Mona4 Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 A ja was niespotkalam! :placz:,widzialam paru znajomych na ringu,ale potem w tym zamieszaniu,sie pogubilam. Takiej ilosci tak pieknyh psow jescze niewiedzialam:loveu: Co mi sie niepodobalo? to to ze na teran wystawy wpusczano psy niezgloszone na Wystawe! przyslowiowe kundelki! oraz czajacych sie handlarzy nierodowodowych sczeniat/Yorczki/chowane pod pazuchą.:shake: Wydawalo mi sie ze na Swiatowej wystawie tego niebedzie,a jednak. Filmik i fotki wstawil moj syn:razz::oops:
Daga_i_Oskar Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 [quote name='herbina']Na razie zapraszam na Yorkland, tam nieco fot wstawiłam i jeden filmik, który juz tu Mona4 pokazała, więcej fot i filmików w poniedziałem, bo na razie mam dużo pracy[/quote] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]Tak, tak wlasnie Yorkland zdazylam juz odwiedzic, ale mam ciągły niedosyt :lol:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
edi,feti,gusia Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 szczsliwi zdobywcy pierwszej lokaty i tytułu najładniejszego szczeniecia Swiatówki!!!!w Poznaniu Maciek i Showek [img]http://img294.imageshack.us/img294/5608/2ab3.jpg[/img] [img]http://img488.imageshack.us/img488/4043/1ju0.jpg[/img]
edi,feti,gusia Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 Druga lokata piesek naszej forumowej Magdy Bravo Decoris BELLATRIX FROM BLUE SANSARA [img]http://img82.imageshack.us/img82/3033/4gw5.jpg[/img] [img]http://img370.imageshack.us/img370/9193/3ew1.jpg[/img]
edi,feti,gusia Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 [img]http://img82.imageshack.us/my.php?image=9ad0.jpg[/img] [img]http://img93.imageshack.us/img93/5121/8yo5.jpg[/img] [img]http://img172.imageshack.us/img172/6885/6mf7.jpg[/img]
edi,feti,gusia Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 [img]http://img300.imageshack.us/img300/2350/9md2.jpg[/img]
beatkacg Posted November 12, 2006 Posted November 12, 2006 [quote name='Daga_i_Oskar'][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]Tak, tak wlasnie Yorkland zdazylam juz odwiedzic, ale mam ciągły niedosyt :lol:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Witam wszystkich, byłam na wystawie jako widz, łacznie mam ponad 700 fotek w tym ok.300 to yorki, sama jestem ciekawa ile będzie się nadawało do publikacji, bo wiecie jak wychodzą zdjęcia w hali sprzętem z "nie najwyzszej półki", ale musicie cierpliwie poczekać do jutra bo jeszcze goszczę z Poznaniu. Zyczę wszystkim kolorowych snów. Pozdrawiam Beata
herbina Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [quote name='Moniś']Czekam niecierpliwie na resztę fotek :roll:[/quote] nie mam czasu, ale troszkę nowych fotek, nie tylko yorków, wstawiłam przed chwilą na forum Yorklandu zapraszam
Burchardt Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 Suuuuuuuper, ale co to Yorkland. Chyba się pogubiłam.
