bico Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 Cytat: Napisał [B]bico[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f85/lublin-dropek-ma-domek-dropek-ma-domek-132491/index130.html#post12482606"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/styles/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]...albo nawet i paznokcie po kolei powyrywać:evil_lol:[/I] [quote name='muzzy']To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że jak Bico się wkurzy, to lepiej nie być na tej samej planecie :D[/quote] Że co? Ja? Nieeee, Muzzy, no co Ty!:cool3: :hmmmm:Hmmm, a tak przy okazji, nie wiecie, gdzie są moje obcęgi?:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 [quote name='muzzy']Hau! No takiego dnia pełnego wrażeń to jeszcze nie miałem! W sobotę koło 14 wsiedliśmy z panem do samochodu i wyruszyliśmy. Podjechaliśmy po Asię i Opala, który jak wsadził łeb do mojego samochodu, to na niego nawarczałem, ale króciutko. [/quote] Dropuś...jaki gościnny:evil_lol: [quote name='muzzy'] Taki ze mnie chojrak, choć człowieki zgodnie mówią, że nie chojrak, tylko debil, żeby na terenie dużo większego psa stawiać się i nie ulec. No taki jestem :diabloti: [/quote] no po prostu chluba i duma Lubelszczyzny!:klacz::klacz::klacz::evil_lol: [quote name='muzzy'] Oposo tak się wyluzował w tych naszych zabawach, że czasami muczał, ale tego nie da się wytłumaczyć na piśmie :D [/quote] [B]Sławku,[/B] ja jednak wiem, że jak się dobrze postarasz, to też pewnie nieźle "zamuczysz":shiny::evil_lol: [quote name='muzzy'] A jak poszliśmy na poranny spacerek koło 13, to wykopałem sobie kreta. Jak go wyplułem, to nawet mnie zwymyślał w swoim krecim języku i poszedł w trawę :) Co za weekend! :) [/quote] :crazyeye::crazyeye:dobrze, że Krecik przeżył to "wyplucie":evil_lol: Bo pewnie inaczej, przez Dropuchę oczywiście:cool3:, nie było by słynnej dobranocki o Kreciku:megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 [quote name='agamblu'] Sławku nie mogę się doczekać kolejnej sesji maluszków - bo one rosną i rosną i niedługo się u kadrze mieścić nie będą :-) [/quote] how sweet:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 [quote name='muzzy']Hau! Nie wiecie co to takiego jest... zaraz, jak to szło... krasta... karsta... o, mam: kastracja? Bo pan właśnie dzwonił gdzieś i się umówił na środę za tydzień, a właściwie to nie się, tylko mnie... Podsłuchałem, że chyba rozmawiał z naszą paną weterynarz, a ja bardzo lubię ją odwiedzać, więc pewnie tym razem też mi się spodoba :)[/quote] a więc nadszedł ten wiekopomny dzień!:razz: Taaak Dropuś, na pewno Ci się to spodoba:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted June 24, 2009 Share Posted June 24, 2009 [quote name='bico']a więc nadszedł ten wiekopomny dzień!:razz: Taaak Dropuś, na pewno Ci się to spodoba:diabloti:[/quote] popieram :p nasz Gacunio też przez to przeszedł i jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 24, 2009 Share Posted June 24, 2009 [quote name='bico']a więc nadszedł ten wiekopomny dzień!:razz: Taaak Dropuś, na pewno Ci się to spodoba:diabloti:[/QUOTE] No na pewno będzie zachwycony:mad::diabloti: A taki z Dropiatego super macho:placz::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 [quote name='Energy']No na pewno będzie zachwycony:mad::diabloti: A taki z Dropiatego super macho:placz::evil_lol:[/quote] O, Energy, fajnie, że jesteś, dawno Cię tutaj nie było :) A dzisiaj tak ni z gruchy, ni z pietruchy dwa zdjęcia :) Tak wyglądałem jak się napaliłem na Lilkę [CENTER][IMG]http://zapodaj.net/images/7896442684df.jpg[/IMG] [/CENTER] A tak wyglądam jak jestem niewidzialny na mojej maskującej pościeli w Dropki :) [CENTER][IMG]http://zapodaj.net/images/8d150e8c3240.jpg[/IMG] [LEFT]Dobrej nocki! :) [/LEFT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 [quote name='muzzy']O, Energy, fajnie, że jesteś, dawno Cię tutaj nie było :)[/QUOTE] Muzzy ja do Was ciągle zaglądam tylko ostatnio miałam problemy z zalogowaniem, a jak już się udało to dogo tak działało, że :comp26:ale