marysia55 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [quote name='Mysia_']a ja o kwocie już podliczonej przez Bjutkę :cool3: Sara, nic tylko wysyłać Lence kasę ;)[/QUOTE] nie bardzo rozumiem skąd ta opieszałość w przesłaniu pieniędzy do leny13. Jak jeszcze jestem w stanie zrozumieć debatowanie na temat leków, które mogły opóźnić za nie przelew, to całkwicie nie pojęte jest brak przelewu na hotelowanie. Lena odpuściła nam te 2 dni wrześniowe (jak sie mylę to proszę mnie poprawić:oops:), ale za hotelowanie psiaka trzeba płacic na początku miesiąca. Nie może byc tak żeby lena13 utrzymywała naszego psa ze swoich pieniędzy. Wcale sie nie dziwię, że puściły jej nerwy. Lena13 :loveu: przepraszamy za to opóźnienie, mam nadzieję że taka sytuacja juz więcej nie będzie miała miejsca. Sara rozumiem, że przelew do lenki juz w drodze :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Myślę, że Sara czeka aż spłyną wszystkie deklaracje, żeby nie ciurkać wpłatami - ale oczywiście trzeba posłać od razu to co jest - choćby w kilku ratach... (Na wątku Władka zaczęliśmy zbierać miesiąc wcześniej, zanim Władek pojechał do hoteliku - dzięki temu ja bez nerwów i stresu wysyłam Wiośnie całą sumę i spokojnie czekam miesiąc, aż spłyną deklaracje). Może i dałoby się z Dżiną tak zrobić - sprężyć się w październiku i wysłać podwójną deklarację, żeby Lena nie musiała czekać! :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena13 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 A mnie martwi coś zupełnie innego o ile z kasa za hotelowanie są sytuacje że mogę poczekać to nie rozumiem dlaczego nie mam kasy na jej leczenie, przecież nic wam nie ukradnę, mam faktury mogę się rozliczyć w każdej chwili. Znowu mnie poniosło ale ja już nie mam sił, przygotowałam jej miejsce w domu, ugotowałam dla niej coś ciepłego a ona mi się nie chce podnieść ja już sił nie mam nie wiem dlaczego, nie wiem czy to stawy nie wiem nic, siedzę przy niej bo co mam robić żeby zechciała się podnieść, żeby doszła mi do domu, ja znów jestem tu zupełnie sama nie dam rady zawieść jej do weta muszę go wezwać, nie mogę dodzwonić się do naszej pielęgniarki do nikogo kto jest mi wstanie pomóc na cito, w dodatku praz kolejny nie mam pieniędzy na jej leczenie, ale to tez nie problem wet mi poczeka nie rozumiem dlaczego mam związane ręce, może jakby ten lek był podany wcześniej nie doszło by do tego stanu, może to być coś zupełnie innego, trzymajcie za nas kciuki żeby Dzina została ze mną, żeby mnie nie opuściła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 qrcze gdzie ta kasa za leki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Lenko! moge tylo napisac, ze rozumiem Twoja bezradnosc, strach i bol... Ale to nie pomoze ani Tobie ani Dzinie :-( Dziewczyny, prosze nie poddawajcie sie! Błagam, Lenko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 dziewczyny, spokojnie... pieniądze za hotelowanie zostały już wczoraj wysłane przeze mnie... jak tylko dostałam cynk, że wysyłać to wysłałam... przed chwilą poszło jeszcze 320 zł na leki... jak trzeba coś przesłać to proszę napisać mi konkretnie "wyślij tyle i tyle"... to naprawdę ułatwi wszystkim życie i wpłaty będą na czas :roll: tak żeby był porządek- łącznie wysłałam do Leny 670 zł, z czego mBank zwróci mi 10% czyli... 67 zł będzie można doliczyć do wpłat dodatkowych na Dżinę (miałam problem z wypłatą z tego konta i to jest taka rekompensata od banku :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Fajnie, ze juz wszystko wyjasnione i Dżinka dostanie pomoc. Cieszę się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted October 15, 2009 Author Share Posted October 15, 2009 Wystarczy napisac ile trzeba wplacic i pieniadze sa wysylane...straszne zamieszanie:shake::shake::shake:ehh a cierpi na tym wszystkim Dżina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted October 15, 2009 Author Share Posted October 15, 2009 [COLOR=red]WPŁATY ZA PAŹDZIERNIK:[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=black]agata51- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]ana666- 15zł[/COLOR] [COLOR=red]anonimowy- 10zł[/COLOR] [COLOR=red]baldek2- 30zł[/COLOR] [COLOR=red]bico- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]bjuta- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]caragh- 5zł[/COLOR] [COLOR=red]parunia-puma- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]eski- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]ewa