moomuffin Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 nie wiem czy to dobry dział...proszę o pomoc...od pewnego czasu ok.2 lat u psa pojawily się takie jakby norośle m-dzy poduszkami na przednich łapach a konkretnie w najwiekszym stopniu na jednej łapie...byliśmy z tym problemem u paru wetów,psa leczono na niejakie cysty/bez jakiejkolwiek poprawy/ po czym wet swteirdził,że w zasadzie on nie wiem co to jest...czy to może być jakaś alergia? nieraz te zmiany są zaczerwienione. proszę o pomoc jeśli ktos może spotkał się z podobnym problemem... [URL]http://img231.imageshack.us/img231/1184/1001736.jpg[/URL] Quote
**Villemo** Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 Jejku ale to musi boleć przy chodzeniu:-( Nie mam pojęcia co to jest...Podawany był jakiś antybiotyk? Moja suka tez ma problemy z łapkami.Często robią się jej czerwone i ma zapalenia międzypalcowe.Stan zaostrza się kiedy ma wilgotne łapki.Kiedy tylko zauważam objawy podaję wapno,smaruję maścią panolog i dokładnie susze lapki po spacerach.Nie pozwalam lizać... Taki stan trwa non-stop tak samo,zaostrza się chwilami? Quote
moomuffin Posted June 24, 2009 Author Posted June 24, 2009 antybiotyki były podawane,ale nie znam nazw,mój tato zajmuje sie opieka wet.pieska,więc on jest wtajemniczony w te nazwy wszystkich podawanych specyfików, ja niestety ma "dostęp"do labka tylko w weekendy...myślę,że z pewnością boli go to przy chodzeniu,zwłaszcza jak chodzi po piasku, który dostaje sie m-dzy poduszki:-(taki stan łap zmienia się-nieraz trochę się to zmniejsza i nie jest takie zaczerwienione i wygląda prawie "normalnie" a nieraz jest takie zaczerwienione zwłaszcza w czsaie wiosennym i letnim jak na zdjęciu...zakupię może przynajmniej takie buciki dla psiaków tzn.ochraniacze,może będzie troche lepiej jak łapa nie bedzie miała bezposredniego kontaktu z podłożem...może lepiej byłoby to wyciąć...sama nie wiem nie znam się a póki co fachowej pomocy nie otrzymaliśmy... a czy to wapno jakie podajesz to jest takie normalne wapno jakie podaje sie ludziom czy jakieś specjalne dla psów?co to za maść panolog i czy pomaga? Quote
walery99 Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 Takie zmiany nawet,jesli sa na tle alergicznym,łatwo mogą ulec powikłaniom zapaleniami nie tylko bakteryjnymi(leczenie antybiotykami)ale i grzybiczymi. Konieczne byłoby zrobienie posiewu, jaka to infekcja, bo jakas,obawiam sie,juz jest.Warto udac sie-jeżeli masz taka mozliwośc,do wiekszej lecznicy,lub kliniki, bo tam jest większa dostepność sprzętu. Quote
moomuffin Posted June 24, 2009 Author Posted June 24, 2009 a czy możesz polecić mi jakąś dobrą klinikę we Wrocławiu lub okolicach?adresów jest sporo,ale najlepiej byłoby udać się do kogoś dobrego, bo chodzenie od jednego weta do drugiego mija sie z celem a zależy mi aby pies otrzymał szybko fachową pomoc wet. Quote
**Villemo** Posted June 26, 2009 Posted June 26, 2009 Podawałam zwykłe ludzkie wapno w syropie (dla dzieci).Panolog to maść z antybiotykiem-poleciła mi ją wetka i świetnie się sprawdza jak narazie(ok 30zł).Efekty widac juz po dobie.Z tym,że ja psa bardzo pilnuję po posmarowaniu,żeby nie lizał.Czasem zawijam łapki jałowym opatrunkiem.Jesli chodzi o kłopoty z łapkami to przede wszystkim osuszanie,osuszanie i osuszanie.w wilgotnym i ciepłym miejscu(a takim są wylizane przestrzenie międzypalcowe i poduchy) bardzo szybko mnożą się bakterie i grzyby.U Was wygląda to gorzej niz u nas-jakby juz był span zapalny.A były jakieś badania robione(nie