Smyku Posted July 20, 2018 Posted July 20, 2018 Pojadę na ratunek , tylko kogo bardziej trzeba będzie ratować ? Togunię czy cięciunia ? Na wysokości Tobiasza abażuru mam siniaki na nogach , ręce poobdzierane i głowę poobijaną ( śpimy razem , więc nocki są koszmarne ) 1 Quote
ona03 Posted July 20, 2018 Posted July 20, 2018 11 godzin temu, Smyku napisał: Na wysokości Tobiasza abażuru mam siniaki na nogach , ręce poobdzierane i głowę poobijaną ( śpimy razem , więc nocki są koszmarne ) Smyczku to jak do pracy wstajesz ? Na nóżki to jakieś ochraniacze załatw :) Quote
Smyku Posted July 21, 2018 Posted July 21, 2018 Oneczko , przewidziałam , że może być ciężko i jestem na urlopie . 1 Quote
togaa Posted July 24, 2018 Author Posted July 24, 2018 Moje chorowitki wynaprawiane i cieszą się życiem. ;-) Lolo na leżąco bo gorąco ... 1 3 Quote
Anecik Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Przed chwilą, ona03 napisał: Mój królewicz długowłosy, buziale hahaha Quote
ona03 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 14 minut temu, Anecik napisał: hahaha hi hi hi Niech no tylko wpadnie w moje łapki........ 1 Quote
Anecik Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 5 minut temu, ona03 napisał: hi hi hi Niech no tylko wpadnie w moje łapki........ kiedy on tam wpadnie :) Quote
ona03 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 1 minutę temu, Anecik napisał: kiedy on tam wpadnie :) No właśnie nie wiadomo buuuuuuuu....... Quote
NikaEla Posted July 25, 2018 Posted July 25, 2018 14 godzin temu, Anecik napisał: kiedy on tam wpadnie :) też chciałam spytać 1 Quote
Smyku Posted July 25, 2018 Posted July 25, 2018 Gdyby teraz coś mnie się stało i trafiła bym na obdukcje to rodzina ma zagwarantowane nieprzyjemności . Kolanka OK! ale łydki na dwóch wysokościach kapelusza mam w siniakach , po kontroli mam podrapaną całą klatkę piersiową i siniaki na szyi . Wujcio wet i ciocie techniczki są pod ogromnym wrażeniem Tobiasza , stwierdzili , że Mysiu przy Tobiaszu to był ideał Tobiasz zachowuje się jeszcze przed badaniem jakby go wzrokiem już odzierali ze skóry . Dziamoli całą wizytę i to wszystko ponoć moja wina bo jestem zbyt opiekuńcza ( to takie stwierdzenie z przymrużeniem oka ) 3 Quote
b-b Posted July 26, 2018 Posted July 26, 2018 Dnia 25.07.2018 o 00:02, ona03 napisał: hi hi hi Niech no tylko wpadnie w moje łapki........ Też tak sobie pomyślałam że pewnie będziesz go ciachać ;) On nawet nie wie jakie ma w życiu szczęście, że na takie Ciocie na swojej drodze trafił :) 3 Quote
Anecik Posted July 26, 2018 Posted July 26, 2018 12 godzin temu, Smyku napisał: Gdyby teraz coś mnie się stało i trafiła bym na obdukcje to rodzina ma zagwarantowane nieprzyjemności . Kolanka OK! ale łydki na dwóch wysokościach kapelusza mam w siniakach , po kontroli mam podrapaną całą klatkę piersiową i siniaki na szyi . Wujcio wet i ciocie techniczki są pod ogromnym wrażeniem Tobiasza , stwierdzili , że Mysiu przy Tobiaszu to był ideał Tobiasz zachowuje się jeszcze przed badaniem jakby go wzrokiem już odzierali ze skóry . Dziamoli całą wizytę i to wszystko ponoć moja wina bo jestem zbyt opiekuńcza ( to takie stwierdzenie z przymrużeniem oka ) Ja też nie rozumiem o czym mówią jak jadę ja z naszymi psiakami, a potem jedzie mąż. Jakieś głupoty że są grzeczniejsze przy nim czy cuś :D A już wogóle nie rozumiem naszej Pani fryzjerki która mówi to samo. Przecież matkę ma się tylko jedną....hahaha. 1 1 Quote
Smyku Posted July 26, 2018 Posted July 26, 2018 Anecik mój obecny synek i poprzedni śynuś też wychodzą z takiego założenia , że matka jest tylko jedna 1 Quote
togaa Posted July 26, 2018 Author Posted July 26, 2018 A Lolo ? A Lolo … ? On jest pewien że go urodziłam. ;-) ! "Tak będę leżał...." 4 Quote
b-b Posted July 27, 2018 Posted July 27, 2018 Waleczny Lolo pilnuje swej Mamuśki przed złymi ;) 1 Quote
ona03 Posted July 27, 2018 Posted July 27, 2018 3 minuty temu, Smyku napisał: Toguniu bo się oplułam kawą . O tej porze kawa, Smyczku...... 1 Quote
togaa Posted July 28, 2018 Author Posted July 28, 2018 Kochane, ten straszny brud na parkiecie, który to na zdjęciach bije po oczach, , to owszem, brud jest, ale głównie to parkiet wydrapany do żywego, do kleju prawie . 9 psów go wydeptało, a i koty się przyłożyły. I mogę sobie szmatą mazać a w napadach szczotą ryżową drapać, efekt ten sam…Już za swego życia tych podłóg nie odnowię, bo i po co? Żeby się potem użalać nad najmniejszą ryską? Tak mnie naszło przy sobocie się wytłumaczyć .. ;-) Quote
ona03 Posted July 28, 2018 Posted July 28, 2018 Togusiu się nie martw, mój parkiet w taki sam wzorek :) Quote
Smyku Posted July 28, 2018 Posted July 28, 2018 A ja przy budowie chałupy wymyśliłam kafle na całym dole i tylko miotła z mopem to moi przyjaciele . 2 Quote
Bgra Posted August 2, 2018 Posted August 2, 2018 Buziaki dla Księciunia Lolusia od Czesiulka :) ciotka całuje w ten cudny nochalek :) 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.