Gazuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Asiu, tylko, że zauważ, że hodując psiaki bez rodowodu, mogą stracić dom psinki takie jak Kaja. Jak ktoś chce psa do hodowli, do wystaw, albo '100% rasowca" (poprostu chce być pewnien, że to labrador) to kupi z papierami... Kundelków i psiaków w typie rasy, a bez papierów jest już wystarczająco dużo w schroniskach. Zresztą...Ehhh... Co do 'sterylizaji' i naturalności. Pan Bóg ras nie stworzył. Tylko człowiek. A w tych 'stworzonych" (wilkach, psowatych) nie rozmnaża się każde zwierze, tylko te najlepsze. Problem w tym, że kiedy człowiek stworzył rasy i zaczął trzymać psdy w domu, stał się też odpowiedzialny za dobieranie tych najlepszych. I po to sa rodowody, wystawy i selekcja hodowlana. PS. Wiesz, że Kaja ma zdrowe biodra (nie podważam) - a skąd wiesz, że np jej ojciec nie miał dysplazji...? To nie jec choroba która dziedziczy sie w prosty sposób (matka zdrowa, to szczenie też). Kończę wypowiedz w tym temacie, nie chce kłótni na tematach o czymś zupełnie innym. Popatrz na topiki o rasowy=rodowodowy i rozmnażaniu psiaków bez rodowodu, może posłuchaj głosów spacialistów. Szkoda, że wielu weterynarzy ma tak nieodpowiedzialne podejście jak Twój wujek, na którego radach polegasz. Gdybyśmy mieli lepsza służbe weterynaryjną to może nie było by tyle 'rasowych bez rodowodu' w schroniskach... Pozdrawiam Kasia PS. To, że Twoja jedna suka zmieniła się po szczeniętach nie tworzy od razu reguły. Może poprostu wydoroślała (kwestia wieku, a nie macierzyństwa). Quote
Dorota_Fiszer Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 A mnie czasami rece opadaja :-( A zastrzyki hormonalne nie maja wplywu na suke ? Poza tym Gazus dobrze napisala,to czlowiek stworzyl rasy,a nie bog.Na dysplazje rtg miala czy tez wujek ja "pomacal" ? jaki to jest wet akademicki ? jest na przyklad taki jeden,ktory weterynarie studiowal 13 lat i tez jest niby "akademicki".... Ja polecam wizyte w schronisku i poogladanie "radosnej tworczosci" osob Twojego pokroju.Przepraszam,ale juz mnie troszke ponioslo :-( Quote
Dorota_Fiszer Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 a i tak przy okazji chcialam zapytac,od kiedy wet ma pojecie o rasach,jak powinny byc zbudowane itp.??? Quote
Gazuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Dorota_Fiszer']a i tak przy okazji chcialam zapytac,od kiedy wet ma pojecie o rasach,jak powinny byc zbudowane itp.???[/quote] Dokładnie. Czy weterynarz jest także znawcą rasy, może sędzią kynologicznym...? [SIZE=1]Dzieki Dorota, że nie jestem sama w walce z wiarakami... :-)[/SIZE] Quote
Tollerka Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [B]asia22[/B] ja także jestem przeciwko takiemu podejściu. Jeżeli chciałaś napełnić kieszeń pseudohodowcy - co powoduje jego dalsze 'produkowanie' szczeniąt, to uzyskałaś swój cel. Ale jeśli pokryjesz Kaję to jej szczeniaki też będą takie, jakie chciałaś 'uratować'. Sterylizacja daje więcej szansy na polepszenie niż pogorszenie, przynajmniej z tego co wiem. Dzięki temu twoja sunia nie zachoruje na ropomacicze i inne choroby! I mam nadzieje, że twoje marzenie o hodowli nie spełni się dopóki nie zmienisz takiego mitologicznego podejścia, bo wystarczająco dużo już psów jest w schroniskach bądź chorych... A więc pozdrawiam ciebie - pseudo-najmądrzejszą ;) Quote
