Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='beam6']Tak w sumie . . . . . . ;-)
Jakby z odpowiednich miejsc wyszarpywał to byłoby super :D
Dyzmin - chirurgiem plastycznym :evil_lol:[/QUOTE]
Ze specjalnością obróbki skrawaniem :diabloti:

Idę jeść kanapki bo moje cwaniaczki znowu larum podnoszą... co to będzie za te kilka miesięcy?:flaming:

Posted

[quote name='Gioco']Ze specjalnością obróbki skrawaniem :diabloti:

Idę jeść kanapki bo moje cwaniaczki znowu larum podnoszą... co to będzie za te kilka miesięcy?:flaming:[/QUOTE]

Uj, to musi boleć - takie skrawanie ;-)

Jak to co ? Więcej kanapek :evil_lol:

Posted

[quote name='beam6']Uj, to musi boleć - takie skrawanie ;-)
[/QUOTE]
Nikt nie obiecywał, że będzie przyjemnie :diabloti:

[quote name='beam6']Jak to co ? Więcej kanapek :evil_lol:[/QUOTE]
Żeby tylko o to chodziło :roll:

Posted

[quote name='Litterka']Gratulacje dla Smerfy z okazji wygranej i Mamusi za Smerfę![/QUOTE]

Dziękujemy :-)

[quote name='Litterka']P. S. Może zamaż nazwisko na zdjęciu? Zawistni i dociekliwi zawsze się znajdą, po co kusić los?[/QUOTE]

Generalnie to nazwisko jak nazwisko ;-) Znaleźć nas łatwo, choćby po nazwie hodowli a ja i tak używam inszego :evil_lol:

Posted

To co za oknem specjalnie nas nie nastroiło pozytywnie. Psy stwierdziły, że futra przewietrzą i jeszcze mogą im się porozpadać hodowle roztoczy o które przecież bardzo dbają. Mnie się nie spodobała opcja odśnieżania samochodu, chociaż Tz to zrobił wychodząc do pracy i tak maleństwo zasypało. Warszawa wygląda tragicznie:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08586.jpg[/IMG]

[LEFT]Nie powiem, nawet widziałam pługi, tylko jakoś leciały na luźnych przebiegach. Już widzę jak wieczorem w wiadomościach lokalnych HGW będzie tłumaczyć, że nie sprząta się śniegu padającego a dopiero ten opadły (te kompleksy u kobiet zajmujących stanowiska w m. st. są chore). Tylko ludzie jakby do pracy muszą dojechać a autobusy... chyba co któryś wypadł - strasznie dużo ludzi na przystankach stało.

66% yorków stwierdziło, że z kanapy się nie ruszają i rozpoczęły okupację:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08583.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08582.jpg[/IMG]

[LEFT]Wraz z nimi kanapę okupować zaczął Pies Prezesa:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08585.jpg[/IMG]

[LEFT]Gdy pozostali okupowali, samotna Rajska Bubi wyruszyła na zwiad i poszukiwanie jedzenia, skończyła je szybko ale udało mi się zrobić Jej zdjęcie na stojąco:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08584.jpg[/IMG]

[/CENTER]
[/LEFT]
[/CENTER]
[/LEFT]
[/CENTER]
[/LEFT]
[/CENTER]

Posted

Dionizy jako Pies Prezesa ma największe wpływy - w Jego mniemaniu - i dlatego dostaje pudełko po śmietanie :diabloti: Dostaje dlatego, że suki miewają problemy żołądkowe ale niech sobie tkwi w swoim obdęciu :evil_lol:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08578.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08581.jpg[/IMG]

[/CENTER]

Posted

[quote name='Gioco'][CENTER][/CENTER]
Nie powiem, nawet widziałam pługi, tylko jakoś leciały na luźnych przebiegach. Już widzę jak wieczorem w wiadomościach lokalnych HGW będzie tłumaczyć, że nie sprząta się śniegu padającego a dopiero ten opadły (te kompleksy u kobiet zajmujących stanowiska w m. st. są chore). Tylko ludzie jakby do pracy muszą dojechać a autobusy... chyba co któryś wypadł - strasznie dużo ludzi na przystankach stało.
[/QUOTE]

Stało i ich zasypywało :shake:. Całkiem na biało.

