Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Energy']A Mały Rudy nie chciał zjeść Lolka?:)[/QUOTE]

Moje słoneczko kochane- zasikane. Już za nim tęsknię....

Rudy patyczak jesli pożre Lolka, to wyłącznie z ciekawości ..
Ma japoniec takie figlarno - zaczepne spojrzenie i nieodpartą chęć eksperymentowania ; coś jak dzieci z muchami.

Posted

[quote name='togaa']Moje słoneczko kochane- zasikane. Już za nim tęsknię....

Rudy patyczak jesli pożre Lolka, to wyłącznie z ciekawości ..
Ma japoniec takie figlarno - zaczepne spojrzenie i nieodpartą chęć eksperymentowania ; coś jak dzieci z muchami.[/QUOTE]

A no to jak tylko z takiego powodu go pożre to mnie Togaa uspokoiłaś:diabloti::evil_lol:

Oneczko pilnuj proszę małego zasiurańca, tak na wszelki wypadek:cool3:jakby Rudasek chciał sprawdzić co w nim w środeczku siedzi;)

Posted

Zasiuraniec witał onkę jak szalony.On biedny ma rozdwojenie jaźni.Sam nie wie którą ma kochać- togaa czy ona03.
A Rudzielec jest bardzo zgrabny , smukły , długonogi chłopak. Mam nadzieję ,że sie jednak zaprzyjaźnią.
Jakby ludzie wiedzieli ,że ciotki jadą za daleka ,żeby tylko psa zobaczyć;), to by się w główki pukali.

Posted

[quote name='Poker']Zasiuraniec witał onkę jak szalony.On biedny ma rozdwojenie jaźni.Sam nie wie którą ma kochać- togaa czy ona03.
A Rudzielec jest bardzo zgrabny , smukły , długonogi chłopak. Mam nadzieję ,że sie jednak zaprzyjaźnią.
Jakby ludzie wiedzieli ,że ciotki jadą za daleka ,żeby tylko psa zobaczyć;), to by się w główki pukali.[/QUOTE]

też chciałam pojechać to mi nie powiedziałyście gdzie :sad::sad::-(:-(

Posted

[quote name='Malgoska']też chciałam pojechać to mi nie powiedziałyście gdzie :sad::sad::-(:-([/QUOTE]
ojoj, nie zauważyłam ,że też chciałaś przyjechać. Spotykamy się zawsze przy zjeździe z autostrady koło Wrocławia. A gdzie TY mieszkasz?

Posted

[quote name='Poker']ojoj, nie zauważyłam ,że też chciałaś przyjechać. Spotykamy się zawsze przy zjeździe z autostrady koło Wrocławia. A gdzie TY mieszkasz?[/QUOTE]

w Krakowie

Posted

[quote name='Malgoska']w Krakowie[/QUOTE]
To byś miała kawałeczek,ale następnym razem nic nie stoi na przeszkodzie,żebyś zrobiła wycieczkę. Do Bielska masz blizej.

Posted

[quote name='Malgoska']też chciałam pojechać to mi nie powiedziałyście gdzie :sad::sad::-(:-([/QUOTE]

Oj [B]Malgosiu [/B]:loveu:, przecie to żadna tajemnica, ale jak się zlatują Cioteczki z Wrocławia to myślałam, że to oczywiste gdzie zlot :evil_lol:.
Kraków troszkę nie po drodze więc do głowy mi nie przyszło, że byś się wybrała :oops:, [B]Energusia[/B] też bardzo chciała, nawet obiadek ugotowała :evil_lol: i zjadła :evil_lol:.
Latem postaramy się o ten zlot :razz:.

[B]Lolisio[/B] dziś z samego rana koncertował pod drzwiami :evil_lol: więc mu otworzyłam i poleciał w zaspy :diabloti:.

