dorcia2 Posted November 11, 2017 Author Posted November 11, 2017 dziękujemy Kochani za miłe słowa i za wpłaty, dzisiaj wieczorkiem uzupełnię rozliczenie z tego tygodnia mamy wizytę przedadopcyjną z Ralfikiem dzisiaj ok. 13-tej zobaczymy jak to wyjdzie , Ralfik i tak od dzisiaj ma zamieszkać w domowym hoteliku tam gdzie Dieselek w obecnym miejscu mam bardzo dobrze i kocha opiekunkę ona jego jak i każdego swojego podopiecznego ale ona nie jest w stanie wszystkie psiny umieścić w domu i część tych w dobrej kondycji mieszka w kojcach z budkami , na noc idą spać do budynku hotelikoweo-sypialni, latają sobie po posesji i jeszcze mają spacery na zewnątrz , ale teraz będzie mógł być cały czas w pomieszczeniu a wiec dzisiaj pożegnanie dziękujemy Izie za wspaniała opiekę nad nim no i dla nas będzie poręczniej oba psiaki w jednym miejscu 1 Quote
dorcia2 Posted November 11, 2017 Author Posted November 11, 2017 Dnia 5.11.2017 o 21:04, Olena84 napisał: Dobrze, że wszystko ok, co do traktowania psiaków, jak widzę, że rasowe psiaki z pseudo idą jak świeze bułeczki mam ochotę zapytać tych ludzi czy adoptowaliby nierasowego też, czy akurat rasowy to jedyny który im pasuje do dywanów, ech... a co jak zachowuje czy sie zestarzeje? tak często jest , niestety ale na Paluchu mnóstwo owczarków i amstaffów , zależy od mody na dana rasę Quote
dorcia2 Posted November 11, 2017 Author Posted November 11, 2017 Dnia 8.11.2017 o 21:20, anica napisał: Jolu, podczytywałam wątek... ale teraz muszę przyłączyć się do kciukania Aniu , dziękuje Kochana Quote
yucca Posted November 11, 2017 Posted November 11, 2017 13 godzin temu, dorcia2 napisał: dziękujemy Kochani za miłe słowa i za wpłaty, dzisiaj wieczorkiem uzupełnię rozliczenie z tego tygodnia mamy wizytę przedadopcyjną z Ralfikiem dzisiaj ok. 13-tej zobaczymy jak to wyjdzie , Ralfik i tak od dzisiaj ma zamieszkać w domowym hoteliku tam gdzie Dieselek w obecnym miejscu mam bardzo dobrze i kocha opiekunkę ona jego jak i każdego swojego podopiecznego ale ona nie jest w stanie wszystkie psiny umieścić w domu i część tych w dobrej kondycji mieszka w kojcach z budkami , na noc idą spać do budynku hotelikoweo-sypialni, latają sobie po posesji i jeszcze mają spacery na zewnątrz , ale teraz będzie mógł być cały czas w pomieszczeniu a wiec dzisiaj pożegnanie dziękujemy Izie za wspaniała opiekę nad nim no i dla nas będzie poręczniej oba psiaki w jednym miejscu Przyłączam się do podziękowań i ciekawa jestem jak tam wizyta przedadopcyjna :) Quote
dorcia2 Posted November 12, 2017 Author Posted November 12, 2017 wizyta wypadła nie dość pomyślnie ponieważ teren nie jest dostatecznie zabezpieczony miejsce , w którym byliśmy to prywatny nieduży dom spokojnej starości , bardzo ładne miejsce , piękny teren , Ralfik mieszkałby w domu i miałby nieograniczoną możliwość korzystania z terenu , byłby zaadoptowany na właścicielkę tego domu , jak byliśmy w budynku to Ralf wyraził ochotę zwiedzenia domu , wciągnął nas na I piętro , zwiedził świetlicę , w której byli pensjonariusze , został wygłaskany , został przyjęty bardzo miło , Pani prowadząca dom , sympatyczna i ciepła, mieszkał tam starszy piesek też ze schroniska ale zmarł jakiś czas temu umówiłyśmy się z Panią, żeby przemyślała czy są w stanie zabezpieczyć w odpowiedni sposób ogrodzenie , bo są jakieś dziury i część tylna ma jakieś luki w ogrodzeniu i to jest warunek do dalszej rozmowy , najważniejszy jest Ralf i jego nowy domek musi być dla niego azylem , musi tam być bezpieczny i kochany nadal będę