Jump to content
Dogomania

Długowłosa Sara z łańcucha nie zna innego życia, teraz próbujemy je zmienić. Tym razem się udało! Jest dom we Wrocławiu już na zawsze:)


Tola

Recommended Posts

Dnia 7.02.2022 o 17:07, Ellig napisał:

Na rzazie zrobiłam ogłoszenie na Warszawę na Gumtree, oraz ogłoszenia na grupach , na Facebooku.
https://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/srodmiescie/sara-prosi-o-dom/10010522713481010480538809

 

 

Dnia 8.02.2022 o 12:14, Ellig napisał:

Bardzo dziękuję serce-ruchomy-obrazek-0535.gif

Oby ktoś sunie zauważył, tez już długo czeka....

Dzisiaj zadzwonił pan z Warszawy, ale to nie dom dla suni.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.02.2022 o 22:17, Tola napisał:

Z ogłoszenia Tyski na Wrocław zadzwonił dzisiaj pan, są z żoną zainteresowani adopcją Sary. Pan ma jutro dzwonić do Jagny i zobaczymy, co dalej. 

Dalej nic nie będzie.

Pan chciał natychmiast jechać po sunię, natomiast  nie bardzo chciał powiedzieć coś więcej o rodzinie.

Dnia 14.02.2022 o 15:05, Ellig napisał:

Wczoraj miałam zapytanie czy ogłoszenie Sary jest aktualne.

Niestety, nikt więcej o Sarę nie pytał.

Szkoda, bo to bardzo przyjazna dziewczynka, ale chyba trochę szczęście ją opuściło.

Po historii z Lonią, która po 6 miesiącach u Jagny znalazła świetna rodzinę, obiecałam sobie spokój i dużo cierpliwości w czekaniu na dom adopcyjny.

Tylko jak tu być spokojna, jak w tyle nowych bezdomniaków czeka na pomoc😞 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Miałam dwa telefony, oba z Wrocławia, z zapytaniem o Sarę.

Obie rodziny w wieku 60 - 65 lat, obie mieszkają w domach z ogrodem, obie miały psy, które odeszły w podeszłym wieku.

Obaj panowie, bo dzwonili panowie, deklarują przyjazd po Sarę do hoteliku.

Jutro zadzwonię do Poker, opowiem o moich i Jagny uwagach i zobaczymy, co dalej.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.02.2022 o 22:25, Tola napisał:

Miałam dwa telefony, oba z Wrocławia, z zapytaniem o Sarę.

Obie rodziny w wieku 60 - 65 lat, obie mieszkają w domach z ogrodem, obie miały psy, które odeszły w podeszłym wieku.

Obaj panowie, bo dzwonili panowie, deklarują przyjazd po Sarę do hoteliku.

Jutro zadzwonię do Poker, opowiem o moich i Jagny uwagach i zobaczymy, co dalej.

 

Zajrzałam , a tu znowu JA 😞

Link to comment
Share on other sites

Zdałam już relację z wizyty Toli, więc mogę napisać, że Sara ma dom. I to bardzo dobry.

Bardzo sympatyczni i empatyczni ludzie. Pani 62, pan 63 lata. Ok. 30 letni syn i córka. Wszyscy zaangażowani w opiekę nad psem. Swoją sunię stracili nagle 2 tygodnie temu. Całe życie mieli psy, już w małżeństwie jeszcze przed dziećmi.

Sara zamieszka w domu z ogrodem. Będzie miała spacery i raczej gotowane jedzenie.

O wszystkich swoich psach opowiadali z wielką miłością i zrozumieniem.

Pan się spytał, że pewnie się dziwię dlaczego nie pytają o charakter suni. Potwierdziłam, na co pan odpowiedział, że dla nich charakter psa nie ma znaczenie, oby tylko nie był agresywny, bo to oni są dla psa , a nie pies dla nich i będą się dostosowywać do jego potrzeb.

Państwo chcą pojechać po Sarę jutro. Jeżeli jest przyzwyczajona do imienia, to nie zmienią.

  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2022 o 15:03, Poker napisał:

Zdałam już relację z wizyty Toli, więc mogę napisać, że Sara ma dom. I to bardzo dobry.

Bardzo sympatyczni i empatyczni ludzie. Pani 62, pan 63 lata. Ok. 30 letni syn i córka. Wszyscy zaangażowani w opiekę nad psem. Swoją sunię stracili nagle 2 tygodnie temu. Całe życie mieli psy, już w małżeństwie jeszcze przed dziećmi.

