WATACHA Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 Może Gabryś był Gabrysią :cool3: Słodkie to wszystko :). Pamiętam jak Mentor opiekował się małym Leosiem.Najbardziej utkwiło mi w pamięci kiedy to kładł się z nim i powoli po kolei całego go wylizywał:evil_lol: Quote
malawaszka Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='WATACHA']Może Gabryś był Gabrysią :cool3: Słodkie to wszystko :). Pamiętam jak Mentor opiekował się małym Leosiem.Najbardziej utkwiło mi w pamięci kiedy to kładł się z nim i powoli po kolei całego go wylizywał:evil_lol:[/QUOTE] ooo fuujj hahaha musiałaś potem Leosia wykręcać???? :D Quote
WATACHA Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='malawaszka']ooo fuujj hahaha musiałaś potem Leosia wykręcać???? :D[/QUOTE] Nie, może mu potem śliny "zbrakło" i robił na sucho ;) Quote
Fides79 Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 niesamowite te zdjęcia kocio-psie, wesoło macie z ta swoją gromadką :evil_lol: Quote
jambi Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 fuj fuj... smiej sie śmiej, ale ja kiedyś kota wyrzymałam po tym jak Aron okazywał mu swoje uczucia... no może nie dosłownie wyrzymałam, ale z ręka na sercu kocie podniesione do góry ociekało psią śliną... Quote
zerduszko Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 Pies i kot to jest to, ale to musi być specjalny kot. Kot wychowany przez psy, nie koty ;) O. Quote
Tekla64 Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 no wlasnie wychowany przez psy i bardziej psi jak koci mialam kiedys takiego co aportowal i gryzl na rozkaz zwlaszcza ludkow co ich nie lubil hihihi poza wsiem co im jeszcze po kciemu psocil ale z psami bawil sie rewelacyjnie i najczesciej on je robil w konia a nie na odwrot Quote
zerduszko Posted February 11, 2012 Posted February 11, 2012 Z racji ostatnich wydążeń, to i ja się pożalę. Dziś napadł moja Liz olbrzym, bardzo młody. Bardzo chciał ją mieć :diabloti: Właził jej z pyskiem pod ogon. Jako dobra pancia, na której pies może polegać, powinnam butem potraktować ten pysk. Ale dupa ze mnie. Na szczęście pies jest póki co ok do ludzi, złapałam go za kolczatkę i raz dwa wytłumaczyłam, ze tak małych psinek nie należy traktować :diabloti: I o dziwo pies stał grzecznie, a kilka sekund wcześniej Pani go nie mogła utrzymać na smyczy.... po czym go spuściła z takowej. Why, krwa? Pani się psu schowała i zostawiła mnei z jej napalonym samcem i moją małą bojąca się suczką. I mnie trafiało. Usadziłam Liz, psa próbowałam odesłać do Pani i poszedł. A potem, rozmawiając z innym właścicielem psa z problemami, usłyszałam, że nasze kundle mają właścicieli histeryków. Bo odeszliśmy na bok nie chcąc konfrontacji. To następnym razem nie będę taka histeryczna i zareaguję odpowiednio :loveu: Quote
Agucha Posted February 11, 2012 Posted February 11, 2012 [B]Stapro[/B] z Zabrza: [img]https://lh5.googleusercontent.com/-bzzIdknrPU8/Te50K8abMrI/AAAAAAAAChA/8Vd9i0zrLmc/s620/P6040349.jpg[/img] [url]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Stapro7255[/url] Ten "olbrzym" to nie przypadkiem czarny podlotek sznupa? Babeczka miała kiedy Faziego - miniaturę pieprz i sól. Quote
zerduszko Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='Agucha']Ten "olbrzym" to nie przypadkiem czarny podlotek sznupa? Babeczka miała kiedy Faziego - miniaturę pieprz i sól.[/QUOTE] Si, sznup olbrzym. A co? Jak ich widzę, to mnie trafia :p Quote
Agucha Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='zerduszko']Si, sznup olbrzym. A co? Jak ich widzę, to mnie trafia :p[/QUOTE] Nazywa sie tak jakoś śmiesznie z greckiego i bardzo długie imię :lol: Śmiać mi się chce jak babeczka za nim woła... wieczorem jak z nim idzie to garłacz z niego straszny... No, ale też i piękny :) Quote