monte- 40zł[/COLOR] [COLOR=red]fiorsteinbock- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]mamamuminka- 35zł[/COLOR] [COLOR=red]mari23- 15zł[/COLOR] [COLOR=red]marysia55- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]obraczus87- 10zł[/COLOR] [COLOR=red]wellington- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]RAZEM:[B]320zł[/B][/COLOR] [COLOR=red][COLOR=red]BRAK WPŁAT ZA PAZDZIERNIK:[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=red]pani Anita Ś z owczarków- 30zl[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=red]WPŁATY DODATKOWE:[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=black]Pani Anita- 50zl[/COLOR] [COLOR=red]agata21- 40zł[/COLOR] [COLOR=red]justynavege- 25zł[/COLOR] [COLOR=red]julie- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]bico- 50zł[/COLOR] [COLOR=red]betka- 40zł[/COLOR] [COLOR=red]jolanta08- 30zł[/COLOR] [COLOR=red]bjuta- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]sabina08- 50zł[/COLOR] [COLOR=red]Pani Anita F- 60zł[/COLOR] [COLOR=red]fiorteinbock- 40zł[/COLOR] [COLOR=red]terra-39zł[/COLOR] [COLOR=red]reja- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]Goskagoska- 70zł[/COLOR] [COLOR=red]allegro- 145zł[/COLOR] [COLOR=red]terra- 20zł[/COLOR] [COLOR=red]nanivitek12- 10zl[/COLOR] [COLOR=red]darunia-puma- 25[/COLOR] [COLOR=red]obraczus87- 10zł[/COLOR] [COLOR=red]monika s- 10zł[COLOR=red](Czy ta osoba ma nick na dogo?!)[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=black]jolanta08- 30zł[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=red]WYDATKI:[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=black]transport- 80zł[/COLOR] [COLOR=red]leczenie- 200zł[/COLOR] [COLOR=red]leki+weterynarz- 140zł leczenie- 320zł [/COLOR] [COLOR=red][COLOR=red]RAZEM PIENIEDZY DODATKOWYCH(UWZGLEDNIAJAC WYDATKI):[/COLOR] [COLOR=red][B]64zł to tak jakby ktoś nie zauwazyl rozliczen ktore sa robione. [/B][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Asiu od wellington już doszła wpłata za październik :) w zasadzie za październik, listopad i grudzień :) tylko to jeszcze nie dotarło: [COLOR=red][COLOR=red][COLOR=red][COLOR=red]pani Anita Ś z owczarków- 30zl [/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted October 15, 2009 Author Share Posted October 15, 2009 moja logika-napisalam,ze wplacila po czym napisalam ze nie wplacila:shake::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 hihihi :evil_lol: zdarza się :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Dzięki dziewczyny! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Lena, napisz koniecznie co z Dżiną? Jak się czuje? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena13 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Już dziękujemy za kasę na lek na staw kolanowy, już nie jest potrzebny, teraz nam przyszło powalczyć o życie. Ja ją dziś błagałam, żeby zechciała powalczyć ze mną, a ona patrzyła tak, że musiałam wyjść od niej aby się wyryczeć bo nie były to już zwykle łzy, parę minut przed 19 do domu wrócił Adam, chwile później był wet a za nim nasza pielęgniarka. Badanie było krótkie diagnoza straszna, zaraz zostały podane leki w tym sterydy, Dzina została przeniesiona do kuchni, teraz zajmuje centralne miejsce w niej, leży na 2 kołdrach pod 3 kocami obok niej pookładane są termofory. Mamy czas do niedzieli, na polepszenie, jeżeli nie uda się doktor zasugerował eutanazję, nic więcej dziś nie jestem w stanie napisać, nie mam sił. Ja się chyba nie nadaje do tej pracy za miękka jestem, jest też optymistyczna wersja stan Dziny się poprawi, będzie leczona wyjdzie z tego pójdziemy w lato popływać z Aronem na stawach. Muszę w to wierzyć, koszt dzisiejszej wizyty i podanych zastrzyków 140 zł, ponadto ma dostawać caniviton i zell nic więcej. Jednak trzeba liczyć się z tym, że zastrzyki, które dostała dziś będą musiały być powtórzone. Jestem dobrej myśli bo moja boksia jakieś 6 miesięcy temu rano wstała i nie mogla chodzić, od razu do weta od razu zastrzyki Telka wieczorkiem mogła już chodzić a za parę dni biegać. Telka ma co prawda 4 lata ale ma strasznie wyniszczony organizm, cudem została uratowana po traumie schroniska, to tak optymistycznie na koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Lena,a co powiedział wet?! Co jej dolega?!Co jest przyczyną?