć na bieżąco. [B]JA[/B] się wkurzyłam, więc co się dziwicie córce Morii?
Siedzimy sobie w ciepłych mieszkankach przy komputerach i żądamy zdjęć - a Moria musi poza normalnymi obowiązkami w to zimno zadbać o ileś psów boksach, ciepłe jedzenie, niezamarzniętą wodę...
Ktoś powie: płacimy więc wymagamy. Jasne, ale może róbmy to tak żeby nie sprawiać przykrości ludziom, którzy na prawdę kochają zwierzaki i na prawdę bardzo o nie dbają. Kilka razy rozmawiałam z Morią telefonicznie. Zawsze nasze rozmowy dotyczyły niewidomego Czarusia z Radomia, bo za niego przede wszystkim czułam się odpowiedzialna skoro to ja go wyadoptowałam ze schroniska żeby mógł jechać do hotelu. I zawsze kończyły się na Kamieniu, bo Moria chciała się podzielić swoimi spostrzeżeniami i obawami dotyczącymi adopcji Kamienia. To z tego powodu i z jej inicjatywy zmieniłam tekst na allegro, żeby bardziej odpowiadał rzeczywistemu charakterowi Kamienia. Kamień nie jest szczeniakiem i nowe fotki co tydzień nie są mu potrzebne, znacznie bardziej potrzebny jest rzetelny i prawdziwy opis jego charakteru, wad, zalet, lęków i frustracji, a to dostałam właśnie od Morii.[/QUOTE]
Ocelot, zauważyłaś?
Selenga, nie wszyscy upominający się o zdjęcia grzeją doopki przy klawiaturze. Niektórzy, jak Luka, maja dokładnie takie same obowiązki, jak Moria i podobna ilość zwierząt pod bezpośrednią opieką.
Przykrości zaczęły się wtedy, kiedy zwyczajne pytanie i prośba zostały potraktowane, jak "urażenie godności".
Może nie zaszło by to tak daleko, gdyby nie Wy, proszone lub nieproszone obrończynie - vide post wyżej.

Posted

[FONT=Tahoma]a mnie wkurza drażliwość niektórych osób. I co w tym złego że chcę zobaczyć zdjęcie psa? Selenga, uwierz mi, psa nawet dorosłego można w ciągu miesiąca doprowadzić do takiej ruiny, że będzie nie do poznania. Nie uważam za złośliwość z mojej strony prośbę o fotografię.[/FONT]
[FONT=Tahoma]Wierz, ja tez opiekuję się psami. Mam ich obecnie 10 szczeniaków i 12 dorosłych psów. Moje psiaki tez narażone są na efekt zimy i muszę im dostarczać ciepłe jedzenie i wodę ( kilka razy w ciągu dnia, bo zimna woda w boksach prawie natychmiast zamarza). Jest zima i każdy się z nią boryka.[/FONT]
[FONT=Tahoma]Psy są na działce gdzie nie mam w domu ogrzewania. Każdego ranka trzeba rozmrozić krany, garnki i jedzenie. Trzeba poprawić słomę w budach, trzeba przelecieć sie z psami. Itd itd... I nikt mi za to nie płaci, robię to dla psów.[/FONT]
[FONT=Tahoma]Nie wiem jak można delikatniej poprosić o zdjęcie, niż po prostu powiedzieć, że proszę. .............................................................. Miałam coś jeszcze napisać, ale nie chcę nikogo wprawiać w frustrację.[/FONT]

Posted

[quote name='ocelot']Wiecie co?
Przestaje mi się ten wątek podobać.
złośliwość goni złośliwość
[B]Córko Mori niepotrzebne było pisanie, że studia są ciekawszym zajęciem.[/QUOTE][/B]Tak sobie czytam te wypowiedzi i mam podobne odczucia. Ja również znam ciekawsze zajęcia, ale nigdy nie odważyłabym się na tym portalu tego podkreślić z uwagi na jego specyficzny charakter i fakt, że spotykamy się tutaj tylko w jednym celu - pomoc zwierzętom w każdej formie. Odnoszę tez wrażenie, że gdyby Moria parę stron wcześniej napisała wprost , że nie potrafi wklejać zdjęć ( to nie jest wstyd, bo ja np tez nie potrafię i ciągle to podkreślam) i musi z tym zaczekać aż córka znajdzie trochę czasu to każdy by to zrozumiał i nie byłoby niepotrzebnych nikomu słownych utarczek.
I jeszcze jedno mnie zaskoczyło. Zawsze miałam wrażenie, że domy osób prowadzących hoteliki czy domowe tymczasy [B]są pełne ciepła i zrozumienia dla potrzeb zwierząt przez wszystkich domowników[/B] a nie tylko przez tę jedną osobę, która się nimi bezpośrednio zajmuje. No cóż człowiek się całe życie uczy.

