Jump to content
Dogomania

Co powinnam otrzymać przy odbieraniu szczeniaczka od hodowcy


Frosh

Recommended Posts

Pod koniec stycznia rodzą sie szczeniaki i pod koniec marca będą do odebrania. Psy u mnie w domu były zawsze ale pierwszy raz rodowodowy maluch zawita. :D

Mam więc w zwiazku z tym pytanie :question:

Co powinnam otrzymać wraz z szczeniakiem( karma, szmatka itp.)?

O co pytać hodowcę (będzie to pudel duży suczka)?

I nie wiem może jeszcze powinnam coś wiedzieć?

Z góry dziękujkę za odpowiedzi :P

Mam co prawda trochę czsu ale wole się dobrze pzrygotować.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przede wszystkim musisz odebrać metrykę(świadectwo pochodzenia szczeniaka), książeczkę zdrowia.

Poza tym hodowca powinien Ci dac szmatkę z zapachem matki. Powinien Cię poinformować czym był szczeniak karmiony i jak często.

Spytaj się dokładnie jaki system szczepień maluch przechodzi.

Pytać możesz o wszystko. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Wyprawka musi zawierać obowiązkowo:

1. Metryczka.

2. Książeczka zdrowia z aktualnymi szczepieniami.

3. Informacji na temat rasy, pielęgnacji, żywienia, wychowania.

4. Karma, którą szczeniak dostawał w hodowli.

I nie obowiązkowo:

Ulubiona zabawka, obroża, smycz, miska, woda na drogę itd. :D

Jeżeli chodzi o szmatkę z zapachem matki, to ja tego nie stosuje.

Uważam, że maluszek szybszej i bezstresowo zaaklimatyzuje się bez tego.

Moim zdaniem, jeżeli będzie czul zapach matki, to będzie ją szukać.

Ale w tej kwestii zdania są podzielone,

więc w tym tobie nie pomogę. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Moje szczeniaki wyposażyłam w następującą wyprawkę:

1. Posłanie używane w kojcu szczeniąt (dostosowane do wielkości szczenięcia), w moim przypadku były to posłania z gąbki z bokami - znajome i stanowiące azyl dla szczenięcia

2. Ręcznik/ kocyk do wyłożenia posłanka

3. Szmatka "pobrudzona" moczem szczeniaka: aby wiedział gdzie się załatwić w nowym domu

4. Małe miseczki na ramce przystosowane do wielkości szczeniaka

5. Karma którą był żywiony u mnie: zapas na około miesiąca (żadne "puppy box")

6. Mleko w proszku dla szczeniąt które piły u mnie

7.Przegotowana woda do picia

8. Gumowe i futrzaste zabawki, którymi bawiły się szczeniaki

9. Smyczka i szelki dla szczeniaka (czyli szelki dla kota)

10. „Instrukcja obsługi szczenięcia rasy pudel oraz dorosłego psa, opis fryzur"

11. Metryczka, książeczka zdrowia, kserokopie rodowodów i tytułów rodziców, zdjęcia rodziców i przodków, itp.

oraz dodatkowo pisemna umowa sprzedaży.

Link to comment
Share on other sites

Sonya- Nero jestem pod wrazeniem ile ty dajesz wraz ze szczeniakiem

A to wszystko przecież też kosztuje.!!!!

A nie znasz Hodowli Szemrowicki Dworek?? Moja mała ma być po suce Iris która mieszka w Pródniku( takie u chyba sie pisze) :roll:

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :BIG: :BIG: :laola: :drinking:

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie dużo oferujesz wraz ze szczeniakiem. Nie mam co prawda porównania ani żadnego doświadczenia w tej dziedzinie (jedyna moja koleżanka wypuściła dopiero jeden miot ale w sumie jeszcze jej sie zapytam co ona ododawała do psiaka)

Jedno jest pewne to co dodajesz wg mnie świadczy, ze pies dla ciebie ma wartość jako istota a nie jako kupka pieniędzy, bo pewnie jak się policzy wszystko co się włozyło w ciążę, poród i odchowanie przez 7-8 tygodni szczeniąt to i tak ta kupka byłaby bardzo malutka.

