Jump to content
Dogomania

ZRÓWNOWAŻONY BOKSER Gustaw MA WSPANIAŁY DOM!!! nowe zdj.:)


Jagoda1

Recommended Posts

  • Replies 168
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzis rozmawiałam telefonicznie z Panstwem.

Gucio to mądry, kochany psiak, pilnuje domu, na spacerach jest b. posłuszny. zadomowił się.

Ogromnie cieszę sie, ze "mój" Gucio trafił do takiego odpowiedzialnego, wspaniałego domu.

Dziękuję...:loveu::lol:

Link to comment
Share on other sites

Mail i zdjecia od Państwa Gucia:lol:...

[COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]"... tak w skrócie jak minął [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]tydzień Gucia u nas.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Jak wspomniałem w rozmowie telefonicznej we wtorek pojechałem z Guciem [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]do lecznicy. Ponieważ zauważyliśmy z żoną w poniedziałek po zabawie [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Gucia (bieganie za kawałkiem węża od wody) gdy odpoczął to przy [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]wstawaniu miał kłopot z lewą nogą tylną. Postanowiliśmy, że musimy [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Gucia gruntownie przebadać byśmy wiedzieli jak mu pomóc i jak z nim [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]postępować. Zrobiliśmy prześwietlenie bioder, serduszka i całego[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]brzuszka. Okazało się, iż Gucio ma zdeformowaną panewkę i główkę kości w[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]lewym biodrze, prawa jest w miarę dobra. Serce jest OK, nieznacznie [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]powiększona prawa komora, pozostałe narządy w porządku. Jeżeli nie [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]będzie żadnych niepokojących objawów to kontrola serca za rok. Co do [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]biodra to otrzymaliśmy na próbę karmy ROYAL CANIN, którą Gucio [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]zaakceptował, i którą będzie karmiony. Zmiany na lepsze mają być [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]widoczne po 6-8 tygodniach podawania tej karmy. Oczywiście Gucio będzie [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]też trochę rozpieszczany innymi smakołykami. Bardzo lubi twaróg (taki[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]prawdziwy z mleka prosto od krowy), zajada również maliny prosto z [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]krzaka, i lubi przekąsić przed snem jabłko. Kłopotów żołądkowych nie ma i to nas cieszy. W niedzielę po Państwa wyjeździe reagował na każdy przejeżdżający samochód. Wieczorem na spacer poszliśmy w stronę drogi, z której wjeżdżaliście Państwo w naszą osadę, Gucio tam szedł. Po dojściu[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]do drogi zatrzymaliśmy się a Gucio patrzył w tę stronę, z której [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]przyjechał. Powiedziałem do Gucia, że Pani pojechała i teraz to jest [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Twój dom u nas. Powiedziałem, że jest kochany i teraz już do końca [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]swoich dni będzie z nami, i że ja mam siwe włosy i Gucio siwą brodę i[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]będzie nam super, będziemy chodzić na spacery dwaj starsi "panowie",[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]że pani będzie na nas czekała z czymś dobrym. Po tej rozmowie[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]wróciliśmy, od zabudowań Gucia puściłem ze smyczy (bo bardzo szybko szedł i ciągnął w stronę domu) Gucio poleciał i od razu do bramki i czekał aż dojdę, gdy otworzyłem to pobiegł do domu i do pani z radością w ogonku i[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]radością całym sobą. Doszliśmy z żoną do wniosku, że Gucio po tym spacerze i swoistym pożegnaniu z Panią tam na drodze zrozumiał, że to jego dom i tak musi być w jego życiu, że będzie miał swój dom, swoje miejsce na ziemi. Pierwsze dwa dni nie zszedł sam z tarasu na ogród, we wtorek zszedł i położył się w cieni przy piaskownicy pod lipą. W środę został[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]pierwszy raz sam na posesji, zostawiliśmy otwarty wiatrołap aby mógł sobie[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]wyjść. Dzielnie się spisał (relacje sąsiadów), gdy ktoś przechodził lub [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]przejeżdżał przy posesji to szczekał. [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Lecz największą frajdą dla Gucia od piątku jest oczko i kaczuszki.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Gucio chodzi ciągle i nawet godzinę jest wpatrzony w kaczki, których nie da się złapać chociaż ochota wielka. lubi też oglądać ryby podczas [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]karmienia bo coś w tej wodzie się dzieje. Wtedy tak sympatycznie [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]przekręca głowę i patrzy i wygląda bajecznie śmiesznie.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Chodzimy dwa razy dziennie na dłuższe spacery, które Gucio uwielbia i [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]gdy zbliża się godzina (szczególnie wieczorem ok. 19-tej) to[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]przychodzi popiskuje i kręci się, tak od dwóch dni. Na początku nie wiedzieliśmy o co chodzi, jedzenie do miski a on nie, tylko patrzy tymi swoimi mądrymi oczami i popiskuje i idzie do drzwi, kolacja dopiero po spacerze i odpoczynku, wtedy wymiatam z michy wszystko.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Bardzo lubi dzieci jeżeli gdzieś widzi to bardzo ucieszony leci. Naszego [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]wnusia nie odstępował na chwilę, chodził przy nim wszędzie, tylko[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]wnusio do Gucia „nie ciałowć Macisia, nie ciałowć” (całować).[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Tyle po tygodniu bycia razem. Kochane fantastyczne stworzenie, posłuszny, ułożony Gucio. Przesyłam Państwu parę fotek Naszego Gucia, za jakiś czas więcej.[/SIZE][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Pozdrawiamy...."[/SIZE][/FONT][/COLOR]

[IMG]http://i27.tinypic.com/2j3qqgy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i26.tinypic.com/5dpkwn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i29.tinypic.com/fazitv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i32.tinypic.com/9lietl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i29.tinypic.com/2igbuo6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Pamietacie mojego tymczasowicza?
Jest zdrowy i bardzo, bardzo jest szczęsliwy...
[URL="http://i50.tinypic.com/2zrdfkk.jpg"][IMG]http://i50.tinypic.com/2zrdfkk.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i45.tinypic.com/1zb3ymp.jpg"][IMG]http://i45.tinypic.com/1zb3ymp.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i45.tinypic.com/ehdldc.jpg"][IMG]http://i45.tinypic.com/ehdldc.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i48.tinypic.com/2m5nt3m.jpg"][IMG]http://i48.tinypic.com/2m5nt3m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

...i jeszcze raz "mój" szczęśliwy, kochany Gucio...
[URL="http://i47.tinypic.com/2ur2dc6.jpg"][IMG]http://i47.tinypic.com/2ur2dc6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i45.tinypic.com/4j8ghi.jpg"][IMG]http://i45.tinypic.com/4j8ghi.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i48.tinypic.com/23sxlxx.jpg"][IMG]http://i48.tinypic.com/23sxlxx.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://i47.tinypic.com/9gaa77.jpg"][IMG]http://i47.tinypic.com/9gaa77.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...