asia22 Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Widzę, że ta strona nie ma sensu bo wypowiadają się tu osoby, które poczytały kilka poradników i uważają się za mądrzejsze od weterynarza, który wykłada i jest w związku kynologicznym. Wolę porozmawiać z wujkiem bo On jest dla mnie autorytetem niż czytać te poradnikowe wyssane z palca porady!!!!! Zajmijcie się swoimi mózgami zanim zaczniecie sie opiekować swoimi psami bo żal mi ich!!!! Quote
Gazuś Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Radzę jednak w dyskusji - nie ważne na jak drażliwy dla Ciebie temat - zachować zasady kulturalnej rozmowy. Nie jesteśmy tylko osobami, które poczytały kilka poradników. Mamy troche wiedzy na te tamty, a także troche wiedzy o hodowli psów (zabranej na doświadczeniu swoim jak i innych hodowców). Również należymy do związku kynologicznego. I nie życzymy sobie (przynajmniej ja nie życzę, ale przypuszczam, że Dorota i Tollerka również) aby nas tutaj obrażano. Quote
Tollerka Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Dokładnie, Gazuś... Na tym forum są również weterynarze, są hodowcy i specjaliści, i uwierz mi - Twój Wujek na pewno nie jest od nich lepszy, skoro tak twierdzi. asia22, zrozum że nie każdy weterynarz zna się najlepiej we wszystkim. Wręcz przeciwnie, coraz trudniej znaleźć znającego się na fachu weta... Quote
stereo Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 [quote name='asia22']jest w związku kynologicznym. [/quote] Jest w ZK i radzi Ci rozmnażać nierasowego psa? :cool3: I uspokuj się, my tu kulturalnie rozmawiamy, dajemy argumenty. Nikt nie napisał, że jest najmądrzejszy i wie wszystko, a Ty na nas naskakujesz. A o mojego psa martwić się nie musisz, bo ona jest szczęśliwa mogąc chodzić na normalne spacery i treningi przez cały rok bez zgrai adoratotorów dookoła. :evil_lol: Quote
zachraniarka Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 [COLOR="Red"][B]asia22[/B] obraźliwe wypowiedzi są nie zgodne z regulaminem, to ostrzeżenie. Przy dalszym łamaniu zasad grozi zbanowanie. O wszystkim można rozmawiać, ale na odpowiednim poziomie. mod z.[/COLOR] A teraz nie jako mod, ale jako forumowicz: Różnica między psami z rodowodem a tymi bez jest to, że te drugie zapełniają schroniska. Przejdź się do najbliższego i zobacz ile tam jest "rasowych bez rodowodu". I zastanów się czy chcesz komuś z rodziny Twojej suczki zaserwować taki los.. Quote
asia22 Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 "rasowy=rodowodowy" to stwierdzenie snobów i egoistów! Zabijmy wszystkie kundelki bo nie mają rodowodu! Nie wiem jaki poziom mają ludzie, którzy nie rozumieją, że pies ma rodowód wystawiony a nie koniecznie musi go kupić bo go np. na niego nie stać! Oficjalnie proszę mnie usunąć z tego bez sensu forum jakim rządzą snoby jakim jest DOGOMANIA!!!!! Quote
Gazuś Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 Wyrobienie przez hodowców metryczki (lącznie z przeglądem miotu itp) to koszt około 30 zł. Pies który ma metrykę musi być sprzedawany z metryką. Nie może być sytuacji kiedy rodowód "zostaje u hodowcy" i można go wykupić. Nie jesteśmy snobami. Nie chcmey zabić kundelków. Chcemy, żeby te psy były kochane i miały domy. Znalazły domy. I chcemy, by pśów nierasowych (nie rodowodowych) się nie rozmnażało. Dlaczego? Chcesz pokryć swoją sukę jakmiś psem "rasowym" bez