Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Delph']Aktualizacja 3.06.2009:
[B][COLOR=Red][/COLOR][/B][COLOR=Red]

[/COLOR] [B][COLOR=Blue]Podaję co już zostało do tej pory zakupione (mamy rachunki):[/COLOR][/B]

50,00 - szczepienia
107,00 - konsultacja u chirurga i podanie leków
10,00 - Metronidazol
68,20 - Nivalin
31,40 - Cocarboxylaza
37,00 - Dalacin C i Neomycyna w spray'u
10,80 - Lidokaina
22,00 - podanie zastrzyków w lecznicy
33,60 - Cocarboxylaza
10,00 - podanie zastrzyków
40,00 - wizyta u ortopedy
45,00 - konsultacja u neurologa
118,00 - zdjęcie rtg
45,00 - konsultacja u chirurga
30,00 - podanie zastrzyków
100,00 - konsultacja u chirurga
61,00 - konsultacja u chirurga, ozonowanie i zastrzyki
165,00 - konsultacja u ortopedy i badanie krwi
43,50 - wizyta w lecznicy
23,63 - Metronidazol i Dalacin C
82,00 - Wizyta u ortopedy
9,00 - Agapurin
5,00 - podanie zastrzyku
150,00 - konsultacja u specjalisty
20,00 - Dalacin i Metronidazol
59,35 - Essentiale Forte,witaminy,wapno i mat.opatrunkowe
27,00 - Metronidazol, Dalacin C, Wit. C, mat. opatrunkowe
54,95 - opłata za Allegro
229,00 - rtg, pobranie krwi, leki i wizyta u specjalisty
94,00 - wizyta w lecznicy, posiew z rany
15,00 - opatrunki
12,00 - Dalacin C
9,00 - Metronidazol
25,00 - pobranie krwi i podanie zastrzyku w lecznicy
50,00 - opatrunki i antybiotyk
15,00 - zastrzyk w lecznicy
148,00 - biopsja mięśni, oznaczenie kinezy, pobranie krwi
71,50 - wizyta u chirurga ortopedy, podanie Imizolu
49,00 - kontrola u chirurga ortopedy
20,00 - materiały opatrunkowe
15,00 - mat. opatrunkowe
37,00 - mat. opatrunkowe, wapno, Rivanol
30,00 - wizyta w lecznicy, podanie Imizolu
15,00 - mat. opatrunkowe
25,00 - wizyta u chirurga
36,00 - mat. opatrunkowe, Rivanol, Solcoseryl
66,00 - wizyta w lecznicy w Olsztynie
52,00 - wizyta u chirurga

[B][COLOR=Blue][/COLOR][/B][/quote]

o! Tutaj są wymienione leki, które brał Felek i konsultacje, zabiegi itp;)

  • Replies 968
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='basia0607']Dziewczyny mam pytanie ? czym był leczony Wasz pies bo mam takiego samego z urazem 1 łapy. Jest u nas 3 miesiąc. Nie wstawał nie utrzymywał czynności fizjologicznych. Obecnie wstaje, ma czucie ale palce są nadal podkulone, jakby złamane. Rany po otarciu, identyczne jak u Waszego psa goją się. Nasz dostawał witaminy i cocarboksylazę.[/quote]

O rany, ciężkie pytanie, łatwiej by było napisać czym nie był leczony ;) Nie polecam podawania w ciemno tych samych leków co Felkowi, bo nie wiadomo czy w ogóle pies ma to samo co Felek. Feluś do tej pory nie jest do końca zdiagnozowany, większość leków podawana była "w ciemno", bo nie było wyjścia, coś trzeba było robić. Dostawał też cocarboxylaze (w ogóle witaminy z grupy B się przydają), na niedowłady nivalin, leki usprawniające krążenie jak agapurin. Nie wiem czy wasz psiak ma też takie uszkodzenia kości jak Felek, z opisu wnioskuję, że nie, więc jego przypadku nie dotyczą antybiotyki, które Felek dostawał na powstrzymanie obumierania kości i martwicy tkanek (betamox, dalacin c, metronidazol, teraz maść z antybiotykami). Imizol dostał, bo podejrzewano u niego, że niedowłady są wynikiem zakażenia pierwotniakami (ale to trzeba sprawdzić badaniem krwi i biopsją tkanek).
Generalnie najważniejsze chyba przy leczeniu niedowładów Felka było zaangażowanie mojej koleżanki w rehabilitację. Masowanie, ciepłe okłady na łapki, umiejętne zakładanie opatrunków ustawiających odpowiednio łapki. Później podwiązywanie łapek na bandażach i nauka poprawnego chodzenia, odbudowa mięśni. W przypadku waszego psiaka to pewnie też będzie najważniejsze, bez tego psiak raczej sam nie zacznie poprawnie stawiać łapek.
Skąd pochodzi Twój psiak? Został znaleziony w takim stanie? Wiecie co spowodowało te niedowłady? Ma niedowład jednej łapki, czy obu?
Aha, Felek utrzymywał czynności fizjologiczne, ku powszechnemu zdziwieniu weterynarzy, ale jednak.

