MyrkurDagur Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='mariolka']mamy 3 cegiełki... ehh :p[/quote] Kupiłam właśnie 2 cegiełki ;) Więc na razie mamy 5, a to strasznie malutko... :shake: Roześlę później link do aukcji po różnych wątkach... Feluś... tak serce boli, gdy widzę te twoje łapinki i ten pyszczek smutkiem przepełniony... :-( Quote
__Lara Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='MyrkurDagur']Kupiłam właśnie 2 cegiełki ;) Więc na razie mamy 5, a to strasznie malutko... :shake: Roześlę później link do aukcji po różnych wątkach... Feluś... tak serce boli, gdy widzę te twoje łapinki i ten pyszczek smutkiem przepełniony... :-([/quote] Ja też kupię chociaż jedną, może tak się ludzi zachęci. Dziewczyny, dajcie link do allegro na pierwszą stronę żeby nie trzeba było całego wątku przeszukiwać. Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='MyrkurDagur']Kupiłam właśnie 2 cegiełki ;) [/quote] Dziękujemy :loveu: Felek był dzisiaj u ortopedy, który jest dobrej myśli. Jako pierwszy nie był przerażony felkowymi nóżkami :roll: Powiedział, że nie wykluczone, że będzie konieczny zabieg "drutowania" nóżek, jeżeli wszystko by się powiodło wtedy Feluś stawiał by łapki normalnie. Ale decyzję o operacji trzeba odłożyć do czasu wygojenia ran, teraz dopóki jest w takim stanie nie można nic zrobić... Quote
MyrkurDagur Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Dobrze, że jest chociaż nadzieja... Feluś... piesku... bądź dzielny... Quote
Kostek Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 u jakiego ortopedy byliscie? gdzie leczycie Felka?w jakiej lecznicy? czy ta rana zostala oczyszczona z ropy czy ropa siedzi tam caly czas i psiak tylko antybiotyk dostaje? Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 Zdecydowałam się na wklejenie zdjęcia, bo już nie wiemy co robić i mamy mętlik w głowie. Przepraszam za drastyczne zdjęcie, zasłonięta jest najgorsza część rany, ale chciałam pokazać to miejsce, które się babrze i nie radzimy sobie z leczeniem tego.... Chodzi o to ropiejące miejsce, mimo iż psiak miał już zmieniony antybiotyk na Dalacin, rana nadal wygląda kiepsko i jest spuchnięta. Jeżeli zakażenie się pogorszy, to Feluś nie ma szans....:-( My już zgłupiałyśmy, jeden weterynarz mówi, żeby go trzymać dalej na Dalacinie i czekać na efekt, drugi żeby zmieniać na inny antybiotyk, bo jak będziemy zwlekać będzie za późno... Sugerują, że mogło dojść do zakażenia kości w wyniku zmiażdżenia, a wtedy koniec... Czy jest ktoś na forum, kto zna się na takich rzeczach? [IMG]http://img30.imageshack.us/img30/9885/fffp.jpg[/IMG] Quote
LILUtosi Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Delph, na amputację bedzie jeszcze czas. Ratujcie dopoki bedzie szansa. A moze jakies naturalne metody?? Quote
Kostek Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Delph moze to glupio zabrzmi ale potrzebuje nazwiska tych lekarzy dzisiaj w elwecie byl dr Galanty warto jemu pokazac lapinki Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='Kostek']u jakiego ortopedy byliscie? gdzie leczycie Felka?w jakiej lecznicy? czy ta rana zostala oczyszczona z ropy czy ropa siedzi tam caly czas i psiak tylko antybiotyk dostaje?