wiem,zeskrobina czy coś)? Niestety nie mam kontaktu do lecznic we Wrocławiu:( Quote
**Villemo** Posted June 26, 2009 Posted June 26, 2009 I jeszcze jedno-jak moja suka moczy łapy a ja nie wysuszę(jak wychodzi z teściem w deszcz kiedy jestem w pracy np) zaczyna już coś się dziać.Chyba ją swędzi bo wtedy wylizuje i mientoli te łapska.Wtedy pojawia się jedna spójna cecha z łapkami Twojego psiaka.Poduszki przestają być jednolicie gładkie,jakby rozwarstwiają się,robi sie taki "jeżyk" jak u Twojego psa ale w mniej zaognionej postaci.Nie wiem jak to określić:oops: Quote
moomuffin Posted June 26, 2009 Author Posted June 26, 2009 dzięki bardzo za informacje odnośnie pielęgnacji łapek Twojej suczki, póki co chyba zaczniemy stosować Twoje metody, mam nadzieję,że pomogą i naszemu . my zakładamy mu skarpetki aby nie lizał specyfiku, którym ma smarowane lapki, wtedy leży grzecznie i pokornie;) nie miał robionych żadnych badań tzn.zeskrobin,posiewu itd.nikt nam tego nie zlecał, nie informował,że może cos takiego należałoby zrobić,ale w najbliższym czasie zdecydujemy sie takiego rodzaju badania. Quote
Nita123 Posted June 30, 2009 Posted June 30, 2009 Mnie to wygląda na przerost tkanki na poduszkach. Czy pies porusza się normalnie? Widać "dłuższą" tkankę tam gdzie jest mniejszy kontakt z podłożem, a tam gdzie większy ucisk starte do różowego. Oczywiście skłonności alergiczne nie pomagają. Ja bym dodatkowo poza dermatologiem skonsultowała się z ortopedą. Jeśli chodzi o Wrocław to pewnie najlepiej skonsultować się na akademii. Poza tym pilnowałabym, aby pazurki były przycięte na krótko. Dodatkowo, myślę, że miedzy poduszkami nie jest za fajnie. Quote
moomuffin Posted July 7, 2009 Author Posted July 7, 2009 piesek porusza sie w miarę normalnie, w zależności jak bardzo w danym momencie doskwieraja mu te narośle,ale nie ma problemów z bieganiem i zabawą. byłam na klinikach na razie na konsultacji ze zdjęciem, kazano pobrać materiał do analizy a potem dopiero wet ustali dalsze leczenie. póki co jeden z miejscowych wet NIE WIDZIAŁ(?!) nic dziwnego na łapie i powiedział:"co pani chce,przeciez normalnie wygląda,ja tu nic nie widze", dopiero jak pokazałam mu tzn zrobiłam porównanie dwóch łap to dopiero wtedy go oświeciło...po czym stwierdził,że umawiamy sie na zabieg tzn wycięcie tego i to szybko ,bo on idzie na urlop...oczywiscie bez wcześniejszego pobrania materiału z łapek...podziękowalismy i wyszliśmy...nóż w kieszeni sie otwiera jak ma sie kontakt z takimi ludźmi...materiał pobierzemy,ale już nie u tego pana. Quote
enqa Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 hej chciałam zapytać jak skończyła się historia z łapką? JA mam podobny problem z jednej łapki już mamy wycięte, a zaczyna się na drugiej. Wet stwierdził, że to problemy z łojotokiem. Quote
mumin_26 Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 mi to wygląda na jakieś zmiany na tle uczuleniowym - polecam kontakt z dr. Popielem lub dr. Hildebrandem z kliniki przy Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu która mieści się przy Placu Grunwaldzkim ale nie pamiętam numeru Quote
Henri Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Witam jak to się sklonczylo? Wyglada ze moj pies ma cos podobnego. Borykam się z tym od 7 lat. Objezdziłem wszystkich najwiekszych "fachowcow" w trojmiescie i wydalem kupe kasy, wszystko na nic. Czy mozna zrobic posiew bez usypiania psa ?? Zalaczam zdejcie narosli. Czy ktos w ogole wie odrazu co to jest ? To chyba skandal zebym w 21 wieku przychodził do weterynarza i zaden z nich nie ma pojecia co to jest. Wielcy fachowcy ktozy potrafia tylko kasowac. Ludzie pomocy. Quote
