Jump to content
Dogomania

asia22

Members
  • Posts

    28
  • Joined

  • Last visited

About asia22

  • Birthday 05/16/1984

Contact Methods

  • AIM
    7001922
  • Website URL
    http://www.procar.webpark.pl

asia22's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. A ja dalej będę spełniać moje marzenia! Mam 5 rodzeństwa, 4 siostrzeńców, rodziców i przede wszystkim nie mogę mieć własnych dzieci. Nie chcę adoptować, dlatego będę hodować sobie pieski. Moje siostry chcą pieska dla dzieci i spełniaja warunki ku temu potrzebne by mieć psa (tzn mają ogrody). A moi rodzice też dostaną jednego bo na starość zostali sami i marzą o piesku. A reszta zostanie ze mną bo je chcę i też mam warunki mam dom, duży ogród i nie bedą mi przeszkadzać a będę miała się kim zająć i nie będę myśleć o tym, co mnie spotkało. W czerwcu wychodzę za mąż i ciesze się bardzo, że mój narzeczony chce mnie pomimo mojego defektu i chce pomóc realizować moje marzenia. Naprawde nie atakujcie mnie i skończcie już, bo nawet nie wiecie jak choroba może zniszczyć życie 27 letniej osobie. Jeszcez nie doszłam do siebie i wiem, że długo nie dojdę ale naprawdę nie tylko rodzina pomaga mi w tym, ale głównie Kaja która jest mi tak bezinteresownie oddana. A co do szczeniaków to nie martwcie sie na zapas bo Kaja jest jeszcze za młoda, a i tak nic nie wskuracie bo może jestem nieodpowiedzialna ale będzie je mieć! Pozdrawiamy Asia z Kają
  2. Aha i teraz, gdy już w końcu wróciłam do zdrowia i świata żywych chcę powrócić do pisania mojej pracy (którą zakończę drugi kierunek) i dlatego prosiłabym wszystkich o pomoc. Jeśli znacie jakieś artykuły, w których poruszany jest temat terapii dzieci ze zwierzętami proszę o namiary. Dzieki z góry wszystkim.
  3. Dzięki Gazuś, że w końcu popuściłaś! Ty masz swoje racje ja mam swoje i żadna z nas się nie zrozumie bo każda ma swoje priorytety inne od drugiej. Ty uważasz się za wielbicielkę zwierząt mnie masz za osobę znęcającą się nad nimi i wogóle słowa "jesteś durna" ubierasz w piękne słownictwo więc na tan temat nie mam sensu rozmawiać i dzięki, że w końcu z niego zrezygnowałaś. Możemy pogadać na inne tematy bo ja też jestem wielką wielbicielką zwierząt i nie znoszę znęcania się nad nimi (jak uważasz, że to preferuje). Sama robię zbiórki na schroniska w szkołach w mojej miejscowości bo tak czy siak pracuję z dziećmi a przy okazji pomagamy wspólnie z dzieciakami zwierzętom. A dzieciom niepełnosprawnym i upośledzonym (z jakimi pracuje) taki kontakt jest najbardziej potrzebny. Uważam topór wojenny za zakopany! Pozdrawiamy Asia z Kają
  4. Tak Kaja ma jakiś nr w pchwinie, ale jakoś wcześniej mi to nie przeszkadzało tak, żebym musiała sie tym interesować bo jak to ma to widocznie tak ma być. A mi nie zależało na tym, żeby mieć papierek tylko, żeby mieć pieska, na którego mogłabym przelać swoja miłóść. Ale nie mam siły się z Wami kłócić, bo i tak jesteście najmądrzejsi!
  5. Aha i jeszcze jedno do nathaniela. Czy nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, że jeśli Twój piesek to kundel to On wziął się też z psów nierasowych? I co to nie jest nieodpowiedzialne? Mówiłam sami robicie złe rzeczy, za które linczujecie innych a u siebie ich nie zauważacie! Zastanówcie się nad tym! Proszę!
  6. Naskoczyliście na mnie a nic o mnie nie wiecie! A skąd wiesz, że nie mam dużej rodziny, w której chcieli by moje szczeniaki albo czy znasz powody dla których je chcę mieć? Jakim prawem oceniasz mnie jako nieodpowiedzialną?!!! Wiesz co za nikogo nie byłam nigdy tak odpowiedzialna jak za mojego psa! Niektóre dzieci nie mają tak dobrze jak moja Kaja! Jest dla mnie jak dziecko, którego nigdy nie będę mogła mieć!!! A wam tak fajnie się innych ocenia a pewnie sami popełniacie błędy i robicie rzeczy do których boicie sie przyznać, żeby nie być zlinczowanym jak uczyniliście to wobec mnie!