Tak trzymać!!!! :D

A szkoda, że nie znasz blizej "Szemrowickiego Dworka". Pani Nowak z Opola niestety nie ma interenetu i jak twierdzi nie lubi komputerów wiec niestety nie mamy stałego kontaktu, bo telefony trochę kosztują, zeby dzwonić codziennie. A karma którą sie dostaje to może jest to co sie kupije w związku?? Wiem że moja koleżanka coś talkiego kupowała czy dostawała już sie w tym gubię. A tak wogóle to jesteś za karmieniem gotową karmą czy robieniem posiłków w domu???? Jeśli tak to jaką?? :D

Link to comment
Share on other sites

Szczenię, które odebrałam było doskonale zsocjalizowane, zadbane, dwukrotnie zaszczepione, trzykrotnie odrobaczone.

Do szczeniaka dostałam:

- certyfikat pochodzenia (rodowód eksportowy przyszedł później),

- książeczka zdrowia,

- karma na miesiąc,

- kocyk z "rodzinnym" zapachem,

- zabawka,

- CD ze zdjęciami od kopulacji do ostatnich chwil pobytu w hodowli,

- VHS od urodzenia,

- kalendarz ścienny ze zdjęciami "mojego" szczeniaka,

- książeczkę-pamiętnik do wklejania zdjęć i robienia zapisów typu: pierwszy dzień w nowym domu, pierwszy spacer itp.....

- umowa kupna-sprzedaży,

Hodowczyni zapytała mnie jak jestem przygotowana do przewozu szczenięcia. Była gotowa dać mi "na drogę" to o czym nie pomyślałam. Ale wszystko miałam.

Po przyjeździe do domu uroczyście odwiązaliśmy sznureczek, którym szczenię było oznaczone w hodowli. Zdjęcie posłaliśmy hodowcy pod tytułem "odcięcie pępowiny".

Link to comment
Share on other sites

A ja dostałam tylko metryczke i ksiażeczke zdrowia.. :(

Z hodowca rozmawiałam raptem kilak minut..

Fakt,ze kupujac psa nie miałam o tym wszystkim zbytniego pojęcia a maluch był ciut starszy (3,5 miesiąca) ale żałuję,ze nie natrafiłam na takiego hodowce jak Sonya-Nero.

Zresztą Pani ta wogóle nie interesuje się Grafciem, nigdy nie odezwała sie do mnie, nie odpowiedziała na maila.. :( A mieszkamy praktycznie w tym samym mieście.. :( Szkoda..

Wazne jednak że psiak jest cudowny bardzo dobrze byl odchowany i socjalizowany wiec z tej strony wszystko było ok..

Następnym razem jednak będę już mądrzejsza o to wszystko czego zdarzyłam się dowiedziec m.in z Dogomanii i bardzo starannie dobiore hodowle z której kupie psa...

Link to comment
Share on other sites

Razem ze szczeniakiem z naszej hodowli nowi właściciele otrzymują:

a.. umowę kupna-sprzedaży szczeniaka,

b.. metryczkę psa na podstawie której wyrabiany jest rodowód,

c.. w przypadku szczeniąt jadących za granicę - rodowód eksportowy i

świadectwo od powiatowego weterynarza umożliwiające wyjazd psa poza teren naszego kraju,

d.. książeczkę zdrowia (każde szczenię wychodzące z naszej hodowli jest

zaszczepione i conajmniej dwukrotnie odrobaczone),

e.. skrypt naszego autorstwa zawierający opis i zdjęcia rodziców oraz artykuły na temat żywienia, pielęgnowania i wychowania malucha,

f.. 2 kg karmy GILPA, która pies jadł w hodowli,

g.. próbki karm i materiały na temat żywienia psów karmami GILPA,

h.. kserokopie: rodowodów rodziców, dyplomów użytkowości, championatów, wyników badań na dysplazję,

i.. kserokopię Protokołu Przeglądu Miotu dokonanego przez komisje ze

Związku Kynologicznego,

j.. ulubioną zabawkę,

k.. kawałek kocyka z zapachem matki (by łatwiej było przeżyć pierwszą

samotną noc),

l.. zapewnienie, że gotowi jesteśmy w każdej chwili służyć radą i pomocą,

oraz że można do nas dzwonić z każdą nawet najbardziej błachą sprawą,

m.. oferujemy też (jesli właściciele sobie tego życzą) pomoc w wystawianiu i szkoleniu psa.

