Jump to content
Dogomania

Amstaff już w domu :)


kiiniaa

Recommended Posts

  • Replies 292
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a no cisza....
bo dzis dziewczyny w schronie, ja na wizycie, kolezanka inna do lodzi jedzie a inna w szpitalu ....

Wstepnie umawiam się na niedziele albo poniedzialek, zeby pojechac do Josziego.



U weta nikt z nas nie byl, bo nie mial jak. A telefon w hoteliku nie odbiera i nie wiemy, czy był u niego wet czy nie ..........:roll::-(

wstawiam tez zdjęcia lapy.......

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292190_dscn2794.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292191_dscn2795.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292193_dscn2796.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24292195_dscn2797.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

gdzie konkretnie trzeba psa przewieźć?
piszę do pana z warszawy który mnie wczoraj poprosił bym wybrała psa, na którego on zrobi przelew-wybrałam josziego i spytałam czy nie zna kogoś kto by go do weta zawiózł, dlatego muszę wiedzieć.podajcie numer kontaktowy w razie czego(nie mam czasu szukać teraz na watku bo mam drugie małe dziecko teraz pod opieką i jestem tu z doskoku)

Link to comment
Share on other sites

[B][quote name='agaga21']gdzie konkretnie trzeba psa przewieźć?
piszę do pana z warszawy który mnie wczoraj poprosił bym wybrała psa, na którego on zrobi przelew-wybrałam josziego i spytałam czy nie zna kogoś kto by go do weta zawiózł, dlatego muszę wiedzieć.[SIZE=3][COLOR=Red]podajcie numer kontaktowy w razie czego[/COLOR][/SIZE](nie mam czasu szukać teraz na watku bo mam drugie małe dziecko teraz pod opieką i jestem tu z doskoku)[/quote]
[/B]


WAŻNE!:oops:

Link to comment
Share on other sites

jezeli chodzi o josziego, dzisiaj rozmawialam z dziewczyn,a która była u niego w czwartek. pojedzie ze mną jutro, tylko mam nadzieje, ze wet bedzie czynny bo tego jeszcze nie sprawdziłam a za chwile wychodze z domu...

w kazdym razie pojedziemy jutro z rana jakoś.

agaaga - dzieki wielkie za cheć pomocy ! :multi: i za wybranie josziego, on najbardziej teraz potrzebuej 4 rzeczy:
weta
odkarmienia
kastracji
domu

a wiadomo ,ze to wszystko koszty.....:shake:

numery a propos Josziego :
600 075 987 kiniaa
889174935 Fela
600 101 446 idusiek ( ale ja na razie wiem najmniej :oops: )

Link to comment
Share on other sites

Nasze Słonko, to istne słonko....
ja generalnie nie lubię astów i się ich z lekka bałam, ale po tym co dzis przezyłam z Joszim, juz chyba się bać nie będę ;)

Pojechalismy do weta do Sochaczewa bo taki był otwarty najbliżej - ( heh jak sie potem okazało wcale nie otwarty, bo pocałowalismy klamkę...i ppjechalismy do drugiego, który y otwarty ale od 14 , a my byslimsy tam o 12.30). Przesiedzieliśmy z nim w samchodzie 1,5 godziny a w tym czasie joszi ...spał jak male dziecko, najpierw zwinięty w kulkę, potem juz rozwalony do góry kołami na maxa :evil_lol:.
TO BYL NA PEWNO DOMOWY PIES ( chodziaz nie umie za bardzo chodzić na smyczy ). Doskonale sprawował się w aucie. Mimo iż byl po sniadaniu, to nie zwrócil nic. Potem jak czekalismy to tulil sie do nas, lizal mnie po buzi, wciskał a potem ułozył się i z głową spuszczoną na dól w siedzenia spał i pochrapywał, wzdychal i generalnie byl w raju :loveu:.

a teraz złe wieści:

Joszi ma coś na jajkach ( a własciwie na mosznie) wetka powiedziała ze to odleżyny. Ma dużą ranę na łapie, która się paskudzi, mniejszą na tylniej łapie i generalnie chłopak jest niezle pogryziony.

Dostał antybiotyk na tydzien ( i przy nas 2 zastrzyki z antybiotykiem i sterydem ), krople do oczu (bo ma zapalenie spojówek) i maść ( krem) na pozostałe rany i zobaczymy jak na tym pojdzie.

Widzielismy inne psy na spacerku do weta, on wcale na nie nie reagował, nie szarpał ani nic - olewka. Wetowi pozwolil zrobic ze sobą wszystko ( pierwszy raz widziałam, zeby ktoś wyciagał język i zagladał głeboko az tak w gardło i to astowi :crazyeye: ), Przy badaniu jajek, bardzo go bolalo i sie trochę wyrywał, potem juz odwacal pupę, zeby mu tam nie zagladać.

Obecnie Joszi waży 22 kilogramy...:-(, ma 2-2,5 roku max.

SŁUCHAJCIE TO JEST WSPANIAŁY PIES, PRZEPIĘKNY, MĄDRY I KOCHANY

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317850_moto_0139.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317855_moto_0141.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317857_moto_0142.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317860_moto_0144.jpg[/IMG]



jajka :shake:

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317851_moto_0140.jpg[/IMG]

łapa :shake:
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779942/24317859_moto_0143.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

:oops:wtrącę się: odleżyny najlepiej Riwanolem.

Riwanol ładnie wysusza i nie blokuje dostępu tlenu, który jest niezwykle ważny dla gojenia się. A od maści czy kremu to się tylko zacznie ślimaczyć:shake:.

W jakich warunkach to psisko żyło skoro ma tam odleżyny?!:placz: I te blizny... może był do walk...

Tymczas by się przydał:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='diuna_wro']:oops:wtrącę się: odleżyny najlepiej Riwanolem.

Riwanol ładnie wysusza i nie blokuje dostępu tlenu, który jest niezwykle ważny dla gojenia się. A od maści czy kremu to się tylko zacznie ślimaczyć:shake:.

W jakich warunkach to psisko żyło skoro ma tam odleżyny?!:placz: I te blizny... może był do walk...

Tymczas by się przydał:roll:[/quote]
[CENTER]
[B][SIZE=4][COLOR=red]Tymczas domowy by sie przydał ...:-( [/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=red]To kochana psina jest , naprawdę ![/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]

A propos zapomnialam dopisac- nie podnosi nogi jak sika - panienka ;)

diuna- krem kupilysmy, nie bedzie sie mazać, bo wsiąka, wchłania się szybko ( maść by sie mazała, dlatego jest krem, który się wchlonie jak krem do twarzy ;)).

Link to comment
Share on other sites

[B]idusiek [/B]napisała [U]SŁUCHAJCIE TO JEST WSPANIAŁY PIES, PRZEPIĘKNY, MĄDRY I KOCHANY[/U] - jak każdy astek :loveu: pod warunkiem ze jakiś "dres" :angryy: nie nauczy go złych rzeczy

rany wyglądają paskudnie :-( ale czy mozecie w aptece zapytać o preparat w płynie z dozownikiem - przyspieszający ziarnowacenie naskórka ... nie pamiętam nazwy ale moja sunia po operacji kiedy szwy na pięcie puściły miała takim spryskiwane - po czterech dniach rana wielkości 5-złotówki zaczęła "zarastać" ... trwało to ok 2 tygodni do całkowitego zagojenia

no i chyba trzeba chłopakowi kołnierz zakładać zeby nie rozmiękczał tkanek bo będzie się paprało cały czas

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...