Delph Posted August 31, 2016 Posted August 31, 2016 Przygarnęłam dużego starszego psiaka (40 kg) w typie on. Pies ma problem z poruszaniem się, ciężko mu się podnieść, zejść ze schodów. Nie biega, nie siada, tylko od razu się kładzie, przy próbie podbiegnięcia kica jak zając i zapada mu się zad. Ma zaniki odruchów i czucia w tylnych łapach poniżej kolan. Lekarze podejrzewają zwyrodnienia w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, do tego bolesne biodra (szczególnie lewe). Czy macie jakieś sprawdzone metody, jak pomóc takiemu psiakowi? Ktoś miał podobny problem i udało się coś zaradzić? Quote
Zagrodowy pies polski Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Późno odpowiadam , ale dopiero teraz wystąpił u nas podobny problem - zwyrodnienie kręgosłupa na odcinku lędźwiowym. Pies nie chciał się podnosić i wyraźnie bolał go kręgosłup (nie pozwalał się dotknąć w okolicy zadu). Niestety leczenie jest długie i kosztowne. Na początek RTG, w Warszawie to koszt około 300 zł. Poza zwyrodnieniem RTG pokazał, że Lesio ma nieprawidłowo zrośnięte kolano i śrut w zadzie oraz urazy w obu łapach po wnykach (pozostałości z okresu bezdomności, gdzie jakiś bydlak go skatował a potem postrzelił). Dlatego warto zrobić RTG, bo pomaga we właściwej diagnozie. Teraz bierze Caprodyl F50. Jesteśmy na początku kuracji a czeka nas jeszcze 10 dni podawania tabletek. Jedno co wiemy to, że spacer tylko na smyczy spokojny, żadnego biegania i podskakiwania. Niestety nie zapytaliśmy weta o leki osłonowe. Może ktoś podpowie co podawać jako osłonę. Quote
dwbem Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Osłonowo można podawać bioprazol lub podobne bo lek ma różne nazwy ale skład ten sam. Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne pomagają ale średnio, często kończy się to operacją a ta niestety jest droga. Dobry chirurg ortopeda to dr Janicki w Warszawie. Quote
wronka Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Co najmniej pół godziny - godzinę przed podaniem Caprodylu lek z grupy inhibitorów pompy protonowej (czyli np. Bioprazol, Omeprazol), ewentualnie Ranigast. Psy mają dużo silniejszy kwas żołądkowy niż ludzie, dlatego dla psa 25-30 kg raczej wersję Max. To pozwoli na oszczędzenie błony śluzowej żołądka i jelit, którą NLPZy niestety uszkadzają. Poza tym możesz dodatkowo włączyć psu na okres leczenia i do 2 tygodni po florę bakteryjną (Bioprazol, Fortiflora). 1 Quote
Delph Posted November 12, 2016 Author Posted November 12, 2016 Spadł pierwszy śnieg, załamanie pogody i mój psiak również wylądował na NLPZ. Tylko my dostaliśmy Cimalgex. Jak długo to podawać? Niektórzy mówią kilka dni, inni dwa tygodnie, jeszcze inni kilka miesięcy. Psiakowi lepiej, zaczął wstawać już na drugi dzień. Najgorsze, że u nas największym problemem są zaniki czucia w tylnych łapach, problem neurologiczny (związany pewnie z uciskiem w zwyrodniałym kręgosłupie). Pies ma zaniki mięśni i bardzo słabe te łapiny, nawet jak go nie boli, to po prostu nie ma siły się dźwignąć. A jak chodzi, to zdarza mu się zaplątać łapki i upaść. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.