Pipi Posted August 16, 2012 Author Posted August 16, 2012 Zdrowie moje??? hmmmm, no, nadszarpniete lekko. Ciagłe burczenie w brzuchu i słaba jestem, mecze sie szybko i zadyszki dostaje, a do tego zawroty głowy. Nie bardzo jeszcze moge jesc, bo wprawdzie juz nie mam wymiotow, ale jak zjem, mam nudnosci-okropne uczucie. Boli brzuch i ogolnie jakos ni jak. Ale pomalutku juz cos robie, walcze tu z tymi niewdziecznikami. Przez dwie doby nie mialam absolutnie wpływu na ich zycie. Zrobili czekajac na lepsze czasy taki sajgon z mieszkania, ze nie wiem od czego zaczynac. Trudno opisac słowami, ale tak w skrocie, to czegos takiego jak zeby zrobiły z mieszkania podworko jeszcze nie przerabiałam. Wyobrazcie sobie otwarte drzwi do domu i w dodatku ulewy na dworze i stado glodnych psow i kotow. Radzili sobie jak mogli biedaki. Nie patrzyli co zostawiali za sobą. Porwane firanki, pozwalane garnki, pootwierane szafki, pozjadany ryz na surowo, maka(reszta porozwleczona po calym mieszkaniu), otwarta lodowka z ktorej wszystko powyjadane i powylewane, pogryzione papiery, poszarpane reczniki, otwara szafa i wszystko w kupalach i sikach. Nie wiem co tam jeszcze. Aaaa i na koniec przewrocone wiadro z mopa z brudną wodą i smieci rozwleczone. A kotki kochane pozasikiwaly kołdry, poduszki, a nawet w dokumenty ktorys nasikał(były na biurki w kartonie). Nie macie nawet wyobrazenia. Mam teraz co robic, a ze jestem sama, to nie wiem kiedy skoncze, moze na wiosne???? Nikomu nie zycze takich przezyc i tylu zwierzat. Okazały sie potworami. No ale nie dziwie sie im. Dwie doby nie jadły. . . . co one czuły biedne. Quote
beka Posted August 16, 2012 Posted August 16, 2012 Juz pisałąm jakis czas temu że mam firanki i zasłonki, lezą i czekają. Myslałam że jakis transport sie trafi żeby Ci podac, ale wyslę, tylko musze przeprac bo zakurzone. już wrzucam do pralki. Quote
Evelin Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Będę w Warszawie pod koniec sierpnia...możecie szykować paczki :) Zabiorę,co mi się zmieści w samochód. Pipi co się nie chwalisz adopcją???? PS: Pamietasz o obietnicy?Mam nadzieję,ze tak. Quote
beka Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Evelin Ty masz mój nr tel? napisz kiedy bedziesz mniej wiecej...mam worek 20 kg karmy Quote
Evelin Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Beka mam Twój nr telefonu,zadzwonię wczesniej.Tyle,co moge napisac w tej chwili-ostatni tydzień sierpnia. Quote
Pipi Posted August 17, 2012 Author Posted August 17, 2012 (edited) Witam witam, dopiero weszlam do domu. W miescie Białystok byłam. Jak juz tam jestem to nie da sie tak raz raz. Trzeba kazdą chwile wykorzystac. Serdecznie dziekuje [B]Pani Halinie spod Warszawy, [/B]za 20 kg suchej karmy Bosch My Frend. Pani Halina wypatrzyła mnie i zwierzaki na watku, zadzwoniła do mnie i powiedziala, ze chce pomoc. Karma przyszła wczoraj. Bardzo dziekuje [B]Marchewa, [/B]za 2x20 kg suchej karmy Bosch My Frend. Do jednego worka były gratisy, puszka dla kota, łapka kurza suszona i gryzaczki. Rowniez bardzo dziekuje [B]meganka1 i anetek100 [/B]za karme i kołdry i cos jeszcze, cały worek. Przepraszam, napisze, pochwale sie jutro, bo odebrałam od [B]evona1 [/B]ktora przywiozła to wszystko od meganki1 i jeszcze nie rozpakowałam. [B]Wczoraj mała Sonia pojechała do swojego domu. Ludzie dorosli, dom, ogrod. Przyjechali z Siemiatycz sami po małą. [/B]Długo nie mogli sie zdecydowac czy wziac Sonie, czy Bunie. Ostatecznie zabrali Sonie. Panie chciały wziac dwie, ale pan maz i tata nie zgodził sie na dwie. Za miesiac bede starala sie pojechac na wizyte poadopcyjna. Słuchajcie, widziałam dzisiaj Mandarynke, Bronke i Krecika, koty z Wolki Zaleskiej, ktore sa od jakiegos czasu u naszej kochanej Cioci z forum Miau, [B]evona1. [/B]Jakie one sa piekne, czysciutkie, pulchniutkie. . . . takie spokojne, zrownowazone, dostojne paniska. A jakiego cudnego alpinosa ma evona1, o jejku, cudo normalnie. W ogole raj mają u Ewy. Robia co chca. Nacykalam zdjec i jak zrobie obrzadek to wstawie(moze?) jak nie zasne. [B]Evelin, [/B]obiecałam, to słowa dotrzymam. A obiecałam, ze sie zarejestruje w Urzedzie Pracy w koncu, bo nie mam ubezpieczenia. A Evelin zjechala mnie, bo gdybym miala ubezpieczenie, to przy tej grypie zoladkowej moglabym na kroplowke pojechac, nie bylabym teraz taka słaba. Ciocia wie co mowi, bo zawod jej taki, ze wszystko na ten temat wie. Zjechała mnie rowniez evona1. Tak wiec nie mam wyjscia i po niedzieli rzucam wszystko Ciotki i zasuwam do UP :eviltong: Wpłynęły tez pieniazki na karme od [B]Nevada 50 ZŁ jumanjiana 150 zł [/B]/ od Pana [B]Sebastian Kozłowski [/B] [B]Patmol 30 zł takasobieagatka 12 zł Bardzo serdecznie dziekuje. Za te pieniadze, jesli pozwolicie kupie troszke karmy royala dla kotow białaczkowych i suchej karmy psom. [COLOR=#0000cd]beka[/COLOR][/B]obiecuje, ze po niedzieli załatwie juz z badaniami kału dla Nikity. Opozniło sie przez moja chorobę, przepraszam. [B][SIZE=3][COLOR=#ff8c00]I co ja bym zrobiła bez Was????? D Z I Ę K U J Ę [URL="http://smayliki.ru/smilie-1002019719.html"][IMG]http://s17.rimg.info/77da0f48b0e3a3dec906bb7128ae0598.gif[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/B] Edited August 18, 2012 by Pipi Quote
