Danusia - Lusia Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: Może być taka? jest super:) pokazujemy się! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 Byłam zdjać szwy u Pimpety za to zła wiadomość Lali nie chca operowac na tego guza , mam najpierw wyciac tego polipa z gardła bo się może przy operacji udusić, no i to zła wiadomosć bo muszę szybko zebrac taka ogromną sumę pieniędzy , myślałam ze sobie pomalutku zbiorę , wiec znów niestety pozyczę. Lala stara 16 rok zycia i guz na cycku i polip w gardle za duzo jak na taką staruszkę. Trochę mnie to załamuje , żeby choć ze 3 lata młodsza była . No ale nie chcę zeby umarła. Troche to dołujące . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 4, 2020 Author Share Posted March 4, 2020 26 minut temu, themagda napisał: muszę szybko zebrac taka ogromną sumę pieniędzy Ile? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 2 godziny temu, elik napisał: Może być taka? Teraz czekamy, aż zadziała. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 Elik tam wizyta 200 zł bo to jedyny tańszy endoskop cienki w Warszawie potem morfologia ekg i operacja 1700 nie wiem ile wizyt potem. np na powstańców sląskich wstępna wizyta z endoskopem 600 a tu na SGGW tylko 200 . No ja myślałam ze sobie w pół roku zbiorę po tej operacji guza a tu się okazało ze majpierw gardło a potem operacja guza no i się załamałam nie dosyć ze zyję na swiecie dołującym człowieka gdzie potwory zostawiaja psy przywiazane w lesie czy robia im jakieś straszne rzeczy to jeszcze i mi wszystko idzie pod górkę, no dzis ze mną nie rozmowa bo mam załamkę totalną. Nie powinnam ogladac na youtube filmów o ratowaniu piesków bo mi sie nóż w kieszeni otwiera jak widze co z nimi sie robi i jak traktuje a jak pomyślę ze Lala mi może fajtnać to już w ogóle , no mam wielkiego doła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 4, 2020 Author Share Posted March 4, 2020 Magda, takie myślenie to najgorsze, co możesz zrobić. Potrzebujesz teraz dużo siły, a Ty się niepotrzebnie dołujesz dodatkowo jeszcze oglądając jakieś maskary na YouTube. Masz swoje problemy i na nich się skup, a nie oglądaj tego, na co nie masz wpływu. Jak już chcesz coś oglądać, to pooglądaj sobie komedie. Masz dobrą sytuację u weta, że robi operację na kreche. Zrób po kolei co trzeba, a kase sie uzbiera. ABSOLUTNIE NIE MYŚL NEGATYWNIE I NIE OGLĄDAJ MASAKRY!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 przed spaniem pokażemy się :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 4, 2020 Share Posted March 4, 2020 ta wetka na SGGW to nawet nie ma co marzyc ze na krechę zrobi to nie tem mój poczciwy wet a obca kobieta ktra sobie zdaje sprawę ze ma jeden z najlepszych endoskopów dlatego tak sobie liczy zwłaszcza ze inni są drożsi. Po prostu muszę pożyczyc i już . Lala jeszcze nie moze umierać i to na pewno nie na raka i nie dusząc sie. Bedę walczyc ale doła na razie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 dzień dobry :) wstajemy i biegniemy na bazarek ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 43 minuty temu, danusia vel danka488 napisał: wstajemy i biegniemy na bazarek ! Szczególnie, że psie potrzeby spore. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 55 minut temu, Radek napisał: Szczególnie, że psie potrzeby spore. oj tak! kto jeszcze wspomoże ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 wlasnie, kto? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2020 Author Share Posted March 5, 2020 Dotarłam i ja, po wizycie z moja sunią u weta. Dzisiaj zrobiliśmy trzecie usg brzuszka i to już pewne, że guz na śledzionie jednak rośnie. Czeka ją operacja usunięcia śledziony :( Boję się, bo sunia ma około 16 lat, ale uważam, że usunięcie śledziony to najmniejsze zło, jakie mogłoby ją spotkać :( Z uczestnictwem w licytacjach faktycznie słabo :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 podnosze z nadziejo 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 ja poproszę 4 guziki, Co do wzorów, kolorów najchętniej owalne w kolorach niebiesko-szarych im bardziej kolorowe tym lepiej. Mogłyby być większe, ale wymierzyłabym dokładnie dziś w domu 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 no i rozruszala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2020 Author Share Posted March 5, 2020 10 minut temu, majowa napisał: ja poproszę 4 guziki, Co do wzorów, kolorów najchętniej owalne w kolorach niebiesko-szarych im bardziej kolorowe tym lepiej. Mogłyby być większe, ale wymierzyłabym dokładnie dziś w domu Serdecznie witam i gorąco dziękuję. Może przerwiesz złą passę :) Sprawę dokładnie omówisz z themagda główną specjalistkę od spraw artystycznych :) A ja pędzę zanotować 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2020 Author Share Posted March 5, 2020 16 minut temu, Kamila Proc napisał: no i rozruszala Ano :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 3 godziny temu, elik napisał: Czeka ją operacja usunięcia śledziony :( Boję się, bo sunia ma około 16 lat, ale uważam, że usunięcie śledziony to najmniejsze zło, jakie mogłoby ją spotkać :( Na pewno wszystko się powiedzie. A guziki przyniosą dobrą passę na bazarku. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 dalej rozruszam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2020 Author Share Posted March 5, 2020 I ja hopnę do góry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 ja też dźwignę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 Ela współczuję ze musi mieć operacę i to wcaloe nie maleńką , jak ty dajesz radę z tym wszystkim nawet psychicznie i bazarek i bezdomne pieski i jeszcze operacje . czy już pytałas ile to będzie kosztować? mnie troche komp marnie chodzi moze sie rozkraczyc jak bym sie nie odzywała to telefonicznie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2020 Author Share Posted March 5, 2020 4 minuty temu, themagda napisał: Ela współczuję ze musi mieć operacę i to wcaloe nie maleńką , jak ty dajesz radę z tym wszystkim nawet psychicznie i bazarek i bezdomne pieski i jeszcze operacje . czy już pytałas ile to będzie kosztować? mnie troche komp marnie chodzi moze sie rozkraczyc jak bym sie nie odzywała to telefonicznie . Madziu, ja od grudnia jestem częstym gościem w gabinecie weta. Najpierw Alfik zerwał ścięgno w tylnej łapce, miał operację i oczywiście szereg wizyt pooperacyjnych. Do dziś śpimy na podłodze, a wszystkie fotele, kanapy itp pozastawiane są pudłami, żeby przypadkiem nie wskoczył, na szczęście to już ostatnie dni. Potem Masia zachorowała - zapalenie trzustki "dzięki" któremu dowiedzieliśmy się, że ma dziwne zmiany na 3 organach w tym największy na śledzionie. Trzykrotne usg brzuszka, usg serca i dzisiaj dodatkowo rtg klatki piersiowej w poszukiwaniu przerzutów, których na szczęście nie ma, ale za to okazało się, że moja kochana niunia, zanim ją adoptowaliśmy, była dla kogoś tarczą strzelniczą. Ma śrut, który na szczęście utkwił w mięśniu przedniej łapki i nic nie uszkodził. Biedna maleńka :( Jeszcze umówiłam się na konsultację z moją wetką, której ufam, ale która ma gabinet godzinę drogi ode mnie. Jednak to na tyle poważna sprawa, że umówiłam się z nią na poniedziałek i pojadę i mam skany usg z widokiem guza na śledzionie wszystkie 3 i z wynikami badania krwi, zrobione dzisiaj. Wetka zna Masię od lat, robiła jej sterylizację. Żeby to jakoś znieść musiałam Madziu się zahartować psychicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 5, 2020 Share Posted March 5, 2020 A ja nie jestem zahartowana psychicznie i nawet jak piszesz ze ktos do niej strzelał to aż mi się flaki wywracają , właśnie dlaczego sie na takiej planecie pełnej zwyrodnialców urodziłam ze muszę o tym wiedzieć że takie rzeczy robią takim cudownym istotom jak psy , ukochaj tą maleńką ode mnie bym ja uściskała , sorry nie mogę pisac bo się sąsiedzi biją i chyba się pozabijają tak wrzeszczą. Co za sąsiedztwo mi sie trafiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.