Czesto tez daje wypalona plytke ze wszystkimi zdjeciami malucha jakie mial robione od urodzenia.

pozdrawiam

Krystyna Habryń

HODOWLA LEMINISCATUS

www.labradory.pl

Link to comment
Share on other sites

Ja kupując swoją sunię dostałam książeczkę zdrowia,metryczkę,ręcznik na którym były zapachy domu rodzinnego,po kilku tygodniach poprosiłam(wiedziałam,że hodowca to robił troszkę ujęć na kamerze)o kasetę z nakręconymi urywkami z życia szczeniaków..

Maluszki nie były oznakowane,a hodowca twierdził,że rozróżnia szczeniaki i napewno ta sunia,to jest ta,którą kilka tygodni wcześniej wybierałam...

Od tamtej pory zadzwoniłam kilka razy,odpowiedzieli oględnie na pytania,podałam na maila adres strony,by mogli podopieczną oglądnąć,ale żadnej odpowiedzi zwrotnej,ani telefonu nie dostałam.. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Meggy Twoja www sie nie otwiera:((((z jakiej hodowli masz sunie?

ja mam m.in. szeltika,dostalam wyprawke Eukanuby z nia, i tez wysylalam zawsze fotki jak sie mala rozwija itp. ale doczekalam sie moze 1 maila:((a potem cisza...ale coz:))na wystawach rozmawiamy

Link to comment
Share on other sites

Orsini,tak,to czarna mini :)

JA dgm głównie czytałam,ale teraz to się troszke zmienia,bo widze,że kopalnia wiedzy tu jest... :)

Napewno zmienie emblemat,ten był pod ręką,więc dlatego..

Dziękuję Ci bardzo za opinię!!Pomysły na stronę są moje,a wykonanie,to dzieło mojego wspólnika,ja nic,a nic z tej dziedziny nie umiem... :oops:

Za niedługo pojawi się już większy członek rodzinki Blackie(mozna go w galerii zobaczyć),ale chcę go wytrymować i ostrzyc i wtedy będzie z Baszą w komplecie.Teraz to jeszcze maluszek i urody sznaucera nie widać,przecież wiesz,jak to jest,bo samam masz maluszki,za niedługo ze szczeniaka będzie sznaucer! :D

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Gdy odbierałam piesia z hodowli otrzymalam
metrykę
umowę kupna-sprzedaży
kserokopię rodowodu mamusi
szmatkęz legowiska
zabawkę dopasowaną do tymczasowego imienia pieska
książeczkę zdrowia
zapas karmy na najbliższe miesiące
wskazówki co do żywienia,szczepienia,pielęgnacji
oraz gotowość pomocy
Przywieziono mnie i odwieziono na dworzec. Ledwo dojechałam do domu już miałam telefon. Po nocy następny i tak przez pierwsze dni.
Do dzisiaj mam dobry kontakt z hodowcą. Jak mój piesio chorował, codziennie miałam telefony od zatroskanego hodowcy. Jak tylko się dłużej nie odzywam zaraz dostaję maila. To naprawdę wspaniali ludzie kochający swoje psy.

Link to comment
Share on other sites

witam

gratuluję nowego małego pieszczoszka. Gratuluję także hodowcom, za to, że robią to co robią. Naprawdę.
Nie tak dawno pisałem troszkę o obowiązkach, które ciążą na hodowcach - niestety niezbyt często wypełnianych (co prawda dotyczyło to rasy basenji, tym niemniej można zawartymi tam punktami kierować sie także przy innych rasach) . Tym bardziej miło widzieć, że istnieją takie hodowle, że kierują się tam dobrem piesków, że chcą wiedzieć co dzieje się z pieskami, które opuszczają ich hodowle, że chcą doradzać nowemu nabywcy i pomagać mu w każdej chwili. Bardzo to miłe i podnoszące na duchu.

pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

W zeszłym roku z Czech odbierałam szczeniaka, które było: wytatuażowane (w uchu), 2 x zaszczepione, 3 x odrobaczone, wysprayowane przeciw "obcym" Frontlinem, z przebadanymi oczkami (nie jest to wymóg, ale certyfikat mamy).