Posted

"I jeszcze jedno mnie zaskoczyło. Zawsze miałam wrażenie, że domy osób prowadzących hoteliki czy domowe tymczasy [B]są pełne ciepła i zrozumienia dla potrzeb zwierząt przez wszystkich domowników[/B] a nie tylko przez tę jedną osobę, która się nimi bezpośrednio zajmuje. No cóż człowiek się całe życie uczy."

Z tego co rozumiem to Pani zwierzęta czują wielka [B]potrzebę[/B] fotografowania się ...
Jest off-top
Użalacie się nad sobą a pies nadal szuka domu.

Posted

Nikt tu się nad sobą nie użala.

ja osobiście nie znoszę ironicznych, sarkastycznych uwag nie wnoszących nic do wątku.
Osobiście nic złego nie widzę w prośbie o zdjęcia. Zwłaszcza w prośbie osób które znały Kamienia wcześniej.
I równocześnie rozumiem, że Moria nie ma czasu.

Tylko po co ten komentarz?

Aha dzisiaj fotografowałam psa, którego zdjęcia w poniedziałek wstawiałam do jego wątku, gdyż jakby tu powiedzieć... czułam się w obowiązku pokazać wszystkim którzy mu kibicują i go wspierają, że psiak ma się dobrze.

Posted

Marysiu, opiekowanie sie zwierzętami, karmienie ich i pojenie, dbanie o zwierzęta, wychodzenie z psami na spacery, dostarczanie im rozrywek jeżdzenie z nimi do weterynarzy i wiele innych obowiązkow przy zwierzętach uważasz za mniej im potrzebne potrzeby aniżeli robienie im zdjęć i wklejanie na dogomania?

Posted

Ja wole czytać sarkazm niż jak wcześniej oskarżenia i inne dziwne wywody.
Ta cała Moria po której cały czas jeździcie pokazała wam przecież zdjęcia a wy sobie znaleźliście inny temat.
Co niektórzy to chyba tylko piszą by nabijać sobie posty.

Posted

[quote name='Moria']Marysiu, opiekowanie sie zwierzętami, karmienie ich i pojenie, dbanie o zwierzęta, wychodzenie z psami na spacery, dostarczanie im rozrywek jeżdzenie z nimi do weterynarzy i wiele innych obowiązkow przy zwierzętach uważasz za mniej im potrzebne potrzeby aniżeli robienie im zdjęć i wklejanie na dogomania?[/QUOTE]
Moria, całkowicie mnie nie zrozumiałaś:shake: Siedzę już chwilę na Dogo i wiem ile czasu zabiera opiekowanie się zwierzętami i na czym ona polega (od rannej miski , poprzez weterynarza po wieczorny spacer).
Przeczytaj jeszcze raz mój post, ale na spokojnie. Głownie skupiłam się tam, że wystarczyło uprzedzić na wątku, że nie potrafisz wklejać zdjęć i musisz czekać z tym na swoją latorośl. Wiele niepotrzebnych słów by wtedy nie padło. A przy okazji tylko zaskoczyła mnie wypowiedź Twojej córki bo uważam, że w tymi słowami uraziła wiele osób z tego portalu dla których niesienie pomocy zwierzętom jest sprawą nadrzędną. Akurat tutaj takie słowa nie powinny paść.

Posted

[quote name='Mitsune']Ja wole czytać sarkazm niż jak wcześniej oskarżenia i inne dziwne wywody.
Ta cała Moria po której cały czas jeździcie pokazała wam przecież zdjęcia a wy sobie znaleźliście inny temat.
Co niektórzy to chyba tylko piszą by nabijać sobie posty.[/QUOTE]
Gdybyś nie zauważyła i raczyła chcieć zauważyć, akurat ja nigdy po Morii nie jeździłam.

dziękuję za zdjęcia. Tyle ode mnie.

Posted

Nie zauważyłam :) bo nie jestem dziewczynką ..
A'propo nie pisałem akurat o Pani bo chodziło mi o kilku innych nieżyczliwych osóbkach.

Które na pewno się jeszcze odezwą dziś ... jutro ... za tydzień lub miesiąc bo nadal coś będzie im nie pasować tak jak powyżej.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...