beka Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 Pipi kochana, sobą sie martw, swoje sprawy załatw. UP a potem Nikita. Nic jej nie bedzie.. Quote
Maia Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 przepraszam, zapraszam na wątek Hermeska Smutny, samotny, 10 miesięczny piesek potrzebuje chociaż DT - [url]www.dogomania.pl/forum/threads/230801-Samotny-smutny-10-miesięczny-piesek-prosi-chociaż-o-DT?p=19531524#post19531524[/url] Quote
andzia69 Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 Pipi - rzadko jestem, ale jak jestem to podczytuję:) trzymaj się cieplutko i dużo zdrowka życzę!!!:loveu: ty się nie możesz poddac!!! bo takiej jak ty ze świeczkami szukać!:loveu::loveu: Quote
Pipi Posted August 18, 2012 Author Posted August 18, 2012 Dziekuje za miłe słowa, pozdrawiam Was wszystkie kochane Ciotki. A tak witały mnie wczoraj koty wolkowskie, teraz evona1. Krecik [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy7/628612/1567349/54095600_k_evony_006.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted August 18, 2012 Author Posted August 18, 2012 Przepieknej urody Zyzio [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy7/628612/1567349/54095590_k_evony_011.jpg[/IMG] Mandarynka [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy7/628612/1567349/54095562_k_evony_010.jpg[/IMG] Bronia [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy7/628612/1567349/54095554_k_evony_007.jpg[/IMG] Quote
Randa Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 Pipi, nie ma co, ale zdjęcia to Ty potrafisz wstawiać:evil_lol: Koty wólkowskie rzeczywiście bardzo dobrze się mają u ewony, też widziałam Quote
Asiaczek Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 Troszkę mnie nie było, ale melduję się:0 ciesze się z adopcji Soni. Szkoda, ze n Ludzie ni emogli wziąć obu suniek.... byłoby wspaniale... Ale ciesze się, że Sonia ma domek. Oby tam nie nabroiła za bardzo:) co prawda, nigdy nie chorowałam na grypę żołądkowa, ale moge sobie wyobrazic co to za draństwo jest. Dobrze, że dochodzisz do siebie. Urząd Pracy - jak najbardziej, popieram! Powinnaś tam się zarejestrować, koniecznie:) Obecnie nie za bardzo mam jak pomóc. Ale przy najbliższej wizycie w hurtowni ARA w W-wie na pewno cos dla Was kupię:) Potem postaram się umówic z enia, aby to ode mnie odebrała:) Zdrówka i cierpliwości do potworów:) pzdr. Quote
Patmol Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 Randa -można na Ciebie ogłaszać koty Irenki? Quote
Pipi Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 [quote name='Patmol']Randa -można na Ciebie ogłaszać koty Irenki?[/QUOTE]Mysle, ze tak, bo Randa sama tez oglasza moje koty i psy. Mozecie tez podawac moje namiary. Randa jak ktos dzwoni to i tak przekierowuje na mnie. Quote
Patmol Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 to lepiej Randy namiary czy od razu na CIebie? jak wolisz? Quote
Pipi Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 [quote name='Patmol']to lepiej Randy namiary czy od razu na CIebie? jak wolisz?[/QUOTE]a nie mozna nas obu? zreszta wszystko jedno, na prawde. Quote
Pipi Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 Słuchajcie, potrzebna jest madra rada, co robic z szczeniakiem, ktory w nocy wyje, piszczy, nie spi. Zadzwoniła do mnie pani od Soni. Zrozpaczona jest bo Sonia nie chce spac w nocy, tylo rozpacza. Sa juz tak zmeczeni, ze z funkcjonowaniem maja problemy. Sonia w ciagu dnia jest wesoła, bawi sie, śpi i zachowuje sie bardzo grzecznie. Zostaje na podworku sama na 8 godzin i nie ma problemu. Jak tylko zrobi sie ciemno, ona zaczyna szalec. Wychodzi na to, ze boi sie byc sama. I co robić? Pani szukala w necie jakichs porad, ale nie znalazła. Ja poradziłam, zeby nie dali jej spac jak wracaja z pracy, tylko ja zmeczyli porzadnie. Probowali, ale ona nie chce. Na spacer nie chce isc, kladzie sie i patrzy. Teraz pani mowi, ze tak spi, ze na glowie ja stawia, a ona spi. Zapalaja jej na podworku światło na noc, ale nie pomaga. Quote
sylwija Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 może jakiś lęk separacyjny jej się włączył, może niech jej dadzą coś ze swoim zapachem, jakąś używaną koszulkę, kapeć stary - z zapachem intensywnym, żeby było.. czy kosć, która ją zaabsorbuje na dłużej? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.