beataczl Posted October 8, 2012 Posted October 8, 2012 ja rowniez podczytuje na biezaco i trzymam kciuki za domki , tez z daleka pozdrawiam/Pomorskie Quote
jola_li Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 A ja ostatnio ciągle weekenduję na Mazurach (nie odpoczynkowo, tylko wręcz przeciwnie). Mam jednak nadzieję, że wkrótce się z Wami wybiorę (i oddam 6 zł z procentem ;)). Quote
ostatniaszansa Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 W ostatnim czasie domki znaleźli, [B]Nero [/B] domowo-podwórkowy , [B]Toudi [/B], naręczno-kanapowy , [B]Kusa,[/B] pies domowy . Ewa Quote
jola_li Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Boguszków jest nadal sporo bo aż 294 . [/QUOTE] [quote name='ostatniaszansa']W ostatnim czasie domki znaleźli, [B]Nero [/B] domowo-podwórkowy , [B]Toudi [/B], naręczno-kanapowy , [B]Kusa,[/B] pies domowy . Ewa[/QUOTE] 294 - czyli kolejna setka przekroczona w dół! A zaczynałyście od 800. Nie przestanę powtarzać ---- NIE-SA-MO-WI-TE!!! I jeszcze tych troje szczęściarzy :). A w piątek znowu wyjeżdżam, więc i tym razem, niestety, nie będę mogła zabrać się z Wami... Quote
mgie Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 Ten Nero ? :razz: [IMG]http://img02.tablica.pl/images_tablicapl/11719893_1_644x461_nero-dostojny-owczarek-25-letni-obronca-i-przjaciel-warszawa.jpg[/IMG] Quote
ostatniaszansa Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 yes , ten sam :) Pania od razu zachwycił , Panu też się podobał ale okiem łypał na Ajaksa :) Są zadowoleni, bo zaczął pilnować podwórka już w drugi dzień pobyty naszczekał na sąsiada i nie bardzo chciał go wpuścić . Dodam,ze Państwo chcieli psa wykastrowanego, mieszkają ok 9 km od Boguszyc wpaść na po adopcyjną nie problem. Magdo , jeszcze ciut za mało wiemy ale lada moment do ogłoszeń będzie Lukas , bardzo w typie onka , ładny ok 2-3 letni ciut podobny do Ajaksa II ale ma krótszy włos. Jest zdecydowanie spokojniejszy nie taki wariatuńcio jak Ajaks . Po kastracji ruszamy z ogłoszeniami jeżeli możemy prosić. Wraca na "tapetę " Brutus . Wrócił z adopcji po prawie roku :( główna przyczyna pogorszenie sytuacji finansowej rodziny , ech.... Ewa Quote
mgie Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 Ja zawsze jestem gotowa do ogłaszania. Tylko podsyłajcie kto to ma być. Z Brutusem to nie ma chyba na co czekać? Quote
sleepingbyday Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 biedny brutus.... nie cierpię powrotów z adopcji! Quote
ostatniaszansa Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 [B]PILNE wizyta przed adopcyjna Aleksandrów Kujawski dla Ajaksa II [/B] Quote
kasienka001 Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 mieszkam obecnie ok 50km od Aleksandrowa i bez samochodu... ale napiszcie do [B]furciaczek[/B] jest z Ciechocinka a to od Aleksandrowa z 5-10km. A może kogoś poleci. [h=3][/h] Quote
ostatniaszansa Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 [quote name='kasienka001']mieszkam obecnie ok 50km od Aleksandrowa i bez samochodu... ale napiszcie do [B]furciaczek[/B] jest z Ciechocinka a to od Aleksandrowa z 5-10km. A może kogoś poleci. Bardzo, bardzo dziękujemy i już piszemy :) Ewa Quote
