kama210 Posted April 13, 2012 Posted April 13, 2012 Pipi wstawiam wątek do bazarku gdzie musisz ponownie podać dane dla psiaka do ogłoszen - zgodnie z szablonem z 1 strony oj nagrabiła sobie dogomania u kogoś ... bo ten brak kopii zapasowej to mało wiarygodne tłumaczenie .. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/223268-OG%C5%81OSZENIOWY-wszystkie-pakiety-wyprzedane-%21-dla-MISIA-17-29-02-GODZ-22-00"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223268-OG%C5%81OSZENIOWY-wszystkie-pakiety-wyprzedane-!-dla-MISIA-17-29-02-GODZ-22-00[/URL] Quote
Pipi Posted April 14, 2012 Author Posted April 14, 2012 Czy moge wstawic innego psiaka? bo ten ktorego wstawilam wczesniej, bedzie juz mial domek(Pitus). Wstawilabym Sarę/Done, tę ON, ktora jest u *Gajowa*. Jesli tak to dziekuje. Quote
Vicky62 Posted April 14, 2012 Posted April 14, 2012 Irena, Pituś bedzie miał domek? I Ty nic nie mówisz? Quote
Pipi Posted April 14, 2012 Author Posted April 14, 2012 [quote name='Vicky62']Irena, Pituś bedzie miał domek? I Ty nic nie mówisz?[/QUOTE] Nie bardzo jest czym sie pochwalic, bo na wies pojdzie. W prawdzie znam czlowieka i wiem, ze nikt go nie skrzywdzi, bedzie mial zarcia bo gosc pracuje przy miesie, ale.. . .. .no wlasnie, ale bedzie sam i zona pana planuje kupic mlode kurki. Nie wiem, jak bedzie. Mieszkaja blisko mnie i bede miala oko na wszystko. Jednak to wies i wiadomo jak jest. W przyszlym roku Pitus wrocilby do naszej wsi, bo pan kupil stara chalupke i remont robi. Jak skonczy, sprowadza sie tutaj. Wydam Pita, bo wrazie czego wroci. Trzeba probowac. Po niedzieli maja go zabrać. Bedzie mieszkal w budzie z dostepem do domu, ale nie na stale, bo w domu raczkujace dziecko. Mam nadzieje, ze sie ulozy. To dobry piesek, mysle, ze nie beda mieli z nim klopotu. Chcieli albo Pitusia, albo Gwiazde. Oddam Pitka, bo to chlopak, ktory nie koniecznie potrzebuje czulosci, a Gwiazdka jest b. wrazliwa i raczej zle by sie tam czula. To ludzie ktorzy nie skrzywdza, ale i za bardzo nie okazuja uczuc. Robota, male dziecko, pracują do tego. Jest babcia, wiec zwierzaki nie sa same. Maja jeszcze koty. Nie jestem zachwycona, ale sprobuje. Quote
Vicky62 Posted April 14, 2012 Posted April 14, 2012 Oby nie wrócił ponownie...trzeba byc dobrej myśli, skoro nie krzywdzą dadzą jeść i schronienie to moze nie byc źle. Pituś bądź grzeczny w nowym domku.Trzymam kciuki. Quote
kama210 Posted April 14, 2012 Posted April 14, 2012 [quote name='Pipi']Czy moge wstawic innego psiaka? bo ten ktorego wstawilam wczesniej, bedzie juz mial domek(Pitus). Wstawilabym Sarę/Done, tę ON, ktora jest u *Gajowa*. Jesli tak to dziekuje.[/QUOTE] Pipi mi jest obojętne dla jakiego psiaka te ogłoszenia ... nie wiem czy Aguchaa zaczęła robić ogłoszenia dla Pitusia .. o to się już pytaj na wątku ogłoszeniowym .. pozdrawiam a co z budami ? Quote
Asiaczek Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 A co z bazarkiem "ogrodzeniowym"? Też zniknął albo ja nie umiem go odnaleźć.... Trzeba go na nowo robić....? pzdr. Quote
Patmol Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 a ja sie chciałam zapytać nie na temat, ale może wy to wiecie, a mnie to bardzo ciekawi mam dwie suki -bardzo się lubią, co jakiś czas w zabawie pokazują sobie zęby, tak jakby porównywały która ma większe (jedna suka ma ponad rok, druja ok 5 m/6 miesiecy) a potem obie kichają i wracają do zabawy lub spania to kichanie mnie ciekawi -nigdy indziej nie kichają a po tej pokazówce zębów (podciągają wargi żeby sobie pokazać kto ma większe zęby i porównują) zawsze kichają Quote