rodowdodu. Skąd wiesz, że to nie jest np jej kuzyn? Nie masz rodowodu, nie możesz tego stwierdzić. A co, jeśli np pies na kogo byłby ten inbred miałby jakieś wady? Wiesz, jakie jest wtedy prawdopodobieństwo, ze potomstwo Twojej suczki również będzie chore? My nie napadamy na ludzi. Nie chcemy zaszkodzić kundelkom, oraz psom nierasowym. Chcemy pomóc, dbamy o dobro psów (wszytskich - i tych rasowych i bez rodowodu), uświadamiamy ludzi, którzy nie mają pojęcia o hodowli psów. Nie ma to nic wspólnego ze snobizmem. Quote
nathaniel Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [quote name='asia22']"rasowy=rodowodowy" to stwierdzenie snobów i egoistów! Zabijmy wszystkie kundelki bo nie mają rodowodu! Nie wiem jaki poziom mają ludzie, którzy nie rozumieją, że pies ma rodowód wystawiony a nie koniecznie musi go kupić bo go np. na niego nie stać! Oficjalnie proszę mnie usunąć z tego bez sensu forum jakim rządzą snoby jakim jest DOGOMANIA!!!!![/quote] Zaprasza do schroniska, do Zabrza, gdzie jest ogormne przepelnienie, bo ludzie rozmanazaja swoje psy. Ostatnio bylo 16 szczeniakow. One nie zawsze maja szanse na dom, zanim ktos po nie przyjdzie to odejda za TM, bo... takie a nie inne warunki sa w schroniskach. gdyby psow w Polsce bylo mniej, mialyby wieksze szanse. Slyszalas o ropomaciczu, guzach listwy mlekowej? Moi sasiedzi mieli "pudliczke" nigdy jej nie dopuscili (i chwala im za to) . Zachorowala na ropomacicze , operacja za operacja. Nie bylo sensu juz sterylizowac, bo gasla. Teraz maja "sznaucerke",tez nie chca jej sterylizowac Nie wiem dlaczego. Wola ja stracic w ten sam sposob co Diane, czy jak. Quote
Paulina87 Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=47996&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=37683&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=37589&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=46167&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=35667&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36212&highlight=Labrador[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=37336&highlight=Labradorka[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=47996[/URL] [URL]http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=5815&start=0[/URL] [URL]http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=5858[/URL] [URL]http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=5678&start=0[/URL] [URL]http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=5878[/URL] [URL]http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=5836[/URL] Takich wątków mogę wklejać jeszcze więcej bo to tylko maleńka część. Wszystkie te labki zapewne pochodzą od osób, które uważały, że ich kochana suczka powinna mieć szczeniaki. Ja mam rodowodową sukę husky, kiedyś uważałam, że niepotrzebne mi są wystawy aby ją rozmnożyć bo przeciez szczeniaki i tak będa rasowe. Dopiero gdy trafiłam na to forum zrozumiałam jak ważne są wystawy, uprawnienia hodowlane, badania. Zaczełam jeździć na wystawy, ale na razie nie planuję rozmnażać mojej suki mimo, że ma rodowód, wystawy i jest kochana. Dla mnie snobami są ludzie, którzy nie potrafią spojrzeć na swojego psa krytycznie. Widza w nim pięknego psa a nie widza tego, że jednak do wzorca trochę mu brakuje. A przecież rozmnażane powinny być tylko psy najbardziej zblizone do wzorca. A ludzie mający psy bez rodowodu uważają, że mają wzorcowe psy, idelane i mogą je rozmnażać bo przecież są rasowe. Sądzę, jednak, że gdyby zobaczył je dobry sędzia kynologiczny miałby inne zdanie. Z resztą czyż nie snobistycznym podejściem jest kupowanie psa za jaknajmniejszą kasę, ale niby rasowego po to by mieć psa wyglądającego jak jakaś rasa, ale nie drogiego? Dla mnie to jest wiekszy snobizm. Quote