malagos Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 Ewuś, a nie macie chętnych domku dla małych dorosłych suczek? Mam dwie młodziutkie malizny, i trzecią taką z 4,5 miesięca tez małą....... w banerku wątek tych panienek. Quote
ostatniaszansa Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 [quote name='malagos']Ewuś, a nie macie chętnych domku dla małych dorosłych suczek? Mam dwie młodziutkie malizny, i trzecią taką z 4,5 miesięca tez małą....... w banerku wątek tych panienek.[/QUOTE] Male wielkosciowo sunie mozemy oglosic do Szwajcarii - jezeli nikt nie ma fobii i histerii, ze je do laboratoriow wywieziemy. Tam sporo osob szuka malych psiakow. /Agnieszka Quote
sleepingbyday Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 wszędzie małe pieski łatwiej - ogólnie rzecz biorąc - wyadoptować. jest kilka wątków na przygranę psa, gdzie szukane są małe pieski. Quote
ostatniaszansa Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 Kolejny kot w Boguszycach , "zapakowany" w dwa worki po nawozie , mocno obwiązane sznurkiem, a ten "pakunek " podrzucony pod mur schroniska . Kocurek mokry, wyziębiony, bardzo wychudzony. Ulokowany w duuuuuuuuuuużej klatce dla wielkiego psa z kuwetką. Owinęłam go kocykiem i miziałam , mruczał jak traktor :) To nie koniec "przygód " , w drodze powrotnej wstępujemy na stacje BP , cos tam konsumujemy i widze jak pies szaleńczo biegnie za autem, matko wywalili psa ... Biegniemy nie widać, ale szukamy dalej i co ? Stoi auto w nim panie wiadomej profesjii z Bułgarii ? Rumuni ? a obok auta lezy średniej wielkości pies ( okazuje się ,że sunia ) pytam czy to Wasz pies ? Ne, ne nas on tu 2 tygodnie . Lecę po klatkę a wtedy te Panie co lobis to nas , tłumaczymy co i jak. Jedna z Pań pomaga nam złapać sunie do niej podchodzi . Ty ne zrobis cos zlego ? Nie nie zrobię zabieram ja do domu do siebie ( nie ma już czasu na powrót do Boguszyc ) sunia UROK, czarnuszka , b.łagodna , początkowo bojaźliwie, nieśmiało a potem... hyc na kanapę . Niestety nie możemy jej zatrzymać w domu , zostanie odwieziona do Boguszyc . Zaszczepimy, odrobaczymy, wykapiemy , a potem wysterylizujemy i szukamy domku . Panie nazywały ja Czarna my nazwiemy ją Czarda . Morał ? Koniec z jedzeniem na BP , od tej chwili robimy kanapki . Ewa Quote
zerduszko Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Morał ? Koniec z jedzeniem na BP , od tej chwili robimy kanapki . Ewa[/QUOTE] Ostatnio doszła do wniosku, ze najbezpieczniej nie wychodzić z domu ;) Ale szczęście miały te zwierzaki, że na Was trafiły. Bo inaczej... :( Quote
ostatniaszansa Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='zerduszko']Ostatnio doszła do wniosku, ze najbezpieczniej nie wychodzić z domu ;) Ale szczęście miały te zwierzaki, że na Was trafiły. Bo inaczej... :([/QUOTE] wychodzić to my musimy , ja się jakaś bida trafi po trasie do schroniska a wpadnie w oczy, nie ma przeproś musimy pomóc. cholernie nam przykro ,że musiałyśmy odwieźć Czardę do schroniska :(. Jeżeli wszystko jest w porzadku a wygląda ,że tak we wtorek miałaby sterylkę . Ona już jest gotowa do adopcji. Jedyna "wada", znosi buty czasami je podgryza , ale wszystkiego można nauczyć, czy oduczyć . Kong , sznurek, piłka , buciki na razie schowane i gotowe . Kocurek czuje się dobrze załatwia się do kuwetki, szybciutko kastracja bo zapaszek a fuj . Jest pomysł na imie dla kocurka ? Czarny z białymi plamkami. Ewa Quote
