majqa Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 W górę psiaku, co z Twoim wetem? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aresik Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 Sloneczko, do gory !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 ...... ta cisza jest okropna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 a no cisza.... bo dzis dziewczyny w schronie, ja na wizycie, kolezanka inna do lodzi jedzie a inna w szpitalu .... Wstepnie umawiam się na niedziele albo poniedzialek, zeby pojechac do Josziego. U weta nikt z nas nie byl, bo nie mial jak. A telefon w hoteliku nie odbiera i nie wiemy, czy był u niego wet czy nie ..........:roll::-( wstawiam tez zdjęcia lapy....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292190_dscn2794.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292191_dscn2795.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292193_dscn2796.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292195_dscn2797.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 gdzie konkretnie trzeba psa przewieźć? piszę do pana z warszawy który mnie wczoraj poprosił bym wybrała psa, na którego on zrobi przelew-wybrałam josziego i spytałam czy nie zna kogoś kto by go do weta zawiózł, dlatego muszę wiedzieć.podajcie numer kontaktowy w razie czego(nie mam czasu szukać teraz na watku bo mam drugie małe dziecko teraz pod opieką i jestem tu z doskoku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 [B][quote name='agaga21']gdzie konkretnie trzeba psa przewieźć? piszę do pana z warszawy który mnie wczoraj poprosił bym wybrała psa, na którego on zrobi przelew-wybrałam josziego i spytałam czy nie zna kogoś kto by go do weta zawiózł, dlatego muszę wiedzieć.[SIZE=3][COLOR=Red]podajcie numer kontaktowy w razie czego[/COLOR][/SIZE](nie mam czasu szukać teraz na watku bo mam drugie małe dziecko teraz pod opieką i jestem tu z doskoku)[/quote] [/B] WAŻNE!:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 rozmawiałam z kiinia, podałam jej tez numer do faceta który może dziś zawieźć psa.muszą się z nim pilnie skontaktować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 jezeli chodzi o josziego, dzisiaj rozmawialam z dziewczyn,a która była u niego w czwartek. pojedzie ze mną jutro, tylko mam nadzieje, ze wet bedzie czynny bo tego jeszcze nie sprawdziłam a za chwile wychodze z domu... w kazdym razie pojedziemy jutro z rana jakoś. agaaga - dzieki wielkie za cheć pomocy ! :multi: i za wybranie josziego, on najbardziej teraz potrzebuej 4 rzeczy: weta odkarmienia kastracji domu a wiadomo ,ze to wszystko koszty.....:shake: numery a propos Josziego : 600 075 987 kiniaa 889174935 Fela 600 101 446 idusiek ( ale ja na razie wiem najmniej :oops: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 :oops:Dziewczyny,wstawcie namiary do 1 postu...tak łatwiej znaleźć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 Zaraz zrobię bazarek dla biedaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 Bazarek dla Josziego; [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/sukienka-morgan-na-rannego-zaglodzonego-amstaffa-do-07-03-a-132576/#post11880299[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 dziex ! to w koncu jak? Bo kiniaa moze dopiero w poniedziałek jechac a ja moge jutro decydujta sie ciotki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted February 28, 2009 Share Posted February 28, 2009 [quote name='idusiek']dziex ! to w koncu jak? Bo kiniaa moze dopiero w poniedziałek jechac a ja moge jutro decydujta sie ciotki ;)[/quote] to w końcu tamten pan nie pojechał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 W górę biedaku...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: ...szczęścia!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aresik Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<[COLOR=Red][B]Co ze Slonkiem ??