Audreyaudrey Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Cześć! od dwóch dni mam 11 tygodniowego szczeniaka rasy Welsh Corgi Cardigan. Mam obecnie dużo czasu aby sie nim zajmować (potem także, ale teraz jestem ,,cała dla niego" przez cały wrzesień. Moj chłopak mieszka w mieście oddalonym o godzinę od mojego. Kupiliśmy dwa niemal identyczne zestawy wyposażenia dla psa, od dużej klatki kennelowej, po legowiska, miski, zabawki. Odwiedzam mojego chłopaka raz w tygodniu, bywa, ze zostaje na kilka dni. Chciałam skorzystać z urlopu i odczekać dwa tygodnie w domu przyzwyczajając małego do nowego otoczenia, na ostatni tydzień września chciałam go jednak zabrać do mojego chłopaka, który bardzo sie z tego cieszył (nie może przyjechać do mnie na dłużej, bo pracuje, ja mam urlop). bylismy dzisiaj u weterynarza i trzecie szczepienie na choroby zakaźne jest zaplanowane na 21 września, wścieklizna na 24 października. Pani weterynarz powiedziała, ze taki wyjazd będzie dla małego dużym stresem i dopiero po okresie szczepień możemy zacząć podróżować, dodam, ze mały jest bardzo zrównoważony, grzeczny, spokojny, szybko sie uczy. Opak jest bardzo rozczarowany a i ja wyobrażałam sobie, ze spędzimy troche czasu we trójkę... Tylko raz do roku mam możliwość widzenia sie z nim na troche dłużej. Czy pies rzeczywiście bardzo sie zestresuje? Dodam, ze będę z nim cały czas, będzie miał te same rzeczy i ta sama przestrzeń do dyspozycji co u mnie, u chłopaka nie ma innych zwierząt. Co myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Hm. Z moim 8-tygodniowym szczenięciem przewożonym w plecaku jeździłam - w imię socjalizacji - środkami komunikacji miejskiej. Z 11-tygodniowym wyruszyłam do znajomych mieszkających o 160 km ode mnie. Nie zauważyłam, aby to powodowało jakikolwiek stres u szczeniaka - szczeniak był zachwycony poznając nowe miejsca i nowe sytuacje. Oczywiście w okresie szczepień należy unikać miejsc, w których szczeniak mógłby wąchać odchody innych psów czy spotykać się ze zwierzakami, o których nie wiemy, że na pewno są zdrowe. Ale stres z powodu godzinnej trasy i poznania nowego miejsca i nowego człowieka? Welsh Corgi ma raczej aż za dużo pewności siebie, więc nie wiem, czym mógłby się w takiej sytuacji stresować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Podróżować ostrożnie czyli unikając kontaktu z ziemią nieznaną można natomiast jestem przerażona tym szczepieniem przeciw wściekliźnie. W tym wieku to stanowczo za wcześnie. Przecież on nie ma szabns na zetknięcie się z zarazkami w mieście. Ja i mój wet odkładaliśmy szczepienie wścieklizny jak najdłużej, nawet do 9-go miesiąca, Ta szcepionka nie jest tak obojetna dla szczeniaka jak niektorzy mówią,. Poza tym nigdny nie powinno się szczepić jej jednocześnie z innymi ochronnymi szczepieniami bo wtedy żadne nie działa prawidłowo. Wiem co mowię, hoduję psy blisko 50 lat a mój weterynarz ma doktorat i pracował jakiś czas przy badaniu leków. Ale oczywiście każdy robi jak uważa, jaa tylko ostrzegam bo szkoda mi psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Audreyaudrey Posted September 7, 2016 Author Share Posted September 7, 2016 Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Otrzymałam informacje, ze szczepi sie przeciwko wściekliźnie w 4 miesiacu. Wszystkie 3 szczepionki przeciwko chorobom zakaźnym malec otrzyma w zalecanych odstępach czasu. Drugie otrzymał 1 wrzesnia, na trzecie został umówiony na 21szego. Mieszkam w miescie wiec oczywiscie mogłabym poczekać ze wścieklizna dluzej jesli to lepsze dla szczeniaka. Nie sadze, zeby miał sie zarazic szczegolnie ze mieszkam w Niemczech gdzie sprzątanie po psach jest standardem i nigdy nie widziałam tu żadnego bezpańskiego. Co do kontaktu z ziemia to oczywiscie spacerujemy i pilnuje, zeby niczego nie zajadał i nie miał kontaktu z odchodami. Tak samo pilnowalabym go u mojego chłopaka. Podroz pociagiem trwa godzine. Czy to znaczy, ze wg Pani mogłabym sie jednak na ten wyjazd zdecydować? Dodam, ze pies dwa dni temu przyjechał do Niemiec, podroz zniósł bardzo dobrze, szybko sie uczy i dobrze sie czuje. Jest dość odważny ale tez bardzo zrównoważony wiec temat stresu byc może Bie dotyczyłby go az tak bardzo, jak sugerowała dzisiaj pani weterynarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Jakie są zasady przewozu psa pociągami niemieckimi? W klatkach transportowych? W takim razie trzeba by psa do klatki przyzwyczaić przed podróżą. Jeśli szczeniak miałby jechać w osobnym wagonie bagażowym, to zrezygnowałabym z wyjazdu. I na pewno nie jechałabym w dniu szczepienia ani w następnym dniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Audreyaudrey Posted September 7, 2016 Author Share Posted September 7, 2016 Pojedziemy 4 dni przed szczepieniem, wrócimy 7 dni po nim. Podroz trwa godzine i mały powinien siedzieć w transporterze ale to tylko ,,pro forma", jesli nie bedzie tego robił to trzeba bedzie zapłacic za bilet dla niego. Psy jeżdżą obok swoich właścicieli, widywałam nawet bardzo duze. Bedziemy ćwiczyć z transporterem, ale jesli nie wyćwiczymy na czas to tez nic złego sie nie stanie, najwyżej przespalby sie na podłodze. Bardziej chodzi mi o to, ze uczymy sie teraz zasad panujących w moim mieszkaniu, mamy juz umówione miejsce na toaletę przy krzaku przed domem i coraz lepiej rozumiemy co nam wolno a co nie, przyzwyczailiśmy sie do klatki (choc chlopak zamówił i klatkę, nawet posłanie ma tam identyczne) i troche sie boje, ze nauka bedzie po tygodniu tutaj od nowa tam, a po powrocie znow od zera... Jak to działa? Czy pies przestrzega obowiazujących go zasad takze w nowym miejscu? ;) i czy bedzie pamiętał to czego sie nauczył w starym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Psa uczy się przez całe życie - a czy pewne zasady zapamiętał na tyle, aby w nowym miejscu je respektował - to się okaże. W nowej sytuacji szczeniakowi trzeba spokojnie przypomnieć, czego oczekujemy - czemu się tego boisz? Chyba cała przyjemność z posiadania żywego zwierzaka polega na tym, że to nie jest automat zaprogramowany raz na zawsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 ja bym z nim pojechała, niech poznaje świat. tylko zabierz mu jego posłanie ze sobą, od Ciebie z domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Audreyaudrey Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 Podjęłam decyzje, ze pojadę :) dzieki za liczne odpowiedzi :) wogole świetne forum - skarbnica wiedzy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.