Jump to content
Dogomania

Kiedy zwierzę jest rasowe?


tusia1

Recommended Posts

[quote name='diabelkowa']hmm czyli jak mam psa ktory wyglada jak ON bo mi to zawsze mowia ale troche odbiega od wzorca bo ma tylko 43 cm w klebie to znaczy ze jest rasowy ?:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

no jasne, że tak:cool1: jak kupisz sobie konia, a wszyscy Ci mówią, że masz kurę, to to jest kura:roflt:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 165
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Smoke']Czyli jak rozumiem psa po rodowodowych rodzicach, ale bez metryki ?[/quote]

Nie z metryką, z wpisem "niehodowlany".

[quote name='tusia1']Pies bez rodowodu nie jest rasowy, tylko według regulaminu związkowego ZK. <--- i nic tego nie zmieni :diabloti:


Metryka, a rodowów to dwie różne rzeczy. Na podstawie metryki można wyrobić rodowód pod warunkiem, że pies nie odbiega od wzorca ;)[/quote]

Jak konie/krowy/świnie/ptaki etc mają rodowód to nikt się nie dziwi. Jak pies ma to i owszem:cool1:

[quote name='Smoke']Można więc mieć psa rodowodowego z wadami. Czym taki pies różni się od psa bez rodowodu ale bez wad (chodzi mi o rasę a nie papiery). Czy można sprawdzić psa pod wzgledem czystości rasy bez zaglądania do jego rodowodu.[/quote]

Zbadaj jego dna :evil_lol:

[quote name='Smoke']W pełni się z tym zgadzam. Ale nurtuje mnie jeszcze takie pytanie: Czy można stwierdzić, że pies jest rasowy bez sprawdzania jego metryki?[/quote]

Nie


[quote name='CHI']
No i o ile "papierowe boksery" czasem odbiegają od wzorca:razz:, to "bezpapierowe" często się do niego nie zbliżają...
I chodzi mi nie tylko o eksterier ale również o charakter....
Piszę o bokserach - ale podejrzewam, że tak jest w każdej rasie...[/quote]

Jest to przykład jak rozmnażanie bez papierów zniszczyło "rasę" a co za tym idzie wiele lat selekcji i ciężkiej pracy.:shake:

Link to comment
Share on other sites

no wiecie, ja mam mieszańca, który przypomina pinczera i nawet zachowaniem, bo jest energiczny i szczekliwy, ale nie muszę się dowartościowywać i mówić, że jest rasowy, bo tak nie jest i nie wstydzę się tego, to tak jakby ktoś założył koronę i mówić,że jest z rodziny królewskiej, to co się widzi nieraz jest mylne,
a co do znawców rozmnażających psy dla zysków (pewnie nie przebadane i ciekawe czy Ci ludzie wiedzą jak zapewnić odpowiednie warunki szczeniakom i suni) no to bym się nie przyznawała, że na takich opiniach się opierasz no i na opinii kogoś kto ma dziecko i kupuje psa trudnej rasy, jakim jest beagle, może pójdź do sędziego, który się specjalizuje w ocenie i jego się pytaj o wzorcowość swojego psa, chyba, że się boisz no i zrób testy psychologiczne, no i przebadaj, pod względem genetycznym itp, wtedy możesz się wymądrzać, bo sorki, ale nie uwierzę,że tyle jest znawców, bo po co by wtedy sędziowie i hodowcy studiowali daną rasę, to nie takie hop siup, zresztą widać, jacy z ludzi znawcy, często słyszę jak ktoś myli alaskana z huskym, albo mówi, że te rasy różnią się tym, że alaskan nie potrzebuje dużo ruchu, albo jest troche odmian spanieli, a ludzie nazywają coker spaniela spanielem i inne to mieszańce spaniela (coker) więc sorki,ale wpierw przepytaj tych swoich znawców z cech rasy, wyglądu, urzytkowości, powstania i wymiarów psa, a potem się chwal ich wiedzą