  7. Po tym jak na mnie naskoczyliście i zrobiliście ze mnie osobę znęcającą się nad swoim psem postanowiłam odnaleźć hodowcę mojej Kaji. Zadzwoniłam pod nr telefonu, który znalazłam w książeczce zdrowia Kaji i dowiedziałam się, że moja Kaja ma rodowód bo suka, która ją urodziła też ma metryczkę i spełnia wszelkie warunki niezbędne dla wystawienia metryczek jej szczeniętom. Hodowca Pan Edward N. (nie będę podawać nazwiska, bo nie wiem czy tego by sobie życzył) powiedział mi również, że dziewczyny kupujące Aurę, bo takie imię hodowlane ma moja Kaja nie były zainteresowane kupnem tego dokumentu, bo chciały taniego pieska. Niestety już po pięciu dniach znudziły się nią i tak ja na nią trafiłam. Kaja może to śmieszne, ale jest prezentem od mojego narzeczonego za moje cierpienia w wakacje. Przeleżałam całe wakacje w szpitalu i jak wyszłam postanowił spełnić moje życzenie jakim było posiadanie labradora. Sama Kaję wybrałam bo jak dowiedziałam się, że ktoś chce porzucić takiego psa to już nie szukałam dalej bo chciałam dać jej szansę na normalne życie jaką ja dostałam od Boga. Pan Edward, był bardzo zdziwiony, gdy wczoraj zadzwoniłam do Niego i dowiedział się, że tamte dziewczyny się psa pozbyły i powiedział, że jeżeli mi bardzo zależy to może przesłać mi ta metryczkę bo mi się należy za to, że dałam dom Aurze. Piszę to nie dlatego, żeby się usprawiedliwić, ale dlatego, że tak się zbłaźniliście naskakując bez sensu na mnie nie mając racji i nie znając całej sytuacji. Ja cieszę się, że mam Kaję czy ma rodowód czy nie bo jest spełnieniem moich marzeń, a jeszcze pół roku temu zastanawiałam się czy będę żyć bo zwierzęciem, które było mi najbliższe było to chodzące do tyłu. Więc wasze wypowiedzi nie są w stanie zepsuć mi humoru ani pogorszyć stosunku do psów "nierasowych" według waszych kategorii bo gdyby Romek dał mi nawet zwykłego kundelka znalezionego na ulicy i tak kochałabym go bardzo a nie myślałabym o jego zabiciu. Bo cóż to za wielbiciel zwierząt, który wybiera sobie tylko te godne uwagi. Ja kocham wszystkie psy nawet, te które mają jakieś wady bo takie potrzebują najwięcej miłości i przy nich człowiek najlepiej może się wykazać i nauczyc jej! Jestem pedagogiem specjalnym i jestem tego pewna, że dzięki mojej Kajci osiągnę wiele sukcesów zawododwych. Bo kocham ją bez względu na wszystko, a nie za to czy ma metryczkę czy nie. Pozdrawiamy wszystkich "wielbicieli" czworonogów Asia z Kają.
  8. "rasowy=rodowodowy" to stwierdzenie snobów i egoistów! Zabijmy wszystkie kundelki bo nie mają rodowodu! Nie wiem jaki poziom mają ludzie, którzy nie rozumieją, że pies ma rodowód wystawiony a nie koniecznie musi go kupić bo go np. na niego nie stać! Oficjalnie proszę mnie usunąć z tego bez sensu forum jakim rządzą snoby jakim jest DOGOMANIA!!!!!
  9. Widzę, że ta strona nie ma sensu bo wypowiadają się tu osoby, które poczytały kilka poradników i uważają się za mądrzejsze od weterynarza, który wykłada i jest w związku kynologicznym. Wolę porozmawiać z wujkiem bo On jest dla mnie autorytetem niż czytać te poradnikowe wyssane z palca porady!!!!! Zajmijcie się swoimi mózgami zanim zaczniecie sie opiekować swoimi psami bo żal mi ich!!!!
  10. Aha i jeszcze jedno ja wolalam wziasc Kaje z drugiej reki bez rodowodu i uratowac jej zycie niz jezdzic po super hodowlach i nie zastanawiac sie nad losem innych pieskow potrzebujacych domu i pomocy naprawde. A oprocz mojego Wujka Kaje widzial jeszcze inny wet i mowi ze to naprawde wyjatkowo ladna proporcjonalna suczka wiec chyba nie musze sie bac ze to nie labrador- Prawda