już jestem i też się cieszę:lol: [quote name='muzzy']A dzisiaj tak ni z gruchy, ni z pietruchy dwa zdjęcia :) Tak wyglądałem jak się napaliłem na Lilkę[/QUOTE] No cudnie i ogonek w górze, przepiękny napalony Dropuś:loveu: [quote name='muzzy']A tak wyglądam jak jestem niewidzialny na mojej maskującej pościeli w Dropki :)[/QUOTE] Pięknie się kamufluje, ale i tak całkiem dobrze widać Dropkowe klejnoty:eviltong::evil_lol:I taki jest z nich dumny:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 [quote name='Energy']Pięknie się kamufluje, ale i tak całkiem dobrze widać Dropkowe klejnoty:eviltong::evil_lol:I taki jest z nich dumny:cool3:[/quote] Wyeksponował je na tym zdjęciu nie dlatego, że był dumny, tylko dlatego, że pytał 'kiedy mi to wreszcie utniecie?' :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Zdjęcie Dropusia w tej pościeli, jest po prostu rewelacyjne!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 [quote name='muzzy']Wyeksponował je na tym zdjęciu nie dlatego, że był dumny, tylko dlatego, że pytał 'kiedy mi to wreszcie utniecie?' :)[/quote] Taaaa:shiny: na pewno tak właśnie myślał:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 [quote name='muzzy']Wyeksponował je na tym zdjęciu nie dlatego, że był dumny, tylko dlatego, że pytał 'kiedy mi to wreszcie utniecie?' :)[/QUOTE] Ta, akurat:eviltong::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 wreszcie jakies fotki! Dropek w pościeli - przepiękny :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dogeviper Posted June 27, 2009 Author Share Posted June 27, 2009 Muzzy po prostu zrobił Dropkowi pamiątkowe zdjęcie, żeby se czasem psina spojrzała jakie wielkie dżondra miała...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='dogeviper']Muzzy po prostu zrobił Dropkowi pamiątkowe zdjęcie, żeby se czasem psina spojrzała jakie wielkie dżondra miała...:evil_lol:[/quote] ... i patrząc na to zdjęcie myślała z ulgą 'ufff, jak dobrze, że już mi to nie dynda między nogami' :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Hau! Czy to możliwe, żeby w środku miasta biegał sobie lis? Bo wczoraj, a właściwie dzisiaj, jak byliśmy o 1.30 w nocy na spacerku, to najpierw widzieliśmy jak takie ni pies ni wydra goniło kota. Takie za długie na psa, ogon jakiś taki nie taki i kolor lisowaty. A parę minut później to samo niewiadomoco znowu goniło kota w innym miejscu i jak nas zobaczyło, to kota sobie odpuściło, zatrzymało się jakieś 10 metrów od nas, parę chwil nas obserwowało, po czym pobiegło gdzieś w sobie tylko znanym celu. W sumie jak mamy w okolicach parokutwy i żabanty, to może lisy też się uchowały :) A dzisiaj przed chwilą na porannym spacerku zrobiłem sztuczkę, o którą pan by mnie nie podejrzewał. Jakoś tak wyszło, że szliśmy koło drzewa i pan poszedł z jednej strony, a ja z drugiej. Więc pan się zatrzymał i powiedział 'wracaj', żebym to ja się przemieścił wokół drzewa z powrotem, a nie pan za mną. Umiem już tak chodzić, żeby w razie czego wrócić wokół drzewa, ale dzisiaj postanowiłem rozwiązać sprawę w inny sposób i... wypsnąłem się z szelek! :) Także panu na smyczy zostały zapięte szelki, a ja stanąłem obok zupełnie goły, nie licząc obroży przeciwpchłowej :D Pan nie ma pojęcia jak można wypsnąć się z szelek, ale mówi, że po motywie z cukierniczką już nie jestem w stanie go zadziwić :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Obawiam się Dropku, że mógł to być lis:razz: Wyjście z szelek to chyba przy Dropkowych talentach nie jest wcale takie dziwne:evil_lol:Muzzy przecież masz super psa to co to dla niego:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='muzzy'] ale dzisiaj postanowiłem rozwiązać sprawę w inny sposób i... wypsnąłem się z szelek! :) Także panu na smyczy zostały zapięte szelki, a ja stanąłem obok zupełnie goły, nie licząc obroży przeciwpchłowej :D [/quote] :evil_lol: lepiej Dropku siedź w tych szelkach, bo jeszcze Panu przyjdzie do glowy, żeby na spacer same szelki wyprowadzać - przynajmniej nie ciągną i nie podlewają wszystkich