coztego Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 [quote name='zaba14'] mama jeszcze dziś coś dorzuci..[/quote] Jak dorzuci to napisz. Ja bym wybrała Łebę, bo kocham morze nad życie :) Ale moze będziesz miała ciekawsze propozycje ;) [quote]EDIT: przypomniało mi się, że do tego schroniska musisz miec na 100% zmienne ciuchy, nie wyjdziesz czysta :P[/quote] Aż tak?! :lol: Ja mam takie "psie ciuchy", w których zwykle chodzę z Kreską... one nie są nigdy zbyt czyste :evilbat: Mówisz, że jest bardzo źle? Koniecznie trzeba się przebierać? To coś wezmę... 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 Mam jeszcze kilka propozycji ale zastanawiam się miedzy Mikołajskami lub Soliną :roll: wybralam te dwa terminy bo są 16 dniowe, nie jest to morze, wróće rpzed swoimi urodzinami :lol: no i bede mogła jechać w sierpniu na zlot DGM :lol: normalnie nie wiem :lol: Natalia moze i czytsa bys wrociła, gdybys nie wchodziła na duży plac, tam biega z 150 psów luzem, jak widzą człowieka to normalne ze biegną i skaczą ;) a przez duży plac idzie sie do domku na odpoczynek ;) no i z dużego placu takze bierzemy psy na spacer ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 Dobra, ubiorę się odpowiednio :lol: Mnie to rybka, że mnie pies pobrudzi, wszystko można wyprać ;) A co do wakacji- bierz Solinę! Co Bieszczady to Bieszczady (ja tam nigdy nie byłam :( ). Mikołajki lubię, takie fajne wakacyjne miasteczko, ale na krótką metę, jak się ma żaglówkę i po jednym, dwóch dniach można płynąć dalej. Strasznie dużo ludzi, coraz więcej "atrakcji" a coraz mniej prawdziwych Mazur... :roll: A w Bieszczadach masz i góry, i wodę i z pewnością mniej ludzi i bardziej dzikie okolice. Nie ma co się zastanawiać 8) A jakieś atrakcje tam są zaplanowane na tych obozach? :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 No własnie że na obu obozach jest ten sam plan.. wiec pozostaje wybrac miejsce ;) ale też jakoś te Bieszczady do mnie przemawiają, kocham góry :P i wodę.. a na Mazurach gór raczej nie znajde :P No mnie tam też to nie przeszkadza, że sie ubrudze.. akurat nie w tym miejscu ;-) tylko przypominam, bo jak masz wracac pociągiem.. to nie ma żartów :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 żaba jedziesz na zlot???? jak tak to sie spotkamy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 25, 2005 Share Posted April 25, 2005 A no mama sie zgodziła :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 26, 2005 Share Posted April 26, 2005 Natalia widzimy się w piatek dobrze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 27, 2005 Share Posted April 27, 2005 [quote name='zaba14']Natalia widzimy się w piatek dobrze?[/quote] Mam nadzieję ;) Daj znać o której mam się stawić pod schroniskiem 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 27, 2005 Share Posted April 27, 2005 :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: :evil: :pissed: Właśnie przyjechałam z mojej lecznicy i jestem potwornie wściekła!!!!! :evil: :x :pissed: Trafiłam akurat na dwa szczeniaczki, kupione przez dwie różne rodziny, od różnych handlarzy na giełdzie w zeszłą niedzielę :evil: , obydwa chore, jeden po 1,5 tygodniu leczenia zaczyna wychodzić na prostą, drugi wciąż w fatalnym stanie.... :cry: :roll: Czy nie ma bata na tych cholernych handlarzy!!! :snipersm: :2gunfire: Oczywiście jeden z tych bandytów wmawiał pani, ze piesek jest odrobaczony, nawet dał tabletkę na odrobaczanie, żeby jeszcze szczeniakowi podać i zostawił swój numer telefonu. Pod numerem telefonu nikt nie odpowiada, a szczeniak rozchorował się zaraz po przywiezieniu do domu, zarobaczony był potwornie... :evil: Nie mam siły do takich historii :wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 27, 2005 Share Posted April 27, 2005 Natalia o 14:30 pod bramką schroniska ;) Nic na głupote ludzi nie poradzisz :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 27, 2005 Share Posted April 27, 2005 [quote name='zaba14']Natalia o 14:30 pod bramką schroniska ;)[/quote] Tak jest! 8) Czekaj na mnie! Żebym się nie zgubiła ;) Bez względu na pogodę? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 27, 2005 Share Posted April 27, 2005 Jasne bede czekac ;) Jeśli bedzie padać to sie nie spotykamy, ale jakby było chłodno to ja w kazdym badz razie bede.. ;) Normalnie jestem heppy, wczoraj dobermanka ktora ma parwowiroze nie miała sił wstać.. a dziś już biegała.. gdyby nie ja z Moniką to już by jej nie było :( biedula musiała tak długo czekac na pomoc... jest wspaniała.. a terrier nie jest zaklepany ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 29, 2005 Share Posted April 29, 2005 A co tu tak cichutko? 8) Ania, co tam w Rudzie? Jak pacjentka? W czasei weekendu będziemy mogły się spotkać? Całe popołudnie mi zeszło dzisiaj na wizytę u weta... :roll: Najpierw czekałam na ojca, zeby mnei zawiózł, potem czekałam w kolejce w lecznicy, potem czekałam na ojca, zeby mnie zabrał do domu... Spacerowałam sobie po Sośnicy i nikogo znajomego nie spotkałam... 