gulka32 Posted April 16, 2016 Posted April 16, 2016 Witam serdecznie zakupiłam 9 tygodniowego szczeniaka labradora od hodowcy miał mieć szczepienia chip miał być również odrobaczony.niestety okazało się ze szczeniaczek nic nie ma ani szczepień ani chipa ani nie był odrobaczony.Natychmiast wybrałam się z nim do weterynarza ponieważ jego kupka była bardzo rzadka i brzydko pachniało. pani doktor podała. mu tabletkę na odrobaczenie (przed podaniem szczeniaczek jadl pil bawił się normalnie)po około 2 godzinach od podania tabletki zaczął się mój horror .Najpierw mój psiaczki kochamy zwymiotowala 2 razy po czym.pojawiły się biegunki o bardzo brzydkim zapachu wręcz cuchnace znalazłam robaki .następnego dnia pies przestał jeść i pić a biegunki były okropne postanowiłam zabrać go do weterynarza który podał. mu antybiotyk oraz probiotyki nawodnil bo psinka była już troszkę odwodniona (antybiotyk i probiotyki kontynuować w domku co robię oczywiscie)następnego dnia jakby się troszke poprawiło cieszyłam się ze jest lepiej niestety w kupę psiaka nadal widzialam przezroczyste glisdy kupka bardzo wodnista .no i moje szczęście nie trwało długo pod wieczór mój psiak znów zaczął czuć się gorzej nie pil o jedzeniu wogole nie było mowy wiec zaczęłam podawać wodę strzykawka pojawiły się drgawki.następnego dnia rano zauważyłam że jego kupka wygląda jak galaretka z wodą czym prędzej pognalam do weterynarza ponownie .pani weterynarz powiedziała ze psinka jest zatruta toxsynami pasozytow.psiak został u weterynarza miał. podawana kroplowka cały dzień 8 godzin właśnie go odebrałam od weterynarza jutro znów kolejny dzień kroplowki niestety moja kochama psinka nic nie je pije troszkę wody kupka nadal z galaretka przezroczysta i cały czas spi.kochani powiedzcie mi czy ona ma szansę przeżyć co się dzieje ?psiak nie ma temperatury ani anemii .pomóżcie .jakieś podpowiedzi .pozdrawiam. Quote
wronka Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 A test na parwowirozę lekarz wykonał? Bo zarobaczenie może być tylko dodatkowym problemem, a śmierdząca biegunka i silne osłabienie mogę wskazywać na wirusa. 1 Quote
gulka32 Posted April 27, 2016 Author Posted April 27, 2016 tak dziękuję juz na szczęście jest dobrze moja psinka wyszla z tego lekarz weterynarz dał jej za silna dawkę. 3 dni później znów zachorowała na psi kaszel kolejna wizyta u weterynarza tym razem innego na szczęście poraź kolejny wszystko dobrze się skonczylo. trzymajcie kciuki w piątek idziemy na szczepienia mam nadzieje ze juz się nic nie przypeta.pozdrawiam.serdecznie. Quote
anica Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 Uffff! ... jasne ,że będziemy trzymać Gulko, cudownie że Twój ogonek ma Ciebie! czekam na wieści :) 1 Quote
bou Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 Gulka,piesio musi być idealnie zdrowy do szczepienia,czy szczeniaczek juz się czuje bez zarzutu,czy jeszcze sie coś za nim 'wlecze'? Ja odczekałabym jeszcze ze dwa tygodnie po tych przygodach (głownie chodzi o ten kaszel...) 1 Quote
gulka32 Posted April 28, 2016 Author Posted April 28, 2016 Witam.mój kochany ogonek czuje się już super zdrowy.po kaszlu ani śladu. wcina jak szalony chumor.mu dopisuje jest cudowna ta moja psinka.oczywiście o szczepieniach zdecyduje lekarz weterynarii. ale szczerze powiem ze chciałabym żeby już miała szczepienia bo boje się kolejnych niespodzianek. nie mogę wychodzić z nią na spacerki żeby nie zlapala jakiegoś chorobska oczywiście żadnego kontaktu z innymi psiakami.Bardzo ale to bardzo dziękuję za odpowiedzi .pozdrawiam serdecznie. Quote
anica Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 Na szczęście psiaki bardzo szybko dochodzą do siebie trzymam kciuki ,żeby już nie było więcej niespodzianek( myślę o tych niemiłych) i zgadzam się z Bou, piesek musi być 100% zdrowy ,żeby go zaszczepić, oprócz opinii weta, sama go dokładnie obserwuj 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.