[/B][/COLOR]>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 Nasze Słonko, to istne słonko.... ja generalnie nie lubię astów i się ich z lekka bałam, ale po tym co dzis przezyłam z Joszim, juz chyba się bać nie będę ;) Pojechalismy do weta do Sochaczewa bo taki był otwarty najbliżej - ( heh jak sie potem okazało wcale nie otwarty, bo pocałowalismy klamkę...i ppjechalismy do drugiego, który y otwarty ale od 14 , a my byslimsy tam o 12.30). Przesiedzieliśmy z nim w samchodzie 1,5 godziny a w tym czasie joszi ...spał jak male dziecko, najpierw zwinięty w kulkę, potem juz rozwalony do góry kołami na maxa :evil_lol:. TO BYL NA PEWNO DOMOWY PIES ( chodziaz nie umie za bardzo chodzić na smyczy ). Doskonale sprawował się w aucie. Mimo iż byl po sniadaniu, to nie zwrócil nic. Potem jak czekalismy to tulil sie do nas, lizal mnie po buzi, wciskał a potem ułozył się i z głową spuszczoną na dól w siedzenia spał i pochrapywał, wzdychal i generalnie byl w raju :loveu:. a teraz złe wieści: Joszi ma coś na jajkach ( a własciwie na mosznie) wetka powiedziała ze to odleżyny. Ma dużą ranę na łapie, która się paskudzi, mniejszą na tylniej łapie i generalnie chłopak jest niezle pogryziony. Dostał antybiotyk na tydzien ( i przy nas 2 zastrzyki z antybiotykiem i sterydem ), krople do oczu (bo ma zapalenie spojówek) i maść ( krem) na pozostałe rany i zobaczymy jak na tym pojdzie. Widzielismy inne psy na spacerku do weta, on wcale na nie nie reagował, nie szarpał ani nic - olewka. Wetowi pozwolil zrobic ze sobą wszystko ( pierwszy raz widziałam, zeby ktoś wyciagał język i zagladał głeboko az tak w gardło i to astowi :crazyeye: ), Przy badaniu jajek, bardzo go bolalo i sie trochę wyrywał, potem juz odwacal pupę, zeby mu tam nie zagladać. Obecnie Joszi waży 22 kilogramy...:-(, ma 2-2,5 roku max. SŁUCHAJCIE TO JEST WSPANIAŁY PIES, PRZEPIĘKNY, MĄDRY I KOCHANY [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317850_moto_0139.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317855_moto_0141.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317857_moto_0142.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317860_moto_0144.jpg[/IMG] jajka :shake: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317851_moto_0140.jpg[/IMG] łapa :shake: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317859_moto_0143.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 :oops:wtrącę się: odleżyny najlepiej Riwanolem. Riwanol ładnie wysusza i nie blokuje dostępu tlenu, który jest niezwykle ważny dla gojenia się. A od maści czy kremu to się tylko zacznie ślimaczyć:shake:. W jakich warunkach to psisko żyło skoro ma tam odleżyny?!:placz: I te blizny... może był do walk... Tymczas by się przydał:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 [quote name='diuna_wro']:oops:wtrącę się: odleżyny najlepiej Riwanolem. Riwanol ładnie wysusza i nie blokuje dostępu tlenu, który jest niezwykle ważny dla gojenia się. A od maści czy kremu to się tylko zacznie ślimaczyć:shake:. W jakich warunkach to psisko żyło skoro ma tam odleżyny?!:placz: I te blizny... może był do walk... Tymczas by się przydał:roll:[/quote] [CENTER] [B][SIZE=4][COLOR=red]Tymczas domowy by sie przydał ...:-( [/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=4][COLOR=red]To kochana psina jest , naprawdę ![/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] A propos zapomnialam dopisac- nie podnosi nogi jak sika - panienka ;) diuna- krem kupilysmy, nie bedzie sie mazać, bo wsiąka, wchłania się szybko ( maść by sie mazała, dlatego jest krem, który się wchlonie jak krem do twarzy ;)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 [B]idusiek [/B]napisała [U]SŁUCHAJCIE TO JEST WSPANIAŁY PIES, PRZEPIĘKNY, MĄDRY I KOCHANY[/U] - jak każdy astek :loveu: pod warunkiem ze jakiś "dres" :angryy: nie nauczy go złych rzeczy rany wyglądają paskudnie :-( ale czy mozecie w aptece zapytać o preparat w płynie z dozownikiem - przyspieszający ziarnowacenie naskórka ... nie pamiętam nazwy ale moja sunia po operacji kiedy szwy na pięcie puściły miała takim spryskiwane - po czterech dniach rana wielkości 5-złotówki zaczęła "zarastać" ... trwało to ok 2 tygodni do całkowitego zagojenia no i chyba trzeba chłopakowi kołnierz zakładać zeby nie rozmiękczał tkanek bo będzie się paprało cały czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 wez i mu kolnierza założ jak on w budzie śpi....:shake: dopóki nie mamy DT domowego to tylko mozemy robic to co w naszej mocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 [quote name='idusiek']wez i mu kolnierza założ jak on w budzie śpi....:shake: dopóki nie mamy DT domowego to tylko mozemy robic to co w naszej mocy...[/quote] ot durna baba zapomniałam że on w budzie :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 idusiek, jak można nie lubić astów:hmmmm: ? biedaczek, te rany rzeczywiście kiepsko wyglądają. [SIZE=4][B]tymczas! tymczas! gdzie ten tymczas!?[/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 1, 2009 Share Posted March 1, 2009 straszny bidul.....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.