Link to comment
Share on other sites

Smoke, wyobraź sobie sytuację, że pies przypadkiem do złudzenia przypomina daną rasę. Rodzice są kundelkami z dziada pradziada i tylko los sprawił, że szczenie przypomina rasowego.
Czy nazwałabyś go wtedy rasowym?
Znałam przemiłą panią, która kupiła "owczarka belgijskiego" bez rodowodu. Oczywiście belga to żadną miarą nie przypominało, kolejny czarny łaciaty kundelek, agresywny, dominujący, bardzo problematyczny, ale pani była przekonana że to rasowiec gotowa się była kłócić :evil_lol:
Jakie było jej zdziwienie kiedy się spytałam, która to miałaby być odmiana :lol: ( to belgi mają odmiany?? :evil_lol:)
Ten przykład obrazuje jaki mamy poziom świadomości w społeczeństwie...i że nie warto się w tym wypadku kierowac tym co mówi większość.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Tak, ale pojawia sie slowo "hodowla", a hodowla to:


[B]Hodowla zwierząt[/B] – zgodnie z Ustawą o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich zespół zabiegów zmierzających do poprawienia założeń dziedzicznych genotypu zwierząt gospodarskich, w zakres których wchodzi [B]ocena wartości użytkowej[/B] i hodowlanej zwierząt gospodarskich, [B]selekcja [/B]dobór [B]osobników do kojarzenia [/B]prowadzony w warunkach prawidłowego chowu.

A niestety psy, koty, konie nie majace "papierow" tych warunkow nie spelniaja, czyli, nie ma mowy o hodowli, czyli nie ma mowy o rasie :p[/quote]
taką ocenę itd. może sobie każdy człowiek przeprowadzić :P więc jest mowa o rasie :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tusia1']taką ocenę itd. może sobie każdy człowiek przeprowadzić :P więc jest mowa o rasie :P[/quote]

Taką też potrafi sam przeprowadzić? To jest moja odpowiedź, dotycząca tego, że rodowód jest nieodłączną częścią stwierdzenia rasy - tutaj istotny jest genotyp, którego nie da się sprawdzić, jeśli zwierzę ma niewiadomych przodków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tusia1']taką ocenę itd. może sobie każdy człowiek przeprowadzić :P więc jest mowa o rasie :P[/quote]