Posted

A wrócił czy zapadł sie w śnieżny puch i na wiosnę wyjdzie ? Bo że Rudy to lubi, to się nie dziwię ,ale Loluś?
togaa, dałaś Lolkowi jakieś futerko eko na zimę i walonki ?

Posted

[QUOTE]togaa, dałaś Lolkowi jakieś futerko eko na zimę i walonki ? [/QUOTE]

Pojechał goły jak turecki święty i to pod każdym względem...:razz:
A w domu jakoś cicho i poważnie. Nikt nas upierdliwym szczekaniem nie wyciąga o 6 rano z łóżka.
Sielanka !

Posted

[quote name='Poker']To w końcu odpoczniesz od gadziny :loveu:[/QUOTE]

Chyba nie odpocznę. Od rana zżerają mnie nery.[B] Dudi[/B], ukochany kot mojej Córki od kilku dni wymiotował. Kroplówki, przeciwymiotne itp., nic nie pomagało.
Wieczorem miał rtg , podany został kontrast i dzisiaj wyszło że jest niedrożnośc jelit.
Już jest po zabiegu. [B]W jelicie był guzik !!!!![/B]
Operacje przeżył, martwię sie co bedzie dalej? Oby tylko z tego wyszedł...

.[IMG]http://img571.imageshack.us/img571/5904/dsc00330b.jpg[/IMG]

Posted

[B]Lolito[/B] moje kochane !
I jak Ci u Cioc[B]i Oneczki03 ? [/B]
Pewnie wykąpany, włoski podstrzyżone, pazurki pomalowane, brzuszek pełny,pielucha sucha.
Żyć ,nie umierać ..

Mój [B]Dudi[/B] nadal w Lecznicy. Biedne kocisko. Strasznie cicho w domu bez [B]Niego[/B] i bez[B] Lolka. [/B]

Posted

[quote name='Malgoska']togaa tęskni za Lolciem....
Oneczko proszę się stawić do raportu i napisać co u Lolcia? Bo togusia zapłakana chodzi.....[/QUOTE]

Jeszcze nie tęsknię. Jeszcze mam w pamięci te jego śpiewy o 5,30 i galopady po piętrach z półprzytomnym wzrokiem w poszukiwaniu [B]Togi.[/B]

A [B]Dudi[/B] kochany wciaż w Lecznicy. Nie jest ani lepiej, ani gorzej, ale najwazniejsze że żyje. Nigdy nie chorował. Straszne,co go spotkało!
Uwielbiam jego azjatycką, płaską mordeczkę i osobowość. Kot, który uważa się za psa i przyjażni wyłącznie z psami.

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/600/dsc01159n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img547.imageshack.us/img547/1701/dsc011652.jpg[/IMG]

Posted

[B]Loliś[/B] :loveu: gadzina jedna :evil_lol:, przyzwyczaił się u mnie do spacerniaka i ryczy pod drzwiami, że koniecznie musi wyść :cool3:, nawet co 5 minut :mad:.
[B]Lolcio[/B] na trasie :diabloti:
[IMG]http://imageshack.us/a/img24/9503/pict0265m.jpg[/IMG]



czasami zwolni aby podnieść nóżkę ..... ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img16/9710/pict0267mq.jpg[/IMG]




do domu nie pójdę :cool3:, zapomnij :diabloti:
[IMG]http://imageshack.us/a/img203/5764/pict0273m.jpg[/IMG]



ale oko do Cioteczek :loveu: puszczę :evil_lol:
[IMG]http://imageshack.us/a/img821/7775/pict0298m.jpg[/IMG]

........

Posted

[quote name='Smyku']Loluniu nie siadaj na śniegu , bo dupsia umarznie .[/QUOTE]

I bardzo dobrze...Może mu amorowe klimaty wywietrzeją z głowy.
Ponoć jest niemożliwy i wjeżdża bezczelnie pod ogon każdej napotkanej pannie.
Jak to "koszmarny[B] Lolo[/B]" !!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...