Żunia Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Ten z dużą ilością białego, którego pokazujesz, to suczka- spójrz na położenie boksu. Pisałam, że ten który jest na tym zdjęciu to nie jest.... a , nieważne.... Chodzi mi o to, że ten, który teraz jest w schronie ( z niewielkim krawatem ), to nie jest tamten pies ( twierdziłaś, że to tamten, bo nawet frędzle na uszach ma te same ). Quote
malawaszka Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 [quote name='Żunia']Ten z dużą ilością białego, którego pokazujesz, to suczka- spójrz na położenie boksu. Pisałam, że ten który jest na tym zdjęciu to nie jest.... a , nieważne.... Chodzi mi o to, że ten, który teraz jest w schronie ( z niewielkim krawatem ), to nie jest tamten pies ( twierdziłaś, że to tamten, bo nawet frędzle na uszach ma te same ).[/QUOTE] a wczoraj mi pisałaś na pw że to może być ten pies który poszedł do adopcji - ja się nie znam na ułożeniach boksów w Żamościu bo mieszkam na Śląsku dość już tego tematu - nie ważne czy to ten czy nie ten - ten obecny potrzebuje pomocy - fajnie, że jest w szpitaliku! Quote
zadra Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='agusiazet']Jeśli Łajtek żyje i faktycznie został adoptowany, schronisko schronu powinno udostępnić zamojskiej organizacji pro zwierzęcej adres adoptujących, w celu dokonania wizyty po adopcyjnej - po niej wszystko byłoby jasne. Tak nic nie jest jasne, a wszystko jest podejrzane!!![/QUOTE] Nam nie udostepni,to jest pewne. Quote
_Goldenek2 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 A na jakiej podstawie to Wy macie robić wizyty poadopcyjne dla psów wyadoptowanych przez schron? Przecież Wy ziejecie ogniem na kierownictwo schronu.... Zastanówcie się odrobinę, bo człowieka naprawdę ogarnia pusty śmiech gdy czyta takie banialuki :). Quote
grzenka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='_Goldenek2']A na jakiej podstawie to Wy macie robić wizyty poadopcyjne dla psów wyadoptowanych przez schron? Przecież Wy ziejecie ogniem na kierownictwo schronu.... Zastanówcie się odrobinę, bo człowieka naprawdę ogarnia pusty śmiech gdy czyta takie banialuki :).[/QUOTE] Nie wiem dlaczego kogokolwiek ma ogarniać pusty śmiech w tej sutuacji:shake:, fakty są takie , że kolejny pies zniknął z tego schroniska, kiedy wiadome było że jest organizowana pomoc dla niego.To nie jest normalne.I nie ma nic dziwnego w tym, że tym, które organizowały tę pomoc pęka serce:-(. Niech ktokolwiek ( oczywistym jest, że nikt z kierownictwa schronu)zrobi taką wizytę i pokaże że[B] Łajtek ŻYJE[/B], cyknie kilka fotek.....Na pewno znikną wątpliwości. Quote
Żunia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 A ja śmiem twierdzić, że taką wizytę przeprowadzi ( i cyknie kilka fotek ) właśnie ktoś z administracji schronu. Oczywiście jeżeli będzie chciał być ponadto, co tu jest wypisywane na temat ludzi pracujących w schronie. A zwierzęta " znikają ", to takie dziwne określenie. Pisałam wyżej, że w grudniu zostało zabranych ze schroniska 30 psów. Jest to udokumentowane : dane odbierającego, paragony z kasy fiskalnej, wpisy w księdze ( brulionie ) inwentarzowej. Przychodzi ktoś do schroniska i po obejrzeniu piesków decyduje się wziąć jednego i wskazuje którego. Pracownicy schronu sprawdzają czipa, odszukują książeczkę zdrowia, wpisują w odpowiedniej rubryce brulionu, że pies został wydany danego dnia takiej i takiej osobie. Nabywcy mówią kiedy pies został przyjęty do schronu , kiedy był szczepiony przeciw wściekliżnie ( to jest także w książeczce ). Jeżeli ktoś wcześniej upatrzy sobie psa, " zaklepie " go i określi , kiedy go zabierze, to wtedy taki psiak na pewno nie " zniknie ", tzn nie zostanie wydany innej osobie . Wiem o tym, bo niejednokrotnie tak postępowałam ( moi znajomi też ) i zawsze kończyło się to normalnym, spokojnym zabraniem psa do domu ( z wyjątkiem Borysa, który ku mojej rozpaczy zszedł był zanim dostał od nas swobodę ). Wystarczy odrobina dobrej woli z obu stron i życie byłoby duuużo łatwiejsze i z pewnością nie niosłoby tej odrobiny sensacji zawartej w słowach : " pies zniknął". Quote
grzenka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Czyli co - czekamy zatem na zdjęcia z nowego domu Łajtka i jak rozumiem jego metamorfozę. Quote