malagos Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 To ciekawe, co piszesz, nigdy się z takim kichaniem nie spotkałam......... Quote
Vicky62 Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 Dla mnie tez to ciekawostka...moje kichają jak coś im podrażnia nos np.dezodorant, perfumy... Quote
Patmol Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 to może one sobie po prostu podrażniają nos tym podciąganiem warg do góry bo tak podciągają wargi, że im dziąsła widać Quote
Vicky62 Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 Być może.Bo cóż innego może się dziać.Wydaje mi sie,że to nic niepokojącego. Quote
emilia2280 Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 hej, jesli wklejalyscie dane do ogloszen z moich pakietów, trzeba to zrobic powtórnie, posty poznikaly jak wiecie.. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221678-KONIEC!*Tanio-solidnie-szybko!-OGŁOSZENIA-DLA-ZWIERZA-Lenka-z-BDT-Ulv*?p=18961397#post18961397[/URL] Quote
agaciaaa Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 [quote name='Asiaczek']A co z bazarkiem "ogrodzeniowym"? Też zniknął albo ja nie umiem go odnaleźć.... Trzeba go na nowo robić....? pzdr.[/QUOTE] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225561-Wielki-bazar-budowlany-dla-ps%C3%B3w-na-dt-u-Pipi-do-30-04-2012-g-20-00[/url] Quote
malagos Posted April 16, 2012 Posted April 16, 2012 Ja tak po znajomosci..... A moze kogoś skuszą przepisy kulinarne, na nalewki, słodkosci czy na grilla? Zbieram na utrzymanie moich tymczasów.. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/225863-Moje-przepisy-kulinarne-Nalewki-GRILL-desery-na-Vel%C4%99-do-22-04"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...C4%99-do-22-04[/URL] Quote
Pipi Posted April 18, 2012 Author Posted April 18, 2012 Dzisiaj została wykastrowana Demi i suczka bardzo biedna, ktora niby ma dom, a niby nie ma. Raz mowia, ze "nasza pani", a innym razem mowią "skad, to nie nasa sucz, my casem zryc damy i tyle". Sunia bardzo biedna, chuda jak deska, widzialam jak gospodarz ją kopnął mocno, a ona nic, nawet nie zaskamlała. Ta wies Poplawy jest okropna. Co tam sie dzieje, to mowie wam masakra. Odwiozłam ja i uprosilam pania soltys zeby zaopiekowala sie kilka choc dni. Uczepili na lancuch, dali gar wody, a ona zadowolona byla bardzo. Poczula sie chyba jak u siebie. Wykastrowane zostaly rowniez dwa kocurki ode mnie, Zefirek i Rademenez. Ostatni dzwonek juz byl na nich, bo jak wracalismy nasikali w kontenerkach, to tak smierdzialo, ze mnie glowa rozbolała. Jest jeszcze miedzy innymi w tych Poplawach piesek mlodziutki, synek tej suczki z zimowego miotu, tez bezdomny jak ona i w jeszcze gorszej sytuacji, bo wszyscy go przepedzają, bo mowia, ze czarny diabel, w dodatku brzydki. A on taki szczesliwy, pogodny, usmiechniety. Z dystansem do obcych i zlych ludzi, ale wystarczy zagadac i juz nie odejdzie. Taki kochany misiek puszek. Zrobilam kilka zdjec, ale komorką i slabe. Tak tylko zeby pokazac go tutaj. Bardzo bym chciala mu pomoc. Moze zaloze watek? On wyglada jak ni to jamnik, ni to terier, ale wyglada jak jakis rasowiec, tyle ze nieznany. Jest jak dla mnie cudny. Dosc ciezki dzisiaj dzien mialam, ale pokaze kilka zdjec, bo baaaardzo lubie jak mnie ktos pochwali;) Sunia, po zabiegu [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058411&filename=zdjecia_z_komorki_001.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058411_zdjecia_z_komorki_001.jpg[/IMG][/URL][/IMG] a tu juz zaopiekowana [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058540&filename=zdjecia_z_komorki_008.