Normalnie droga dom - fabryka zajmuje mi góra pół godziny. Dzisiaj wzięłam poprawkę i dodałam kwadrans.
Zagadka matematyczna brzmi tak: ile czasu się spóźniłam i ile serdecznych pozdrowień wszystkim możliwym służbom zdążyłam przekazać ? :evil_lol:

Posted

Ja tylko jednego nie rozumiem , podawali jakoś we tewe , że dzięki temu , że nie było mrozów i śniegu , stolica zaoszczędziła milion złotych. Rok temu pani prezydent bufet , trajkotała , że śnieżny dzień we stolicy kosztuje dużą bańkę ... Więc jak zaoszczędzili milion , skoro nie padało ani w listopadzie , ani w grudniu .. co daje jakieś 60 dni razy dzień kosztuje odśnieżania milion , wg mojej matematyki zaoszczędzili minimum 60 milionów :diabloti:

dziś we tewe , pewno powiedzą , że drogowców zaskoczyła zima , bo przecież śnieg w lutym , to bardzo rzadkie zjawisko , pomimo iż wczoraj w tej samej tewe , mówiły że będzie sypać

Posted

[quote name='Gioco']
Od kilku miesięcy mamy nowych sąsiadów z kotą. Kota jest zawiadiaka i atakuje wszystkie psy. Rozmawiałam nawet żeby może kota luzem nie latała gdyż coś może jej się przytrafić. Nie dociera.
Moje aż się gotują jak kotę widzą ale jest diabelnie szybka i im ucieka. Właściwie uciekała do piątku, gdy trafiła na babiczkę Gi. Kota ma dziabnięty ogon a ja mam nadzieję, że moje psy już nie będą zaczepiane :diabloti:[/QUOTE]
Ja moge tylko dodac, że na klatce schodowej mam 2 sasiadów niereformowalnych, tzn. wyprowadzających swoje psy bez smyczy. Smycz, a i owszem jest, na szyi... w reku - dla szpanu - kubek z kawą, szczególnie rano....
Jedno z nich - schodzi mi z drogi, usuwa się z trasy, drugie natomiast - wręcz przeciwnie...
Może cos wspólnota pomoze...?

Nagoya - piękna, zdjęcia takie czyste, sterylne, jak japonia;)

Gratulacje dla Smerfy. A czy można prosić , któ5re to zdjęcie wygralo?

Pzdr.

Posted

[quote name='beam6']Stało i ich zasypywało :shake:. Całkiem na biało.[/QUOTE]

I jakżesz mi w pewnym momencie, gdy siedziałam w moim cieplutkim BMW, z funkcją xDrive, zrobiło się miło i przyjemnie... dlaczego? Bo ja na obecnie rządzących (np. w m. st.) nie głosowałam :eviltong:

[quote name='beam6']Normalnie droga dom - fabryka zajmuje mi góra pół godziny. Dzisiaj wzięłam poprawkę i dodałam kwadrans.
Zagadka matematyczna brzmi tak: ile czasu się spóźniłam i ile serdecznych pozdrowień wszystkim możliwym służbom zdążyłam przekazać ? :evil_lol:[/QUOTE]

40 minut (ciekawe czy odrobiłaś :diabloti:) i wcale się nie dziwię, że tyle, skoro jak sama zaznaczyłaś - pozdrawiałaś wszelkie możliwe służby :evil_lol:

[quote name='Vectra']Ja tylko jednego nie rozumiem , podawali jakoś we tewe , że dzięki temu , że nie było mrozów i śniegu , stolica zaoszczędziła milion złotych. Rok temu pani prezydent bufet , trajkotała , że śnieżny dzień we stolicy kosztuje dużą bańkę ... Więc jak zaoszczędzili milion , skoro nie padało ani w listopadzie , ani w grudniu .. co daje jakieś 60 dni razy dzień kosztuje odśnieżania milion , wg mojej matematyki zaoszczędzili minimum 60 milionów :diabloti:

dziś we tewe , pewno powiedzą , że drogowców zaskoczyła zima , bo przecież śnieg w lutym , to bardzo rzadkie zjawisko , pomimo iż wczoraj w tej samej tewe , mówiły że będzie sypać[/QUOTE]

