Jump to content
Dogomania

Bezdomna sunia Aschita stała się członkiem wspaniałej Rodziny. Jej dzieci też szczęśliwe w swoich domach :) Aschita - kolejny dramat psiej matki i jej ośmiorga dzieci w jednej z podzamojskich wsi.


Recommended Posts

Posted
5 godzin temu, elik napisał:

Anecik kochana bardzo wielgachne dziękuję :)  gif%2B%25C5%259Ble%2Bserdudzka.gif

Tylko tak sobie cichutko myślem, że może 3 dni na bazarek to trochu za mało, nieco więcej by się zdałoniewinny.gif

Mamuśce, to jakieś bojowe imię by się zdało za te rozboje ;)

 

Do kiedy proponujesz Elu? To zmienię :)

Posted
2 godziny temu, anecik napisał:

Do kiedy proponujesz Elu? To zmienię :)

Jak długo trwał bazarek imienny dla Florci ? Może podobnie ?

Posted
4 minuty temu, elik napisał:

Jak długo trwał bazarek imienny dla Florci ? Może podobnie ?

Nie wiem, spytam się Gabi :)

Posted
O 19.04.2016o19:20, Nadziejka napisał:

ddziekuje serca dziekuje

przelalam teraz  do cioci naszej eliczkowej cegielki od cudnych ludeczkow

Radek 10 zl

markofix 30 zl

Ciociu eliczkowa a te wplatki doszly ?

a juz widze juz widze

 ide na bazarus uzupelnic

Posted
1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

Ciociu eliczkowa a te wplatki doszly ?

a juz widze juz widze

 ide na bazarus uzupelnic

Tak, tak dotarły i bardzo dziękujemy :) serca%2B%25C5%259Ble.gif

 

Posted
2 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, ja się przypominam nieśmiało z numerami kont do wpłaty  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,004_QH_origSkrzynka "odgruzowana, maila nie dostałam....

A dałabym sobie łapkę uciąć, że wysłałam :) Byłabym jednoręka :(

Sie robi :)

Posted
1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał:

Eliku kochany, obie rączki są Ci niezbędne, wszak masz tyle futrzaczków do miziania, że o TZ nie wspomnę  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,002_Rk_orig

Masz rację he%2Bhe%2Bhe.gif

To mają być konta dla Mamuśki z 3 i z 6 szczeniaczkami ?

Posted
O ‎21‎.‎04‎.‎2016o15:07, anecik napisał:

wNie wiem, spytam się Gabi :)

Już wiem, byłam na tamtym bazarku. Trwał od 18 do 31 marca czyli 14 dni. Może w takim razie ten dla mamci i 6 szczeniaczków do 30.04. ?

Posted
6 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Tak, razem 30 zł mam do wpłaty. Ty jesteś skarbnikiem jednych i drugich, nie mylę się?

Nie mylisz się :)

Już ślę :)

EDIT

Poszło

Posted
9 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, a jak słodziaki? Nie za bardzo dokuczają Bingusiowi?

Początkowo tak, ale już dały mu spokój.

Jeśli wizyty PA potwierdzą moje oceny, to sunia pojedzie do DS pojutrze, a psiurek we wtorek :)

 

  • Upvote 1
Posted

Bardzo się cieszę, ze maluszki będą miały dobre domy i kochające rodziny, trzymam kciuki!

A ja nie mam żadnego  mądrego zapytania o sunieczkę, która pozostała tutaj :(

Widziałam, ze tak będzie, bo u nas z adopcjami bardzo ciężko.

 

 

Posted
O 20.04.2016o23:06, Murka napisał:

Przez ostatnie dwa dni trochę się wydarzyło...

Wczoraj okazało się, że mamusia szczeniaczków, to niezły aparat. Wieczorem idę na teren boksów, a tam biega sobie swobodnie i radośnie cała gromada maluchów, a mamcia stoi pośrodku z machającym ogonem. Kilka godzin wcześniej rodzinka był zamknięta w boksie. Jak wyszła? Otwarła furtkę? Otóż nie. Chuda, ważąca 11-kilogramów suczka odgryzła spawy w panelu, w którym druty mają po 0,5 cm! w sumie trzy takie spawy oderwała, odgięła drut niemal poziomo (mi go ciężko zgiąć!) i zrobiła dziurę w sam raz dla siebie i maluchów. Te kraty wytrzymały już wieeele psów, są u nas od początku działania hotelu, tj. od od 2008 roku. Także zdolna jest ta suńka... Mam nadzieję, że maluchy nie odziedziczą po mamusi takich dokonań...