Sara zamieszka w domu z ogrodem. Będzie miała spacery i raczej gotowane jedzenie.

O wszystkich swoich psach opowiadali z wielką miłością i zrozumieniem.

Pan się spytał, że pewnie się dziwię dlaczego nie pytają o charakter suni. Potwierdziłam, na co pan odpowiedział, że dla niech charakter psa nie ma znaczenie, oby tylko nie był agresywny, bo to oni są dla psa , a nie pies dla nich i będą się dostosowywać do jego potrzeb.

Państwo chcą pojechać po Sarę jutro. Jeżeli jest przyzwyczajona do imienia, to nie zmienią.

Bardzo dziękuję za wizytękwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0136.gif

Cieszę się, że  Sara ma znowu szansę na dom, mam nadzieje, że tym razem to już taka na zawsze.

Długo wczoraj debatowałyśmy z Jagną jak to rozegrać, stresu wciąż było i jest sporo, bo przecież wciąż pamiętamy ten zwrot z poprzedniego domu.

Mam nadzieję, ze wszystkie podjęłyśmy dobrą decyzję.

Prosimy więc jutro o kciuki, oby wszystko przebiegło bez problemów,  a Sara znalazła w tej rodzinie dużo miłości.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2022 o 22:31, Tola napisał:

Bardzo dziękuję za wizytękwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0136.gif

Cieszę się, że  Sara ma znowu szansę na dom, mam nadzieje, że tym razem to już taka na zawsze.

Długo wczoraj debatowałyśmy z Jagną jak to rozegrać, stresu wciąż było i jest sporo, bo przecież wciąż pamiętamy ten zwrot z poprzedniego domu.

Mam nadzieję, ze wszystkie podjęłyśmy dobrą decyzję.

Prosimy więc jutro o kciuki, oby wszystko przebiegło bez problemów,  a Sara znalazła w tej rodzinie dużo miłości.

Mam nadzieję, że wszystko będzie w najlepszym porządku. Pan umowil sie na 11.30.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2022 o 22:32, Tola napisał:

Druga rodzina jest bardzo rozczarowana, zaproponowałam im Bunię od Poker, ale pan odpisał, że szukają suni podobnej do poprzedniej. Tak wyglądała

036.JPG

Trudno, ale trzeba się kierować tym, co dla Sary jest lepsze. Poprzednia suczka panstwa ma nietypową urodę, raczej trudno będzie znaleźć im podobną. 

Po śmierci swojej Sary tez rozglądałam się za podobnymi suniami- wilczastymi w urodzie i umaszczeniu, a w końcu adoptowalam ryżą Nelę. W międzyczasie doszłam do tego, że nie będę miała drugiej Sary juz nigdy, a fizyczne podobieństwo innej suczki może sprawiać staly ból. Adoptowalam Nelę na zasadzie podobieństwa, ale ich sytuacji; obie były tak samo zagubione w schroniskach i potrzebowały domu.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2022 o 22:50, Jaaga napisał:

Trudno, ale trzeba się kierować tym, co dla Sary jest lepsze. Poprzednia suczka panstwa ma nietypową urodę, raczej trudno będzie znaleźć im podobną. 

Po śmierci swojej Sary tez rozglądałam się za podobnymi suniami- wilczastymi w urodzie i umaszczeniu, a w końcu adoptowalam ryżą Nelę. W międzyczasie doszłam do tego, że nie będę miała drugiej Sary juz nigdy, a fizyczne podobieństwo innej suczki może sprawiać staly ból. Adoptowalam Nelę na zasadzie podobieństwa, ale ich sytuacji; obie były tak samo zagubione w schroniskach i potrzebowały domu.

Odpisałam tak  panu, bo u mnie było podobnie, jak odeszła nam czarna, jamnikowata Tekla.

Płakałam, tęskniłam i dzwoniłam po schroniskach, szukałam podobnej suni, a TZ pojechał z córką do zamojskiego schronu i przywieźli Tolkę.

Nie odpuszczałam i chociaż imię chciałam zostawić.

I wtedy zrozumiałam, że drugiej Tekli już nigdy nie będzie, a Tolka była potem moją wielką psią miłością, z żadnym psem nie miałam takiej więzi. 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...