Sznupkowy Oddział Psychiatryczny vs Geriatria i koty... no i ja

[malawaszka]

[quote name='AnkaG']I pozdrawiamy

[URL]http://img126.imageshack.us/img126/2299/obraz039wz7.jpg[/URL][/quote]

hahah tą samą fotkę u Ciebie przed chwilą zacytowałam :evil_lol: wiesz co lubię :loveu:

[quote name='Matusz'][COLOR=Navy][B]wirusa opryszczki nie da się "usunąć" z organizmu... jak już jest to będzie, można natomiast złagodzić przebieg opryszczki lub zmniejszyć do minimum częstotliwość ich pojawiania się


ja polecam ze swojej strony Carmex, ja akurat kupowałem w Szwecji, bo w Polsce nie dostępny, ale widziałem, że na allegro już można kupić

np. w USA Carmex popularny jest tak samo jak coca-cola[/B][/COLOR]


[URL]http://www.allegro.pl/search.php?string=carmex[/URL][/quote]

ooo wow!!! ale co mam sobie tym brodę smarować????? :shake: to pewnie dobre dla tych co mają na ustach:razz:

[Matusz]

[quote name='malawaszka']


ooo wow!!! ale co mam sobie tym brodę smarować????? :shake: to pewnie dobre dla tych co mają na ustach:razz:[/quote]

[COLOR=Indigo][B][COLOR=Navy]hmm... o brodzie nie pomyślałem, ale chyba można... zawsze można spróbować [/COLOR];)[/B][/COLOR]

[ariss]

[URL]http://img504.imageshack.us/img504/5761/dsc0342rg0.jpg[/URL]

jęzorek cudny:cool3:aż cały nochal zakrywa:evil_lol:

[Saint]

Prawda Szwagrze, wirusa HSV typ.1, który powoduje opryszczkę już się z organizmu nie usunie.

Waszeczko - polecałbym Ci maści, zawierające acyklowir.
Żadnych kortykosteroidów, czy antybiotyków - bo nic nie pomogą, a tylko pozostaną przebarwienia ;)
Np. HERPEX firmy HEXAL zawiera acyklowir. Ponad to Zovirax, Antivir, Virolex, Hascovir.

Jak już ją usuniesz - to czas myśleć o zapobieganiu :eviltong:

A więc:
- witaminy C, A, B1, B2, PP i B3
- czosnek w niewielkich ilościach i miód poprawią odporność
- żelazo np. w jabłkach
- potas
- cynk np. w w owocach morza i mięsie kurczaka

Powinnaś też unikać argininy - bo ten aminokwas uaktywnia wirusa, a jego duże ilości znajdują się m.in w migdałach, orzechach, żelatynie i czekoladzie (tak tak Waszeczko - niestety w czekoladzie też :-().
Natomiast lizyna uniemożliwia aktywację wirusa - czyli mleczko, soja i mięso zawierające ten aminokwas.


:razz:

[malawaszka]

[quote name='Saint']Prawda Szwagrze, wirusa HSV typ.1, który powoduje opryszczkę już się z organizmu nie usunie.

Waszeczko - polecałbym Ci maści, zawierające acyklowir.
Żadnych kortykosteroidów, czy antybiotyków - bo nic nie pomogą, a tylko pozostaną przebarwienia ;)
Np. HERPEX firmy HEXAL zawiera acyklowir. Ponad to Zovirax, Antivir, Virolex, Hascovir.

Jak już ją usuniesz - to czas myśleć o zapobieganiu :eviltong:

A więc:
- witaminy C, A, B1, B2, PP i B3
- czosnek w niewielkich ilościach i miód poprawią odporność
- żelazo np. w jabłkach
- potas
- cynk np. w w owocach morza i mięsie kurczaka

Powinnaś też unikać argininy - bo ten aminokwas uaktywnia wirusa, a jego duże ilości znajdują się m.in w migdałach, orzechach, żelatynie i czekoladzie (tak tak Waszeczko - niestety w czekoladzie też :-().
Natomiast lizyna uniemożliwia aktywację wirusa - czyli mleczko, soja i mięso zawierające ten aminokwas.
[/quote]

