Żunia Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Jeszcze nie mogę wejść na chowki, ale znalazłam u nich zgłoszenie o zaginięciu w Radości rudego chow-chow ( koniec listopada ). Czy ktoś może dopytać się o tamtego psiaka? Może to ten od nas ? Quote
E-S Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 [quote name='Żunia']Jeszcze nie mogę wejść na chowki, ale znalazłam u nich zgłoszenie o zaginięciu w Radości rudego chow-chow ( koniec listopada ). Czy ktoś może dopytać się o tamtego psiaka? Może to ten od nas ?[/QUOTE] Ten rudy chowek ponoć jest super zadbany, moja znajoma mówiła, że tak zadbane psy widziała na wystawach tylko (wystawiała swoje chowki). Niemożliwe, aby długwłosy pies błakał się od listopada i w styczniu nie miał ani jednego dreda, ani jednego pozlepianego kosmyka i był czyściutki i wyczesany ... Ale możliwe, że ktoś go ukradł i wywiózł do Zamościa i stracił nad nim panowanie i cierpliwość i wypuścił - chowki to ponoć psy jednego pana i wobec obcych potrafią być agresywne ... Quote
sacred PIRANHA Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 no rozne rzeczy się zdarzają warto to sprawdzic pisałam akle uciekło na poprzednią strone że na dogomanii na chowkach w potrzebie było cos chyba oo tym z Radosci Quote
E-S Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 [quote name='sacred PIRANHA']no rozne rzeczy się zdarzają warto to sprawdzic pisałam akle uciekło na poprzednią strone że na dogomanii na chowkach w potrzebie było cos chyba oo tym z Radosci[/QUOTE] Było i zdjęcie było, ten z Radości ma 12 lat. Ale jak wiem z doświadczenia - zadbane psy są w lepszym stanie i ciężko ocenić ich wiek, 12 latek zadbany z czyszczonymi zębami może zostać uznany za ... 5 latka na przykład. [quote name='Scheila']Dostałam dzisiaj fotki zaginionego chowka z Radości. Może trafił do jakiegoś schronu albo na tymczas. [URL=http://img815.imageshack.us/i/obraz002u.jpg/][IMG]http://img815.imageshack.us/img815/495/obraz002u.th.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/QUOTE] Tu link: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/138167-Chow-chow-w-potrzebie/page5[/URL] Quote
Żunia Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Oni w schronie mieli trudności z dokładnym ocenieniem psa, bo i lękliwy i agresywny jednocześnie był. Koniecznie chciałabym to sprawdzić, bo może jednak to ten sam. Quote
Żunia Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Dotarłam do pani z Radości. Jej pies miał kłopoty z oczami- nie wiecie jaki był stan oczek tego naszego? Jutro będę molestowała weta, ale on będzie dostępny dopiero po 14.00. Quote
E-S Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 [quote name='Żunia']Dotarłam do pani z Radości. Jej pies miał kłopoty z oczami- nie wiecie jaki był stan oczek tego naszego? Jutro będę molestowała weta, ale on będzie dostępny dopiero po 14.00.[/QUOTE] Moja znajoma go oglądała i nic nie stwierdziła, żeby coś z oczkami było nie tak ... PS. ale wiesz już jak jego "oglądanie" wygląda ... :cool3: Quote
Żunia Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Poczekajmy do jutra. Mam nadzieję, że wet znajdzie chwilę i w weekend go jakoś obejrzy ( no, może w poniedziałek ). Ich psiak miał w dziciństwie ( szczeniactwie ?) robiony tatuaż, ale ponoć bardzo niewidoczny, ponadto miał kłopoty z jajczętami ( jedno nie zeszło ). Mamy więc cechy charakterystyczne. Quote
E-S Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Żunia jestem na chacie z Klaudią, napisała mi: "chowy maja wade jesli chodzi o oczy, czesto sie operuje; ale ten miał czyste, nie łzawił" Quote
MaDi Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Czy potencjalny były właściciel nie może pojechać do schroniska? Może wcale mu się nie śpieszy? Quote
mshume Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Oj, nie oceniaj pochopnie. Widziałam ogłoszenie tego psiaka i na Paluchu i w wwskich lecznicach. Quote
E-S Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Mało prawdopodobne, żeby to był ten sam pies, zamojski ma pręgę ciemniejszej sierści przez środek głowy, tamten z Warszawy-Radość tak nie miał. Fatygować się w sumie prawie 800 km (w 2 strony) w taka pogodę i taką jakość drogi jaka jest, przy tylu wątpliwościach ... Quote
MaDi Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='mshume']Oj, nie oceniaj pochopnie. Widziałam ogłoszenie tego psiaka i na Paluchu i w wwskich lecznicach.[/QUOTE] Z tego co zrozumiałam właściciel był z Zamościa, jeśli nie to przepraszam. Po prostu nie wyobrażam sobie co by było gdyby mój pies zaginął. Quote
