Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 812
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Majqa kołnierza już nie ma to co z niego zostało to tego raczej nie do użycia :-( Harley chodzi w garsonce po moich tymczasowiczkach kolor różowy :cool3: szkoda ,że nie mam oczu w d... bo na czas dworku mu zdejmuję i wtedy on zaraz zabiera się za rwanie szwów :-o ja już mam stan przedzawałowy bo jutro cały dzień w tyrce ło matuchno ale bydzie czad ... a tu jeszcze prawie 2 tygodnie :shake: o wykupiłam lek nazywa się ANAFRANIL i zapłaciłam 14,95 zł. a więc nie jest drogi czyli przyszły domek nie będzie miał jakiegoś hiper wydatku ... dzisiaj tylko kilka łyczków wody a jutro już żarełko :eviltong: Majqa Ty to masz talent no normalnie profesjonalny fotoreportaż gratulacje . Tak dla ścisłości dodam ,że jak do mnie przyjechał też warczał na mnie i jak pamiętacie nawet mnie dziabnął ale się dotarliśmy na wszystko tzreba czasu ...

Posted

[quote name='Poker'](...) Ciekawe jak radzi sobie rodzina Helgi z Harleyem. :crazyeye:[/quote]
Nauczyli się obsługi Harleya - upływ czasu, stalowe nerwy i instrukcje behawiorystki. :-(
Helgo, jestem zdruzgotana. :-( On się jutro może rozpruć. Ubierz go bodaj w 10 swetrów. Nie wiem, co robić. :-( Kolejny kołnierz załatwi jeszcze szybciej niż pierwszy. A może zadzwoniłabyś jutro do weta (byle nie 6 rano) ale może odbierze przed Twoim wyjściem do pracy, żeby zapytać, czy nie można podać mu tego leku wcześniej i powiedzieć z jakiego powodu?

Posted

no z tym lekiem to chyba lepiej zaczekać po takiej dawce narkozy od razu psychotrop to fakt ,że jest silny ale jego serca lepiej nie nadwyrężać :shake: ja juz chyba nie jestem obiektywna ale odbieram go jako miłego psiaka lubię kiedy stoi przy łózku połozy pychol przy mojej twarzy potrzebuje człowieka naprawdę . Majqa moze zaświadczyć ,że Harley nic mi nie uszkodził a taką twarz to mam od urodzenia :diabloti: na spacerze nie zaczepia ani ludzi ani psów , bardzo się pilnuje to nie jest jakiś potworny drapieżca słowo . Kiedy piszę teraz on przy mnie śpi i jest taki milusi no pluszaczek :loveu:Trzeba go tylko lepiej poznać i nie zrażać się tak od razu tymi warkami to wspaniały pies i doskonały stróż ;)

Posted

[quote name='Helga72']no z tym lekiem to chyba lepiej zaczekać po takiej dawce narkozy od razu psychotrop (...) Harley nic mi nie uszkodził (...) [/quote]
Dlatego Helguś nie sugerowałam samowoli tylko ruch lekowy za wiedzą weta, a może wet podpowie jeszcze inną możliwość, która nam nie przychodzi do głowy.
On w Tobie widzi Boginię!!! Wielkie ukłony za to! :multi: Chodzi więc o to, by ktoś dał mu szansę tak jak Ty ją dałaś i zechciał go poznać takim, jakim Ty go widzisz.
Ja jednak czuję wobec niego więcej niż respekt. Nie dotknę = przeżyję! :evil_lol:

Posted

w nocy Harley byl niespokojny więc zastosowalam szantaż albo grzecznie śpi albo jedziemy do Remika :evil_lol: dzisiaj już lepiej jest wyciszony czasem tylko tęsknie popiskuje za bezpowrotnie utraconymi klejnotami :placz: garsonki sprawdzają się super dzisiaj ma na sobię tą w kolorze butelkowej zieleni :cool3: apetyt dopisuje od jutra leki zgodnie z zaleceniem Pana Doktora . Myślę ,że z każdym dniem bedzie lepiej to dobry psiak tylko trochę nadpobudliwy ;)