Żunia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Mam nadzieję, że jak kierownikowi przejdzie pierwsza złość ( wywołana lekturą ), to zrobi te fotki. I że szybko mu przejdzie. I jeszcze jedno. 30 psów opuściło schronisko w styczniu ( a nie w grudniu, jak napisałam ). Quote
grzenka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Żunia']Mam nadzieję, że jak kierownikowi przejdzie pierwsza złość ( wywołana lekturą ), to zrobi te fotki. I że szybko mu przejdzie.[/QUOTE] Hmmm:roll:...mam nadzieję, że jednak w tym wszystkim chodzi o dobro psów. Quote
Tola Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 [quote name='malawaszka']więc naprawdę nie trzeba niczego udowadniać - nie dogadałyśmy się wtedy i tyle, a teraz ten pies który jest potrzebuje pomocy i już![/QUOTE] I tego się trzymajmy. Ten wątek jest dla psów, a nie na długich wywody o funkcjonowaniu zamojskiego schronu. Prosiłam o to parokrotnie i jak zauważyłyscie - bezskutecznie. Większość z nas i tak wie, co myslec o całej sytuacji i nawet najdłuzsze wykłady nie zmienią zdania na pewne tematy;) Myslę, ze jesli ktos nie ma na to ochoty, a chce wrócic do tematu psów w potrzebie na zamojskim wątku, to jest taka opcja na dogomanii "ignoruj"; jedno kliknięcie i nie widać postów wybranej osoby. Bardzo przydatna opcja w konkretnych sytuacjach.;) Znikną konflikty i zajmiemy się psami. I mozna to zrobic od zaraz. A teraz jeszcze małe sprostowanie [quote name='Żunia']Ten z dużą ilością białego, którego pokazujesz, to suczka- spójrz na położenie boksu.[/QUOTE] [B]Zapewniam, ze to jest piesek i boks psów[/B] - osobiście robiłam zdjęcia - 14.10. Przed południem. I to są te dwa różne spojrzenia na zamojski schron; zalezne od "połozenia" danej osoby;) [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/4273/piesf.jpg[/IMG] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/1272/piea2.jpg[/IMG] Quote
zadra Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Tola']I tego się trzymajmy. Ten wątek jest dla psów, a nie na długich wywody o funkcjonowaniu zamojskiego schronu. Prosiłam o to parokrotnie i jak zauważyłyscie - bezskutecznie. Większość z nas i tak wie, co myslec o całej sytuacji i nawet najdłuzsze wykłady nie zmienią zdania na pewne tematy;) Myslę, ze jesli ktos nie ma na to ochoty, a chce wrócic do tematu psów w potrzebie na zamojskim wątku, to jest taka opcja na dogomanii "ignoruj"; jedno kliknięcie i nie widać postów wybranej osoby. Bardzo przydatna opcja w konkretnych sytuacjach.;) Znikną konflikty i zajmiemy się psami. I mozna to zrobic od zaraz. A teraz jeszcze małe sprostowanie [B]Zapewniam, ze to jest piesek i boks psów[/B] - osobiście robiłam zdjęcia - 14.10. Przed południem. I to są te dwa różne spojrzenia na zamojski schron; zalezne od "połozenia" danej osoby;) [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/4273/piesf.jpg[/IMG] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/1272/piea2.jpg[/IMG][/QUOTE] Tola jak zwykle ma świetne pomysły warte przemyślenia. Quote
Żunia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Ale, ale. To nie są wywody na temat pracy zamojskiego schroniska, tylko odpowiedzi na zadawane pytania, próby rozwiania wątpliwości dotyczących losów psów. Jeżeli wykasujecie choć jeden mój post, zwrócę się o pomoc do moderatora, żeby to on zdecydował o tym, które z moich postów są obrażliwe lub znacznie odbiegają od głównego tematu tego wątku. To nie Wy będziecie decydowały , kto ma być na forum, a kogo należy ( dlatego, że mówi nie zawsze miłą prawdę ) wyrzucić. I proszę mnie nie szantażować, ani też nie wywierać presji na innych użytkowników wątku. Quote
LadyS Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Żunia']Ale, ale. To nie są wywody na temat pracy zamojskiego schroniska, tylko odpowiedzi na zadawane pytania, próby rozwiania wątpliwości dotyczących losów psów. Jeżeli wykasujecie choć jeden mój post, zwrócę się o pomoc do moderatora, żeby to on zdecydował o tym, które z moich postów są obrażliwe lub znacznie odbiegają od głównego tematu tego wątku. To nie Wy będziecie decydowały , kto ma być na forum, a kogo należy ( dlatego, że mówi nie zawsze miłą prawdę ) wyrzucić. I proszę mnie nie szantażować, ani też nie wywierać presji na innych użytkowników wątku.[/QUOTE] Chciałam wyjaśnij, że użytkownicy nie mają możliwości usuwania postów innych osób - jedynie moderator. Opcja ignoruj, bo chyba o to chodzi, działa tak, że dana osoba wpisuje sobie drugą na listę ignorowanych i wówczas nie widzi postów tej osoby, ale reszta osób widzi te posty normalnie ;) Tak gwoli wyjaśnienia. Quote