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Co sie wlasciwie stalo? Nic nie rozumiem. Dżina jest w tak zlym stanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 [quote name='Cantadorra']Co sie wlasciwie stalo? Nic nie rozumiem. Dżina jest w tak zlym stanie?[/QUOTE] a wydawało mi się z postów Leny, że jest już troche lepiej :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena13 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Tak od wczorajszego wieczora, choć wczoraj była jeszcze w stanie chodzić, dziś już nie Dzina ma porażenie, zapalenie, które powoduje, że Dzina nie jest w stanie koordynować ruchów, tz nie jest w stanie głową koordynować i kontrolować całego ciała, podniesie się i zaraz upada, więc się nie podnosi, potrafi się załatwić to ważne. To zapalenie dotyczy także rdzenia kręgowego właściwej definicji nie jestem w stanie napisać bo nie zapamiętałam, ale się dowiem albo poproszę o zaświadczenie na piśmie. Było już naprawdę dobrze, nasza pielęgniarka to widziała, Dzina pięknie chodziła na spacery, kulała ale szła. Od czasu jak pogoda zmieniła się na deszczowa i wietrzną, psy chodzą tylko na siku i z powrotem, dlatego nie miała prawa zmarznąć, może to być spowodowane zmianą pogody, może po prostu siedziało to w Dzinie i nagle wybuchło. Dzina teraz nie może chodzić na spacery na nic jeżeli załatwi się w domu trudno damy radę to nie jest problem, liczę na to, że jutro jej stan się ustabilizuje, że dzisiejsze sterydy poradzą sobie z tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 dziewczyny trzeba liczyć się z tym, że Dżinka jest już bardzo, bardzo stara, do tego te potworne problemy ze poruszaniem :-( Niestety, ale tak gwałtowna zmiana pogody na takie psiaki działa tragicznie, widzę to po moich własnych staruszkach i tych schroniskowych. Dżinko walcz, trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki i wierzę, że znajdziesz jeszcze w sobie odrobine siły do tej walki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Dżinuś zdrowiej kochana!!! Zaglądam tu na wątek codziennie i śledzę losy Dżinki. Nic nie piszę,bo narazie nie mam jak pomóc :oops: Ale w sytuacji kryzysowej wyskrobię jakiś grosz na leki czy na co tam będzie trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena13 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Dzinka za nic w świecie nie chciała załatwiać się na naszej posesji chodziłyśmy, do sadu lub jeszcze dalej, chodziłyśmy co dzień to dalej tak bardzo się cieszyła, że te spacery są w końcu urozmaicone, dlatego chciałam podać ten lek do stawu, bo im dalej szłyśmy a dodatkowo jeszcze z jej koleżankami była taka szczęśliwa i dumna uszy postawione głowa wyprostowana, choć nie wiedziała gdzie są te cholerne stawy, które jej obiecałam tam właśnie ciągła najbardziej. Byłyśmy wniebowzięte wychwalając zell pod niebiosa bo w nim szukałyśmy poparcia w jej polepszającym się stanie zdrowia, potrafiła wypiąć się gdy się załatwiała i teraz to jak grom z jasnego nieba wczoraj chciałam wziąć ją na wieczorny spacer a ona jak tylko wyszła ze swojego pokoiku na trawkę od razu się załatwiła, mocno mnie to zdziwiło potem mi się zachwiała, a dziś rano nie wyszła wcale na spacer i od rana podniosłam alarm wet pielęgniarka, wszyscy zjechali się dopiero po 19 zostały podane leki, przenieśliśmy ja do kuchni. Dostało mi się, że przyjmuję psy chore a potem ryczę jak durna, doktor stwierdził, też iż coraz to dostaje trudniejsze przypadki spadł na mnie domowy lincz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 To pewnie stawy. Odezwały się przy tej chorobie :shake: taka wilgoć jest. Starajcie się trzymać Dzinę w jak najbardziej suchym pomieszczeniu. Sterydy ma podawane? sterydy to ostateczność - nie jest dobrze :shake: ale mam nadzieję, że po sterydach przejdzie jej ten ból. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena13 Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Moja kuchnia to najbardziej cieple miejsce w domu, jest tam kaloryfer na długości całej ściany, jest jasno sucho i czysto, jest duża także spokojnie wiem co robie. W dodatku centrum domu, nie nudzi jej się, leży jak królowa Nero podszedł do niej popatrzył i wyszedł, Megi tez poszła odwiedzić chorą. Wiem że sterydy to ostateczność ale właśnie dla nas ta ostateczność nastała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 lena, rozumiem, tak tylko podpowiadam, pewnie rzeczywiście o tym wiesz i napewno trzymasz Dzinę w odpowiednich warunkach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.