Posted

[quote name='Helga72']w nocy Harley byl niespokojny więc zastosowalam szantaż albo grzecznie śpi albo jedziemy do Remika :evil_lol: (...) to dobry psiak tylko trochę nadpobudliwy ;)[/quote]
Cios niżej pasa = straszenie Remikiem. :mad: Ekhm...trochę nadpobudliwy, dobre sobie. :evil_lol: Dziękuję, że napisałaś, bo pietra miałam jak ta lala. :lol:

Posted

wszystko się unormowało naprawdę Harley nie ma nic przeciwko zakładaniu garsonki na spacerki wychodzi oczywiście bez :razz: dzisiaj nadrabia to co stracił przymusową głodówką więc zajada jak smok :lol: ma dobry humor bawi się piłeczką znaczy zabieg zniósł super :multi:teraz tylko oby wreszcie był jakis odzew na ogłoszenia bo ja juz się zaczynam martwić :shake: gdzie te domki ze złotymi klamkami :mad:

Posted

obecnie jestem najwiekszym wrogiem Harleya bo jako jedyna zakazuje mu wylizywania szwów :razz: a już podanie antybiotyku o kurde to dopiero lekcja cierpliwosci tak zacisnie szczęki az mi sie przypomniała powieść J.Londona Biały Kieł gdzie psu pistoletem rozwierali szczęki . Ja oczywiście nie mam pozwolenia na broń :evil_lol: o ile z psychotropem idzie w miarę bo maluteńki i sliski o tyle antybiotyk a własciwie połowka no to koszmar jest :shake: będzie trzymał w gębie a jak sie odwrócę to wypluwa i tak w koło macieju przez te kilka dni podawania antybiotyku to nerwowo się wykończę :angryy: Majqa jakby co to w testamencie masz zapisane wszystkie moje ogony sztuk 7 :diabloti:

Posted

tak już na to wpadłam kupiłam pasztet drobiowy robie kulkę i wtedy idzie o dziwo nawet się nie domysla ,że to oszustwo a drugą kulke dostaje oczywiście bez nadzienia . Należy mieć nadzieję , że do końca serii pozosatnie w błogiej nieświadomości tego co kryje pasztet .Apetyt ma wprost niewyobrażalny suche niezbyt ale za to puszki rypie aż miło :eviltong: Majqa musiałas sie niezle przestraszyc tej perspektywy dodatkowych ogonów z Harleyem na czele :evil_lol:

Posted

[quote name='Helga72'](...) Majqa musiałas sie niezle przestraszyc tej perspektywy dodatkowych ogonów z Harleyem na czele :evil_lol:[/quote]
Nie ukrywam, szczęka mi opadła. :evil_lol:

Posted

[CENTER][B]Cudny Harley uszedł z życiem i błaga o dom![/B][/CENTER]