drzewek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Hau! Dzisiaj upał jest sraaaaszny, ale to chyba wszyscy wiemy. I pan z tego powodu dał mi coś bardzo fajnego. Wyjął takie małe i śliskie z takiej białej powarkującej szafki w kuchni. I to było takie zmine, że na początku się tego trochę bałem, więc trochę to łapką próbowałem obadać, trochę nosem. W końcu jak pan mi w ręku to to podał, to zacząłem dziamdziać. Oczywiście wiele razy wypluwałem, bo to było strasznie zimne, ale wtedy pan mi znowu na ręku to dawał i znowu dziamdziałem. Pan mówi, że to była kostka lodu. Od dziś lubię kostki lodu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='Ajula']:evil_lol: lepiej Dropku siedź w tych szelkach, bo jeszcze Panu przyjdzie do glowy, żeby na spacer same szelki wyprowadzać[/quote] W taki upał to bardzo chętnie, niech się szelki z panem pieką na spacerkach, ja sobie w tym czasie pośpię i będą mi się śnieżne psiałwany śniły :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 A wracając jeszcze na chwilę do upałów, to chyba jednak je polubię, takie fajne rzeczy dzięki nim dostaję. Kostka lodu była super, a przed chwilą pan sobie zmiksował zamrożone truskawki z mlekiem i trochę mi dał. Mniaaaaammmmm! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna123 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 mmmmmmmm truskawki, kostki lodu i to wszystko podane:razz:. Fryziunia ostatnio dostaje co 2 dzień twarożek z żółtkiem, lodami nie gardzi. A na Dzień Dziecka zaszalałam i kupiłam m.in. suchy RC ( dobrze, że Jej posmakowało;) , bo opakowanie 15 kilowe:roll:). Ja się na ochotnika zapiszę jako kandydatka do adopcji:evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='Luna123']mmmmmmmm truskawki, kostki lodu i to wszystko podane:razz:[/quote] Nasze motto brzmi: po pierwsze pies :D [quote name='Luna123']Fryziunia ostatnio dostaje co 2 dzień twarożek z żółtkiem, lodami nie gardzi.[/quote] Twarożek z żółtkiem brzmi trochę przerażająco, ale lody to i pan i ja możemy jeść w każdych ilościach :) [quote name='Luna123']Ja się na ochotnika zapiszę jako kandydatka do adopcji:evil_lol:.[/quote] No tak, takie atrakcje jak lody, truskawki i kastracja od razu zwabiają chętnych :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='muzzy']Hau! Czy to możliwe, żeby w środku miasta biegał sobie lis? Bo wczoraj, a właściwie dzisiaj, jak byliśmy o 1.30 w nocy na spacerku, to najpierw widzieliśmy jak takie ni pies ni wydra goniło kota. [/quote] Hmmmm:hmmmm: Muzzy, ja oczywiście nic nie chcę sugerować:razz: ale z tego co mi mówiłeś, wcześniej miałeś jakieś małe spotkanko z dobrym kolegą, więc:beerchug: No i chyba stąd chyba te lisy:evil_lol::eviltong::evil_lol: [quote name='muzzy'] A dzisiaj przed chwilą na porannym spacerku zrobiłem sztuczkę, o którą pan by mnie nie podejrzewał. wypsnąłem się z szelek! :) Także panu na smyczy zostały zapięte szelki, a ja stanąłem obok zupełnie goły, nie licząc obroży przeciwpchłowej :D Pan nie ma pojęcia jak można wypsnąć się z szelek, ale mówi, że po motywie z cukierniczką już nie jestem w stanie go zadziwić :evil_lol:[/quote] Muzzy, "wypsnięcie" się z szelek, to stały repertuar psów w nich chodzących:evil_lol: No ale żeby tak Dropka całkiem "gołego" po ulicy puszczać, to tego się po Was nie spodziewałam:crazyeye::evil_lol::eviltong:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='muzzy']Hau! Dzisiaj upał jest sraaaaszny, ale to chyba wszyscy wiemy. I pan z tego powodu dał mi coś bardzo fajnego. Wyjął takie małe i śliskie z takiej białej powarkującej szafki w kuchni. I to było takie zmine, że na początku się tego trochę bałem, więc trochę to łapką próbowałem obadać, trochę nosem. W końcu jak pan mi w ręku to to podał, to zacząłem dziamdziać. Oczywiście wiele razy wypluwałem, bo to było strasznie zimne, ale wtedy pan mi znowu na ręku to dawał i znowu dziamdziałem. Pan mówi, że to była kostka lodu. Od dziś lubię kostki lodu :)[/quote] Muzzy, tylko man się tam na gardło nie pochorujcie:razz: Lodożercy:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.