asia22 Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Po tym jak na mnie naskoczyliście i zrobiliście ze mnie osobę znęcającą się nad swoim psem postanowiłam odnaleźć hodowcę mojej Kaji. Zadzwoniłam pod nr telefonu, który znalazłam w książeczce zdrowia Kaji i dowiedziałam się, że moja Kaja ma rodowód bo suka, która ją urodziła też ma metryczkę i spełnia wszelkie warunki niezbędne dla wystawienia metryczek jej szczeniętom. Hodowca Pan Edward N. (nie będę podawać nazwiska, bo nie wiem czy tego by sobie życzył) powiedział mi również, że dziewczyny kupujące Aurę, bo takie imię hodowlane ma moja Kaja nie były zainteresowane kupnem tego dokumentu, bo chciały taniego pieska. Niestety już po pięciu dniach znudziły się nią i tak ja na nią trafiłam. Kaja może to śmieszne, ale jest prezentem od mojego narzeczonego za moje cierpienia w wakacje. Przeleżałam całe wakacje w szpitalu i jak wyszłam postanowił spełnić moje życzenie jakim było posiadanie labradora. Sama Kaję wybrałam bo jak dowiedziałam się, że ktoś chce porzucić takiego psa to już nie szukałam dalej bo chciałam dać jej szansę na normalne życie jaką ja dostałam od Boga. Pan Edward, był bardzo zdziwiony, gdy wczoraj zadzwoniłam do Niego i dowiedział się, że tamte dziewczyny się psa pozbyły i powiedział, że jeżeli mi bardzo zależy to może przesłać mi ta metryczkę bo mi się należy za to, że dałam dom Aurze. Piszę to nie dlatego, żeby się usprawiedliwić, ale dlatego, że tak się zbłaźniliście naskakując bez sensu na mnie nie mając racji i nie znając całej sytuacji. Ja cieszę się, że mam Kaję czy ma rodowód czy nie bo jest spełnieniem moich marzeń, a jeszcze pół roku temu zastanawiałam się czy będę żyć bo zwierzęciem, które było mi najbliższe było to chodzące do tyłu. Więc wasze wypowiedzi nie są w stanie zepsuć mi humoru ani pogorszyć stosunku do psów "nierasowych" według waszych kategorii bo gdyby Romek dał mi nawet zwykłego kundelka znalezionego na ulicy i tak kochałabym go bardzo a nie myślałabym o jego zabiciu. Bo cóż to za wielbiciel zwierząt, który wybiera sobie tylko te godne uwagi. Ja kocham wszystkie psy nawet, te które mają jakieś wady bo takie potrzebują najwięcej miłości i przy nich człowiek najlepiej może się wykazać i nauczyc jej! Jestem pedagogiem specjalnym i jestem tego pewna, że dzięki mojej Kajci osiągnę wiele sukcesów zawododwych. Bo kocham ją bez względu na wszystko, a nie za to czy ma metryczkę czy nie. Pozdrawiamy wszystkich "wielbicieli" czworonogów Asia z Kają. Quote
nathaniel Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Asia nie rozumiemy się. Mam kundelka i go kocham najmocniej na swiecie. Kazde zwierze zasluguje na moja milosc, bez wzgledu na to czy ma rodowod czy nie. Ale czlowiek, ktory bez namyslu rozmnaza psy - bez wzgledu na to czy rodowodowe czy nie , jest dla mnie czlowiekiem nieodpowiedzialnym. Quote
