8 miesięczna suczka zagryzla kota

[Martyna13]

Witam 

Dziś moja suczka americanstaffordshireterrier zagryzla kota mojej mamy suczka przychodzi tam codziennie ale gdy widzi koty oczy ma wielkie i potrafi skakać gdzie się da aby tylko dorwac. I dziś jak codzień biegała z siostry amstaffka 3 letnia i kundelkiem również suczka 7-8 lat na ogrodzie gdy przez okno zobaczyłam że jest cała we krwi i poturbowana uszy, pysk, szyja i kota martwego obok. Chciałam dodać że psy te starsze wgl nie interesują się kotami.. Suczka ogólnie jest spokojna uwielbia dzieci bo gdy miała 2 miesiące była z nimi chowana dzieci bawią się skaczą po niej  w nosku pogrzebia leżą na niej itp nie jest agresywna do ludzi potrafi iść do zoologicznego wybrać smakołyk i wyjść cały czas z ludźmi jest po mieście chodzi spokojnie nie jest do innych źle nastawiona ma 8 miesięcy i może była sama tylko 3 razy . Dziś po prostu byłam w szoku po tym i chodzi mi o to czy mogłaby coś zrobić dziecia wrazie Wu jeden ma 2 lata drugi 4 po tej sytuacji . Wydaje mi się że chyba wie że źle zrobiła bo ciągle leży smutna zero życia nawet na siku niechcial wyjść. Boje się o młodych bo oni do zabawy z nią lecą i żeby jej coś przy zabawie nie zabolało albo się nie spodobało i nie ugryzła. Jakieś szkolenia, obserwacje? 

[Sowa]

Po pierwsze - nie wie, że zrobiła źle, ale wie, że Ty, jak piszesz, jesteś w szoku. I nie rozumie dlaczego. To Ty zrobiłaś źle, bo wiedziałaś, że suka próbuje polować na koty i nie zapobiegałaś temu. Po drugie - poczytaj choć trochę o terierach, i o psach w ogóle, dowiedz się, jakie zachowania są typowe dla psów i dla poszczególnych ras. Po trzecie - Twoje dzieci dokuczają psu,   czy po Tobie także skaczą i wsadzają Ci palce w nos? Każdy pies,  kiedy za bardzo dręczy go człowiek, może tego nie wytrzymać w końcu.  Po czwarte - suka,  jak piszesz,  jest cała poturbowana, więc wizyta u weta jest konieczna. Po piąte - szkolenie psa w Twojej sytuacji nie jest fanaberią, zbędnym wydawaniem pieniędzy, tylko absolutną koniecznością. Po szóste - konieczne jest takie wychowywanie dzieci, aby nie dręczyły zwierząt.

Po siódme - czy koty i wszystkie psy były szczepione przeciw wściekliźnie?

[anica]

Martynko, jak możesz pozwalać , żeby dzieci traktowały sunię, żywą istotę, jak pluszaka??   biedna sunia :(

[uxmal]

Napisz skad jesteś. Może ktoś będzie mógł polecić szkołe. Niektóre szkoły mają także zajęcia dla dzieci. 2 letnie dziecko nie może wkładać palca do nosa i dręczyć psa. W tym wieku niektóre dzieci kopią zwierzaki. Ucz dzieci empatii, bo narazie to sunia jest dręczona przez nie. A Ty na to pozwalasz.

[Martyna13]

Dzieci nie robią tego codziennie a gdy widzę że nawet tak jest to zabraniam im ale się zdarzało nie traktują jak zabawkę są zrzyci z nią i ona też przy spacerach idzie luzo na smyczy przy wózku lub u boku syna jak syn jest dalej to ona idzie albo czeka i dotrzymuje mu kroku ona sama wręcz tuli się albo śpi wtulona w nie i oni razem z nią  ale się zdarzało I byla puszczona na ogrodzie po upewnieniu się że nie ma kota tam. Bo zdawałam sobie sprawę że nie przepada za nimi widocznie siedział gdzieś na daszku ale go nie zauważyłam. Gdy widzę że chce się zrelaksować odpocząć w ciszy sama to idzie do sypialni, i tam spędza czas gdy wstanie jest wypoczeta radosna itp. Byłam u weterynarza ale to tylko zadrapania i mi powiedział że to jest taka natura i to że zagryzla kota nie oznaczało agresji tylko instynkt łowcy lub przy zabawie nie wiedziała jeszcze ze ma taką siłę i go ścisła za mocno i mówił żebym jej nie skreslala bo jak chowana z dziećmi i ludzmi to nie ruszy ale nie wie jak będzie się zachowywać po akcji i kazał ja obserwować zachowuje się tak jak przed ta cała  sytuacja.  I prosiłabym o odpowiedzi lub radę a nie ze źle wychowana że dzieci traktują jak zabawkę bo tak nie jest naprawdę ma 8 miesięcy i jest wspaniała tylko właśnie ta akcja nas za niepokoila. Więc postanowiłam napisać   

[Martyna13]

Dzieci jak się z nią bawią to nie jakieś szarpania, ciągnięcia czy coś takiego tylko podłoża się na nią, czasami jak pisałam skocza ale wtedy reaguje po nosku i ona też ich polize odkąd jest z nami jeszcze nie widziałam żeby była jakas agresywna czy zła warczala itp na nich i do innych dzieci gdy widzi na ulicy czy gdzie kolwiek jest cieszy się myrda ogonkiem a gdy ktoś ją pogłaskać obcy idzie dumna jak paw nie ma z nami źle naprawdę okazujemy jej dużo uczuć miłości i ona również. Tylko ta akcja z kotem 

[Sowa]

13 godzin temu, Martyna13 napisał:

zobaczyłam że jest cała we krwi i poturbowana uszy, pysk, szyja i kota martwego obok

 

4 minuty temu, Martyna13 napisał:

Byłam u weterynarza ale to tylko zadrapania

Raz piszesz tak, raz inaczej. Oczywiste, że pies, który zabija koty/szczury/króliki może być najłagodniejszy wobec ludzi, jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

 

13 godzin temu, Martyna13 napisał:

dzieci bawią się skaczą po niej  w nosku pogrzebia leżą na niej

Skakanie po psie na pewno nie jest miłe dla psa. Dla psa to nie jest zabawa.

Pytałam o szczepienia - zdrowy kot powinien uciec w ogrodzie przed psem, chyba ze był stary lub chory. Lub tak przyzwyczajony do domowych psów, że nie wyczuł zagrożenia.

 Problem w tym, że nie potrafisz przewidzieć zachowań własnego psa i dlatego szkolenie jest konieczne - choćby po to, byś umiała zapobiegać następnym takim atakom.

 

[Martyna13]

Był to stary kot chodził nie biegał i był do psów przywiązany. Właśnie chciałam uzyskać odpowiedzi od ludzi którzy znają się i bardziej doświadczeni sa i mogliby mi doradzić szkolenia obserwacje itp 

[Martyna13]

Uwielbiam zwierzęta i gdy mam chwilę oglądam i czytam o tej rasie to nie jest tak że wzięłam sobie psa i jest bo jest...  Ta rasa czy każda inna też mogła tak postąpić prawda jest młoda mam nadzieję że uda się nią oduczyc ataków na koty  lekcje jej się napewno przydadzą 

[Martyna13]

Dziękuję za każdą odp i tak szczepienia ma wszystkie