[/quote] Przy zmianie opatrunku weterynarze wyciskają ropę, ale zbiera się ponownie. Dostaje antybiotyk, na ranę jest kładziony oliwkow i jakiś inny specyfik, do tego dostaje masę zastrzyków z leków wymienionych w pierwszym poście, ale to jest na niedowład. U chirurga byliśmy na SGGW, na zmianę opatrunków i zastrzyki koleżanka chodzi do Arswetu na Gocławiu, bo ma blisko, całodobowo i nie ma sensu jeździć z tym codziennie na SGGW i płacić duuużo więcej. Ale dzisiaj specjalnie poszła wtedy, kiedy przyjmował w Arswecie ortopeda, więc był przy okazji zbadany. Przed chwilą koleżanka nie wytrzymała nerwowo i poleciała ze zdjęciami Felka ponownie do tej lecznicy. Kazali czekać, bo za krótko jest na Dalacinie, żeby zadziałał i koniecznie zrobić rtg w poniedziałek, wtedy się okaże czy doszło do zakażenia kości. Nie wiem czy robić rtg na Gocławiu, czy szarpnąć się na SGGW, a może jeszcze gdzieś indziej? Ale lepiej chyba nie zmieniać lekarzy, powinien jeden go prowadzić, żeby widzieć postępy.... No nic, czekamy do poniedziałku, ze stresu chyba oszaleję... Felek, trzymaj się, tyle już wytrwałeś :-( Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='LILUtosi']A moze jakies naturalne metody??[/quote] Jakie metody masz na myśli? Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='Kostek']Delph moze to glupio zabrzmi ale potrzebuje nazwiska tych lekarzy dzisiaj w elwecie byl dr Galanty warto jemu pokazac lapinki[/quote] Najpierw na SGGW Michał Czopowicz, kolejna wizyta też SGGW u chirurga Edwarda Kołodziejskiego. Dalej dwie zmiany opatrunków i zastrzyki w Arswecie u dwóch pań, ale nie znam nazwiska, bo to nie była konsultacja. No i dzisiaj konsultacja u ortopedy też z Arswetu, jeżeli to ważne mogę zdobyć nazwisko. W między czasie miał mieć wizytę u Piotra Trembacza na SGGW (chirurg ortopeda z tego co się orientuję), ale ze względów finansowych nie dałyśmy rady :-( Na poniedziałek planujemy panią neurolog z Arswetu i zrobienie rtg. Czy te nazwiska coś Ci mówią, może to jakoś pomóc? Mogę dowiadywać się szczegółów, jeżeli to ma sens... Kiedy będzie jeszcze dr Galanty? Pytam, bo musimy w poniedziałek zrobić rtg i nie ma co dłużej zwlekać z konsultacjami, żeby nie było za późno. Quote
majqa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [B]Delph[/B], jedna sprawa...koniecznie pobierzcie wydzielinę z tego paprzącego się miejsca (jasne, że nie Wy tylko weci, chyba, że było to już robione), sprawdźcie co za paskudztwo tam siedzi, potem antybiogrami i ucelowanie z antybiotykiem. Dalacin, owszem, jest dobry ale nie załatwia wszystkiego. Po zrobieniu wyników i antybiogramie może się okazać konieczne pozostanie przy tym antybiotku lub wręcz przeciwnie, natychmiastowa jego zmiana. Quote
Kostek Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='Delph']Najpierw na SGGW Michał Czopowicz, kolejna wizyta też SGGW u chirurga Edwarda Kołodziejskiego. Dalej dwie zmiany opatrunków i zastrzyki w Arswecie u dwóch pań, ale nie znam nazwiska, bo to nie była konsultacja. No i dzisiaj konsultacja u ortopedy też z Arswetu, jeżeli to ważne mogę zdobyć nazwisko. W między czasie miał mieć wizytę u Piotra Trembacza na SGGW (chirurg ortopeda z tego co się orientuję), ale ze względów finansowych nie dałyśmy rady :-( Na poniedziałek planujemy panią neurolog z Arswetu i zrobienie rtg. Czy te nazwiska coś Ci mówią, może to jakoś pomóc? Mogę dowiadywać się szczegółów, jeżeli to ma sens... Kiedy będzie jeszcze dr Galanty? Pytam, bo musimy w poniedziałek zrobić rtg i nie ma co dłużej zwlekać z konsultacjami, żeby nie było za późno.[/quote] Michał i dr Kołodziejski jak najbardziej ok dr Kołodziejski jest tez ortopeda jesli chcecie jeszcze u jakiegos chirurga konsultowac malego to polecam dr Galantego(skladal nam koteczke wyrzucona z 5 pietra ktora miala lapke w strzepach i mielismy ja amputowac na szczescie zrobil to tak idealnie ze kocica ma wszystkie 4 lapki) niestety w elwecie jest tylko w soboty(chyba ze jest potrzebny to jest na telefon wiec dzwoncie do elwetu) ale musi tez przyjmowac na uczelni jakos w tygodniu Quote