go ogłaszać , zobaczymy tak czy inaczej od wczoraj jest już w hoteliku domowym w Warszawie razem z Dieselkiem pożegnanie było smutne , poprzednia opiekunka wycałowała go na pożegnanie (chociaż nie zegnali się na zawsze bo Iza bywa również w hoteliku , w którym Ralf jest obecnie więc ciągłość przyjaźni zostanie zachowana) w nowym miejscu Ralfik został przyjęty rewelacyjnie, zresztą to idealny psiak więc inaczej być nie mogło, zaczęło się obwąchiwanie i merdanie ogonków cudny widok takie stadko skrzywdzonych, porzuconych , zapomnianych przez człowieka psinek 2 Quote
dorcia2 Posted November 12, 2017 Author Posted November 12, 2017 kilka zdjęć naszej gwiazdy Ralfik po środku gromadki a tu z Dieselkiem 2 Quote
dorcia2 Posted November 12, 2017 Author Posted November 12, 2017 w piaskownicy znalazł sobie od razu zabawkę , chociaż już sama piaskownica to dla niego radocha 2 Quote
anica Posted November 13, 2017 Posted November 13, 2017 Aż się ciepło na serduchu robi, jak się zagląda do Ralfika :) Jolu czy Pani ,wyraziła chęć zrobienia tego ogrodzenia? Quote
dorcia2 Posted November 13, 2017 Author Posted November 13, 2017 9 godzin temu, anica napisał: Aż się ciepło na serduchu robi, jak się zagląda do Ralfika :) Jolu czy Pani ,wyraziła chęć zrobienia tego ogrodzenia? Aniu, Pani ma pomyśleć , ma mój nr telefonu , zobaczymy czy się odezwie Quote
anica Posted November 13, 2017 Posted November 13, 2017 43 minuty temu, dorcia2 napisał: Aniu, Pani ma pomyśleć , ma mój nr telefonu , zobaczymy czy się odezwie ... tak właśnie czytałam" że ma pomyśleć" ale pomyślałam sobie.. że czasem przy rozmowie coś więcej można wyczytać w ...tonie głosu? spojrzeniu? geście? tak tylko dopytuję, ponieważ wydało mi się ,że to mógłby być fajny domek dla Ralfiego.. i ile rączek do głaskania :) jednak takie ogrodzenie to kosztowna sprawa, choć z drugiej strony... chyba lepiej nie tylko dla Ralficzka jak taki ośrodek jest ogrodzony :) Quote
dorcia2 Posted November 15, 2017 Author Posted November 15, 2017 Dnia 13.11.2017 o 19:23, anica napisał: ... tak właśnie czytałam" że ma pomyśleć" ale pomyślałam sobie.. że czasem przy rozmowie coś więcej można wyczytać w ...tonie głosu? spojrzeniu? geście? tak tylko dopytuję, ponieważ wydało mi się ,że to mógłby być fajny domek dla Ralfiego.. i ile rączek do głaskania :) jednak takie ogrodzenie to kosztowna sprawa, choć z drugiej strony... chyba lepiej nie tylko dla Ralficzka jak taki ośrodek jest ogrodzony :) Aniu, widać było że polubiła Ralfika ale trudno mi powiedzieć czy cokolwiek zrobią z tym ogrodzeniem , ostatnio nawet ta pani opowiadała, jeden z podopiecznych zrobił dziurę w ogrodzeniu i uciekł a tam niedaleko Wisła płynie zobaczymy czy się odezwie Quote
dorcia2 Posted November 15, 2017 Author Posted November 15, 2017 Dnia 14.11.2017 o 01:22, Olena84 napisał: Zapraszam - 15% zysku dla Ralfika: dziękujemy pięknie Quote
anica Posted November 16, 2017 Posted November 16, 2017 15 godzin temu, dorcia2 napisał: Aniu, widać było że polubiła Ralfika ale trudno mi powiedzieć czy cokolwiek zrobią z tym ogrodzeniem , ostatnio nawet ta pani opowiadała, jeden z podopiecznych zrobił dziurę w ogrodzeniu i uciekł a tam niedaleko Wisła płynie zobaczymy czy się odezwie ... jeśli to ma być TEN domek ,to się odezwie! Quote
Beat2010 Posted November 16, 2017 Posted November 16, 2017 Dnia 2017-11-13 o 09:26, anica napisał: Aż się ciepło na serduchu robi, jak się zagląda do Ralfika :) Jolu czy Pani ,wyraziła chęć zrobienia tego ogrodzenia? Pani było bardzo smutno, że nie zostawiamy tam Ralfika. Bardzo miła i ciepła osoba :). Ale nia ma się łudzić, to olbrzymi teren i koszty naprawienia ogrodzenia pewnie ogromne. Quote
