Jump to content
Dogomania

Pytanie o charakter amstaffa


Recommended Posts

Hej, wybaczcie jeśli pisze w złym dziale ale jestem tutaj pierwszy raz i jeszcze nie ogarniam wszystkiego. Ogolnoe to zawsze miałam kontakt z psami od dzieciństwa (owczarki niemieckie). Teraz jako dorosla osoba zastanawiam sie nad zakupem psa i myślę nad amstaffem (oczywiście i tylko i wyłącznie z hodowli zarejestrowanej w związku kynologicznym) jednak nigdy nie miałam większego doczynienia z tymi psami. Cieszą się one "złą sławą" i dlatego mam wątpliwości. Nie chcę brać psa ze względu na Mode ani dlatego że są to psy owiane mianem "mordercy" którymi można szpanować, nic z tych rzeczy. Oczywiście gdybym zdecydowała sie na zakup to raczej zapisałabym pieska do psiego przedszkola a potem na tresurę. Podchodzę do tego raczej bardzo poważnie i gdy się na pieska zdecyduje to napewno będę sie bardziej edukować w kierunku tej rasy. To ci trochę mnie martwi to to że te psy mają krotki instynkt łowiecki i ogólnie zdaniem behawiorystow z którymi ja się spotkałam gdy atakują nie wysyłają wczesniej wyraźnych sygnałów jak inne rasy, że coś im sie nie podoba i dlatego obawiam się trochę ze moglabym czegoś nie zauwazyc. Oczywiście zdaje sobie sprawę że olbrzymią rolę gra tutaj wychowanie. Wiem ze każdy pies moze "zaatakowac" I do żadnego psa nie można mieć 100% zaufania. 

Mialam tez kiedys taka sytuacje że pies sąsiadów (Amstaff) byl zaczepiany przez innego psa-bardzo skakał na tamtego, szczękał a amstaff jak oaza spokoju lekceważył go. 

Chcialabym poznać komentarze osób które znają sie na tej rasie bo ja pomimo tego, że no z jednej strony wierze ze agresja i przyszle zachowania psa w znacznym stopniu zależą od wychowania i z każdego psa niby "mordercy" można zrobić kochana przytulankę ale jednak naczytalam sie dużo komentarzy negatywnych wlasnie dot "morderczej natury tych psow" I mam obawy. 

Link to comment
Share on other sites

Polecam kontakt z hodowlą Samotnia Christa, wieloletnia hodowla pięknych, madrych i bezpiecznych amstaffów. Osoba o ogromnym doświadczeniu i wiedzy.

Ja miałam przez 37 lat również owiane zlą sławą rottweilery i też mimo szkolenia policyjnego na obronne wszystkie mpoje rottki były znane z doskonałego charakteru, łagodoności i opiekuńczości w stosunku do wszystkich słabszych istot.

Po prostu trzeba psy kochać, rozumieć i umieć wychować i zsocjalizować bo nie ma złych ras, są tylko źli wlaściciele.

Link to comment
Share on other sites

Margoo, jakie masz doświadczenie w szkoleniu psów?

Jeśli miałaś kontakt z  ON-ami, ale nie szkoliłaś ich samodzielnie, i to więcej niż w zakresie podstawowego posłuszeństwa, pomyśl o innej rasie niż AST. Na pewno przeciętny AST jest trudniejszy w szkoleniu niż ON, bez porównania trudniejszy do kontroli w razie pobudzenia. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mam mieszańca, w dodatku nie miałam go od szczeniora więc nie wiem jakie błędy popełnił poprzedni właściciel. Mordercą mojej suczy bym nie nazwała 🙂 ale w kontaktach z psami zachowuje sie jak burak czasem, gdyby nie mój pierwszy pies, który się pięknie komunikuje nie miałaby kumpli, a tak nauczyła się co nieco, ale nie zawsze jej wyjdzie. Przykład z wczoraj- podbiega do nas mały samiec, bardzo przyjazny. Moja sucz zamiast spokojnie do niego podejść to leciiii na pełnej petradzie, na całą długość smyczy. Tamten zgłupiał widząc wariata i pomimo jej przyjaznych zamiarów nie zdecydował sie na kontakt, bo widział, że ona jakaś stuknięta. Gdyby ten pies był suczka nie pozwoliłabym na kontakt- za duże ryzyko. Gdyby to był jork albo inny mini-pieseczek to tym bardziej- nie lubi ich bardzo (doświadczenie z poprzedniego miejsca?) .Ludzi kocha bardzo, ceni sobie bardziej towarzystwo człowieka niż innego psa- dla człowieków wesoła, serdeczna . Potrafi zając się sobą. Trudne zwierzątko w tresurze, w końcu to terier, ale mam porównanie tylko z dwoma poprzednimi psami. Wrażliwa na zimno- jak nie akceptujesz ubierania psa zima w kubraczki wybierz inną rasę 🙂 Potrzebuje dużego zaangażowania i ruchu - moja biega ze mną i jest z tego powodu bardzo szczęśliwa. Silny instynkt gonienia czegoś co ucieka.  

Link to comment
Share on other sites

Generalnie nie oczekiwałabym bycia oazą spokoju od asta 🙂 tamten psiak był raczej wyjątkiem niz regułą. 

 

"gdy atakują nie wysyłają wczesniej wyraźnych sygnałów jak inne rasy" - jeśli zdecyduje się na atak to robi to szybko i bez zbędnej gadaniny. Piesek dla ludzi z refleksem 🙂

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...