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058540_zdjecia_z_komorki_008.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Tu Demi juz po wszystkim, ale jeszcze w narkozie [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058451&filename=zdjecia_z_komorki_004.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058451_zdjecia_z_komorki_004.jpg[/IMG][/URL][/IMG] To ten piesek. dalam mu gryzaka, bo tak sie krecil, ze nie moglam zrobic zdjecia(jamnik jest p. soltys) [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058522&filename=zdjecia_z_komorki_007.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058522_zdjecia_z_komorki_007.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058588&filename=zdjecia_z_komorki_010.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058588_zdjecia_z_komorki_010.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=49058475&filename=zdjecia_z_komorki_005.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058475_zdjecia_z_komorki_005.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Quote
Bakteria Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 To czarne kosmate koniecznie rozreklamować, założyć wątek i ogłaszać! Cudak, świetny jest..! na pewno znajdzie domek, jest młody, trzeba dać mu szansę Quote
Asiaczek Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 Jak tu smiesznie wyszedł:) Lekko kudłaty, nieduzy, bardzo jamnikowaty:) [url]http://www.empikfoto.pl/albumy29/628612/1473667/previews/49058588_zdjecia_z_komorki_010.jpg[/url] Pzdr. Quote
Randa Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 [quote name='Pipi'] Dosc ciezki dzisiaj dzien mialam, ale pokaze kilka zdjec, bo baaaardzo lubie jak mnie ktos pochwali;) [/QUOTE] A ile to można chwalić, bez przesady:evil_lol::loveu: Pewnie tej suni życie uratowałaś, nie będzie rodzić, to jakoś się uchowa Brak słów co na tych wsiach się dzieje Quote
Evelin Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 rzeczywiście fajny cudak :) jakiś taki czekoladowy na zdjęciu wyglada Quote
adkoci Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 [quote name='Vicky62']Znikły, niestety.Trzeba zakładać ponownie[/QUOTE] To jakby nie bylo - ja oferuje pomoc - 20-30 ogloszen - moze nie na juz, ale max za tydzien-10 dni Tylko potrzebuje: 1. tytul ogloszenia 2. opis zwierzaka 2.dane osoby zajmujacej sie adopcja- mail tel imie 4. woj i miasto na jakie oglaszac 5. minimum 4 do 22 fotki Finansowo nie pomoge niestety - mam juz DWIE koty ktore na sterylke czekaja na ktora mnie nie stac - tak po prostu.. Ale w kazdym wolnym czasie robie ogloszenia bezdomniakom :) Mozna umiescic wszystko w temacie - link w moim podpisie Quote
beka Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 A ta sunia z łańcucha w jakim może być wieku?? Quote
Vicky62 Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 Patrząc na tą sunię z łańcucha, serce pęka.Taka biedulka nie dość,ze ruch ograniczony na tym cholernym łańcuchu, to jeszcze kopana przez wieśniaka Quote