  11. A więc Gazuś... Kaja to już moja druga suczka i wiem z własnego doświadczenia, że suka po szczeniętach jest łagodniejsza i bardziej opiekuńcza, no ale oczywiście masz prawo do własnego zdania. A co do sterylizacji to jestem jej całkowicie przeciwna. Pan Bóg stworzył Kaję taką jaką jest i nie będę ingerować w jej zdrowie bo sterylizacja wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem. Mój Wujek jest weterynarzem akademickim i mówił mi o pewnych zagrożeniach płynących ze sterylizacji, zastrzyk jest mniej agresywną metodą i wcale nie jest powiedziane, że suni zaszkodzi bo to zależy od uwarunkowań. Ale jak Kaja będzie miała go dostać pierwszy raz to mój Wujek najpierw porządnie Ją przebada bo sama nie chcę, żeby działa jej się krzywda. A dysplazji też nie ma bo była badana pod tym względem więc nie rozumiem dlaczego nie miała by mieć szczeniąt skoro nie ma do tego przeciwwskazań. A z doswiadczenia wiem, ze nie raz ludzie, ktorzy maja psy z rodowodem obchodza sie z nimi gorzej niz ci z pieskami bez. Sama szukajac Kaji naogladalam sie naprawde roznych rzeczy i naprawde jest mi wstyd za ludzi. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych znawcow i tych pseudo najmadrzejszych. Pamietajcie najwazniejsze, zeby pies mial sie dobrze! Asia z Kaja
  12. Moja Kaja nie ma rodowodu. Gdybym kupowała Ją od hodowcy pewnie wzięłabym z, ale wolałam Ją uratować od tych okropnych dziewczyn, które sie Nią znudziły i poprostu chciały Jej się pozbyć. Moja Kaja jeszcze nie miała cieczki, ale konsultowałam sie z weterynarzem bo chciałabym, żeby była mamusią tak w wieku 3 lat i wet powiedział, że będziemy ją szczepić na antykoncepcję. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie, a poza tym słyszałam, że jak sunia ma zdrowe stawy to dobrze, żeby choć raz miała szczeniaczki, a poza ty, z doświadczenia wiem, że suczka po szczeniętach jest bardziej opiekuńcza dla dzieci. A poza tym marzy mi się hodowla i weterynarz mówi, że teraz brakuje mi już tylko pieska z rodowodem więc wszystko przede mną :) . Pozdrawiamy Asia z Kają
  13. :hand: :hand: :hand: Cześć! Tak szczerze mówiąc miałam podobne odczucia do Twojej córeczki. Dostałam Kaję od narzeczonego, żebym nie czuła się samotna gdy On siedzi w pracy. Poświęciłam Jej dużo miłości i czasu, a Ona gdzie tylko się pojawiła to wolała innych ode mnie. Ja Ją wołałam a Ona za innymi. To było bardzo przykre. Jednak jak zaczęłam jeżdzić na uczelnie (studiuje 25 minut od miejsca zamieszkania) to Kaja zaczęła strasznie za mną tęsknić. Wyła ciągle pod drzwiami, nie chciała jeść. Dopiero gdy zrozumiała, że zawsze po Nią wracam przestała mieć takie dolegliwości i bardzo się ze mna zżyła i chodzi za mna niczym cień :) . Ona w końcu zrozumie, że Twoja Ola bardzo ją kocha i, że dla Niej jest najważniejsza. Moja Kaja jest naprawdę super psiakiem i Wasza Fridunia też napewno taka będzie lub może dla Was już jest. Mam Kaję dopiero 5 miesięcy, ale juz widzę, że przy wychowaniu tych psiaków trzeba naprawdę dużo cierpliwości i czasu. Więc wszystko przed Wami! A tak wogóle ile lat lub miesięcy ma Twoja Frida? Jeśli masz ochote zobacz na moją Kaję w galerii Labrador Retriverski. Może ktoś ją w końcu oceni obiektywnym okiem, bo dla mnie jest oczywiście najpiękniejsza :) . Pozdrawiamy Asia z Kają :hand: :hand: :hand:
  14. Witam ja również chcę pozdrowić nowo przybyłych! Chcę również nawiązać do wypowoedzi fridaoo. Ja wzięłam Kaję od takich dwóch dziewczyn, które się nią znudziły, ale Bóg wie co by się z nią działo gdyby nie trafiła na mnie. Obie na siebie trafiłyśmy. Twój psiak Ci się odwdzięczy zobaczysz! Powodzenia... A dzieci to ona też zacznie uwielbiać z moją Kają też tak było, na początku nie bardzo za nimi przepadała, bo przeszkadzały jej w psotach, ale teraz podrosłą zmądrzała i je uwielbia! Wszystko przed Wami!!! Asia z Kają :)
  15. Aha i do Justyny. Witam serdecznie imienniczkę mojej suni :)
×
×
  • Create New...