Tak Tusia1 każdy człowiek....
z jednym małym przymiotnikiem UPRAWNIONY.... I tylko wtedy taka ocena jest prawdziwą oceną hodowlaną (a nie "wszyscy mówią, że moja krowa to jersejka:razz:)" więc ja oceniam, że jest tej RASY:crazyeye:)
W Związku Hodowców Koni, Hodowców i Producentów Bydła Mlecznego, ZH Owiec i Kóz będzie to to Inspektor (bądź Kwalifikator czy Selekcjoner - w zależności od Związku - jak Cię to interesuje to polecam google:razz:) Tam też znajdziesz SZCZEGÓŁOWE regulaminy tych związków i zasady oceny...
I też opierają się na księgach rodowodowych...
i co ciekawsze nie jest proste takim uprawnionym człowiekiem zostać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smerfetka123']no wiecie, ja mam mieszańca, który przypomina pinczera i nawet zachowaniem, bo jest energiczny i szczekliwy, ale nie muszę się dowartościowywać i mówić, że jest rasowy, bo tak nie jest i nie wstydzę się tego, to tak jakby ktoś założył koronę i mówić,że jest z rodziny królewskiej, to co się widzi nieraz jest mylne,
a co do znawców rozmnażających psy dla zysków (pewnie nie przebadane i ciekawe czy Ci ludzie wiedzą jak zapewnić odpowiednie warunki szczeniakom i suni) no to bym się nie przyznawała, że na takich opiniach się opierasz no i na opinii kogoś kto ma dziecko i kupuje psa trudnej rasy, jakim jest beagle, może pójdź do sędziego, który się specjalizuje w ocenie i jego się pytaj o wzorcowość swojego psa, chyba, że się boisz no i zrób testy psychologiczne, no i przebadaj, pod względem genetycznym itp, wtedy możesz się wymądrzać, bo sorki, ale nie uwierzę,że tyle jest znawców, bo po co by wtedy sędziowie i hodowcy studiowali daną rasę, to nie takie hop siup, zresztą widać, jacy z ludzi znawcy, często słyszę jak ktoś myli alaskana z huskym, albo mówi, że te rasy różnią się tym, że alaskan nie potrzebuje dużo ruchu, albo jest troche odmian spanieli, a ludzie nazywają coker spaniela spanielem i inne to mieszańce spaniela (coker) więc sorki,ale wpierw przepytaj tych swoich znawców z cech rasy, wyglądu, urzytkowości, powstania i wymiarów psa, a potem się chwal ich wiedzą[/quote]
no kurcze... napisałam na początku, że mojego psa można nazwać "w typie", ale czemu nikt nic nie pisze o kocie? w 100% zdrowy kociak i ani trochę nie odbiega od wzorca.
PS. w komentarzach tylko napisałam, że dla mnie to jest cocker spaniel i nie tylko dla mnie, ale przecież nie zapomniałam co napisałam na początku. więc już darujcie sobie naskakiwanie na mojego psiaka :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LeCoyotte']no jasne, że tak:cool1: jak kupisz sobie konia, a wszyscy Ci mówią, że masz kurę, to to jest kura:roflt:[/quote]
a co ja wcześniej napisałam? czytałaś/czytałeś? chodzi mi o rasę, a nie gatunek :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tusia1']a co ja wcześniej napisałam? czytałaś/czytałeś? chodzi mi o rasę, a nie gatunek :shake:[/quote]

O rasę mówisz?
Kupiłaś sobie bernardyna, każdy ci mówi, że to chihuahua, czyli że to chihuahua?:evil_lol: No chyba, że miniaturka bernardyna :D:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']dziecko idż się lecz najlepiej... masz kompleksy, bo masz psa w typie rasy i próbujesz udowodnić że jest rasowy. Żal i tyle...[/quote]
[I]"dziecko idż się lecz najlepiej"[/I] Od dzieci zazwyczaj wyzywają dzieci, więc mogę się z Tobą założyć, że jestem od Ciebie starsza. :eviltong: Ehh... Kiedy to ja miałam te 18. urodziny? Dawno... Stara już jestem.... Ale pocieszam się tym, że dzieci jeszcze nie mam hehehe.
"[I]masz kompleksy, bo masz psa w typie rasy"[/I] Nie mam kompleksów. Przypominam, że w jednym z komentarzy napisałam, że swoje zwierzaki dostałam, a za kilkanaście lat, gdy one już zdechną, zaadoptuję kolejne ze schroniska, bo nie zależy mi na rasie. Denerwuje mnie tylko hasło: rasowy=rodowodowy. Powinno ono wyglądać tak: rasowy=rodowodowy(w tym miejscu odwrócona literka "v")nierodowodowy <=> posiada zespół cech uznawanych za rasowe.
[I]"próbujesz udowodnić że jest rasowy"[/I] Dokładnie przeczytaj rozwinięcie tematu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Domka_Czika']O rasę mówisz?
Kupiłaś sobie bernardyna, każdy ci mówi, że to chihuahua, czyli że to chihuahua?:evil_lol: No chyba, że miniaturka bernardyna :D:D[/quote]
przeczytaj dokładnie rozwinięcie tematu i już nie czepiaj się pojedyńczych odpowiedzi na komentarze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tusia1']przeczytaj dokładnie rozwinięcie tematu i już nie czepiaj się pojedyńczych odpowiedzi na komentarze.[/quote]

Przeczytałam dokładnie i wnioskuje to samo co Impresja
Masz jakieś kompleksy, że twój piesek nie jest rasowym pieskiem tylko psem w typie rasy...
Też mam psa w typie rasy(czyt. kundela) i żyje. Nie możliwe? A jednak ;p