asia22 Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Naskoczyliście na mnie a nic o mnie nie wiecie! A skąd wiesz, że nie mam dużej rodziny, w której chcieli by moje szczeniaki albo czy znasz powody dla których je chcę mieć? Jakim prawem oceniasz mnie jako nieodpowiedzialną?!!! Wiesz co za nikogo nie byłam nigdy tak odpowiedzialna jak za mojego psa! Niektóre dzieci nie mają tak dobrze jak moja Kaja! Jest dla mnie jak dziecko, którego nigdy nie będę mogła mieć!!! A wam tak fajnie się innych ocenia a pewnie sami popełniacie błędy i robicie rzeczy do których boicie sie przyznać, żeby nie być zlinczowanym jak uczyniliście to wobec mnie! Quote
asia22 Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Aha i jeszcze jedno do nathaniela. Czy nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, że jeśli Twój piesek to kundel to On wziął się też z psów nierasowych? I co to nie jest nieodpowiedzialne? Mówiłam sami robicie złe rzeczy, za które linczujecie innych a u siebie ich nie zauważacie! Zastanówcie się nad tym! Proszę! Quote
Paulina87 Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Tylko, że nathaniel nie zamierza swojego psa rozmnażać i uważa, że nie piwinno się tego robić wśród psów niehodowlanych. Quote
stereo Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 nathaniel, popieram. Nikt na tym forum nie twierdzi, że psy bez rodowodu są złe. Wszystkie psy są takie same. Wszystkie mają takie same prawa i wszystkie należy traktować tak samo. Problem nie leży w psach, tylko w ludziach. Rozmnażanie kolejnych kundelków jest nieodpowiedzialne. Piszesz, że możesz zapewnić wszystkim szczeniakom domy w swojej rodzinie. A jak się urodzi 12 szczeniąt? Też? Któryś w końcu trafi do kogoś obcego. Ja mam nierodowodową suczkę "labradora", którą wziełam od ludzi, którym się znudziła. Kupili psa za 600 zł, nie myśląc nad tym, a po 4 miesiącach się okazało, że ze słodkiego szczeniaczka wyrósł duży, aktywny pies, potrzebujący dużo ruchu i zajęcia, skaczący, podgryzający itd. I dali ogłoszenie. Teraz Negra ma kochający dom, wszystko czego potrzebuje, uprawia trzy sporty i jest szczęśliwa. Bo zadzwoniłam ja. Następnego dnia mógł zadzwonić jakiś "rozmnażacz" i siedziałaby teraz w małym boksie ze swoimi trzecimi szczeniakami. :-( Tego chcesz? Tamta rodzina pozornie była idealna. Duże mieszkanie, dzieci, czas dla psa. A jednak... [quote name='asia22']gdyby Romek dał mi nawet zwykłego kundelka znalezionego na ulicy i tak kochałabym go bardzo a [U]nie myślałabym o jego zabiciu. [/U][/quote] :crazyeye: [QUOTE] A wam tak fajnie się innych ocenia a pewnie sami popełniacie błędy[/QUOTE] Wszyscy popełniają błędy. Tylko niektórzy potrafią się do tego przyznać i wziąć pod uwagę rozsądne argumenty. [QUOTE]Czy nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, że jeśli Twój piesek to kundel to On wziął się też z psów nierasowych?[/QUOTE] Tak, i właśnie tysiące takich kundelków (w tym pełno "rasowych") czeka na swojego człowieka w schroniskach. Negra też teoretycznie jest po suce z papierami (właścicielowi się nie chciało jeździć na wystawy :shake:) i po rasowym psie. I co? Nie podoba mi się komentarz jej hodowcy. Jak dla mnie podchodzi to właśnie pod "suka ma wszytskie papiery, ale nie chciało nam się jeździć po wystawach". Poza tym pies ma metrykę, albo nie. Nie można kupić psa i metryki oddzielnie. Ale jeśli mówi prawdę, to weź od niego metrykę, zalicz trzy wystawy, zrób badania, znajdź dobrego reproduktora i zrób to jak należy. Quote