Żunia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 A ignorujcie sobie ile chcecie. Moje posty w zasadzie nie do Was są kierowane ( chodzi mi o mieszkanki Zamościa ), bo Wy macie, podobnie jak ja , możliwość stałego kontaktu ze schroniskowymi zwierzakami i takie jak ja dostępne formy pomocy. Wy pomagajcie swoimi metodami, ja będę pomagała swoimi. Róbmy to po prostu dobrze. Quote
_Goldenek2 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Żunia']Wy pomagajcie swoimi metodami, ja będę pomagała swoimi. Róbmy to po prostu dobrze.[/QUOTE] :klacz::klacz::klacz::klacz::klacz::klacz: Quote
Tola Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 LadySwallow - jest prosba na wątku Szansy, abys pomogła w napisaniu innego - moze krótszego tekstu dla suni; chodzi o dotarcie do jak największej liczby potencjalnych domów. Mozna Cię o to prosić:cool3: Quote
zadra Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Zglosiła się do mnie dziewczyna.Zgarnęła z ulicy ok 1,5 rocznego setera irlandzkiego.Ma go teraz u siebie.Nie może go zostawić,poniewaz ma suczke seterkę.Pies wykazuje objawy bicia i znecania się.Jest bardzo wylękniony.Na dodatek ta sama dziewczyna dokarmia suczkę w typie setera.Macie jakies pomysly jak jej pomoc?? Quote
zadra Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Tola']Do mnie pisał facet - szuka zagubionego setera... zaraz do niego napiszę.[/QUOTE] Przeslę Ci numer dziewczyny na PW. Quote
sacred PIRANHA Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 hmm znacie kogos od seterów? na dogo,inne fora? jakas fundacja cokolwiek?:-( Quote
malawaszka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [URL]http://www.setery-adopcje.com/1/informacje_o_nas/[/URL] edit: on już tu jest [url]http://forum.setery-adopcje.com/viewtopic.php?t=2735&sid=6dfc3f3e749409bb528efaf0943ef22c[/url] Quote
Tola Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 [quote name='zadra']Zglosiła się do mnie dziewczyna.Zgarnęła z ulicy ok 1,5 rocznego setera irlandzkiego.Ma go teraz u siebie.Nie może go zostawić,poniewaz ma suczke seterkę.Pies wykazuje objawy bicia i znecania się.Jest bardzo wylękniony.Na dodatek ta sama dziewczyna dokarmia suczkę w typie setera.Macie jakies pomysly jak jej pomoc??[/QUOTE] Do mnie pisał facet - szuka zagubionego setera... zaraz do niego napiszę. Pisał 29 w sobotę. Zadra - od nas poszła w ubiegłym roku seterka ze schronu. Afra. Miałysmy namiary na fundację... Quote
Tola Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 [quote name='malawaszka'][URL]http://www.setery-adopcje.com/1/informacje_o_nas/[/URL] edit: on już tu jest [URL]http://forum.setery-adopcje.com/viewtopic.php?t=2735&sid=6dfc3f3e749409bb528efaf0943ef22c[/URL][/QUOTE] To prawdopodobnie ten pies - zgubił się 29... Mam tylko adres mailowy do faceta i imię i nazwisko... Quote
malawaszka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 tyklo czy powinien psa dostać z powrotem jesli pies w takim nienajlepszym stanie? Quote
Tola Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 [quote name='malawaszka']tyklo czy powinien psa dostać z powrotem jesli pies w takim nienajlepszym stanie?[/QUOTE] Dopiero przeczytałam całość info na seterach:roll: Quote
Marlena:) Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Ciocie, na miłe zakończenie dnia przynoszę wspaniałe wieści. Dzisiaj po 2 miesiacach znajomości, dowiedziałam się, że sunia przyjaciół - obecnie Flora, to nasza zamojska Mała Biała :) Jest duża szansa, że Nela zamieszka razem z Florą już w następnym tygodniu! [url]http://www.dogomania.pl/threads/175844-SLICZNA-Mala-Biala-JUZ-W-NOWYM-DOMU[/url] Drugą naszą sąsiadką jest zamojska Bajka :) Mijaliśmy się na spacerach, aż do dzisiaj! Sunia jest wspaniała i ma wspaniałą rodzinę :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/179163-KsiAE-A-niczka-Bajka-ma-MaA-ego-KsiAE-cia[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.