bou Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 A ktos zrobił biopsję,pobrał wycinek do badania,czy tylko smarowidla przeróżne fundowano psu?Jego to boli,przeszkadza mu?Rośnie,czy jest ciągle takie samo? Quote
Henri Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Hej super ze taka szybka odpowiedz. Ma to przez cale swoje zycie 7 lat. Raz znika i potem znowu sie pojawia ogolnie ma to caly czas. Biedaczek czasami kuleje wtedy go boli. Quote
Henri Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Wycinku nikt nie pobral bo powiedziano mi ze psa trzeba uspac. Juz jednago psa mi uspali i sie nie wybudzil po operacji prostaty. wiec nie chce tego robic jesli nie bede musial. Quote
bou Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 To jest podstawowe badanie,żeby sie dowiedzieć co to za zmiana.Do takiego drobnego zabiegu uśpienie psa nie jest niebezpieczne,jest krótkotrwałe,to nie tzw."narkoza". Zdecyduj się,bez tego nie pomożesz psu...a ta zmiana moze sie przekształcić w coś b.niedobrego.7 lat to starczy,żeby sie tego pozbyć,prawda?Naprawdę,nie obawiaj się,operacja prostaty to poważny zabieg I głęboka narkoza,tu - to zupełnie co innego. Quote
Henri Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Ogolnie dostawal juz wspaniale antybiotyki jakies inne badziewia. Po kazdym spacerze myjemy mu lapy jakims wspanialym specyfikiem odgrzybiajacym "Douxo Pyo" I smaruje mu lapki mascia "Triderm" Raz jest lepiej raz gorzej. Mnie interesuje tylko calkowite wylecznie psa bo rozumiem ze to alergiczne. Quote
bou Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Niekoniecznie alergiczne,ale - jak wspomniałam,nie dowiesz się bez obejrzenia wycinka po mikroskopem...Twoja decyzja. Quote
Henri Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Ja mam juz poprostu dosyc tych niedorobionych weterynarzy i starcilem do nich zaufanie. Ogolnie jestem juz tak wsciekly jak widze ze pies cierpi ze bym ich wszystkich wyslal do diabla. Jutro zabieram psa na wyciecie probki i diagnoze. Ile to moze kosztowac ? Quote
bou Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Ile może kosztować?Nie mam pojęcia...Pies MUSI być na czczo przez conajmniej 10 godzin,pamietaj o tym,poza tym..nie wiem,czy dasz radę podyktować wetowi,żeby akurat jutro to zrobił... Ale dobra decyzja,wytrzymaliscie 7 lat,to teraz juz będzie z górki. Czekam na wieści,pozdrawiam. Quote
vetches Posted November 26, 2017 Posted November 26, 2017 Henri nie wiem czy byłeś u weterynarza na Morenie, centrum weterynaryjne Nordica. Co do zmiany na łapie na pewno nie zaszkodzi psu wzmocnić odporności.Było tak żeby ta zmiana zniknęła i znowu wróciła? Quote
koki8 Posted December 12, 2020 Posted December 12, 2020 Czy ktoś wie co to są za zmiany? Mój pies ma coś niemalże identycznego. Bezskutecznie leczę go już od miesiąca kompletnie nie wiedząc na co. Sterydy, antybiotyki, maści-nic nie pomaga. Quote
5łapa Posted December 12, 2020 Posted December 12, 2020 Na tym zdjęciu zmiana wygląda jak jakiś typ rogu skórnego. Ale dokładnie trzeba byłoby wziąć biopsję lub zmianę wyciąć i zrobić badanie histopatologiczne. Wtedy dopiero zastanowić się czemu takie zmiany powstają czy drażnienie czy alergia i ewentualnie co zrobić żeby temu zapobiegać. Ale to jest "ogląd" ze zdjęcia. Polecani fachowcy to np Dermavet w Warszawie. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.