Mieliśmy nadzieję, że uda się maluchy zawieźć do p.Małgosi wcześniej, żeby móc mamusię zabezpieczyć przed kolejnymi ucieczkami, ale niestety nie da rady, jadą dopiero w sobotę. No to na szybko, przywiązaliśmy do krat od środka boksu drewniany panel z płotu ze sztachetami, który nam został z remontowanego ogrodzenia. Przez noc wygryzła go jak bóbr:) Maluchy wyszły do korytarza (boks jest wewnątrz budynku, także przed wyjściem na ogród zabezpieczają je jeszcze grube drewniane wrota), ale mamusia nie dała rady się przecisnąć. Dzisiaj TZ domontował z zewnątrz jeszcze jeden taki sam gruby panel metalowy i od środka nowy panel drewniany (żeby suńka miała zajęcie) i się jakoś to zabezpieczenie trzyma póki co, ale wiór pełno:)

Poza tym wczoraj wieczorem był u nas wet i zaszczepił maluchy. Obejrzał te przerzedzenia na sierści najmniejszych suczek i powiedział, że faktycznie wygląda to na początki nużeńca, ale na razie nie ma się co tym przejmować, trzeba obserwować, ale możliwe, że po Fiprexie to się cofnie. Maluchy sie już nie drapią, więc to dobry objaw. Gdyby się to powiększało trzeba będzie zrobić zeskrobinę.

Mamusia została na razie zaszczepiona tylko na wściekliznę. Sterylizację najwcześniej najlepiej wykonać ok. 3,5-4 miesiące po oszczenieniu się, zabieg wykonany wcześniej może skutkować ciążami urojonymi i innymi zaburzeniami.

Żeby było mało wszystkiego to dziś suńka nasikała krwią, trochę w boksie (była plama), a potem na ogrodzie: gęsty krwisty śluz. Zrobiła też koopę pełną członów tasiemca.. teraz już wiem czemu ona taka chuda. Od razu zadzwoniłam do weta i spytałam o tą krew (myślałam, że to może ropomacicze). Wet powiedział, że najlepiej przyjechać to zobaczy na miejscu macicę, a na tasiemca od razu da lek w iniekcji. Na miejscu okazało się, że na szczęście nie jest to ropomacicze, tylko jakiś stan zapalny dróg moczowych, dostała sunia antybiotyk na parę dni i zastrzyk antytasiemcowy.

A teraz koszty:

Szczepienie szczeniaków: 6 x 28 zł = 168 zł

wścieklizna mamuśki = 20 zł

dojazd weta (25 zł na 10 psów) = 2,50 zł

antybiotyk + lek na tasiemca = 105 zł

Rachunek poniżej (mieliśmy wczoraj sporo roboty, więc i rachunek spory...):

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/01520c513bfd1b89

rozpiska:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/820ba666f4b16417

Gmina opłaci koszty weta, Tz już wysyła pismo.

 

Kombinatorka z tej naszej mamusi, dobrze, ze nie ucieka poza bramę.

Posted
18 godzin temu, Tola napisał:

Gmina opłaci koszty weta, Tz już wysyła pismo.

...

Rodzinka ma na koncie 160,00 zł, to niewiele :( Miejmy nadzieję, że bazarek imieninowy poprawi kondycję finansową naszej rodzinki.

Przydałby się jeszcze jakiś bazarek rzeczowy. Postaram się zorganizować, ale muszę obfocić fanty, a to trochu potrwa.

Posted

Maluchy pojechały do p.Małgosi. UF. Koszt transportu wyniósł 290 zł (okolice Sochaczewa).

Mamusia, odpukać, siakaś taka spokojniejsza bez dzieciarni:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...