Wyprawka szczeniaka, którą otrzymałam to:
- certyfikat pochodzenia (rodowód eksportowy został dosłany 2 miesiące później),
- paszport - czyli tak naprawdę książeczkę zdrowia,
- 3 kg karmy - starczyło na ok. miesiąc,
- 2 puszki z mokrą karmą,
- przeróżne smakołyki: flipsy z tranem z rekina (dla maluchów), pałeczki do gryzienia, wapniowane kości, ciasteczka z witaminami,
- wyprawkę dla szczeniąt od eukanuby,
- 2 miski - plastikowa i metalowa,
- smycz i obroża na zatrzask (bardzo wygodna przy takim maluchu),
- zabawki: kauczukowa parówka ze sznurkami (była wzięta z legowiska), piłka i kość gumowa, sznurek do gryzienia,
- CD ze wszystkimi informacjami po angielsku i po czesku na temat: hodowli, standardu rasy, żywienia oraz ze zdjęciami zrobionymi od urodzenia do 8 tygodnia oraz ze zdjęciami wszystkich przodków,
- minipublikację ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi rodowodu, zasad żywienia (dokładnie jaka ilość karmy, ile razy dziennie, czego nie dawać szczeniakowi), z podanymi terminami: szczepienia, odrobaczenia, odpchlenia itp.

No i obowiązkowo była umowa kupna-sprzedaży zawierająca m.in. gwarancję, że jeśli pies będzie posiadał wadę dyskwalifikujacą lub będzie miał okropny charakter, to dostanę za darmo jeszcze jednego - zdrowego. Z hodowcą jesteśmy cały czas w kontakcie - praktycznie co miesiąc wymieniamy się zdjęciami i informacjami m.in. na temat zdrowia, przybierania na wadze, zachowania w poszczególnych okresach życia, postępów szkoleniowych. Mamy też informację co się dzieje z pozostałym rodzeństwem - co prawda szczątkową, ale mamy.

Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na prowadzenie hodowli, to chciałabym zachować podobny standard, ale to długa droga zanim się zdecyduję. Zresztą wygląd to nie wszystko - najważniejszy jest charakter i zdrowie. Jeśli budzą zastrzeżenia, to zdecydowanie jestem za rezygnacją z rozmnażania, nawet jeśli suka jest super eksterierowa.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

MONIKO trafilas na swietnego hodowce, mnie w przyszlosci czeka takze przeprawa ze szczeniakiem poza granice polski i tak sie zastanawiam czy paszport i rodowod eksportowy sa w cenie szczeniaka, czy jednak sa to dodatkowe koszty, ktore ponosi kupujacy:roll: moze ktos sie orientuje jak to jest???
pozdrawiam fjolka

Link to comment
Share on other sites

czytam i oczy przecieram ze zdumienia

ja odbierałam sunię z hodowli bardzo, bardzo renomowanej, polecanej przez ZK
miałam obiecane mieć prawo wyboru (były 2 suńki) ale jak przyjechałam to usłyszałam że jest już tylko 1 (co zresztą nie było prawdą, później poznałam właściciela 2-iej panienki)
na szczęście miałam pokwitowanie zaliczki bo hodowczyni "nie pamiętała"
sunia była tatuowana ręcznie przy mnie, nam kazano ją przytrzymać, to był horror
dostałam książeczkę zdrowia i metrykę, w torebkę plastikową łyżkę karmy - jakieś świństwo z puszki którego nawet nie próbowałam psu dać

jakieś informacje na temat karmienia i następnych szczepień dosłownie wydusiłam

miałam owszem 1 telefon z pytaniem o suńkę i dostałam list z informacją o próbach polowych, zresztą hodowczyni twierdziła że są obowiązkowe a wtedy jeszcze nie były

dodam jeszcze że szczeniaki były różnej wielkości, "konie" i "szkielety"
moja została po kilku dniach (szczeniaka miałam kilkanaście lat wcześniej ale wydawać mi się zaczęło że coś jest nie w porządku) pokazana wetowi który stwierdził zapalenie oczu, zapalenie pęcherza i początki krzywicy, usłyszałam "odkarmcie ją jak najszybciej"
jeszcze długo potem mała brała coś w pyś (łapę misia, róg koca) i ssała, pracowała łapkami, a mnie się serce ściskało bo myślałam że pamięta jak była głodna


I co, ja tak kiepsko trafiłam czy raczej powyższe posty są od ludzi wyjątkowych???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...