Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Powtórzę za Becią...tego mi było trzeba po tym całym strasznym dzisiejszym dniu, mózg mi paruje...a komentarze to już mistrzostwo świata.
Asiu, a Gjalpo jak mówi, to tak flegmatycznie i rozwlekle czy zdecydowanie i ostro?

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja miałam sajgon w robocie, wstałam o piątej, i praktycznie dopiero wróciłam, odebrałam milion telefonów, miałam auto w serwisie...no i mózg paruje :) ( a jeszcze pół nocy nie spałam, bo kotki - oba:shake:- zajmowały Poldziowi kocyk i on miał z nerwów chodzone, musiałam je zganiać...normalnie szok:mad::mad:)

Posted

[quote name='majuska']
Asiu, a Gjalpo jak mówi, to tak flegmatycznie i rozwlekle czy zdecydowanie i ostro?[/QUOTE]
Hmm, normalnie pomrukuje, wydając odgłos przypominający przetykanie gigantycznego zlewu - takie bulgoty i chlupanie. I to jest część flegmatyczna.
Zdenerwowany naprawdę ryczy jak lew.
A jak stróżuje, to wcale nie jest flegmatyczny - szczeka bardzo zdecydowanie, ostro i potwornie głośno.
I jeszcze umie najpiękniej na świecie wyć - jak strażacy wyją swoją wyjką to on pomaga i jest tak sugestywny, że mam ochotę siąść sobie obok i wyyyyyć.

Posted

[quote name='Dzika_Figa']dziewczyny, a co się dzisiaj działo przybijającego?[/QUOTE]

u nas ciemno i ponuro cały dzień - jakby wieczór od rana i do tego siąpi i mży deszczem....no, dołujące to i żyć się nie chce.

Posted

[quote name='Florentynka']No tu też tak, ale ja się wystraszyłam, że jak obie z Majuską jesteście takie przybite to może ktoś wrócił z adopcji albo co...[/QUOTE]

na razie o żadnych powrotach nic nam nie wiadomo, tfffu, tfffu....

Posted

[quote name='Florentynka']No tu też tak, ale ja się wystraszyłam, że jak obie z Majuską jesteście takie przybite to może ktoś wrócił z adopcji albo co...[/QUOTE]

Dokładnie takie same myśli mnie opadły.
Beciu - czekolada, herbata i okład z ciepłego kota - i będziesz jak nowo narodzona ;-)

Posted

[quote name='Florentynka']Łucja chwilowo ma nowego kolegę:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/195632-Skutek-uboczny[/URL][/QUOTE]

Zajrzałem! Fajnie, że go teraz przygarnęłaś - to pozytywny skutek poszukiwań Chanel. Biorąc pod uwagę imię, zastanawiam się, czy to nie jakaś moja rodzina...:evil_lol:

Posted

[quote name='UBOCZE']Zajrzałem! Fajnie, że go teraz przygarnęłaś - to pozytywny skutek poszukiwań Chanel. Biorąc pod uwagę imię, zastanawiam się, czy to nie jakaś moja rodzina...:evil_lol:[/QUOTE]
Może przygarniesz kuzyna, w takim razie? Jest bardzo sympatyczny, więc może rzeczywiście jesteście spokrewnieni ;) ?

Posted

Miło mi...:lol: Często o tym myślimy i zestawiamy marzenia z możliwościami.:shake: Gdybyśmy czuli się na siłach, to kolejną bidę już przygarnęlibyśmy... Ale może za jakiś czas...:roll: Na razie pozostaje kibicowanie naszemu Skutkowi...;)

Posted

[quote name='UBOCZE']Miło mi...:lol: Często o tym myślimy i zestawiamy marzenia z możliwościami.:shake: Gdybyśmy czuli się na siłach, to kolejną bidę już przygarnęlibyśmy... Ale może za jakiś czas...:roll: Na razie pozostaje kibicowanie naszemu Skutkowi...;)[/QUOTE]

Ubocze, a ja pojadę prywatą ... ;) może tak na próbę? ;) przygarnelibyście na kilka dni mojego tymczasowicza? ;)

Posted

Oj chyba, Andzike, nie da rady! Ale może w przyszłości Ty Nelciopodobne, ja Misiopodobne?:lol::lol::lol:

Najbardziej nas powstrzymuje nasza kochana kociarnia. Na pięć - cztery już wiekowe i coraz bardziej wymagające uwagi, czy aby na pewno nic im nie dolega...
A jeszcze chcemy złapać na klatkę-łapkę kocura dzikuska, który dochodzi podjadać na balkon - już chyba ósmą zimę byłby na dworze i mamy obawy, czy ją przetrwa. I nasze stadko musiałoby go też zaakceptować...

Posted

Jasne, Ubocze rozumiem :) Szukam awaryjnie DT na dlugi weekend, bo mam wcześniej zaplanowany wyjazd do rodziny, która nigdy nie zrozumie spania psa w lózku:roll:
Tymczasowicz mógłby przyjechać dopiero po długim weekendzie, ale akurat wcześniej jest transport... No nic szukam dalej :D :D :D

PS. Wyobrażasz sobie spacerek z dwoma Misiami? Ludzie na pewno by się oglądali :D :D :D

Posted

[quote name='UBOCZE']A póki co przed zimą Misia zaczyna dbać o to, żeby zrekompensować brak drugiej Misi odpowiednią wagą...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
Zupełnie jak Łucja. I nasza kotka, Amelia. W zimie tyje tak, że przypomina globus, a na wiosnę potrafi to zrzucić w mgnieniu oka i znów jest piękną, smukłą damą.

Posted

No to mogą sobie ze Śrubą "przybić piątkę" też się z niej kula zrobiła i martwi mnie to bo przecież łapa po kontuzji i jak ma taki ciężar dźwigać, liczę że zrzuci to na wiosnę :)

Posted

Muszę się poskarżyć! te francowate suki podłe, Kangur i Łucja pogryzły wczoraj Florence!
Paskudnie - biedna Flo ma krwiaki na grzbiecie i powydzieraną sierść. Na szczęście żadna z ran nie jest głęboka i nie trzeba szyć, ale sunia jest obolała fizycznie, a przede wszystkim psychicznie. Biedna kruszynka, przestała nawet gryźć po łydkach jak się z nimi do ogrodu wychodzi. Wlecze się gdzieś w ogonie i z obawą obserwuje te zołzy.
Łucji jest chyba teraz trochę głupio, ale wczoraj zołza pomagała Kangurowi - Kangur poniewierał Florynką, a Łucja wpiła się jej dodatkowo w tyłek. Moja biedna maleńka sunia maltretowana przez dwa potwory - całe szczęście, że nic więcej się jej nie stało.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...