zerduszko Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Mi się ogólnie śmiać chce z tej pary, jak dla mnie mega niedobrani. A jak ona woła, a on zupełnie nie reaguje, a ona coraz więcej woła... yeeeee :p cóż moge napisać ;) Quote
jambi Posted February 22, 2012 Posted February 22, 2012 Agucha, a tak z ciekawości jak się nazywa? :grins: pytam, bo uwielbiam psie imiona ;) kiedys na szkoleniu poznałam boksera o imieniu Gerwazy, zawsze jak Pan go próbował przywołać wywoływało to u mnie ataki śmiechu :lol: Quote
zerduszko Posted February 23, 2012 Posted February 23, 2012 Zapamiętałam sobie ostatni, bo ciągle ich spotykam... ale zapomniałam :lol: Nie znoszę tego psa, jest bardziej upierdliwy niż stado labradorów! I jeszcze te głupie komentarze :/ Ostatnio inny kloleś mnie powalił komentarzem "Patrz idzie śnaidanie"do swojego szczeniaka onka.... Tylko ni wiem czy ja, czy Liz :lol: ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Aaaaale mniejsza o to. Wątróbka ugotowana, a żołądki też.... pakujemy się, bo jutro wyruszamy i w sobote mamy debiucik w openach :D Trzymać kciuki :D Quote
malawaszka Posted February 23, 2012 Posted February 23, 2012 o fuj! jak Ty znosisz smród gotowania wątroby? blee zaciskam paluchy :kciuki: będą foty? gdzie jedziecie? Quote
zerduszko Posted February 24, 2012 Posted February 24, 2012 Każda padlina śmierdzi tak samo, wiec dla mnie to jedno co się gotuje i co jej daje. Dobrze, że mi przypomniałaś o chusteczkach do paluchów :lol: Fot nie będzie, bo to na hali miejscowość Syców. Ty sie szykuj lepiej na wystawę w Katowicach. Quote
Tekla64 Posted February 24, 2012 Posted February 24, 2012 no bedziemy trzymac kciuki i czekamy na relacje Quote
WATACHA Posted February 24, 2012 Posted February 24, 2012 ja nie będę trzymać bo Was nie lubię :eviltong: Quote
Agucha Posted February 24, 2012 Posted February 24, 2012 [quote name='jambi']Agucha, a tak z ciekawości jak się nazywa? :grins: pytam, bo uwielbiam psie imiona ;) kiedys na szkoleniu poznałam boksera o imieniu Gerwazy, zawsze jak Pan go próbował przywołać wywoływało to u mnie ataki śmiechu :lol:[/QUOTE] Nie pamiętam. Takiego imienia jak żyję nie słyszałam. nie dośc, że długaśne to jeszcze jakieś obcojęzyczne :lol: [quote name='zerduszko'] Aaaaale mniejsza o to. Wątróbka ugotowana, a żołądki też.... pakujemy się, bo jutro wyruszamy i w sobote mamy debiucik w openach :D Trzymać kciuki :D[/QUOTE] Zaciskamy zatem :) Quote
zerduszko Posted February 26, 2012 Posted February 26, 2012 Ani mi się nie chce gadać, bo w sobotę rano dostałam tel. że mój ostatni tymczas wylatuje z DS jak wiecie... i się posypałam strasznie :( [quote name='WATACHA']ja nie będę trzymać bo Was nie lubię :eviltong:[/QUOTE] A za co? Quote
WATACHA Posted February 26, 2012 Posted February 26, 2012 [quote name='zerduszko']Ani mi się nie chce gadać, bo w sobotę rano dostałam tel. że mój ostatni tymczas wylatuje z DS jak wiecie... i się posypałam strasznie :( A za co?[/QUOTE] ja oczywiście żartowałam, bo jest całkiem odwrotnie :) Quote
Agucha Posted February 26, 2012 Posted February 26, 2012 [quote name='zerduszko']Ja mam doła, więc wiesz... :([/QUOTE] Nie smutaj! Udało się uratować Misia, uda się i Otika! Quote
zerduszko Posted February 26, 2012 Posted February 26, 2012 Dupa się uda, mi się nic nie udaje ostatnio. Klęska za klęską. Powinnam się robieniem na drutach zająć co najwyżej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.