Jump to content
Dogomania

Czy moj pies bedzie mnie pamietal po rozlace???


magdaanna

Recommended Posts

Witam,
Normalnie mieszkam za granica i mam rocznego yorkie poo. Wyjechalam teraz do rodzicow na poltora miesiaca i niestety nie moglam zabrac ze soba pieska, zostal z mezem w naszym domu. Teraz strasznie sie zamartwiam czy psiak bedzie mnie pamietal w ogole jak wroce? Kocham go bardzo i nie wyobrazam sobie zeby on juz mnie nie kochal i nie pamietal. Moja wiez z nim byla bardzo silna. Spedzalam z nim cale dnie przez rok dzien w dzien i bardzo go kocham,bawilam sie z nim i piescilam jak szalona. Czy myslicie ze pies zapomni mnie?

Link to comment
Share on other sites

Myślę że będzie. Mój sznaucer miał kilka miesiecy, pomieszkał z moim bratem kilka tygodni, a jak tamten wrócil z wakacji to było szaleństwo ze szczęścia :)

Ale to zalezy od psa :D Moja siostra mówi że jej pekińczyk jak kogos tydzień nie widzi to chyba nie poznaje :D:D:D Nie wiem... Może zalez od cżlowieka, moze jej się zdawało. Ale yorki chyba mądre psiaki hm? ;] Pańci nie zapomni...

Link to comment
Share on other sites

dziekuje za odpowiedz. mam wielka nadzieje,ze nie zapomni :( yorkie to madre pieski. Widzisz moja mama np ma psa pkinczyka z czyms mieszanego i on mnie zapomnial jak mnie nie bylo pol roku w domu -ale moze pol roku to duzo ogolnie?. Nie moge sie juz doczekac jak wroce do kraju zeby wycalowac mojego pieska.
Ale dzieki za pocieszenie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beta&Czata']Będzie pamiętał. Moja sucz po ponad roku spotkała hodowcę (byla zabrana od niego w wieku kilku tygodni). I na jego widok wpakowała mu sie na kolana, posiusiala sie ze szcześcia i zalizała niemal na smierć....[/quote]
Potwierdzam, moj zachowal sie podobnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']:cool1: kundelek i tyle....Moda przyszla do polski a handlarze zarabiaja na naiwnych:angryy::cool1:
Kiedys kundel to byl kundel a teraz nawet kundlowi nazwe nadaja zeby "urasowic":cool1::roll:[/quote]

Zgadam się, ja za mojego yorkie poo zapłaciłam 900 $ !!!! Za tak jak mówicie kundelka.

Link to comment
Share on other sites

to przepłaciłaś i nie wiem za co, tyle wzięli, w schronisku pewnie dużo podobnych ;p a za 1500 zł jest dużo ładnych i przynajmniej z papierami, czyli wiesz za co płacisz, a nie, przyjdzie moda na nowe i każdy wymyśla, tyle ras jest, że każdy normalnie znajdzie dla siebie

Link to comment
Share on other sites

Racja zdzieraja. To i tak mniej wiecej wiedziałam co wyjdzie bo bylismy u babki ktróra ma hodowle, yorkie, morkie i yorkie poo ;). Szalenstwo. Ale kundelek czy nie kundelek zawsze to to kochane i slodziutkie. Moja kolezanka kupila w centrum handlowym psa też miałbyć taki jak mój a urósł jej o wiele wiekszy. Miał ważyc 8 funtów a wazy 16 ;P a dała ponad 1000$ za niego

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdaanna']Racja zdzieraja. To i tak mniej wiecej wiedziałam co wyjdzie bo bylismy u babki ktróra ma hodowle, yorkie, morkie i yorkie poo ;). Szalenstwo. Ale kundelek czy nie kundelek zawsze to to kochane i slodziutkie. Moja kolezanka kupila w centrum handlowym psa też miałbyć taki jak mój a urósł jej o wiele wiekszy. Miał ważyc 8 funtów a wazy 16 ;P a dała ponad 1000$ za niego[/quote]


morkie?!
czyżby mieszanka maltana z yorkiem.?
omg.. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Mistrzostwo świata... Mnożyć radośnie kundle, nadawać im wspaniałe nazwy i sprzedawać za kosmicznie wielkie pieniądze napalonym na puchatą 'rasową' kuleczkę ignorantom... Ci na wyspach to jednak faktycznie są totalnie zdurnieni, tylko nie wiem, kto bardziej, sprzedający czy kupujący.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilyeth']Mistrzostwo świata... Mnożyć radośnie kundle, nadawać im wspaniałe nazwy i sprzedawać za kosmicznie wielkie pieniądze napalonym na puchatą 'rasową' kuleczkę ignorantom... Ci na wyspach to jednak faktycznie są totalnie zdurnieni, tylko nie wiem, kto bardziej, sprzedający czy kupujący.[/quote]

USA to nie wyspa :) już same dolary za siebie mówią ;) poza tym mieszkam na wyspie i nie czuje się całkiem zdurnowacona :) psa nie mam... a i za kundla nie zapłaciłabym dużej kasy (chyba ze mowa o schroniskowcu ktory np. jest powaznie chory i wtedy wiadomo.. weterynarz..)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']USA to nie wyspa :) już same dolary za siebie mówią ;) poza tym mieszkam na wyspie i nie czuje się całkiem zdurnowacona :) psa nie mam... a i za kundla nie zapłaciłabym dużej kasy (chyba ze mowa o schroniskowcu ktory np. jest powaznie chory i wtedy wiadomo.. weterynarz..)[/quote]


ja juz nie chcialam sie wtracac ze USA to nie wyspa bo nie chcialam rozpetac jeszcze wiekszej burzy niz sie zaczyna. Ludzie doskolane wiedza ze nie kupuja rasowego psa z takiej mieszanki a placa tyle kasy bo chca takiego a nie innego i takie ceny sa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdaanna']ja juz nie chcialam sie wtracac ze USA to nie wyspa bo nie chcialam rozpetac jeszcze wiekszej burzy niz sie zaczyna. Ludzie doskolane wiedza ze nie kupuja rasowego psa z takiej mieszanki a placa tyle kasy bo chca takiego a nie innego i takie ceny sa.[/quote]

to chyba burzy na dogo nie widziałaś :diabloti:
coś powątpiewam, że są świadomi tego, że kupują psa fikcyjnej rasy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...