Amber Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 [QUOTE]Kaja ma rodowód bo suka, która ją urodziła też ma metryczkę i spełnia wszelkie warunki niezbędne dla wystawienia metryczek jej szczeniętom. Hodowca Pan Edward N. (nie będę podawać nazwiska, bo nie wiem czy tego by sobie życzył) powiedział mi również, że dziewczyny kupujące Aurę, bo takie imię hodowlane ma moja Kaja nie były zainteresowane kupnem tego dokumentu, bo chciały taniego pieska.[/QUOTE] Coś mi tu bardzo brzydko pachnie, z kilku powodów: 1. Suka hodowlana powinna mieć odpowiednie papiery do tego, aby się nią stać. Sama metryka nie wystarczy - co więcej, metryka to tylko wstęp do wyrobienia rodowodu. Tak więc nie rozumiem o co chodzi z tym, że ma metrykę i jej szczeniaki też mogą mieć. To tak nie działa. Inaczej nie potrzebne były by wystawy. 2. Hodowca zrzeszony w ZK absolutnie nie może sprzedawać szczeniąt bez metryk - jest to surowo zabronione. Za coś takiego wylatuje automatycznie się ze związku. Mi to śmierdzi na kilometr pseudohodowlą - czyt. suką z metryką krytą może też psem z metryką (papiery rodziców do wglądu :razz:). A potem wciskają ludziom kit, że pieski są rodowodowe i mają metryki, tylko, że bez metryki to są o 500 zł tańsze. Każda osoba nieznająca się na tym weźmie psa "bez papierka" bo on ma być "tylko do kochania". Czy twoja suka ma tatuaż (w pachwinie lub uchu)? Jeżeli nie ma to sprawa jest jasna - masz kundelka w typie. Jeżeli ma, a sprawa z metryką jest prawdą, to pan Edward N. jest oszustem i powinien opuścić szeregi ZK jak najszybciej... Quote
nathaniel Posted February 27, 2007 Posted February 27, 2007 [quote name='asia22']Naskoczyliście na mnie a nic o mnie nie wiecie! A skąd wiesz, że nie mam dużej rodziny, w której chcieli by moje szczeniaki albo czy znasz powody dla których je chcę mieć? Jakim prawem oceniasz mnie jako nieodpowiedzialną?!!![/quote] Nie, nie oceniam Ciebie , bo Cię nie znam. Mam jednak prawo mieć własne zdanie i moim zdaniem osoby dopuszczające psy bezpotrzeb zaspokajace własne potrzeby/egoistyczne, bo psu to do szczescia nie potrzeba. Tak, wiem ze wzial sie z psow nierasowych. Ale nie napychalam kieszeni osobie, ktora rozmnozyla swoja suke. Wykupilam go ze schroniska i dalam szanse na dom. Quote
Paulina87 Posted February 27, 2007 Posted February 27, 2007 Amber mam dokładnie takie same przeczucia i myśli jak Ty. Początkowo myślałam, że może na siłe staram się czytać między wierszami, ale teraz widzę, że jednak nie tylko ja czuję, że coś jest nie tak. [B]asia22 [/B]czy Twoja sunia ma w uchu lub na pachwinie tatuaż? Quote
aga616 Posted February 27, 2007 Posted February 27, 2007 hmm..mam nadzieję że to odpowiedni temat ;) Mam na imię Agnieszka i mam dwa zwierzaki - Goldena - już prawie 9 - miesięcznego - Raptusa i setera szkockiego, 8 miesięcznego - Toniego:lol: Mieszkamy sobie w czwórkę (razem z mężem;) ) pod Krakowem. Zaczęliśmy niedawno, w Rzeszowie zmagania wystawowe i debiut był bardzo udany.. Co dalej zobaczymy:p Quote
Gazuś Posted February 27, 2007 Posted February 27, 2007 Powracając do tematu... Witamy Was na forum! ;-) Jak się nazywa psiak w papierach? Seter zresztą też - bo ja goldenomaniaczka, ale i setery wystawiam, więc trochę się w tym łepie ;-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.