mgie Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Napisał do mnie Pan zainteresowany adopcją Hugo. Mam do niego numer i adres maila. Na wizytę i umowę się zgadza. Quote
ostatniaszansa Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 boże może w końcu ten pies znajdzie dom ? On już zaczyna wariować , a trzeba go poza spacerami oddzielać od reszty bo b. nie lubią się z Cwaniakiem . Magdo prześlę Ci zdjęcia Lukasa. Jest jeszcze jeden onkowaty długo był w domu u starszej Pani , trafił do Niej jako młody ale już dorosły pies. Nie układała go-kochała takim jakim był . Pani zmarła... Za siatką domu w którym był Carios był dom Dziecka, dzieci często mu b. dokuczały, efekt - nie znosi dzieci. To widać ,słychać i czuć . To pies dla jednego Pana wówczas będzie super. Do psów .. nie widzimy agresji ,ale to przez siatkę. Lubi nie wiedzieć czemu facetów. Mam tylko zdjęcie jak wącha się z pewną malizna przez siatkę. do kotów na moje wyczucie - nie polecam . Ewa Quote
zerduszko Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='ostatniaszansa']wychodzić to my musimy , ja się jakaś bida trafi po trasie do schroniska a wpadnie w oczy, nie ma przeproś musimy pomóc. cholernie nam przykro ,że musiałyśmy odwieźć Czardę do schroniska :(. Jeżeli wszystko jest w porzadku a wygląda ,że tak we wtorek miałaby sterylkę . Ona już jest gotowa do adopcji. Jedyna "wada", znosi buty czasami je podgryza , ale wszystkiego można nauczyć, czy oduczyć . Kong , sznurek, piłka , buciki na razie schowane i gotowe . Kocurek czuje się dobrze załatwia się do kuwetki, szybciutko kastracja bo zapaszek a fuj . Jest pomysł na imie dla kocurka ? Czarny z białymi plamkami. Ewa[/QUOTE] Z tymi butami, to jak mój lizus, ale... mnie to rozczula, że tak moje kapciuchy znosi ;) Takie serduszko skrzywdzone, chce mieć cokolwiek panciochy przy sobie :( I tez czarnuch ;) Na imię nie mam pomysłu, bo sama mam fefdzisiat kotów i już mi się pomysły skończyły. Ale znajoma ma kota, nazywa się Bodzio i mi się bardzo podoba - gmmm? Quote
ostatniaszansa Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='zerduszko'][B]Z tymi butami, to jak mój lizus, ale... mnie to rozczula, że tak moje kapciuchy znosi ;) Takie serduszko skrzywdzone,[/B] chce mieć cokolwiek panciochy przy sobie :( I tez czarnuch ;) Na imię nie mam pomysłu, bo sama mam fefdzisiat kotów i już mi się pomysły skończyły. Ale znajoma ma kota, nazywa się Bodzio i mi się bardzo podoba - gmmm?[/QUOTE] Zezarla nowiutkie buty ecco, kore kupilam sobie w outlecie i prawdopodobienstwo, ze sfinansuje sobie kolejne jest rowne zeeerooooo :( Jutro do szewca, moze te wygryzione kawalki jakos zalepi :(:( /Agnieszka Quote
zerduszko Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Zezarla nowiutkie buty ecco, kore kupilam sobie w outlecie i prawdopodobienstwo, ze sfinansuje sobie kolejne jest rowne zeeerooooo :( Jutro do szewca, moze te wygryzione kawalki jakos zalepi :(:( /Agnieszka[/QUOTE] Oj, to przykro bardzo :( Ale jak się ktoś w niej zakocha, to będzie wybaczał... ew jak to mój ojciec mówi "20 lat próbowałam Was nauczyć chować buty, a pies zrobił to w kilka dni" :lol: Quote