anica Posted November 18, 2017 Posted November 18, 2017 ..A więc to nie miał być domek Ralfika!... cieszę się bardzo Jolu ,że jest pod Twoją opieką! miał chłopak szczęście! a kto wie co może zdarzyć się jeszcze? Quote
Beat2010 Posted November 19, 2017 Posted November 19, 2017 Bylam u niego wczoraj, poszlismy na spacer ( razem z Rudzikiem). Ale jak weszlam do domku okazalo sie,ze pora na senek, wszystkie spaly na poslankach a Ralfik na...kanapie :) Quote
Olena84 Posted November 19, 2017 Posted November 19, 2017 I jeszcze jeden mały bazarek także dla Ralfika Quote
sharka Posted November 19, 2017 Posted November 19, 2017 Zaglądam na wątek z bazarku Oleny. Lubię takie wątki gdzie z pierwszych stron mogę się zorientować w historii psa :) Nie wiem czy Ralfik korzystał ze wsparcia Skarpety im. Talcott ale pamiętajcie że pomaga ona starszym psom :) 1 Quote
dorcia2 Posted November 21, 2017 Author Posted November 21, 2017 Dnia 19.11.2017 o 23:28, sharka napisał: Zaglądam na wątek z bazarku Oleny. Lubię takie wątki gdzie z pierwszych stron mogę się zorientować w historii psa :) Nie wiem czy Ralfik korzystał ze wsparcia Skarpety im. Talcott ale pamiętajcie że pomaga ona starszym psom :) Ciociu nie korzystał, poproszę o pomoc , z kilku moich bazarków szło wsparcie dla Skarpetki myślałam , że uda mi się jakoś ogarnąć jego finanse ale trochę sie tego nazbierało niestety , dziękuję za podpowiedź Quote
dorcia2 Posted November 21, 2017 Author Posted November 21, 2017 dziękuję Kochani za kolejne wpłaty Yolanovi -20zł-31/10 Milagros19853201 -5zł-06/11 Elwira D. z FB -50zł- 06/22 - wpisuje 2 stałe + 10 zl jednorazowej P.Małosia z Londynu-75 zł-08/11 Jaguska- 20 zł-10/11 Elypsa- 20 zł-13/11 Livka- 20 zł-13/11 Yucca- 20 zł-17/11 Pani Anna GR- 30 zł-20/11 dziękujemy Quote
dorcia2 Posted November 21, 2017 Author Posted November 21, 2017 saldo Ralficzkowe niezbyt ładnie wygląda niestety, w przyszłym tygodniu za bazarek sie zabieram SALDO: 10.852,89zł -12.319,38zł========== -1.466,49zł Quote
dorcia2 Posted November 21, 2017 Author Posted November 21, 2017 Nowa opiekunka Ralfika , zaniepokoiła się jego oddechem i przy okazji wizyty z jednym podopiecznym u kardiologa , zabrała również Ralfika z serduszkiem wszystko ok , a dyszenie i przystawanie w czasie spaceru spowodowane bólami kręgosłupa i biodra , Ralfik ma niestety spondylozę , wiemy o tym od momenty kiedy trafił pod naszą opiekę, niestety nie jest młodym psiaczkiem dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalne i tabletki na kilka dni, później nazwę uzupełnię bo nie pamiętam wizytę miała w "promocji" za darmo, leki 50 zł kosztowały Quote
dorcia2 Posted November 21, 2017 Author Posted November 21, 2017 pisałam wcześniej , że miałam telefon z Opola w sprawie adopcji Ralfa i w weekend znowu ta Pani się do mnie odezwała ale nie wiem o co chodzi bo ona jest jakaś dziwna i , nie dość , że połączenie jest bardzo słabe to mam wrażenie , że słyszę śmiechy w tle , usłyszałam że ona i dzieci chcą pieska, że ma dwa kotki ale jej mąż nie zgadza się na psa ale ona " tego bydlaka" swojego męża namówi w weeken kilka razy dzwoniła , wczoraj raz , aż się boję odbierać tych telefonów , raz miała do mnie pretensje dlaczego ja się rozłączyłam a to połączenie zostało zerwane , chyba nie będę odbierać od niej telefonów :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.