Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

CD oswajania glutka spod stacji w trakcie... o tyle jest to trudne że glutek nie pojawia się tam codziennie - Ziutka jest tam i rano i po południu ale ostatnich kilka dni go wogóle nie było - wczoraj się pojawił ale nadal do ręki nie podchodzi...mimo że do miseczki tak blisko

 

 

zzz.jpg

zzz1.jpg

Posted
2 minuty temu, Marysia O. napisał:

A może, skoro tak znika na kilka dni a potem znowu się pojawia, to jest domy tylko taki z niego Jaś Wędrowniczek co się lubi dożywić cudzym kosztem?

też tak myślałyśmy ale pani która pracuje na zmiany na stacji mówiła że ewidentnie go ktoś wyrzucił na stacji... może zaczął się poprostu odważniej dalej wypuszczać bo na początku siedział tam non stop :(

Posted

Zamówilam dla Hery kolejne opakowanie Hepatil i niedługo badania powtarzamy.

Wstawiam zalegle zdjęcia uzębienia - Hera będzie miała robiony porządek razem ze sterylizacją i rozkminiamy z Ziutką czy nie zrobić tego jakoś u naszego weta bo tylko naszym ufamy... Ze względu na wiek nie wskazane są dwie oddzielne operacje a w buzi widać za ciekawie nie jest - " najlepszego " nie widać na zdjęciach bo na końcu.

Ciężko jej zrobić zdjęcie bo Ola mówi że jak ją woła to zanim jej aparat się nastori to Hery już nie ma - co widać na załączonych poniżej obrazkach :D

Podejrzewamy że Hera nie słyszy albo słyszy bardzo słabo - to też do zbadania..

i mega mega strasznie lnieje :):):)

 

 

hera dogo.jpg

hera dogo1.jpg

hera dogo2.jpg

hera dogo3.jpg

  • Upvote 1
Posted
6 minut temu, Kejciu napisał:

też tak myślałyśmy ale pani która pracuje na zmiany na stacji mówiła że ewidentnie go ktoś wyrzucił na stacji... może zaczął się poprostu odważniej dalej wypuszczać bo na początku siedział tam non stop :(

No tak, czyli jednak raczej bezdomny. W takim układzie to wcale nie dobrze, że zaczął chodzić na wycieczki - oby mu się nic nie stało :(

Posted
2 minuty temu, Marysia O. napisał:

No tak, czyli jednak raczej bezdomny. W takim układzie to wcale nie dobrze, że zaczął chodzić na wycieczki - oby mu się nic nie stało :(

niestety złapać się nie daje :(

nawet jakby się dał nie mamy gdzie chłopaka" umieścić " :(

  • Upvote 1
Posted
7 minut temu, Kejciu napisał:

niestety złapać się nie daje :(

nawet jakby się dał nie mamy gdzie chłopaka" umieścić " :(

Wiem, wiem...

Z takimi co się nie dadzą złapać najgorzej - nawet jak człowiek chce im pomóc to nie ma jak :/

On jest taki trochę w typie shih tzu czy tylko na zdjęciach tak wyszedł?

Posted
31 minut temu, Marysia O. napisał:

Wiem, wiem...

Z takimi co się nie dadzą złapać najgorzej - nawet jak człowiek chce im pomóc to nie ma jak :/

On jest taki trochę w typie shih tzu czy tylko na zdjęciach tak wyszedł?

Z wyglądu tak, ale jest wiekszy od shih tzu zdecydowanie

Posted
45 minut temu, jola_li napisał:

Trzymajcie kciuki za moją Kofi :( :( :(....

Jejku, co się stało Jolu, coś poważnego? :( Oczywiście trzymam kciuki i przesyłam ciepłe myśli w Waszym kierunku.

Posted
Godzinę temu, Ziutka napisał:

Jolu - trzymamy...napisz co się dzieje :( bo mazury kojarzą mi się z kleszczami i też od razu pomyślałam, że babeszja :(

mi też zawsze mazury kojarzyły się z kleszczami :)
ale odkąd jeździmy do pewnego magicznego miejsca na " CH " to też mi się to kojarzy....brrr

 

swoją drogą wyczytałam na FB że jakiś piesek przegrał tam z babeszją... ale co się dziwić...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...