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Black]Pozwolę sobie zacytować ze strony o kotach... [url=http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/]KOTY RASOWE - Neva Masqerade - opis rasy[/url]
[/COLOR][B][COLOR=Black]Neva masqerade[/COLOR][/B]

[COLOR=Black]

[/COLOR][CENTER][COLOR=Black][IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva-masqerade.gif[/IMG][/COLOR][SIZE=5][COLOR=Black][B][I]Neva Masqerade
NEM non[/I][/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[LEFT][COLOR=Black]Neva Masquerade jest kolorystyczną odmianą [URL="http://www.syberyjski.koty.tasdj.pl/"]kota Syberyjskiego[/URL]. Kota tego wyróżniają charakterystyczne dla syjamów oznaczenia i niebieski kolor oczu. Nevy spotyka się z wieloma barwami i wzorami oznaczeń, ale zawsze są to koty unikalne i rzadko spotykane. Koty syberyjskie z oznaczeniami są wynikiem dużego programu hodowlanego prowadzonego od 1960 roku w hodowlach rosyjskiego klubu miłośników kotów (TARC) z Petersburga. Drogą selekcji kociąt w miotach kotów syberyjskich udało się zgromadzić odpowiednią ilość kotów z oznaczeniami, by zacząć hodować hową rasę. Nazwę dla rasy dała rzeka Neva przepływająca przez Petersburg, miasto słynące niegdyś z wielkich balów maskowych (maskarad). Neva Masquerade przez większość federacji hodowlanych uważana jest za kota syberyjskiego i tylko niektóre z nich uznały ją za rasę odrębną. [IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva.jpg[/IMG]
Historię rasy wywodzi się od XVII wiecznych kotów syjamskich, które trzymane były na dworach rosyjskich i po minięciu mody na te koty syjamy zdziczały i przekazały swoje geny wałęsającym się kotom domowym - czyli między innymi syberyjskim. Mimo odpowiedniej selekcji i doboru par, kilka amerykańskich hodowli zasygnalizowało mioty kociąt syberyjskich, wśród których były także kocięta z oznaczeniami.
Wśród kociąt pochodzących od pierwszych kotów syberyjskich przywiezionych do USA w 1990 roku były także koty z oznaczeniami. Ustalony później standard dla tej rasy wykluczył jednak te piękne koty o niebieskich oczach. To wielka niesprawiedliwość!
Kotami Neva Masquerade zainteresowali się hodowcy z USA i po długiej korespondencji z Prezydentem "The Aboriginal Russian Cat Club" (TARC) stowarzyszonego w TICA doprowadzili do wysłania do Ameryki w lutym 1997 roku kilku kotów tej nowej rasy. Pierwsze kocięta w USA urodziły się w hodowli Willowbrook's Cattery w lutym 1998 roku. Wszystkie osiem kociąt z tego miotu wyrosło na zdrowe i dorodne koty i prezentowane były już na wystawach kotów rasowych organizowanych przez TICA i CFF jako NBC's lub AOV's.
Kotka Uliana of Comrade o niebieskich oznaczeniach zdobyła na wystawach CFF's wiele nagród i wyróżnień. Dalszy rozwój kotów tej rasy uzależniony jest jednak od importu kolejnych kotów z Rosji, które odświeżą pulę genów. Bardzo zasłużyli się w tym Olga i Aleksey z klubu TARC, którzy wyszukują w rosyjskich hodowlach i wysyłają do USA kolejne koty tej pięknej rasy. [IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva1.jpg[/IMG]
Po gwałtownych sprzeciwach hodowców typowych kotów syberyjskich, przeciwnych uznaniu "Nevy" jako nowej odmiany kolorystycznej kota Syberyjskiego, miłośnicy "Nev" zarejestrowali swoje koty jako nową rase Neva Masquerade. Dotychczas uznało ją Feline Federation Europe z Wielkiej Brytanii a w kilku innych federacjach rejestracja jest w toku (WCF, TICA). Rosyjscy hodowcy są bardzo dumni ze swoich Nevskich Maskaradnych uważając je za wielki hodowlany sukces. Najistotniejsze w tej nowej rasie jest to, że powstała bez krzyżowania z innymi rasami, tylko poprzez selekcję kociąt z wielu hodowli.
Używając międzynarodowego kodu EMS, służącego do opisu kota, Rosjanie proponują następujący zapis SIB (03 21) 33 61, przy czym SIB (syberyjski) proponują zastąpić skrótem NEM.
Gen odpowiedzialny za takie umaszczenie kotów przenoszony jest przez niewiele sybiraków i tylko czysty przypadek spowodował, że oboje z rodziców przekazali go dwóm malcom, które urodziły się , gdyż niosący ten gen ojciec kociąt jest importem z Rosji a matka otrzymała go od swego ojca - import z Niemiec. Są to pierwsze urodzone w Polsce kocięta tej rasy[/COLOR][/LEFT]
[COLOR=Black]
I rozumiem, że ktoś "nie dopilnował" tak cennego kota i dlatego na dogo możemy zobaczyć kota tej rzadkeij rasy "bez papierów":crazyeye:

Było pytanie dlaczego nie ma o kotach:razz: to już jest:mad:
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']żal, żal, żal... jakoś nikt z nas nie rozumie o co Ci tak na prawdę chodzi... Wnioskuję o zamknięcie tematu jako daremny i bezproduktywny![/quote]
Proponuję Ci jednak przeczytanie tego rozwinięcia. Napisałam w nim m. in., że chcę poznać zdanie internautów.
Wiesz co? Jeżeli masz zamiar zadać mi pytania, na które odpowiedź znajduje się w rozwinięciu tematu, to ja nie mam zamiaru na nie odpowiadać. Mam prośbę. Nie wchodź tu już. To nie Twój temat, autorka Cię wyprasza, więc nie poniżaj się ;) Miej godność i odejdź w ciszy:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Domka_Czika']Przeczytałam dokładnie i wnioskuje to samo co Impresja
Masz jakieś kompleksy, że twój piesek nie jest rasowym pieskiem tylko psem w typie rasy...
Też mam psa w typie rasy(czyt. kundela) i żyje. Nie możliwe? A jednak ;p[/quote]
Nie mam kompleksów. Przypominam, że w jednym z komentarzy napisałam, że swoje zwierzaki dostałam, a za kilkanaście lat, gdy one już zdechną, zaadoptuję kolejne ze schroniska, bo nie zależy mi na rasie. Denerwuje mnie tylko hasło: rasowy=rodowodowy. Powinno ono wyglądać tak: rasowy=rodowodowy(w tym miejscu odwrócona literka "v")nierodowodowy <=> posiada zespół cech uznawanych za rasowe.

Link to comment
Share on other sites

Tusia1 nie okłamuj się ( i nas przy okazji)
nie chcesz poznać zadnia internautów - tylko chcesz abyśmy potwierdzili Twoje....
Większość z nas (w tym ja też) zaczynała od kundelków... ew. psów podobnych do.... nie ma się czego wstydzić...
I wszystko jest Ok pod warunkiem, że się nie krzywdzi tych psów rozmnażając je - bo większość psów w schroniskach to właśnie takie "rasopodobne".. A na schronisko żaden pies nie zasługuje....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CHI'][COLOR=black]Pozwolę sobie zacytować ze strony o kotach... [URL="http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/"]KOTY RASOWE - Neva Masqerade - opis rasy[/URL][/COLOR]
[B][COLOR=black]Neva masqerade[/COLOR][/B]



[CENTER][COLOR=black][IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva-masqerade.gif[/IMG][/COLOR][SIZE=5][COLOR=black][B][I]Neva Masqerade[/I][/B][/COLOR][/SIZE]
[I][B][SIZE=5][COLOR=black]NEM non[/COLOR][/SIZE][/B][/I][/CENTER]

[LEFT][COLOR=black]Neva Masquerade jest kolorystyczną odmianą [URL="http://www.syberyjski.koty.tasdj.pl/"]kota Syberyjskiego[/URL]. Kota tego wyróżniają charakterystyczne dla syjamów oznaczenia i niebieski kolor oczu. Nevy spotyka się z wieloma barwami i wzorami oznaczeń, ale zawsze są to koty unikalne i rzadko spotykane. Koty syberyjskie z oznaczeniami są wynikiem dużego programu hodowlanego prowadzonego od 1960 roku w hodowlach rosyjskiego klubu miłośników kotów (TARC) z Petersburga. Drogą selekcji kociąt w miotach kotów syberyjskich udało się zgromadzić odpowiednią ilość kotów z oznaczeniami, by zacząć hodować hową rasę. Nazwę dla rasy dała rzeka Neva przepływająca przez Petersburg, miasto słynące niegdyś z wielkich balów maskowych (maskarad). Neva Masquerade przez większość federacji hodowlanych uważana jest za kota syberyjskiego i tylko niektóre z nich uznały ją za rasę odrębną. [IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva.jpg[/IMG][/COLOR][/LEFT]

[LEFT][COLOR=black]Historię rasy wywodzi się od XVII wiecznych kotów syjamskich, które trzymane były na dworach rosyjskich i po minięciu mody na te koty syjamy zdziczały i przekazały swoje geny wałęsającym się kotom domowym - czyli między innymi syberyjskim. Mimo odpowiedniej selekcji i doboru par, kilka amerykańskich hodowli zasygnalizowało mioty kociąt syberyjskich, wśród których były także kocięta z oznaczeniami. [/COLOR]
[COLOR=black]Wśród kociąt pochodzących od pierwszych kotów syberyjskich przywiezionych do USA w 1990 roku były także koty z oznaczeniami. Ustalony później standard dla tej rasy wykluczył jednak te piękne koty o niebieskich oczach. To wielka niesprawiedliwość! [/COLOR]
[COLOR=black]Kotami Neva Masquerade zainteresowali się hodowcy z USA i po długiej korespondencji z Prezydentem "The Aboriginal Russian Cat Club" (TARC) stowarzyszonego w TICA doprowadzili do wysłania do Ameryki w lutym 1997 roku kilku kotów tej nowej rasy. Pierwsze kocięta w USA urodziły się w hodowli Willowbrook's Cattery w lutym 1998 roku. Wszystkie osiem kociąt z tego miotu wyrosło na zdrowe i dorodne koty i prezentowane były już na wystawach kotów rasowych organizowanych przez TICA i CFF jako NBC's lub AOV's. [/COLOR]
[COLOR=black]Kotka Uliana of Comrade o niebieskich oznaczeniach zdobyła na wystawach CFF's wiele nagród i wyróżnień. Dalszy rozwój kotów tej rasy uzależniony jest jednak od importu kolejnych kotów z Rosji, które odświeżą pulę genów. Bardzo zasłużyli się w tym Olga i Aleksey z klubu TARC, którzy wyszukują w rosyjskich hodowlach i wysyłają do USA kolejne koty tej pięknej rasy. [IMG]http://www.neva_masqerade.koty.tasdj.pl/UserFiles/Image/neva1.jpg[/IMG][/COLOR]
[COLOR=black]Po gwałtownych sprzeciwach hodowców typowych kotów syberyjskich, przeciwnych uznaniu "Nevy" jako nowej odmiany kolorystycznej kota Syberyjskiego, miłośnicy "Nev" zarejestrowali swoje koty jako nową rase Neva Masquerade. Dotychczas uznało ją Feline Federation Europe z Wielkiej Brytanii a w kilku innych federacjach rejestracja jest w toku (WCF, TICA). Rosyjscy hodowcy są bardzo dumni ze swoich Nevskich Maskaradnych uważając je za wielki hodowlany sukces. Najistotniejsze w tej nowej rasie jest to, że powstała bez krzyżowania z innymi rasami, tylko poprzez selekcję kociąt z wielu hodowli. [/COLOR]
[COLOR=black]Używając międzynarodowego kodu EMS, służącego do opisu kota, Rosjanie proponują następujący zapis SIB (03 21) 33 61, przy czym SIB (syberyjski) proponują zastąpić skrótem NEM. [/COLOR]
[COLOR=black]Gen odpowiedzialny za takie umaszczenie kotów przenoszony jest przez niewiele sybiraków i tylko czysty przypadek spowodował, że oboje z rodziców przekazali go dwóm malcom, które urodziły się , gdyż niosący ten gen ojciec kociąt jest importem z Rosji a matka otrzymała go od swego ojca - import z Niemiec. Są to pierwsze urodzone w Polsce kocięta tej rasy[/COLOR][/LEFT]

