Jump to content
Dogomania

Ralfik-wiekowy psiak bez oczka, jego domem przez 80% życia było schronisko


dorcia2

Recommended Posts

dziękujemy Kochani za miłe słowa i za wpłaty, dzisiaj wieczorkiem uzupełnię rozliczenie z tego tygodnia 

mamy wizytę przedadopcyjną z Ralfikiem dzisiaj ok. 13-tej 

zobaczymy jak to wyjdzie , Ralfik i tak od dzisiaj ma zamieszkać w domowym hoteliku tam gdzie Dieselek 

w obecnym miejscu mam bardzo dobrze i kocha opiekunkę  ona jego jak i każdego swojego podopiecznego ale ona nie jest w stanie wszystkie psiny umieścić w domu i część tych w dobrej kondycji mieszka w kojcach z budkami , na noc idą spać do budynku hotelikoweo-sypialni,  latają sobie po posesji i jeszcze mają spacery na zewnątrz , ale teraz będzie mógł być cały czas w pomieszczeniu a wiec dzisiaj pożegnanie 

dziękujemy Izie za wspaniała opiekę nad nim milosc-ruchomy-obrazek-0118

no i dla nas będzie poręczniej oba psiaki w jednym miejscu 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2017 o 21:04, Olena84 napisał:

Dobrze, że wszystko ok, co do traktowania psiaków, jak widzę, że rasowe psiaki z pseudo idą jak świeze bułeczki mam ochotę zapytać tych ludzi czy adoptowaliby nierasowego też, czy akurat rasowy to jedyny który im pasuje do dywanów, ech... a co jak zachowuje czy sie zestarzeje?

tak często jest , niestety ale na Paluchu mnóstwo owczarków i amstaffów , zależy od mody na dana rasę  

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, dorcia2 napisał:

dziękujemy Kochani za miłe słowa i za wpłaty, dzisiaj wieczorkiem uzupełnię rozliczenie z tego tygodnia 

mamy wizytę przedadopcyjną z Ralfikiem dzisiaj ok. 13-tej 

zobaczymy jak to wyjdzie , Ralfik i tak od dzisiaj ma zamieszkać w domowym hoteliku tam gdzie Dieselek 

w obecnym miejscu mam bardzo dobrze i kocha opiekunkę  ona jego jak i każdego swojego podopiecznego ale ona nie jest w stanie wszystkie psiny umieścić w domu i część tych w dobrej kondycji mieszka w kojcach z budkami , na noc idą spać do budynku hotelikoweo-sypialni,  latają sobie po posesji i jeszcze mają spacery na zewnątrz , ale teraz będzie mógł być cały czas w pomieszczeniu a wiec dzisiaj pożegnanie 

dziękujemy Izie za wspaniała opiekę nad nim milosc-ruchomy-obrazek-0118

no i dla nas będzie poręczniej oba psiaki w jednym miejscu 

Przyłączam się do podziękowań i ciekawa jestem jak tam wizyta przedadopcyjna  :)

Link to comment
Share on other sites

wizyta wypadła nie dość pomyślnie ponieważ teren nie jest dostatecznie zabezpieczony 

miejsce , w którym byliśmy to prywatny nieduży dom spokojnej starości , bardzo ładne miejsce , piękny teren , Ralfik mieszkałby w domu i miałby nieograniczoną możliwość korzystania z terenu , byłby zaadoptowany na właścicielkę tego domu , jak byliśmy w budynku to Ralf wyraził ochotę zwiedzenia domu , wciągnął nas na I piętro , zwiedził świetlicę , w której byli pensjonariusze , został wygłaskany , został przyjęty bardzo miło ,

Pani prowadząca dom , sympatyczna i ciepła, mieszkał tam starszy piesek też ze schroniska ale zmarł jakiś czas temu 

umówiłyśmy się z Panią, żeby przemyślała czy są w stanie zabezpieczyć w odpowiedni sposób ogrodzenie , bo są jakieś dziury i  część tylna ma jakieś luki w ogrodzeniu i to jest warunek do dalszej rozmowy , najważniejszy jest Ralf i jego nowy domek musi być dla niego azylem , musi tam być bezpieczny i kochany 

nadal będę go ogłaszać , zobaczymy 

tak czy inaczej od wczoraj jest już w hoteliku domowym w Warszawie razem z Dieselkiem 

pożegnanie było smutne , poprzednia opiekunka wycałowała go na pożegnanie (chociaż nie zegnali się na zawsze bo Iza bywa również w hoteliku , w którym Ralf jest obecnie więc ciągłość przyjaźni zostanie zachowana)

 

w nowym miejscu Ralfik został przyjęty rewelacyjnie, zresztą to idealny psiak więc inaczej być nie mogło, zaczęło się obwąchiwanie i merdanie ogonków 

cudny widok takie stadko skrzywdzonych, porzuconych , zapomnianych przez człowieka psinek milosc-ruchomy-obrazek-0190

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, dorcia2 napisał:

Aniu, Pani  ma pomyśleć , ma mój nr telefonu , zobaczymy czy się odezwie 

... tak właśnie czytałam" że ma pomyśleć"  ale pomyślałam sobie.. że czasem przy rozmowie coś więcej można wyczytać w ...tonie głosu? spojrzeniu? geście? tak tylko dopytuję, ponieważ wydało mi się ,że to mógłby być fajny domek dla Ralfiego.. i ile rączek do głaskania :) jednak takie ogrodzenie to kosztowna sprawa, choć z drugiej strony... chyba lepiej nie tylko dla Ralficzka jak taki ośrodek jest ogrodzony :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2017 o 19:23, anica napisał:

... tak właśnie czytałam" że ma pomyśleć"  ale pomyślałam sobie.. że czasem przy rozmowie coś więcej można wyczytać w ...tonie głosu? spojrzeniu? geście? tak tylko dopytuję, ponieważ wydało mi się ,że to mógłby być fajny domek dla Ralfiego.. i ile rączek do głaskania :) jednak takie ogrodzenie to kosztowna sprawa, choć z drugiej strony... chyba lepiej nie tylko dla Ralficzka jak taki ośrodek jest ogrodzony :)

Aniu, widać było że polubiła Ralfika ale trudno mi powiedzieć czy cokolwiek zrobią z tym ogrodzeniem , ostatnio nawet ta pani opowiadała, jeden z podopiecznych zrobił dziurę w ogrodzeniu i uciekł a tam niedaleko Wisła płynie 

zobaczymy czy się odezwie 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, dorcia2 napisał:

Aniu, widać było że polubiła Ralfika ale trudno mi powiedzieć czy cokolwiek zrobią z tym ogrodzeniem , ostatnio nawet ta pani opowiadała, jeden z podopiecznych zrobił dziurę w ogrodzeniu i uciekł a tam niedaleko Wisła płynie 

zobaczymy czy się odezwie 

... jeśli to ma być TEN domek ,to się odezwie!ok2.gif

Link to comment
Share on other sites

Dnia ‎2017‎-‎11‎-‎13 o 09:26, anica napisał:

Aż się ciepło na serduchu robi, jak się zagląda do Ralfika :)   Jolu czy Pani ,wyraziła chęć zrobienia tego ogrodzenia? 

Pani było bardzo smutno, że nie zostawiamy tam Ralfika. Bardzo miła i ciepła osoba :). Ale nia ma się łudzić, to olbrzymi teren i koszty naprawienia ogrodzenia pewnie ogromne.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.11.2017 o 23:28, sharka napisał:

Zaglądam na wątek z bazarku Oleny. Lubię takie wątki gdzie z pierwszych stron mogę się zorientować w historii psa :) Nie wiem czy Ralfik korzystał ze wsparcia Skarpety im. Talcott ale pamiętajcie że pomaga ona starszym psom :)

Ciociu nie korzystał, poproszę o pomoc , z kilku moich bazarków szło wsparcie dla Skarpetki myślałam , że uda mi się jakoś ogarnąć jego finanse ale trochę sie tego nazbierało niestety , dziękuję za podpowiedź 

Link to comment
Share on other sites

dziękuję Kochani za kolejne wpłaty milosc-ruchomy-obrazek-0637
0heart.gifYolanovi -20zł-31/10

0heart.gifMilagros19853201 -5zł-06/11

 0heart.gifElwira D. z FB  -50zł- 06/22 - wpisuje 2 stałe + 10 zl jednorazowej 

0heart.gifP.Małosia z Londynu-75 zł-08/11

0heart.gifJaguska- 20 zł-10/11

0heart.gifElypsa- 20 zł-13/11

0heart.gifLivka- 20 zł-13/11

0heart.gifYucca- 20 zł-17/11

0heart.gifPani Anna GR- 30 zł-20/11

dziękujemy 

Link to comment
Share on other sites

Nowa opiekunka Ralfika , zaniepokoiła się jego oddechem i przy okazji wizyty z jednym podopiecznym u kardiologa , zabrała również Ralfika 

z serduszkiem wszystko ok , a dyszenie i przystawanie w czasie spaceru spowodowane bólami kręgosłupa i biodra , Ralfik ma niestety spondylozę , wiemy o tym od momenty kiedy trafił pod naszą opiekę, niestety nie jest młodym psiaczkiem  

dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalne i tabletki na kilka dni, później nazwę uzupełnię bo nie pamiętam 

wizytę miała w "promocji" za darmo,  leki 50 zł kosztowały 

Link to comment
Share on other sites

pisałam wcześniej , że miałam telefon z Opola w sprawie adopcji Ralfa i w weekend znowu ta Pani się do mnie odezwała ale nie wiem o co chodzi bo ona jest jakaś dziwna i , nie dość , że połączenie jest bardzo słabe to mam wrażenie , że słyszę śmiechy w tle , usłyszałam że ona i dzieci chcą pieska, że ma dwa kotki ale jej mąż nie zgadza się na psa ale ona " tego bydlaka" swojego męża namówi

w weeken kilka razy dzwoniła , wczoraj raz , aż się boję  odbierać tych telefonów , raz miała do mnie pretensje dlaczego ja się rozłączyłam a to połączenie zostało zerwane , chyba nie będę odbierać od niej telefonów :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...