Magdalena1 Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 raczej cały portal ;) Ediiiiii dziękuję raz jeszcze za cudowne zdjęcia :loveu:
melinda:-) Posted November 13, 2006 Posted November 13, 2006 [QUOTE][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/2350/9md2.jpg[/IMG][/QUOTE] no naprawde zdjecie super i psiaczek tez super;) ;) ;) i gratulacje lokaty a Edytce zazdroszce ze takie piekne zdjecia nam zawsze wkleja;)
beatkacg Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 sporo yorkowych fotek z wystawy w poznaniu wrzuciłam do głównej galerii wystawy, jak znajdę chwilkę to tu też coś wrzucę
Mona4 Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Fotki piekne,ale ta babe to bym tak z leb i potrzasla. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/7567/tn1005462zf5.jpg[/IMG][/URL] Biedna psina:placz:
chilijka Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 Patrzyłam na tę fotkę dłuższy czas nie wiedząc właściwie o co chodzi. Jak ten babsztyl:mad: złapał tą biedną psinę. Normalnie nie wierzę własnym oczom!!! :crazyeye:
małyskrzat Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='chilijka']Patrzyłam na tę fotkę dłuższy czas nie wiedząc właściwie o co chodzi. Jak ten babsztyl:mad: złapał tą biedną psinę. Normalnie nie wierzę własnym oczom!!! :crazyeye:[/quote] to jeszcze nic, co poniektórzy wnoszą psa na ring trzymając tylko za głowę:mad:
Magda Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='małyskrzat']to jeszcze nic, co poniektórzy wnoszą psa na ring trzymając tylko za głowę:mad:[/quote] Jezu.... to jest okropne!! Podnoszenie za głowe i ogon widzialam nie raz (tylko dlatego, zeby nie zepsuc fryzury:shake:), ale zeby wniesc psa na ring trzymajac za glowe?:crazyeye: I nikt na to nie reaguje? Zdazylam sie juz przekonac, ze niktorzy traktuja swoje psy jak towar, dzieki ktoremu zdobywa sie tytuly.... A tu jest oceniany pies, a nie wlasciciel!! Te biedne psy szarpane, zeby sie nie kladly...grr...... Kiedys nie wyrobie!!:angryy:
beatkacg Posted November 14, 2006 Posted November 14, 2006 [quote name='Magda_Miki']Jezu.... to jest okropne!! Podnoszenie za głowe i ogon widzialam nie raz (tylko dlatego, zeby nie zepsuc fryzury:shake:), ale zeby wniesc psa na ring trzymajac za glowe?:crazyeye: I nikt na to nie reaguje? Zdazylam sie juz przekonac, ze niktorzy traktuja swoje psy jak towar, dzieki ktoremu zdobywa sie tytuly.... A tu jest oceniany pies, a nie wlasciciel!! Te biedne psy szarpane, zeby sie nie kladly...grr...... Kiedys nie wyrobie!!:angryy:[/quote] ja pierwszy raz widziałam jak ktoś tak wnosił psa na ring (i akurat przypadkowo znalazło się to na fotce), choc nieraz widziałam jak w podobny sposób wystawca poprawiał już stojącego psa. Najbardziej jednak podziwiam cierpliwośc psów do tak długiego stania w pięknej pozycji czekając na ocene (teraz przy dużej ilości zgłaszanych yorków na wystawy,nieraz trwa to po 30 minut i więcej), moja ma za "bardzo terierowy" charakterek i długie stanie nie dla niej, poprostu nie miala czasu na stanie gdy w koło było tyle psów do obwąchiwania i do wspólnej zabawy, dlatego zrobiliśmy "hodowlankę" (w razie decyzji o ewentualnym kryciu) i teraz sucz szcześliwa bo nie musi stac jak posąg.
edi,feti,gusia Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 oczysiecie nikt tego psa za głowe nie trzyma,uwierzcie mi.Piesek jest trzymany za żóchwe czy jak to tam sie nazywa i jest to dla niego bezbolesne.Ja zawsze tak ustawiam spa,nie wnosze tylko za ogon,ale podkładam ręke pod brzuszek.Pozatym oczywiscie posągowa postawa jest tez kwestia wyuczenia i jesli piesek traktuje to w formie zabawy to jest to dla Niego czysta przyjemnosc.Zapominamy ze dla psa najwieksza nagroda jest zadowolenie włąsciciela,oczywiscie dla psa który ma bardzo dobry kontakt z włascicielem i woli "pracowac "z nim niz latac po ringu szukajac zabawy z innym psem.To jest oczywiscie trudna sztuka tak psa nauczyc,ale naprawde mozna.Sama obserwuje swojego Hattiego,jak go ustawiam i mówie :"jaki piekny,jaki cudowny,boski mój Hatti"to on nawet nie drgnie i stoi tak 15 minut tylko po to zeby słyszec te słowa,by czuc ze jectem z nigo zadowolona.To radosc dla psa a nie kara,jesli sie w ten sposób do tego podejdzie.