[COLOR=black]I rozumiem, że ktoś "nie dopilnował" tak cennego kota i dlatego na dogo możemy zobaczyć kota tej rzadkeij rasy "bez papierów":crazyeye:[/COLOR]

[COLOR=black]Było pytanie dlaczego nie ma o kotach:razz: to już jest:mad:[/COLOR]
[/quote]
skopiowałaś/skopiowałeś dość stary tekst. Obecnie neva m. nie jest już odmianą kota syberyjskiego, ale odrębną rasą. Wierz mi - ta rasa jest już popularna. Mieszkam w bardzo małym mieście, a znam dwóch właścicieli tych kotów (nie wiem, czy mają rodowód, czy nie, nieistotne), a tylko jedną właścicielkę kota syjamskiego.
Wydaje mi się, że nie dowierzasz, że jest on po rodzicach z rodowodem. Na dowód mogę tylko napisać, że jego matka została sprzedana na allegro jako kotka z rodowodem rasy neva masquerade. Powód sprzedarzy: pomimo długiego czasu oczekiwania, kotka nie potrafiła zaakceptować życia pod jednym dachem z psem.

Link to comment
Share on other sites

To ja ci droga internautko odpowiem na pytanie;p
Moim zdaniem rasowy pies jest w tedy gdy nie odbiega od wzorca, znani są nam jego przodkowie( czyli pies ma rod) jest przebadany i badanie wychodzą w 100% pozytywnie. Taki rozumiesz- full wypas:evil_lol:
To jest taki wzorcowy pies.
No, ale niestety kupe lat zrobiło swoje i psy z czasem zaczeły odbiegać od wzorca i np. sędziowie na drobne "usterki" przestali zwracać uwagę... Nie mówię, że pies nie dokońca wyglądający jak dana rasa od razu jest fuj idt. ale to co napisałam na górze to taki "pełny zestaw", kumasz?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CHI']Tusia1 nie okłamuj się ( i nas przy okazji)
nie chcesz poznać zadnia internautów - tylko chcesz abyśmy potwierdzili Twoje....
Większość z nas (w tym ja też) zaczynała od kundelków... ew. psów podobnych do.... nie ma się czego wstydzić...
I wszystko jest Ok pod warunkiem, że się nie krzywdzi tych psów rozmnażając je - bo większość psów w schroniskach to właśnie takie "rasopodobne".. A na schronisko żaden pies nie zasługuje....[/quote]
potwierdzili moje? daruj se :eviltong: nie potrzebuję potwierdzenia, jestem już dużą dziewczynką :cool3: co najwyżej chcę Wam przestawić własną opinię na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

nie chcesz poznać zdania internautów, chcesz, żebyśmy przyznali Ci rację... Cze mu ktoś mając rasowe koty( z Twoich opowieści wynika, że papierowe) żadkiej rasy produkuje kociaki bez papierów? Moja przyjaciółka sprowadziła z Tajlandii Thai ridgebacka, może zacznie za pieniądze kryć okoliczne kundelki, a nóż widelec wyjdą podobne szczeniaki :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...