Pipi Posted April 19, 2012 Author Posted April 19, 2012 Sunia ma jakies 3-4 lata. W tej wsi rodzila juz kilka razy. Kto wie, czy ona nie wyladuje juz na tym lancuchu. Ja zeby bylo w porzadku i zeby sie nie czepiali do niej zalozylam ksiazeczke zdrowia zaszczepilam od wscieklizny i dalam ks. pani sołtys. To duza suka i jak beda wiedzieli, ze nawet zaszczepiona, to moze ma tam szanse. Łapalam tez te mala sunie ktora lada moment sie oszczeni, ale nie udalo mi sie. Zaraz pojade znowu. One obie ciesza sie na moj widok, ale jak probuje brac na rece uciekają. Szczegolnie te w ciazy musze zlapac. Matka szczeniakow(juz je zabralam) ma jeszcze czas, bo po porodzie dopiero jakies 2 m-ce. A szczylki lapalam juz nie we wsi, a w polu przy lesie. Gosc wiedzial w tamtym tygodniu powiedzialam, ze zabiore po niedzieli i karmilam, widzial przeciez, ze przyjezdzam, ale wyrzucil je jak smieci, wszystkie. Zlapali i do lasu. Bal sie pewnie zabic, to tylko wypuscil. Suki same wrocily, a maluszki siedzialy od rana do wieczora. Gdybym nie wziela ze sobą chlopaka(przygarnal ode mnie sunie w tamtym roku) z mojej wsi Bartka, nie zlapalabym ich sama. Jak wysiedlismy z samochodu, zaczely uciekac kazde w inna strone. Mokre, zmarzniete, glodne, a tak wystraszone, ze nie ufaly nam nic a nic. Bartek mlody mezczyzna ganial za nimi i jakos sie udalo. Oczywiscie zginelyby w tym lesie, gdyby nie to, ze wyszly i umiejscowily sie przy drodze lesnej, a dokladnie przy drodze miedzy lasem a polem. Były widoczne na szczescie. No i gdyby pijaczysko nie powiedzial, ze wywiozł. A bylo to tak, ze jak zajechalam w ciagu dnia po maluchy(poniedzialek) zeby je zabrac i zobaczylam, ze nie ma misek, juz wiedzialam ze i psow nie ma. Szukalam, pytalam po ludziach i nic. Pojechalam jeszcze raz wieczorem i zastalam goscia w stanie upojenia. Dostalam takiego nerwa, ze myslalam ze go zatluke. Postawilam sprawe jasno: albo mowisz gdzie psy, albo dzwonie na policje, ktora zaraz dodatkowo przetrzepie ciebie za te drzewo, ktore tu zwozisz([SIZE=1]tak na wyczucie powiedzialam, bo na bank kradnie z rzadowego lasu).[SIZE=2] Dlugo trwalo az w koncu mowi, ze pokaze gdzie, bo wywiozl. Wsadzil dupe w samochod i pokazal. Tam gdzie pokazal oczywiscie nie bylo, ale jakis palec pokierowal mnie zeby wyjechac z tego lasu drugą sciezką. Jedziemy, patrze, a kruszynka ta biala w latki sie kreci i na siostry wchodzi. Dzieki niej ich zauwazylismy. Sa juz zaszczepione i nabieraja zaufania do mnie. Kruszynka jest najukochansza, choc przy lapaniu pogryzla Bartkowi rece do krwi. Teraz brzusia mi wywala do calowania. A wszy to mialy takie, ze i na mnie i na Bartka przeszly. Pierwszy raz w zyciu cos takiego mnie oblazlo. A na koniec opowiesci cos fajnego. gada pijaka zostawilam na tej drodze. Powiedzialam, ze jak bedzie pan szedl, niech pan pomysli co zrobil, jaki los zgotowal tym biedakom i pojechalam. Krzyczal cos za nami, ale bylam tak wsciekla, ze mialam to gdzies. Na drugi dzien jak jechalam sprawdzic czy sa suki i lapac te w ciazy, nic nie pamietal, albo po prostu jest grzeczny. Powiedzcie co mam zrobic z takim fantem. We wsi Moskwin, niedaleko mnie tez sa psy bezpanskie i dzisiaj bedzie lapanka. Dostalam telefon zeby ich ratowac. Jesli przyjada ludzie wojta, to bez problemu wylapia okolo 15 psow, bo wszystkie ida do czlowieka bo glodne. Wszystkie zginą od szpadla, bo tak tu wojt zalatwia problem bezdomnosci. Dzwonilam przed chwila do wojta, ale nie ma. Nie wiem, czy dla mnie nie ma, czy w ogole nie ma. Rece mi sie trzesą az pisac nie dam rady. Co ja mam robic, Boze, co robic? A wojt mowi, ze u niego problemu z bezdomnoscia nie ma.[/SIZE][/SIZE] Quote
Ania+Milva i Ulver Posted April 19, 2012 Posted April 19, 2012 ten mały kudłaty czarny , co go przeganiają, to śliczny psiak !! na pewno adopcyjny! co do reszty ...ręce opadają ,nie wiem jak ty dajesz radę z tym wszystkim, z tymi debilnymi ludźmi :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.