8) A teraz przygotowuję się psychicznie do zakroplenia kreskowego oczka. Pani wet oczko się bardzo nie podobało, a ta wariacka suka nie pozwoliła sobie zajrzeć pod trzecią powiekę, więc nie wiemy, czy coś tam nie siedzi... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 29, 2005 Share Posted April 29, 2005 Natalia w weekend nie bardzo, jutro jade na urodziny, a niedziele mam zaplanowaną, w poniedziałek bede o 10 w schronisku.. jestem umówiona z osobą zainteresowaną wolontariatem, wiec może i Tobie uda się wpaść? Mam nadzieje, ze oczko Kresi dojdzie szybko do siebie.. biedna psinka :( Pacjentka czuje się dobrze, jak weszłyśmy do niej to nie wiedziała co ma robić, czy skakac na nas, lizać a może jeść? jak już zjadła, ucałowała nas to zaczeła się bawić.. dom zaklepany we wtorek lub środę pozna swoich nowych właścicieli a za dwa tygodnie po nią wrócą i pojedzie do Warszawy.. a oto ślicznotka o której mowa: [img]http://img208.echo.cx/img208/315/00039248ur.jpg[/img] [img]http://img208.echo.cx/img208/2370/00039295oa.jpg[/img] [img]http://img208.echo.cx/img208/7740/00039252qu.jpg[/img] jest boska :lol: a ten terier nie ma roku, a miedzy 2-3 lat, już jakoś sobie radzi, ale trzeba zacząć szukac mu domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 29, 2005 Share Posted April 29, 2005 [quote name='zaba14']Natalia w weekend nie bardzo, [/quote] Pisząc "weekend" miałam na myśli weekend w szerokim-majowym znaczeniu tego słowa ;) [quote] w poniedziałek bede o 10 w schronisku.. jestem umówiona z osobą zainteresowaną wolontariatem, wiec może i Tobie uda się wpaść?[/quote] Dołożę wszelkich starań. 8) Będziesz wprowadzać dwie osoby jednocześnie... Ważna osobistość jesteś ;) [quote]Mam nadzieje, ze oczko Kresi dojdzie szybko do siebie.. biedna psinka :( [/quote] No, biedna. Ale dała sobie pięknie zakropić oczko! Dzielna dziewczynka! :D Siedząc dzisiaj w poczekalni, pomyślałam sobie, że gdyby wszyscy biegali do weta z taką częstotliwością jak Kreska, to weci byliby potwornie bogatymi ludźmi... :-? Kreska już traktuje panią wet jak członka rodziny, a lecznicę jak drugi dom... :roll: [quote]jest boska :lol: [/quote] Rzeczywiście! Wspaniała chudzinka ;) Trzymam kciuki za adopcję! Nie mogę się doczekać kiedy poznam teriera... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 29, 2005 Share Posted April 29, 2005 Ty sie ciesz, że Kresia tak bardzo lubi weta, bo nie musisz się z nią użerać ani wstydzic sie jej zachowania ;) ja ostatnio szłam do apteki po tabletki na gardełko :P i po drodze weszłam z psem do weta, ale tylko aby się zapytać o szczepienia, i musiałam go tam wnieść na rękach! bo ta cholera mała wie gdzie jest weterynarz... taki mały cykor :lol: No bierz się już za szukanie mu domku, bo aż dwa czekają :lol: a najlepiej żeby z tamtąd zniknęły.. :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 jaki śliczny dobek :cry: ale ten brązowy jest ładniejszy i ma takie wesołe oczy jak posłanka beger ma kurwiki w oczach :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 co tu taka cisza? :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Wszyscy świętują :lol: Smycze się przydały? ;) Widziałam Was z okien pociągu 8) A dzisiaj byłam w kinie na "Kubusiu i hefalumpach" :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 jasne, że się przydały już są przeprane, ale czeka je jeszcze mycie w pralce, bo tego sie tak nie da zmyć :P a ja właśnie wrociłam ze spacerku i byc może zaraz wrzuce foteczki :angel: do tematu rudego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Ja nie świętowałam ale spędziłam połowę tego wolnego w pracy a przez resztę czasu wychorowuję anginę, która do mnie wróciła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 [quote name='alina71'] wychorowuję anginę, która do mnie wróciła.[/quote] Pewno nie wyleżałaś choroby należycie... :nono: [quote name='zaba14']już są przeprane[/quote] :o Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby prać smycz... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Nie wyleżałam i miałam za krótko antybiotyk. Wróciłam do lekarza dostałam inny na dłuzej i mam nadzieję, że jak go skończę to skończy się też moje chorowanie. Bo nie pamiętam kiedy byłam chora a o wzięciu wolnego w pracy na tą okoliczność to już zupełnie nie pamietam. No cóż bywa. Wystarszyły mnie tylko te skutki nie leczenia anginy, osłabienia serca stawów. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 Natalia naprawdę? od rudego jest prana max. raz w miesiącu ;) Alina lecz się lecz ;) aa.. własnie Natalia nie wiesz czy są jakies festyny teraz w Zabrzu? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 3, 2005 Share Posted May 3, 2005 [quote name='zaba14']Natalia naprawdę? od rudego jest prana max. raz w miesiącu ;) [/quote] Żartujesz? To może ja jestem jakaś wyrodna pani... :roll: Może też Kreseczce upiorę... :hmmmm: [quote]aa.. własnie Natalia nie wiesz czy są jakies festyny teraz w Zabrzu? :)[/quote] Nie mam zielonego pojęcia :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.