[CENTER]Był on i jego pan. Ich [B]6 letnia idylla[/B] nie mogła trwać wiecznie. Ukochaną Harleyowi osobę zabrała śmierć. Z tą damą zawsze się przegrywa. [B]Zagubiony, pogrążony w rozpaczy i tęsknocie pies nie wiedział, że i jego życie zawisło na włosku.[/B] Osoby, które przejęły nad nim pieczę rozważały[B] "eutanazję kłopotu"[/B]. Przysłowiowym, ostatnim rzutem na taśmę to [B]inteligentne[/B],[B] wierne[/B] i[B] śliczne stworzenie[/B] wygrało wyścig ze strzykawką. Znalazł się bowiem ktoś, kto poświęcił się dla niego i postawił wszystko na jedną kartę. Pomimo dodatkowego obowiązku w postaci Harleya, dał mu dach nad głową do czasu znalezienia docelowego domu. To stworzyło sposobność zarówno poznania psa (jego wad i zalet) jak i dźwignięcia go z apatii. Czterołapek dzielnie znosi bolesność wiecznej rozłąki ze swym pierwotnym opiekunem. Do nowego, krok po kroku, przywiązuje się coraz bardziej. Jest to wystarczającym sygnałem, że należy czym prędzej postarać się o stworzenie mu sposobności na znalezienie się we właściwych, ludzkich ramionach, by oszczędzić dowolnej ze stron kolejnych, przykrych przeżyć. Każde przecież, takie rozstanie rani duszę i ludzką i zwierzęcą. [B]W jakim domu Harley odnalazłby się znakomicie?[/B] Wymarzonym, o ile w takiej sytuacji można pokusić się o marzenia, jest[B] dom bez maleńkich dzieci (lub ze straszymi latoroślami) za to z odpowiedzialnym człowiekiem, który[/B] [B]poprowadzi Harleya w sposób konsekwentny (co bynajmniej nie oznacza konieczności rządów silnej ręki), pokazując mu reguły, jakich należy przestrzegać. Nie ma najmniejszych przeszkód, by psiak dołączył do kociego, czy, po uprzednim zapoznaniu się, psiego towarzystwa.[/B] [B]Harley w pełni przystosowany jest do [/B][B]warunków mieszkaniowych. Jest zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony (przeciw wściekliźnie i chorobom), wykastrowany i zachipowany. Niczego nie niszczy, zachowuje czystość, sygnalizuje potrzebę wyjścia, chodzi na smyczy, idealnie znosi podróż samochodem. Jego uroda, gracja z jaką się porusza, [/B][B]wspaniałe proporcje postury są bezsprzeczne.[/B] [B]Niesamowitym spojrzeniem bursztynowych oczu przyciąga niczym magnes, [/B][B]budząc nieukrywany zachwyt.[/B] [B]Czy to jednak wystarczy, by do [/B][B]Harleya uśmiechnęło się szczęście? Na to pytanie odpowiedź [/B][B]zna tylko przeznaczenie...i może ktoś z Państwa, czytających to [/B][B]ogłoszenie. [/B][/CENTER]


[LEFT][B][I]Osoby zainteresowane adopcją Harleya proszone są o kontakt,[/I][/B]
[I][B]dzwoniąc na numer 0-886096123 lub pisząc na adres mailowy [/B][/I][EMAIL="[email protected]"][B][I][COLOR=#000000][email protected][/COLOR][/I][/B][/EMAIL][/LEFT]

Posted

[B]Kolejny start ogłoszeniowy - tym razem, tam, gdzie podawana jest rejonizacja, z ucelowaniem na małopolskie:[/B]

[URL="http://www.anonser.pl"]www.anonser.pl[/URL]
[URL="http://www.aukcjezwierzat.pl"]www.aukcjezwierzat.pl[/URL]
[URL="http://www.aleogloszenia.pl"]www.aleogloszenia.pl[/URL]
[URL="http://www.ogloszenia.planty.pl"]www.ogloszenia.planty.pl[/URL]
[URL="http://www.rubryk.pl"]www.rubryk.pl[/URL]
[URL="http://www.wstawaj.pl"]www.wstawaj.pl[/URL]
[URL="http://www.top-ogloszenia.net"]www.top-ogloszenia.net[/URL]
[URL="http://www.tusprzedaj.pl"]www.tusprzedaj.pl[/URL]
[URL="http://www.biuroofert.pl"]www.biuroofert.pl[/URL]
[URL]http://forum.muratordom.pl[/URL]
[URL="http://www.citygambo.pl"]www.citygambo.pl[/URL]
[URL="http://www.bior.pl"]www.bior.pl[/URL]
[URL]http://krakow.szerlok.pl[/URL]
[URL="http://www.topogloszenia.pl"]www.topogloszenia.pl[/URL]
[URL="http://www.wybierzmiska.pl"]www.wybierzmiska.pl[/URL]
[URL="http://www.aloge.pl"]www.aloge.pl[/URL]
[URL="http://www.zwierzeta.pilne.net"]www.zwierzeta.pilne.net[/URL]
[URL="http://www.goniec24.info"]www.goniec24.info[/URL]
[URL="http://www.1001ogloszen.pl"]www.1001ogloszen.pl[/URL]
[URL]http://adpedia.pl[/URL]
[URL="http://www.cafeanimal.pl"]www.cafeanimal.pl[/URL]
[URL="http://www.spacerek.net"]www.spacerek.net[/URL]
[URL="http://www.cwirek.pl"]www.cwirek.pl[/URL]
[URL="http://www.adoos.pl"]www.adoos.pl[/URL]
[URL="http://www.morusek.pl"]www.morusek.pl[/URL]
[URL]http://www.ojej.pl[/URL]
[URL="http://www.psiamania.pl"]www.psiamania.pl[/URL]
[URL="http://www.bardzi.pl"]www.bardzi.pl[/URL]
[URL="http://www.info-max.eu/index.php"]www.info-max.eu/index.php[/URL]
[URL="http://www.mojpupil.pl"]www.mojpupil.pl[/URL]

Posted

Majqa wielkie dzieki :loveu: Jak wcześniej wspominałam na spacerach to pies ideał może na spokojnie wychodzic z moja córką ( 12 lat) i jest grzeczny.Myslę ,że powoli będzie się wyciszał jest obstawiony farmakologicznie i tableteczki powoli zaczynaja działać . No trzymajmy kciuki bo mnie coraz bardziej niepokój chwyta o domek :shake:

Posted

Helgo, gdyby ktoś dzwonił z tej nowej partii ogłoszeń i nagle zapytał Cię, czy mieszkasz w Krakowie, nie daj się zaskoczyć. :evil_lol: Robiłam ogłoszenia na małopolskie, tam, gdzie trzeba było podać miasto dawałam Kraków. Wyjaśnij ludziom, że właśnie na ich teren dawane były ogłoszenia, że sprawa pomocy w transporcie jest tematem otwartym, o ile podtrzymają chęć adopcji i zostaną z ich strony dopełnione formalności adopcyjne - kontrola przedadopcyjna etc. Jeśli ten rejon się odezwie, poproszę o pomoc w kontroli Irenkę.

Posted

faktycznie nie brzmi to najlepiej ale nie można się zrażać!
to musi być w pełni świadoma adopcja, z nastawieniem, że mogą być problemy, ale jestem przekonana, że Harley dogada się z nowym właścicielem.
Helga rozumiem w 100% co piszesz, ja w moim 'mordercy' też widzę miśka, a cała rodzina podchodzi do niego z ogromnym dystansem, do tego stopnia, że drugim psem zajmują się bez problemu, a ten musi wszędzie z nami jeździć (w weekend będziemy się razem bawić na weselu :lol:) bo nikt go nie chce wziąść nawet na 1 dzień.
mój pies też ma coś z rhodesiana i też dla niego liczę się tylko ja i TZ, innych czasem podgryza, ale dla nas jest jak pluszak.
mam nadzieję, że z Harleyem będzie inaczej, ale u nas ani kastracja ani psychotropy nie pomogły, a na dodatek mamy problem z agresją do psów (ostatnio straciliśmy kawałek ucha :-() jednak zdecydowanie uważam, że jest to najlepszy pies na świecie, więc na pewno i dla Harleya znajdzie się jakiś dom z dużym 'samozaparciem' choć zapewne potrwa to dłużej...

Posted

[quote name='gibon301'] (...) na pewno i dla Harleya znajdzie się jakiś dom z dużym 'samozaparciem' choć zapewne potrwa to dłużej...[/quote]
Łatwo nie będzie, fakt.

Posted

na szczęście z psami i na spacerach nie ma żadnych jazd jest spoko :multi:naprawdę wystarczy człowiek , który ma dobre chęci to nie jest jakieś bezmózgie monstrum to zwyczajny , normalny pies nie ma co demonizowac biedaka :evil_lol: jeśli i my wpadniemy w paranoje to wszyscy przyklasną ,że faktycznie jeśli taki agresywny to tylko morbital ... a to dobry pies ino nerwy ma słabe :cool3:

Posted

Oczywiście Helgo. Potrzeba kogoś, kto da mu szansę tak jak Ty i nie będzie robił dramatu z jego powarkiwania, bo i w moim odczuciu jest to bardziej straszenie na pokaz niż rzeczywista manifestacja zamiarów. Pewno gdybym miała możliwość pobycia z nim więcej, przełamałabym się bez mydła.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...