:loveu: acyklovir używam :razz: i właśnie jak narazie tfu tfu zatrzymał wyskoczenie bąbli - zapewne wespół w zespół z uodparnianiem engystolem i citrogrepem :multi:
ale witaminki zapodam :loveu:
czosnku może też jakoś przemyce :roll:

kurde czekolady nie lubię, orzechów też nie jadam raczej, migdały baaaardzo rzadko :shake: mleko piję litrami, mięcho tyż jem :lol:


kurde ale fajnie :multi: zrobimy tu specjalizację z opryszczki :evil_lol:

[Doginka]

[quote name='malawaszka']rozpatrujemy taką opcję :placz: co jest niemal pewne to to, że jak się nie ogoli a do tego się dołoży np moje zmarznięcie to oprycha niemal murowana :angryy::mad:bo mnie nie wyskakuje na ustach, ani na nosie tylko na środeczku brody :/[/quote]
Więc Malutkawaszeczko uważj przy produkcji WASZKOJOTÓW, bo opryszczka może się przenieść na używane narządy pracy:diabloti::razz:[IMG]http://e-psy.pl/images/smiles/Crylol.gif[/IMG]

[tangerine74]

Nooooooo, jak na galerię to specjalizacja, hmmm, ciekawa :lol:
I masz babo placek ;) Czytałam, że da się usunąć wirusa opryszczki. Niestety nie przytoczę, gdzie to było, bo nie pamietam. Oczywiście nie będę się upierać, bo mnie kształcili po linii ekonomicznej, a nie medycznej.
Czyli mój brak opryszczki w ciagu ostatnich 3 lat nie jest wynikiem stosowania Citroseptu?
Ciekawe w związku z tym jak znikły moje opryszczki :-o Męża nie zmieniałam, a on nie zaczął sie częściej golić :lol:
Skoro na inne choroby wirusowe też nie zapadam, to może Citrosept podniósł mi odporność?

Za to sznupkowe patykowe i samochodowe zdjęcia fajowe :multi:
Pomijając wystawy, z jaką najwiekszą liczba sznupków udało się Wam zrobić zdjecia?

U nas oblodziło dziś tak, że Gimli fiknął koziołka na porannym spacerku:crazyeye: Nie wiedziałam, ze czterołapne też potrafią sie tak poślizgnąć.

[Matusz]

[quote name='Saint']Prawda Szwagrze, wirusa HSV typ.1, który powoduje opryszczkę już się z organizmu nie usunie.

Waszeczko - polecałbym Ci maści, zawierające acyklowir.
Żadnych kortykosteroidów, czy antybiotyków - bo nic nie pomogą, a tylko pozostaną przebarwienia ;)
Np. HERPEX firmy HEXAL zawiera acyklowir. Ponad to Zovirax, Antivir, Virolex, Hascovir.

Jak już ją usuniesz - to czas myśleć o zapobieganiu :eviltong:

A więc:
- witaminy C, A, B1, B2, PP i B3
- czosnek w niewielkich ilościach i miód poprawią odporność
- żelazo np. w jabłkach
- potas
- cynk np. w w owocach morza i mięsie kurczaka

Powinnaś też unikać argininy - bo ten aminokwas uaktywnia wirusa, a jego duże ilości znajdują się m.in w migdałach, orzechach, żelatynie i czekoladzie (tak tak Waszeczko - niestety w czekoladzie też :-().
Natomiast lizyna uniemożliwia aktywację wirusa - czyli mleczko, soja i mięso zawierające ten aminokwas.


:razz:[/quote]

[SIZE=2][COLOR=Navy][B]też polecam np. Zovirax, Antivir, Virolex, Hascovir. szybko zapobiegają dalszemu powstawaniu opryszczki i leczą skuteczenie.[/B][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=Navy][B]ale tak jak mówię waszeczko, wypróbuj ten Carmex, jako już zapobiegawczo, może pomoże, mi pomaga...


a ja lubię czekoladę i jem w dużych ilościach:eviltong::eviltong: ale nie wyskakuje mi zawsze po zjedzeniu czekolady, jeszcze tak się nie zdarzyło..

a o tych witaminkach to trzeba pomyśleć ;)
[/B][/COLOR][/SIZE]

[Katerinas]

[quote name='malawaszka']Qrde Pepa rzyga w samochodzie :placz: masakra - ja ciągle gdzieś z burkami jeżdżę a nie będę jej przecież faszerować lekami na każdą podróż :shake: tzn rzyga jak robimy więcej niż 40 km - jak mniej to nie :lol:[/quote] My tak mieliśmy z Gajką. Pozostaje się przyzwyczaić. ;) Zero jedzenia przed wyjazdem. A na długie dystanse coś na uspokojenie. U nas działał Hydroxyzinum (o ile dobrze pamiętam nazwę :hmmmm: ).