Padać ma jeszcze dwa dni - podobno. A te bańki, co to im z listopada i grudnia zostały to przeznaczyli na spotkania opłatkowe, premie, bony i inne profity dla urzędników :diabloti:

[quote name='Alicja']u nas też pada .... ale nie wiem czy zaskoczyło drogowców bo do pracy idę piechotą na skróty przez bezdroża :lol:[/QUOTE]

To tak jak my ze Smerfą, do szkoły przemieszczamy się bocznymi uliczkami ;-)

[quote name='Asiaczek']Ja moge tylko dodac, że na klatce schodowej mam 2 sasiadów niereformowalnych, tzn. wyprowadzających swoje psy bez smyczy. Smycz, a i owszem jest, na szyi... w reku - dla szpanu - kubek z kawą, szczególnie rano....
Jedno z nich - schodzi mi z drogi, usuwa się z trasy, drugie natomiast - wręcz przeciwnie...
Może cos wspólnota pomoze...?[/QUOTE]

Jakiś czas temu przestałam rozmawiać z administracją o tym co moi sąsiedzi wyrabiają. Czekam, ćwicząc cierpliwość aż się między sobą w końcu zetną. Przyjęłam pozycję neutralną i nie wypowiadam się po żadnej ze stron, kontakty ograniczając do koniecznego minimum. Ostatnio jestem napadana pytaniami o stan zdrowia mojej Mamy, ponieważ rozniosło się, że jest chora. Jak dotąd nikt niczego ode mnie się nie dowiedział :evil_lol: Do moich psów się przyzwyczaili i tylko jeden sztuk znowu próbuje nazywać je łupieżem. Ponieważ jest ze 4 miesiące po wylewie to jeszcze komentarza nie usłyszał ale też się doczeka :mad:

[quote name='Asiaczek']Nagoya - piękna, zdjęcia takie czyste, sterylne, jak japonia;)[/QUOTE]

Zdjęcia robione najzwyklejszym Fuji, przez faceta co za bardzo się na tej sztuce nie zna a jednak wyszły ;-)

[quote name='Asiaczek']Gratulacje dla Smerfy. A czy można prosić , któ5re to zdjęcie wygralo?

Pzdr.[/QUOTE]

[LEFT]Dziękuję w imieniu Smerfy, wygrała tym zdjęciem:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC07706.jpg[/IMG]

[/CENTER]
[/LEFT]

Posted

Uh, rzeczywiście piekne:) Warte nagrody!
[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC07706.jpg[/url]

Co do moich sasiadow, to sa małe szanse, że się spotkaja, bo wychodza na spacery o zupelnie innych godzinach...

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Uh, rzeczywiście piekne:) Warte nagrody!
[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC07706.jpg[/url][/QUOTE]

Dziękuję w imieniu już śpiącej Smerfy :-)
Najpiękniejszy dla mnie był ten zachwyt, duma i przebłysk poczucia własnej wartości i umiejętności w wykonaniu Agi. Z ogromną euforią opowiadała mi w drodze ze szkoły do domu, że była najlepsza, lepsza od starszych i to tych z V i VI klasy :-)

[quote name='Asiaczek']Co do moich sasiadow, to sa małe szanse, że się spotkaja, bo wychodza na spacery o zupelnie innych godzinach...

Pzdr.[/QUOTE]

Zawsze może się coś zmienić w rozkładach dnia sąsiadów. Trzeba wierzyć :evil_lol:


A Warszawa dzisiaj, na głównych drogach była już normalnie przejezdna. Za to nasza droga do szkoły była cudna. Jadąc po Agę powyłączałam sobie wszystkie durne systemy w samochodzie i na kontrolowanych poślizgach zrobiłam sobie przyjemność ;-)

Posted

[quote name='Gioco']Dziękuję w imieniu już śpiącej Smerfy :-)
Najpiękniejszy dla mnie był ten zachwyt, duma i przebłysk poczucia własnej wartości i umiejętności w wykonaniu Agi. Z ogromną euforią opowiadała mi w drodze ze szkoły do domu, że była najlepsza, lepsza od starszych i to tych z V i VI klasy :-)
Zawsze może się coś zmienić w rozkładach dnia sąsiadów. Trzeba wierzyć :evil_lol:
A Warszawa dzisiaj, na głównych drogach była już normalnie przejezdna. Za to nasza droga do szkoły była cudna. Jadąc po Agę powyłączałam sobie wszystkie durne systemy w samochodzie i [B]na kontrolowanych poślizgach zrobiłam sobie przyjemność[/B] ;-)[/QUOTE]
Ale miałas frajdę, co?:)

pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Ale miałas frajdę, co?:)

pzdr.[/QUOTE]

Nieziemską :diabloti:
Rozmawiałam o tej przyjemności dzisiaj z Tatą, który akurat te moje zapędy podziela i doszliśmy do wniosku, że w Warszawie już nie ma gdzie poćwiczyć. Bemowo komercyjne, Plac Defilad zamknięty, teren pod Torwarem przerobiony na parking, nawet Karowa z utrudnionym dojazdem. A właściwie to każdy przytomny kierowca powinien mieć możliwość przekonania się jak zachowa się jego samochód w ekstremalnych warunkach. Fakt posiadania ABS, ASC, TC czy tak jak u mnie systemu xDrive, napędu 4x4 i miliona innych, durnych systemów nie gwarantuje, że coś nie nawali i kierowca będzie musiał ratować życie swoje i pasażerów, polegając tylko na własnym doświadczeniu, wyczuciu i instynkcie. Wtedy warto wiedzieć jak samochód się zachowuje.

[quote name='Alicja']Ty koniecznie na jakiego rajda startuj ;)[/QUOTE]

Nie chwaląc się... glejt, znaczy licencję mam :siara:

[quote name='Alicja']Pozdrawiam z rozpływającego się Ślaska :hand:[/QUOTE]

Warszawa się ociepla i dochodzi do zera ;)

Posted

[CENTER][B]Marchewę rzucili :evil_lol:[/B]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08590.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08591.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08592.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08595.jpg[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08593.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

[quote name='Alicja']zmęczony musi na leżąco jeść :)
[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC08591.jpg[/url][/QUOTE]

Dyziek to przodownik pracy, przerw nawet na jedzenie w ciągu dnia nie robi i je na stanowisku, nie przerywając ozdabiania. A je widowiskowo :evil_lol:

Posted

[quote name='Gioco']Dyziek to przodownik pracy, przerw nawet na jedzenie w ciągu dnia nie robi i je na stanowisku, nie przerywając ozdabiania. A je widowiskowo :evil_lol:[/QUOTE]

no i ktoś powie ze psy są nudne ...przecież można je oglądać 24/h i cały ten czas mieć na co patrzeć
Ja uwielbiam spogladać jak Ozzy śpi , jakie pozy przybiera , jak powarkuje , jak chrapie :lol:

Posted

[quote name='Alicja']no i ktoś powie ze psy są nudne ...przecież można je oglądać 24/h i cały ten czas mieć na co patrzeć
Ja uwielbiam spogladać jak Ozzy śpi , jakie pozy przybiera , jak powarkuje , jak chrapie :lol:[/QUOTE]

Różne ludzie gusta mają ;-)
My całym ludziowym stadem lubimy obserwować zachowania naszych maluchów a gdy dochodzą do efektów wizualnych efekty dźwiękowe to jest dopiero radocha, wręcz nieziemska :evil_lol:
Nasze psy są obecne w każdym momencie naszego życia i przy większości decyzji, nawet takiej jak wybór lodówki, brane są pod uwagę. Dzisiaj Dyź służył jako obiekt ćwiczebny przy nauce czasowników angielskich. Jakoś lepiej Adze się zapamiętuje zdanie-przykład: Dyz lubi jeść, spać, skakać w śnieg, biegać, etc. Zadania matematyczne też ilustrujemy naszymi psami - łatwiej i przyjemniej do głowy wchodzą. Pewnie dlatego, że zarówno dla Smerfa jak i dla nas, nasze psy są równoprawnymi członkami stada :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...