Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

"O suni dowiedziałam się kilka dni temu. Stała przywiązana przy sklepie wyła i piszczała. Była ulewa, a suni nikt nie zabierał.

Pomyślałam, że pewno jakaś staruszka, dziadziuś o suni zapomniał, że sobie przypomni... wzięła ją Pani, która pod swoją opieką ma dużo zwierzaków, ale nie można jej było zostawić na ulicy.
Dzisiaj dzięki osobie, która sunię rozpoznała pojechałyśmy poznać ludzi i cieszyć się ze wspaniałego zakończenia historii. Wyć się chce.
Przywitał nas pan, który chwycił sunieczkę do góry za uszy i dał buziaka!
Próbował zdjąć obrożę, natychmiast sunię zabrać do domu... był pod wpływem alkoholu, mało tego ma problemy ze zdrowiem psychicznym.
Sąsiedzi prosili, żeby suni tu nie zostawiać, że sunia biega w samopas, że nie ma opieki, że skończy się to jej śmiercią!
Nie zostawiłyśmy...
Sunia przebywa w awaryjnym DT gdzie jest sporo zwierzaków. Pani u której jest nie jest w stanie zaopiekować się kolejnym. Nie ma już na tyle siły.
BARDZO PROSZĘ O DOM DLA SUNI.
AKCEPTUJE PSIAKI, KOTÓW MAM WRAŻENIE, ŻE SIĘ BOI.
MA 13 LAT, NIEDOWIDZI, NIEDOSŁYSZY. KAWAŁEK ŁÓŻECZKA I MIŁOŚCI POTRZEBA JEJ NA OSTATNIE CHWILE...

Każda pomoc się liczy."

sunia ma wydarzenie na fb ale bez echa wiec szukamy pomocy tu .Sunia jest w beznadziejnej sytuacji :(taki los jest zgotowali wlasciciele na stare lata i przywiazali pod sklepem :(

 

pomozcie ,pani ktora dala jej dach nad glowa nie daje juz sobie rady bo ma pelno zwierzat i sunia ma byc jutro zabrana  do schroniska

 

Na zdj widac jaka jest smutna ,jak teskni i nie wie co sie dzieje i gdzie jest jej pan:(

Posted

Sunia ma problemy zdrowotne - dużo pije i dużo sika. Wypadałoby zabrać ją do weta,zrobić badanie krwi i moczu - może to cukrzyca...nie wiem :( W schronie na pewno nic nie zrobią. Niestety u nas nie ma ani dt,a jeśli są - ze 2!!! to zapchane. Isadora o niej wie...ale co z tego...sama ma na glowie kilka bardzo chorych psiaków. Wiecie jak to jest - staruszków i do tego chorych nikt nie chce!

Posted

niesmialo zapytam,czy nie można dokooptować tej suni...ona przecież tylko...na chwilę.Niech choc poczuje rękę,która ją pogłaszcze i głos,ktory uspokoi w strachu...
Przepraszam,łatwo mówić,kiedy nic nie mozna dać...zadeklarowalabym na nią grosz,ale..gdzie?Weźcie ją,Dziewczyny,starość jest taka okrutna w chorobie i samotności....
M.

p.s - moze to cukrzyca,moze pnn...ale nic dobrego.

Posted

nie ma gdzie jej wziąć...niestety :( wydarzenie jest od kilku dni i nikt nawet posta wcześniej nie napisał :( dopiero dzisiaj, jak jutro grozi jej schron napisano kilka postów...ale też nic konkretnego

Posted

i na razie suczka u tej kobiety,która zmienia zdanie jak w kalejdoskopie, ale...trzeba jej szukać dt albo ds - nie platnego, bo nikt nie weźmie na siebie tego cieżaru do końca może jej życia

  • 3 weeks later...
Posted

Ojej ma taki problem jak mój Ciapek...tzn, nadmierne sikanie i picie...

Co u suni?

Posted

Zapisuję wątek. 

Niedawno adoptowałam psiego staruszka, który został zabrany z ulicy przez dobrą duszę, wyrzucili go z samochodu.

 

Nie mogę sobie pozwolić na trzeciego psiaka.

 

Postaram się wesprzeć bazarkiem, ale proszę o chwilę cierpliwości.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...