[quote name='malawaszka']ooo wow!!! ale co mam sobie tym brodę smarować????? :shake: to pewnie dobre dla tych co mają na ustach:razz:[/quote] A co za różnica co smarować. Mi się "zimno" robi w nosie, na nosie, na brodzie. Za to nigdy na ustach. Ale 90% w nosie. Co jest cholernie upierdliwe bo nawet smarknąć nie można :angryy:

U mnie działa Hascovir.

hehehe
Może w tytule galerii wpisz - porady w sprawie opryszczki ;)

[malawaszka]

[quote name='Doginka']Więc Malutkawaszeczko uważj przy produkcji WASZKOJOTÓW, bo opryszczka może się przenieść na używane narządy pracy:diabloti::razz:[IMG]http://e-psy.pl/images/smiles/Crylol.gif[/IMG][/quote]

WIEM :diabloti:

[quote name='tangerine74']Nooooooo, jak na galerię to specjalizacja, hmmm, ciekawa :lol:
I masz babo placek ;) Czytałam, że da się usunąć wirusa opryszczki. Niestety nie przytoczę, gdzie to było, bo nie pamietam. Oczywiście nie będę się upierać, bo mnie kształcili po linii ekonomicznej, a nie medycznej.
Czyli mój brak opryszczki w ciagu ostatnich 3 lat nie jest wynikiem stosowania Citroseptu?
Ciekawe w związku z tym jak znikły moje opryszczki :-o Męża nie zmieniałam, a on nie zaczął sie częściej golić :lol:
Skoro na inne choroby wirusowe też nie zapadam, to może Citrosept podniósł mi odporność?

Za to sznupkowe patykowe i samochodowe zdjęcia fajowe :multi:
Pomijając wystawy, z jaką najwiekszą liczba sznupków udało się Wam zrobić zdjecia?

U nas oblodziło dziś tak, że Gimli fiknął koziołka na porannym spacerku:crazyeye: Nie wiedziałam, ze czterołapne też potrafią sie tak poślizgnąć.[/quote]

noo pewnie wirusa dalej masz w organizmie, ale uśpiony przez wysoką odporność - i o to chodzi - ja też tak chcę :cool1:

Noo z największą ilością sznupków to chyba tylko AnkaG ma zdjęcia, bo ja to max 2 :evil_lol:

hahaha moje też się ślizgały, Luna nie wyrobiła w biegu na zakręcie i dupka jej odjechjała, a Pepa co chwilę tańczy :lol:

[quote name='Matusz']
[SIZE=2][COLOR=Navy][B]ale tak jak mówię waszeczko, wypróbuj ten Carmex, jako już zapobiegawczo, może pomoże, mi pomaga...
[/B][/COLOR][/SIZE][/quote]

wypróbuję - co mnie nie zabije to mnie wzmocni :diabloti::evil_lol:

[quote name='Katerinas']My tak mieliśmy z Gajką. Pozostaje się przyzwyczaić. ;) Zero jedzenia przed wyjazdem. A na długie dystanse coś na uspokojenie. U nas działał Hydroxyzinum (o ile dobrze pamiętam nazwę :hmmmm: ).

A co za różnica co smarować. Mi się "zimno" robi w nosie, na nosie, na brodzie. Za to nigdy na ustach. Ale 90% w nosie. Co jest cholernie upierdliwe bo nawet smarknąć nie można :angryy:

U mnie działa Hascovir.

hehehe
Może w tytule galerii wpisz - porady w sprawie opryszczki ;)[/quote]

PŁATNE porady - pozbierałam info od Was i teraz jużjestem mądra to zacznę zarabiać :diabloti:

[Alicja]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]........przed użyciem przeczytaj ulotkę lub skontaktuj się z Waszką :grins:[/B][/COLOR][/FONT]

[Medorowa]

[quote name='Matusz'][COLOR=Navy][B]wirusa opryszczki nie da się "usunąć" z organizmu... jak już jest to będzie, można natomiast złagodzić przebieg opryszczki lub zmniejszyć do minimum częstotliwość ich pojawiania się


ja polecam ze swojej strony Carmex, ja akurat kupowałem w Szwecji, bo w Polsce nie dostępny, ale widziałem, że na allegro już można kupić

np. w USA Carmex popularny jest tak samo jak coca-cola[/B][/COLOR]