Delph Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='majqa'][B]Delph[/B], jedna sprawa...koniecznie pobierzcie wydzielinę z tego paprzącego się miejsca (jasne, że nie Wy tylko weci, chyba, że było to już robione), sprawdźcie co za paskudztwo tam siedzi, potem antybiogrami i ucelowanie z antybiotykiem.[/quote] :wallbash: Dlaczego wcześniej na to nie wpadłam?!? Postaramy się jutro albo w poniedziałek... Jak już i tak wstawiłam zdjęcie łapinki to dam ją w całości, jest teraz osłonięta plastrem na przyspieszanie gojenia trudnych ran. Po zdjęciu plasterka wygląda nieco gorzej, bo wystają kości :shake: : [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4971/fff2.jpg[/IMG] Quote
pumcia02 Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 odpisałam na maile. Ciężka robota :) Fajnie ruszyło się. Dzieki Wam! Ciotki a powiedzcie mi jeszcze jak dodaje się w aukcji tekst, np o tej ropiejącej łapce? Tak pod aukcją. To jest to dodaj notatkę? Żeby udało się uratować łapki bez żadnych operacji :roll: Quote
__Lara Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Ta łapka wygląda strasznie :-(:placz: jejku, żeby on z tego wyszedł :placz: Quote
majqa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='mariolka'](...) Ciotki a powiedzcie mi jeszcze jak dodaje się w aukcji tekst, np o tej ropiejącej łapce? Tak pod aukcją. To jest to dodaj notatkę? (...)[/quote] Dokładnie tak, to uwiarygodni aukcję, bo widać, że coś się dzieje, że coś się w związku z psem (na korzyść lub nie) zmienia, allegrowicze czują się docenieni, że nie zapomniano o nich, że są doinformowani. Quote
malagos Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Straszna ta łapka, ale będzie dobrze, mam nadzieję :cool1: Quote
bico Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 łapka wygląda koszmarnie:placz::placz::placz: boję się żeby nie doszło do zakażanie kości:-( Majka ma rację - trzeba jak najszybciej pobrać próbkę z rany i wybadać, co to za bakterie tam siedzą i wtedy je dobranym antybiotykiem potraktować:roll: Quote
iwona213 Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 bazarek, w pierwszej kolejności muszę uzbierać na sterylke suczki którą wyadoptowałam w marcu, resztą idzie na leczenie dla Felka [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/slicznosci-dla-twojego-dziecka-do-17-06-godz-22-00-a-139367/#post12412052[/URL] zapraszam!!! Quote
Delph Posted June 7, 2009 Author Posted June 7, 2009 [quote name='iwona213']bazarek, w pierwszej kolejności muszę uzbierać na sterylke suczki którą wyadoptowałam w marcu, resztą idzie na leczenie dla Felka [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/slicznosci-dla-twojego-dziecka-do-17-06-godz-22-00-a-139367/#post12412052[/URL] zapraszam!!![/quote] Dziękuję w imieniu Felka!!! :loveu: Dzisiaj łapka podobno wygląda nieco lepiej, pewnie dlatego, że koleżanka bardzo o Felusia dba i łapkę oczyszcza. Dowiedziała się też jak go rehabilitować i psiak ma kilka razy dziennie serwowany masaż usprawniający łapinki :lol: Quote
MakS Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Delph']Dziękuję w imieniu Felka!!! :loveu: Dzisiaj łapka podobno wygląda nieco lepiej, pewnie dlatego, że koleżanka bardzo o Felusia dba i łapkę oczyszcza. Dowiedziała się też jak go rehabilitować i psiak ma kilka razy dziennie serwowany masaż usprawniający łapinki :lol:[/quote] trzymaj się Feluś:) Widać, że z Koleżanki rozsądna i wrażliwa osoba- bez odpowiedniej opieki i rehabilitacji lekarstwa odniosą znacznie mniejszy skutek. jak Feluś znosi leczenie- nie protestuje? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.