Chanel22 Posted October 21, 2017 Share Posted October 21, 2017 Witam bardzo proszę o pomoc doświadczonych ludzi pracujących z psiakami! Zacznę od początku od kilku miesięcy mamy uratowaną sunie rasy amstaff. Ma 14 miesiecy. I naszym ogromnym problemem są suni ucieczki a największym to iż w żaden sposób po spuszczeniu ze smyczy nie chce podejść do nikogo to znaczy nie da sie złapać! Nie wiem gdzie tkwi problem, gdy lata luzen bd za mną szła, biegła za rowerem ale nie daje sie złapać. I czasami pójdzie na samowolny spacer. Smakołyki , zabawki , trening na 10 m treningńwce nie pomagaja. Jak jest na smyczy podchodzi na zawołanie jak luzem moge prosić pół dnia i tak nie podejdzie. Ogólnie pies aniołek , w domu słucha sie idealnie nie ma z nia żadnych problemów prócz opisanego powyżej. Dodam że zabieramy ja wszedzie ze sobą , ma bardzo dużo ruchu, wybiegana nie rozumiem gdzie może tkwić problem. Pragnę dodać ze nie znamy jej poprzednich włascicieli i jak była wychowywana. prosze pomóżcie chodzi o jej dobro i bezpieczenstwo a jak tak dalej bd to bd musiała wychodzić jedynie na smyczy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łisper Posted October 21, 2017 Share Posted October 21, 2017 miałem podobny problem z moim psem, wziętym ze schroniska. Jak był luzem, to co prawda nie uciekał w siną dal, ale trzymał się kilka metrów ode mnie i za cholerę nie chciał podejść bliżej. w moim przypadku pomogła dosyć dziwna metoda; przyklęknięcie/przykucnięcie albo wręcz siądnięcie na ziemi, myślę że może to był jakiś zwyczaj poprzedniego (nieznanego) właściciela. Oduczył się tego...... krótkodystansowego uciekania po kilku tygodniach, ale znam tę frustrację. próbowałaś może przywoływać psa, jak do zabawy, szarpakiem? Amstaffy uwielbiają się poszarpać i poprzeciągać jakimś sznurem itd. więc jakby podbiegła i ucapiła sznurek, to wtedy możesz jej zapiąć obrożę. nie jest to metoda idealna, ale zawsze coś... na mojego psiaka tak frisbee działa. możesz też spróbować nauczyć ją komendy "stój!", w założeniu pies na komendę zatrzyma się w miejscu, wtedy podejdziesz spokojnie i założysz jej smycz. W praktyce, oczywiście, wygląda to różnie ;) poza tym ja tradycyjnie polecam psa nauczyć przywołania na gwizdek myśliwski albo gwizdanie na palcach, wtedy zawsze dźwięk jest taki sam. Zauważyłem że często lepiej działa niż wołanie głosem, zwłaszcza w momentach jak pies może usłyszeć w głosie, że właściciel się zaczyna denerwować. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chanel22 Posted October 21, 2017 Author Share Posted October 21, 2017 Dziekuje za odpowiedź w sumie wszystkiego próbowaliśmy ale dobry pomysł z gwizdkiem na pewno spróbuje i będziemy dalej działać, jeszcze raz dziekuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łisper Posted October 22, 2017 Share Posted October 22, 2017 Komendę "stój" fajnie się trenuje tak mimochodem, jeśli np. po drodze do parku przechodzicie przez jakieś pasy/światła, wtedy za każdym razem jak się zatrzymujecie przed ulicą, to pada komenda "stój!", i niech stoi tak żeby była na luźnej smyczy, przy ruszaniu "idziemy", to po jakimś czasie powinno się jej utrwalić i przy odrobinie szczęścia zacznie reagować na "stój" również bez smyczy. Możecie też spróbować nauczyć ją aportować, najlepiej zaczynając naukę w domu, a nie na dworze. Być może samo przyzwyczajenie do przynoszenia czegoś pomoże przełamać jej niechęć do podejścia przy przywołaniu. A nawet jeśli nie, to będziecie mieli aportującego psa, więc nic nie stracicie na nauce ;) frisbee na przykład polecam, bo to bardzo fajna zabawa i dla psa, i dla ludzi. Ogólnie każdy pies trochę inaczej się uczy i na inne rzeczy reaguje (mój poprzedni pies na przykład, też suka jak wasza, tylko owczarzyca collie, świetnie reagowała na komendy głosowe połączone z gestami albo nawet same gesty, i metodę klikerową, którą mój obecny pies kompletnie olewał), więc próbujcie, nie poddawajcie się, i życzę wam z całego serca powodzenia, bo szkoda by było jakby taka fajna młoda amstafficzka musiała na smyczy całe życie hasać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 22, 2017 Share Posted October 22, 2017 http://dogup.pl/2017/01/przywolanie-jak-to-zrobic/ Doskonała recepta. Zmiana pozycji - przykucnięcie, udawane szukanie czegoś w trawie jest dla psa interesujące. Pies odbiera to jako sygnał, że człowiek coś znalazł. Dodatkowo przykucnięcie z podparciem się rękami trochę przypomina pozycję, jaką psy zapraszają się do zabawy. Pozycja wyprostowana może przypominać wszelkie sytuacje grożące. Bardzo dobrze działa też dokładne przyjęcie psiej pozycji zaproszenia do zabawy . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarka Posted October 22, 2017 Share Posted October 22, 2017 7 godzin temu, Chanel22 napisał: Dziekuje za odpowiedź w sumie wszystkiego próbowaliśmy ale dobry pomysł z gwizdkiem na pewno spróbuje i będziemy dalej działać, jeszcze raz dziekuje :) Gwizdek zacznij ćwiczyć w domu. Potem na lince, tak aby móc psa przyciągnąć do siebie. Dopiero po opanowaniu pod kontrolą spróbuj na zewnątrz. Ja zawsze przy gwizdku mam super nagrody, takie jakich nigdy nie daję za inne rzeczy. I traktuję gwizdek jako przywołanie awaryjne. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łisper Posted October 23, 2017 Share Posted October 23, 2017 Dnia 22.10.2017 o 08:50, Zarka napisał: traktuję gwizdek jako przywołanie awaryjne. Rzeczywiście jest taka metoda, dosyć fajnie pokazana w tutorialach piesologii; przywołanie i przywołanie awaryjne. Ja osobiście nie stosuję bo nie potrzebuję, wymagam żeby pies przybiegał na gwizd niezależnie od warunków, ale niektórzy stosują i im podchodzi, więc @Chanel22 jeśli jesteś ciekawa, to możesz sobie te tutoriale obejrzeć, może pomogą ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chanel22 Posted October 25, 2017 Author Share Posted October 25, 2017 Dziękuje na pewno skorzystam, pozdrawiam. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sheltie Posted May 10, 2019 Share Posted May 10, 2019 Zgadzam sie z Zarka gwizdek awaryjny to dobre rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.