Berek Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Hm, co do tego, czy to sprawia psu przyjemność, czy przykrość - to pozwolę sobie polemizować. :-( Po Poznaniu mam sporego kaca, widząc, jak wielu hodowców i osób zwących siebie "miłośnikami psów" nie ma bladego pojęcia o psiej psychice, ale i anatomii. Już sam konkurs Młodego Prezentera budzi moje dzikie uczucia (chęc podłożenia bomby itd). Ilość psów ciągniętych, duszonych, zamierających w beznadziei była porażająca. Moja prywatna Nagroda Zgniłego Pomidora dla wystawców z Rosji i Włoch - bo u tych widziałam to najczęściej - wystawiających psy na cieniutkich łańcuszkach zaciskowych nie z ogniwek, tylko plecionych jak linka - śliskich i łatwo zaciskających się, ale za to nie do poluzowania. :diabloti: :mad: Potem idzie taki pacan po ringu i fuka na swojego sznaucera ktoremu gały już wyszły na wierzch - że ten "nie chodzi odpowiednio energicznie". :p Jedyny pozytyw - z całej wystawy - dużo bardzo świadomych i rozsądnych zachodnich hodowców chihuahua. :lol: Z zadowoleniem można było odnotować duża ilość psów nie podwieszanych na ringówkach, psów współpracujących świadomie na ringu z przewodnikiem, skręcających na ruch dłoni, palca lub głos - przy ZEROWYM napięciu ringówki - a już ilość sera żółtego i parówek (a tak! :lol: :evil_lol: ) będących w użyciu na ich ringach równała się chyba ogólnej ilości parowek i sera na calej tej, pożal się Boże, wystawie. :lol:
grygy Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Zgadzam się co do wypowiedzi Edytki, żadna krzywda psu się nie dzieje i większość doświadczonych wystawców dobrze o tym wie i tak przenosi psy. Ja również na początku panikowałem," co też Ci ludzie robią, przecież urwą mu głowę" jednak poinformowano mnie, że kręgosłup psa jest bardzo dobrze połączony z głową i naprawdę trzeba by nie wiem co robić, żeby uszkodzić psa nosząc go w taki sposób. Niektórzy noszą psy trzymając je za żuchwę i pod ogonem lub podnosząc na ringówce (wtedy ringówka spełnia rolę tej ręki) i druga ręką podtrzymując psa pod ogonem, Ja wystawiając psa praktycznie zawsze go tak noszę, a przecież każde ustawienie psa w pozycji wystawowej wiąże się z takim podnoszeniem psa ;) [b]małyskrzat[/b] nie przesadziłaś/eś z twórczością? powiedz mi jak miało by wyglądać niesienie psa na ring gdy jest on trzymany TYLKO za głowę? Jest to w ogóle możliwe? Bo troszkę wystaw już odwiedziłem, kilka razy psa wystawiłem i jakoś nie mogę wyobrazić sobie takiego sposobu trzymania psa... pozdrawiam Maciek
Berek Posted November 16, 2006 Posted November 16, 2006 "Ja wystawiając psa praktycznie zawsze go tak noszę, a przecież każde ustawienie psa w pozycji wystawowej wiąże się z takim podnoszeniem psa " No właśnie tak być nie musi... :shake: Tyle, że niestety taki jest "trynd". Pozostaje miec nadzieję że to się będzie zmieniać, zgodnie z pojawiającą się moda na "naturalność i ekologię" ;) :lol: (rezygnacja ze skrzynek - postumencików itd).
Recommended Posts