ostatniaszansa Posted October 17, 2012 Posted October 17, 2012 (edited) Uprzejmie donosżę ; nasz piękny Ajaks II jest już w nowym domku :multi: Państwo wczoraj po tego młodziana przyjechali i zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Oto co usłyszałam, on jest jeszcze piękniejszy jak na zdjęciach, cała droga na moich kolanach , krok w krok za nami chodzi i sprawdza. Fakt nie jest delikatny w stosunku do naszej suni staruszki rezydentki więc pilnujemy :) Nauczymy go lepszych manier , ale spokojnie małymi krokami . Teraz czekamy na zdjęcia :) Ewa P.S Czadra sunia ze stacji Pb już po sterylizacji i jak wszystko będzie się ładnie goiło to...pojedzie do dt . Jest to taka przylepa przy tym wrażliwa , boimy się o jej psychikę. Ładna, młoda, utrzymuje czystość , ładnie chodzi na smyczy, miziak , średniej wielkości z domkiem na wieki nie powinno być problemu taka przynajmniej mamy nadzieje :) Trzymajcie kciuki są Państwo chętni na ... Brutusa ( w typie onka) , jego znamy wszelkie zalety a tych moc i trochę wad a kto ich nie ma :evil_lol: ? Bo Lukasa ( bardzo w typie onka )jeszcze chwilę musimy po obserwować . To nie wszystko, jeżeli nasz piękny , dostojny acz nieco niedelikatny Hugo tez w typie onka , nie reaguje gwałtownie na konie, nie będzie się na nie rzucał ma szansę na dom . Jutro sprawdzian. Państwo znają jego wady i tak mają w planach z nim iść na trening bo jakoś słowa tresura nie lubiem. Ewa Edited October 17, 2012 by ostatniaszansa Quote
jola_li Posted October 18, 2012 Posted October 18, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Uprzejmie donosżę ; nasz piękny Ajaks II jest już w nowym domku :multi: Państwo wczoraj po tego młodziana przyjechali i zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Oto co usłyszałam, on jest jeszcze piękniejszy jak na zdjęciach, cała droga na moich kolanach , krok w krok za nami chodzi i sprawdza. Fakt nie jest delikatny w stosunku do naszej suni staruszki rezydentki więc pilnujemy :) Nauczymy go lepszych manier , ale spokojnie małymi krokami . Teraz czekamy na zdjęcia :) Ewa P.S Czadra sunia ze stacji Pb już po sterylizacji i jak wszystko będzie się ładnie goiło to...pojedzie do dt . Jest to taka przylepa przy tym wrażliwa , boimy się o jej psychikę. Ładna, młoda, utrzymuje czystość , ładnie chodzi na smyczy, miziak , średniej wielkości z domkiem na wieki nie powinno być problemu taka przynajmniej mamy nadzieje :) Trzymajcie kciuki są Państwo chętni na ... Brutusa ( w typie onka) , jego znamy wszelkie zalety a tych moc i trochę wad a kto ich nie ma :evil_lol: ? Bo Lukasa ( bardzo w typie onka )jeszcze chwilę musimy po obserwować . To nie wszystko, jeżeli nasz piękny , dostojny acz nieco niedelikatny Hugo tez w typie onka , nie reaguje gwałtownie na konie, nie będzie się na nie rzucał ma szansę na dom . Jutro sprawdzian. Państwo znają jego wady i tak mają w planach z nim iść na trening bo jakoś słowa tresura nie lubiem. Ewa[/QUOTE] To pięknie, ze ciągle się tyle u Was dzieje :). I że to "dzianie" jest w zdecydowanej większości "bardzo dobrym dzianiem". (Wszystko wskazuje na to, że i moja Hopka pojedzie niedługo do domu :). Tylko Maniuś jakoś się nie może doczekać :(). A w sobotę pewnie znowu będę na Mazurach - planujemy przedzimowy remont bud. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.