Posted

Delph, a pamiętasz moje PW w sprawie weterynarza? Jeśli nadal będziesz miała problemy z leczeniem to spróbuj, dr wraca 1 września z urlopu... Przez wiele lat prowadzenia moich zwierzaków i sporej ilości znajomych nie zawiedliśmy się na niej nigdy, choć przecież każdy jest omylny... To o czymś świadczy.

Posted

Pamiętam, dzięki. Pogadam o tym z koleżanką. Z jednej strony lepiej już nie zmieniać kliniki, bo znowu namieszamy, wyjazd do Olsztyna i tak dużo namącił. Ale z drugiej "świeże spojrzenie" na pewno by nie zaszkodziło ;) Rozważymy sprawę, na razie czekamy na umówioną wizytę, leków i tak nie możemy odstawić ani zmienić.

Posted

[quote name='sleepingbyday']o matko, toz to cała litania leków i zabiegów :cool1:[/quote]

makabra:shake:, ale spójrzmy na to z tej strony- dzięki temu Feluś śmieje się w nos wetom-niedowiarkom:eviltong:

Posted

Felek dostał zastrzyk sterydowy w spuchniętego palucha. Kolejny za 10 dni, kontynuacja leczenia klindamycyną i lekami usprawniającymi krążenie.

W poniedziałek mamy zawieźć krew ponownie do analizy w Instytucie, gdzie wcześniej wykryto pierwotniaki. Może tam nam powiedzą, czy Imizol w ogóle zadziałał...

Feluś tyle już przetrwał i wywalczył, że mam nadzieję, że z tym palcem też sobie poradzi... :shake:

Posted

[quote name='Delph']
Feluś tyle już przetrwał i wywalczył, że mam nadzieję, że z tym palcem też sobie poradzi... :shake:[/quote]
ja mocno wierzę, że z Felkiem będzie wszystko dobrze:thumbs::lol:

Posted

dziewczyny, zajrzyjcie, może coś poradzicie - zwłaszcza ortopeda dobry, ale tani (hehe) potrzebny. szykuje się koopa kasy do wydania, a to kocie dziecko. ja się na kotach nie znam, na miau też nie, trzeba dziewczynie pomóc, także wszukaniu domku, bo ocaliła tą bidę ale domu mu szuka.

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1206/polamany-koci-niemowlak-za-co-go-leczyc-145974/#post12927129[/URL]

Posted

My z Felkiem jeździmy na Bemowo, ale tam raczej tanio nie jest. Tylko że my wyboru nie mamy, poza tym mam zaufanie do tamtejszych lekarzy, operowaliśmy tam kiedyś w środku nocy koteczkę tz i wyciągnęli ją z ciężkiego stanu.

Feluś dopiero dzisiaj będzie miał pobranie krwi, właśnie wyruszają :p Strasznie jestem ciekawa czy tym razem wyjdą jakieś paskudztwa we krwi. Felek to jedna wielka niespodzianka, więc już nic mnie nie zdziwi :eviltong:

Posted

bemowo tanie nie jest, ale za to mają wszystko, wiec jak coś sie dzieje, to moga reagować. tylko, ze to hektar od nas (grochów).
na szczęscie koci świat pomoże: dziś kicio (dostał imie bączek) będzie badany na białobrzeskiej. tez bardzo dobre miejsce.


feluś- pies zagadka. czekamy na wyniki.

Posted

[quote name='Delph']My z Felkiem jeździmy na Bemowo, ale tam raczej tanio nie jest. Tylko że my wyboru nie mamy, poza tym mam zaufanie do tamtejszych lekarzy, operowaliśmy tam kiedyś w środku nocy koteczkę tz i wyciągnęli ją z ciężkiego stanu.

Feluś dopiero dzisiaj będzie miał pobranie krwi, właśnie wyruszają :p Strasznie jestem ciekawa czy tym razem wyjdą jakieś paskudztwa we krwi. Felek to jedna wielka niespodzianka, więc już nic mnie nie zdziwi :eviltong:[/quote]

Czekamy na dobre wiesci o:loveu: Felusiu..ale psiak jest bardzo dzielny...:multi::multi:
Dobrze, ze macie zaufanie do lekarzy bo wielu nie chcialo nawet podjac leczenia, oni juz znaja Felusia i powinni wiedziec co bedzie ale jak piszesz Felus to jedna wielka niespodzianka medyczna :shake::shake:

Posted

Przeczytałam wątek o oszustwie na dogo (nie cały, bo mi nerwów nie starczyło) i nie skomentuję, bo pewnie bym dostała bana za niecenzuralne słowa :angryy::angryy::angryy:

W związku z zaistniałą sytuacją chciałam napisać, że jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące sprawy Felka (lub innych moich wątków na dogo) proszę pytać. Poza tym jeżeli ktoś z Was ma ochotę spotkać się z nami (ze mną i/lub koleżanką opiekującą się Felkiem) i poznać Felusia osobiście serdecznie zapraszamy :lol: Przy okazji oczywiście mamy do wglądu wszystkie rachunki za leczenie Felusia, dokumentację medyczną itd. Na pewno się nie "obrazimy" ani nic z tych rzeczy, piszcie, pytajcie bez skrępowania. Zrozumiem to całkowicie, sama nie należę do ufnych osób, tym bardziej zrozumiem po tej aferze na dogo :roll: Poza tym nie wspiera nas żadna organizacja, więc macie prawo mi nie ufać :shake:

Poza tym rozmawiałam na ten temat z koleżanką i okazało się, że od jakiegoś czasu nosiła się z zamiarem wysunięcia propozycji spotkania w gronie "Felkowych darczyńców". Chciała Wam wszystkim podziękować za ogromne wsparcie w leczeniu Felka, zarówno duchowe jak i materialne oraz oczywiście przedstawić sławnego Felusia osobiście :lol: Propozycje ma trzy:
1. Spotkanie w Warszawie, np. na Polach Mokotowskich
2. Grill dziękczynny ;) na łonie natury pod Warszawą (na działce)
3. Analogiczne spotkanie na Mazurach, tam gdzie ostatnio Felek przebywał czekając na badania, jeżeli będą chętni z tamtych okolic (albo ktoś będzie miał ochotę przyjechać).

Co o tym sądzicie? Oczywiście nie traktujcie tej propozycji jako "sprawdzanie" nas, chodzi nam głównie o miłe spędzenie czasu w gronie dogomaniaków i podziękowanie za wszystko, co dla Felka zrobiliście. A jeśli przy okazji rozwiejemy czyjeś obawy, to tym lepiej ;)

Posted

[quote name='Delph']
W związku z zaistniałą sytuacją chciałam napisać, że jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące sprawy Felka (lub innych moich wątków na dogo) proszę pytać. Poza tym jeżeli ktoś z Was ma ochotę spotkać się z nami (ze mną i/lub koleżanką opiekującą się Felkiem) i poznać Felusia osobiście serdecznie zapraszamy :lol: Przy okazji oczywiście mamy do wglądu wszystkie rachunki za leczenie Felusia, dokumentację medyczną itd. Na pewno się nie "obrazimy" ani nic z tych rzeczy, piszcie, pytajcie bez skrępowania. Zrozumiem to całkowicie, sama nie należę do ufnych osób, tym bardziej zrozumiem po tej aferze na dogo :roll: Poza tym nie wspiera nas żadna organizacja, więc macie prawo mi nie ufać :shake:
[/quote]

Delph, ja od początku jakoś nie miałam wobec Was najmniejszych podejrzeń:lol:
Bardzo porządnie się Felkiem zajmujecie i wątek, rozliczenia też są prowadzone rzetelnie:multi:

Posted

[quote name='bico']Delph, ja od początku jakoś nie miałam wobec Was najmniejszych podejrzeń:lol:
Bardzo porządnie się Felkiem zajmujecie i wątek, rozliczenia też są prowadzone rzetelnie:multi:[/quote]

Ja tak samo jak bico :)

Posted

a ja nic nie wiem o żadnych wątkach oszustwowych.
nie mam również żadbych podejrzeń, ale po to o "te wolno polskie" walczyliśmy, zeby wprowadzac wysokie standardy i przejrzystość działań. wątki rozliczamy ucząc dobrych obywatelskich praktyk innych wolontariuszy i fundacje.
bo my sobie ufamy, ale to nie jest kółko wzajemnej adoracji, tylko pomoc dla psa, róznych osób, też nie znających was/nas/ich.
nie ma tematu zaufania w sprawach finansowych - w dziedzinie dziąłń społecznych 9pbo wśród znajomych to inaczej), nie musi tego zaufania być, wystarczą skany faktur czy paragonów. i jest spokój.


a jak tam felicjan?

Posted

[quote name='bico']Delph, ja od początku jakoś nie miałam wobec Was najmniejszych podejrzeń:lol:
Bardzo porządnie się Felkiem zajmujecie i wątek, rozliczenia też są prowadzone rzetelnie:multi:[/quote]

Feluś jakoś mi nie wygląda na wirtualnego psa z "hamerykańskich" stron www- od razu widac, że to swojski, polski chłopak:)
szkoda tylko, że przez takich ludzi jak "pomysłowa biznesłumenka" niektórzy 2 razy sięzawahają zanim pomogą psu/ kociakowi a czasem przecież decyduje czas:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...