Żunia Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Rozmawiałam z ludżmi z Radości. Państwo wybierają się do Zamościa. Mają jeszcze do mnie zadzwonić, wtedy ustalimy kiedy przyjadą ( i czy w ogóle przyjadą ). W obie strony to 500km ( nie 800 ), ślisko nie jest. Pani bardzo chce odnależć psa lub choćby dowiedzieć się , co się z nim stało. Mówi, że sen jej z oczu spędza obawa, że gdzieś się tuła- głodny i zmarznięty. Zastanawiam się, czy ich przyjazd ma sens, bo po dłuższej rozmowie ( i póżniejszej jej analizie ) dochodzę do wniosku, że to jednak nie jest ich pies. Powiem im o tym i niech decydują- może zechcą zabrać do domu tego bidulę. Quote
sacred PIRANHA Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='Żunia'] Pani bardzo chce odnależć psa lub choćby dowiedzieć się , co się z nim stało. Mówi, że sen jej z oczu spędza obawa, że gdzieś się tuła- głodny i zmarznięty. [/QUOTE] strasznie jej współczuję...ja chyba bym od zmysłów odchodziła w takiej sytuacji... nie wiem, czy Państwo wogóle myślą o przygarnieciu innego psiaka jak nadal szukają swojego i mają nadzieje...wiecie jak to jest...moja sunia [*] odeszła w czerwcu, wiec miałam pewność że nie wróci a mimo tego do wrzesnia walczyłam sama z sobą czy wziąc psiaka...czułam sie jakbym zdradzała swoją sunie... Quote
Tola Posted January 8, 2011 Author Posted January 8, 2011 Decyzja nalezy do Państwa czy przyjada czy nie... Oczywiscie gdyby zechcieli zabrac tego drugiego psa to byłoby swietnie, ale nie ma co się nastawac na taki rozwój wydarzen... To trudna decyzja w tak cięzkiej sytuacji. Parę miesięcy temu ci ludzie, którzy szukali sznaucerka i którzy przyjechali do Zamoscia tyle km, obiecywali w rozmowie tel ze jak to nie będzie ich pies to zabiorą tego drugiego ze schronu. Niestety wyjechali bez zadnego psa. [B][COLOR=blue]Porzebny ktoś z Wadowic do wizyty przedadopcyjnej dla naszej Lizy![/COLOR][/B] Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Tolu, jeśli to te Wadowice niedaleko Krakowa to tam jest m.in Wojtuś, on jest z wątku Pupila szczebrzeszyńskiego; stamtąd nawet była jakaś osoba zainteresowana, która zrezygnowała w końcu. Tu masz wątek, może się przyda [url]http://www.dogomania.pl/threads/197501-Pi%C4%99kny-m%C5%82ody-Pupil-straci%C5%82-szanse-na-dom-w-ostatniej-chwili-Prosimy-o-ogloszenia!/page4[/url] Quote
Tola Posted January 8, 2011 Author Posted January 8, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Tolu, jeśli to te Wadowice niedaleko Krakowa to tam jest m.in Wojtuś, on jest z wątku Pupila szczebrzeszyńskiego; stamtąd nawet była jakaś osoba zainteresowana, która zrezygnowała w końcu. Tu masz wątek, może się przyda [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197501-Pi%C4%99kny-m%C5%82ody-Pupil-straci%C5%82-szanse-na-dom-w-ostatniej-chwili-Prosimy-o-ogloszenia!/page4[/URL][/QUOTE] Dzięki:lol: Wojtus sprawdzał nam juz kiedys dom dla Abbi. Juz do niego piszę. Trzymajcie kciuki:cool3: Quote
MaDi Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Może da się sprawdzić czy zareaguje chociaż na imię? Quote
Żunia Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 Chowek z Radości ma na imię Pamir. Też proponowałam Pani " test imienieniowy", ale .... Państwo jutro przyjeżdżają do Zamościa zobaczyć psa . Już wiem, że jeżeli nie jest to Ich pies, to tego schroniskowego bidaka nie wezmą. Mają małe dziecko i obcy, agresywno-lękowy pies w domu nie jest w tej chwili najlepszym pomysłem. Podzieliłam się z Panią swoimi wątpliwościami i to jest w tej chwili tylko Ich decyzja, że jadą obejrzeć psa. Też bym na Ich miejscu jechała. Quote
Żunia Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 I może tego naszego też nazwijmy Pamir> Bez względu na to, czy jest to jego imię, czy nie. Quote
E-S Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Żuniu a będziesz w schronisku jak ci Państwo przyjadą ? Dasz potem znać co i jak ? Quote
Agusiaczek Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Tesco organizuje akcje. Można głosować na zamojskie schronisko [url]http://www.tesco.pl/schroniska/[/url] Quote
Żunia Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Będę, bo w zasadzie psa nie można oddać przed upływem kwarantanny. Jeżeli to ich pies, to trzeba będzie pomóc w odebraniu. Oczywiście napiszę, co i jak. Quote
sacred PIRANHA Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 no jeśli to ich pies to można...kwarantanna jest między innymi po to, żeby dać właścicielom czas na zgłoszeniei sie po psa oczywiście musieliby jakoś udowodnic ze to ich pies... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.