starlet1 Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 A jak myslisz, ze tak dla jej pieknych oczu ja wybrałam??? To z powodu tej miłości Gapcinej :oops: . Psia miłość, bezgraniczne zaufanie mimo wszystkiego zła, którego zaznała to jest to, za co kocham te zwierzęta. A Gapcia jest jeszcze taka bezradna...Mąż się ze mnie smieje, że Gapcia juz mną rządzi, a co będzie dalej :eviltong:. To wspaniała, kochana sunia :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 scarlet, przestań się tłumaczyć. Zrobiłaś coś niebywałego - dałaś dom 16-letniej, skazanej na śmierć bidzie. Chwała ci za to. Wiadomo, jakie koszty są z tym związane. Jeśli ktoś chce pomóc, zapraszamy, jeśli nie -dziękujemy. Gdzie chodzisz na spacerki? Może się spotkamy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Tak wygląda oczko Gapci: [url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/10f4a3.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Śpiuchnam sobie. [url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/08cb02.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Jeszcze jedno zdjęcie chorego oczka. [url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/03c28a.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Agatko, zapraszamy na spacerek. Okolice Placu Barlickiego. Chodzimy o róznych porach w zaleznosci od potrzeb i moich możliwości. [url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/04d3d2.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 A jak mam ochotę na mizianie to przychodzę do swojej nowej pańci :lol::lol: [COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#0F76CE][FONT=Arial][url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/0955ec.jpg[/img][/url][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika100 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Dzięki że mogłam obejrzeć fotki Gapci w bezpiecznym domku. Liczę że oczko i Gapcia dojdą do siebie, mocno trzymam kciuki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Grażynko, dziękujemy za zdjęcia:loveu: [SIZE=1]Co do Edenka, Grażynko, w skrócie, nie trzyma moczu, je bardzo mało, jest na antybiotykach, a my szukamy przyczyny med.- krew jest ok., teraz mocz i następnie usg. bo to może być wszystko, od stanu zapalnego, poprzez kręgosłup. On jest dla mnie wszystkim i potwornie się o Niego boję:-(. Wszystko od momentu, kiedy w niedzielę wyskoczył mi przez prawie dwumetrowe ogrodzenie (on ma pogłebiający się lęk przed burzą, wystrzałami, na który nie działają odczulania i będzie terapia farm.). Jest możliwość, że stres spowodował potworne zmęczene mięśni, ale trzeba wszystko sprawdzić...[/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Oj jeśli to po skoku to żeby to nie był kręgosłup:shake: Salibinka a nie kuleje, normalnie chodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 [quote name='starlet1']A jak mam ochotę na mizianie to przychodzę do swojej nowej pańci :lol::lol:[/QUOTE] Widać, że jej dobrze u Ciebie:p Co weci mówią o oczku? Bo to trochę grzybiczo wygląda:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 [quote name='Energy']Oj jeśli to po skoku to żeby to nie był kręgosłup:shake: Salibinka a nie kuleje, normalnie chodzi?[/quote] NIe kuleje, ale tak, to może być też jakiś ucisk od kręgosłupa. Czekam na męża i jedziemy znowu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Energy, sprawdzałam już sama i wet też sprawdzał i nie ma. Sugeruję się poprzednią konsultacją, ale mimo to zakładam każdą możliwość, bo nie wiem:-(. Gapciu, przepraszam, że Ci offuję na wątku (bardzo się martwię). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 [quote name='salibinka']NIe kuleje, ale tak, to może być też jakiś ucisk od kręgosłupa. Czekam na męża i jedziemy znowu.[/QUOTE] Zanim pojedziecie to spróbuj psiaczka delikatnie pouciskać wzdłuż kręgosłupa, wtedy zobaczysz czy występuje bolesność tej okolicy. Zorientujesz się wstępnie czy to może być kręgosłup. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Aniu, Gapcia jest juz bezpieczna. Teraz ważny jest Eden. To ten biało-czarny z którym byliście???Czy ten, który został w domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Grażynko, Eden to Mój osobisty pies (awatar) - z nami był Nemuś - tymczas. Czekam teraz na wyniki moczu i ustalamy z wet co dalej, ale jest lepiej - apetyt wraca i z siusianiem jakby lepiej (lepiej kontroluje, bo wcześniej leciało bezwiednie). [SIZE=1]No ten weekend długo będę pamiętać - szalona sobota z Gapcią;) i feralna niedziela z moim kochaniem:-([/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 Napisz jak będziesz cos wiedziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Wszystko OK. Za duzo emocji czasem przeszkadza w czytaniu ze zrozumieniem, chociaz chodziło mi o przepisy, bzdurne, ale są. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Agata51, dziękuję za pomoc. Dotarły pieniążki. Zapraszam na Jarmark Śledzia, będzie przez cały weekend koło Ciebie, a ja będę tam na stoisku Avonu. Jak spytasz o największa psiarę avonowską to dziewczyny od razu będą wiedziały o kogo chodzi. Gapci tam nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted May 14, 2009 Author Share Posted May 14, 2009 Aniu- trzymam kciuki za Edenka.:kciuki: :-( Starlet- tak jak Kasia mówiła,źle mnie zrozumiałaś.;) Chodzilo mi o to,żeby bazarku mod nie usunął.;) Pozatym strasznie się ciesze,ze Gapcia darzy Cię zaufaniem! :loveu: kochane psisko.:loveu: Ps. Aniu- czym się różni DT od dożywotniego DT? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Polu, dla mnie "dożywotni dom tymczasowy" to jak "ogień krzepnie, blask ciemnieje" ;):evil_lol: [SIZE=1]Już po panice - wyniki w normie, sika dzisiaj zupełnie normalnie, apetyt wrócił i nawet zabawa go kręci.[/SIZE] [SIZE=2][/SIZE] Śnij Gapciu spokojnie:loveu: - a jutro kolejny dzień z kochaną panią, spacerami, szyneczką i tym wszystkim, co psu do szczęscia potrzebne:lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Chyba nikt nie pomyslałby, że Gapcia jeszcze będzie "skakała". Trudno to nazwać skakaniem, ale tym ma być. Tak reaguje na zapowiedź spacerku, a dzis, jak wychodziłam do pracy, wepchnęła się przede mnie i sama wyszła na korytarz. Schodków jest dużo, a Gapcia z ostatnich dwóch zeskakuje. Muszę ja mocno trzymac na smyczce, bo boję się, żeby nie spadła. Aniu, to nie ten sam psiak, którego żegnałas w Częstochowie. To nadal starowinka, ale pogodna i chyba szczęśliwa. Rany nadal przemywam, oczko tez. Z ran jeszcze cieknie ropa, ale z jednej juz jakby z krwią. Mam dla niej żel rivanol, to po przemyciu kładę go na te rany, bo ponoć oczyszcza . Ogólnie ma się nam na zycie, mówię Wam!!! Podkladzik w legowisku rano jest skołtuniony, bo Gapcia sie kręci. A pierwsze dwie noce spała jak trupek. Teraz zdarza się, że legowisko nie wystarcza, bo Gapcie sie wyciąga, łapki sa gdzies daleko, nie tak jak na początku, kiedy była skulona z bólu i ze strachu. Cieszę się, że psinka dobrze sie u nas czuje. Chyba juz zrozumiała, że to koniec maltretowania i ze juz nic jej nie grozi. A mój TZ dzis spojrzał na nia i spytał : Czy nie uważasz, że taki stary piesek daje więcej radości niż postrzelony szczeniak? I to jest to. Kochamy Gapcię!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Tak się cieszę, Grażynko! Wierzyłam mocno, że tak będzie. Gapcia pewnie nie wiedziała do tej pory, że życie może być przyjemne, ciekawe, bezpieczne. A teraz ma to wszystko i proszę... Podskakiwanie? Podnoszenie ogonka? Wiercenie w kocyku? :multi: To naprawdę nie ta sama sunia:loveu:. A że będziecie Gapcię kochać najmocniej i że okręci Was sobie wokół psiego paluszka - wiedzialam, wiedziałam:loveu:;), nie mogło być inaczej, no nie mogło. [SIZE=1]A Ty, Grażynko, to taki sam "nocny marek" jak ja, widzę[/SIZE]:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Teraz juz idę spać, ale przecież o wpół do drugiej gadałyśmy jak wróciłaś po odebraniu Gapci. :loveu: :lol: Buziaczki. Pa. :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted May 15, 2009 Author Share Posted May 15, 2009 Wiedziałam,po prostu wiedziałam ,że tak będzie! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.