[URL]http://www.allegro.pl/search.php?string=carmex[/URL][/quote]
Buhahahahha ja takie coś mam w domu (od kuzyna, które rozprowadza owe balsamy), ostatnio miałam opryszczkę i nie wiedziałam co uzyć, a tu proszę, dopiero teraz czytam o ich zastosowaniu:grin:


Cze:loveu::loveu:

[tangerine74]

[quote name='malawaszka']
Noo z największą ilością sznupków to chyba tylko AnkaG ma zdjęcia, bo ja to max 2 :evil_lol:[/quote]
Ha, to jestem z siebie dumna: mam fotkę z 7 sznupkami :multi: Gimli, jego mama, siostra i czwórka rodzeństwa (6 tygodniowe łobuziaczki) z drugiego miotu mamusi - a wszystko to na mnie :loveu:

[quote name='malawaszka']
hahaha moje też się ślizgały, Luna nie wyrobiła w biegu na zakręcie i dupka jej odjechjała, a Pepa co chwilę tańczy :lol:[/quote]
Na popołudniowym spacerze domyśliłam sie miejsca, w którym Gimli wywrócił sie rano - zwykły kawałek chodnika, a szaleniec nagle zwolnił tempo do bardzo spokojnego marszu i obszedł łukiem :lol:

[anetta]

Myślałam że tu blog a tymczasem wparowałam do apteki :cool3:

[malawaszka]

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]........przed użyciem przeczytaj ulotkę lub skontaktuj się z Waszką :grins:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]

:grins: a co! :evil_lol:

[quote name='Medorowa']Buhahahahha ja takie coś mam w domu (od kuzyna, które rozprowadza owe balsamy), ostatnio miałam opryszczkę i nie wiedziałam co uzyć, a tu proszę, dopiero teraz czytam o ich zastosowaniu:grin:
[/quote]

a widzisz - nawet nie wiesz jakie cuda masz w domu :razz:

[quote name='tangerine74']Ha, to jestem z siebie dumna: mam fotkę z 7 sznupkami :multi: Gimli, jego mama, siostra i czwórka rodzeństwa (6 tygodniowe łobuziaczki) z drugiego miotu mamusi - a wszystko to na mnie :loveu:
[/quote]

szczęściara!!!:loveu:

[quote name='anetta']Myślałam że tu blog a tymczasem wparowałam do apteki :cool3:[/quote]

nie apteka moja droga - nie apteka!!! To Specjalistyczna Klinika Powołana DS Zwalczania Opryszczki :diabloti::evil_lol:


Ahhh udały mi się dzisiaj zakupki :laola: kupiłam sobie kilka ciuszków na wyprzedażach i jestem baaardzo zadowolona :) już kilka razy robiłam podejście i nie miałam dnia, a dziś miałam :lol:

[Matusz]

[quote name='Medorowa']Buhahahahha ja takie coś mam w domu (od kuzyna, które rozprowadza owe balsamy), ostatnio miałam opryszczkę i nie wiedziałam co uzyć, a tu proszę, dopiero teraz czytam o ich zastosowaniu:grin:

[/quote]
[COLOR=Navy][B]
no widzisz, dogomania uczy i wychowuje :evil_lol:[/B][/COLOR]


[quote name='malawaszka']

nie apteka moja droga - nie apteka!!! To Specjalistyczna Klinika Powołana DS Zwalczania Opryszczki :diabloti::evil_lol:
Ahhh udały mi się dzisiaj zakupki :laola: kupiłam sobie kilka ciuszków na wyprzedażach i jestem baaardzo zadowolona :) już kilka razy robiłam podejście i nie miałam dnia, a dziś miałam :lol:[/quote]

[COLOR=Navy][B]dokładnie, SKPDSZO:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR]

[COLOR=Navy][B]
no fajnie jak zakupki udane :)
u mnie też udane, kupiony krawat i koszula na studniówkę:multi: [/B][/COLOR]

[AnkaG]

[quote name='tangerine74']Ha, to jestem z siebie dumna: mam fotkę z 7 sznupkami :multi: Gimli, jego mama, siostra i czwórka rodzeństwa (6 tygodniowe łobuziaczki) z drugiego miotu mamusi - a wszystko to na mnie :loveu:


[/quote]

Moja Esta miała raz szczeniaczki - powiła 6 sztuk. :cool3:

A ta czwóreczka w samochodzie to mój zwierzyniec. Ty masz fotkę z 7 psami a ja mam swoich 4. :eviltong:

[Vectra]

Poka co kupiła :diabloti:

[Alicja]

[quote name='Vectra']Poka co kupiła :diabloti:[/quote]
[FONT=Arial][COLOR=Red][B]
tak tak tak .......popjosze .....[/B][/COLOR][/FONT]

[agbar]

czesc aptekary:grins:......tez mialam problem z oprychem:angryy:tfu tfu teraz juz dluuugo dluuugoooo nie ale jak sadze tez przez to ze zazywam leki podnoszace odpornosc..niestety wirusa opyszczki mamy w sobie juz na wieki wiekow.....i nie martwcie nie jestescie wybrani:evil_lol:ok 80 % ludzi jest nosicielem tego paskudztwa ale wiekszosc nie ma objawow.....a my baby mamy bardziej przerabane niestety...wirus oprycha chyha na oslabienie organizmu a u kobiet lubi tez korzystac z co miesiecznych przyjemnosci zwanych okresem:roll:lubi tez bardzo duuuzo slonca- wiec ostroznie z solarium:evil_lol: srodki pomagajace zwalczac paskude jak juz wyskoczy zawieraja cos zo zowie sie jesli dobrze pamietam acyklowir....ja chwale sobie i uzywam jesli musze Zovirax....
ale sie popisalam:diabloti:
to mowilam ja Agbarowa Dilerowa ( pielegniarka dyplomowana niestety juz bez prawa do wykonywania zawodu:diabloti:)

[malawaszka]

[quote name='Vectra']Poka co kupiła :diabloti:[/quote]
[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]
tak tak tak .......popjosze .....[/B][/COLOR][/FONT][/quote]

nie ma co pokazywać - czarne spodnie, czarny płaszczyk zimowy, czarna kurteczka "wiosenno-jesienna" itd... :lol:

[quote name='agbar']czesc aptekary:grins:......tez mialam problem z oprychem:angryy:tfu tfu teraz juz dluuugo dluuugoooo nie ale jak sadze tez przez to ze zazywam leki podnoszace odpornosc..

[B][COLOR=Red]jakie?????[/COLOR][/B] :razz:

to mowilam ja Agbarowa Dilerowa ( pielegniarka dyplomowana niestety juz bez prawa do wykonywania zawodu:diabloti:)[/quote]

:hmmmm: ciekawe dlaczemu :diabloti:

[agbar]

[quote name='malawaszka']



:hmmmm: ciekawe dlaczemu :diabloti:[/quote]

dlatemu ze przez 10 lat nie podjelam pracy w zamknietej opiece zdrowotnej czytaj w szpitalu....:roll:
a leki jakie biore to zwykle preparaty wit. obecnie Centrum i w czas sloty jesiennej dodatkowo jakies rutinoscorbiny coby wyrazniej wygladac:diabloti:

[malawaszka]

[quote name='agbar']dlatemu ze przez 10 lat nie podjelam pracy w zamknietej opiece zdrowotnej czytaj w szpitalu....:roll:

[B]łeee a myślałam, że za dilowanie :diabloti: ale nie przejmuj się - kto by się przyznał na publicznym fo :errrr:[/B]

a leki jakie biore to zwykle preparaty wit. obecnie Centrum i w czas sloty jesiennej dodatkowo jakies rutinoscorbiny coby wyrazniej wygladac:diabloti:[/quote]

łeee takie zwykłe???? i to działa??? :lol:

[agbar]

[quote name='malawaszka']łeee takie zwykłe???? i to działa??? :lol:[/quote]
widocznie dziala....a najlepiej dziala w polaczeniu z witamina''M'':razz:

[tangerine74]

[quote name='AnkaG']Moja Esta miała raz szczeniaczki - powiła 6 sztuk. :cool3: A ta czwóreczka w samochodzie to mój zwierzyniec. Ty masz fotkę z 7 psami a ja mam swoich 4. :eviltong:[/quote]

Szalona Esta :loveu: Zazdroszczę własnej czwóreczki bardzo :cool3: Ja zazwyczaj raz w tygodniu mam 2 łobuzy (imlego odwiedza rówieśnik - Frodo), które nie zamierzają dorosnąć i wydurniają się jak szczeniaki:evil_lol: Ktos mnie kiedyś pocieszył, że minisznupki dorastają psychicznie do jako takiego spokoju w wieku 8 lat :lol: