mgie Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='mestudio']A ta maleńka dalej jest w Boguszycach?[/QUOTE] Tak,nadal jest w Boguszycach. Miała zestaw ogłoszeń ale bez żadnego odzewu. Dziewczyny nie mogą ją zaproponować do Szwajcarii, bo nie ma ogonka. Takie przepisy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Z tym ogonkiem to wiem, ona ma do mnie przyjechać na dt jak wyadoptuję obecnego tymczasowicza i dwa szczylki, które mi się trafiły więc może ja jej wieczorem wątek założę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgie Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='mestudio']Z tym ogonkiem to wiem, ona ma do mnie przyjechać na dt jak wyadoptuję obecnego tymczasowicza i dwa szczylki, które mi się trafiły więc może ja jej wieczorem wątek założę.[/QUOTE] Wspaniale. W takim razie zostawiam Tobie założenie wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Mestudio Aniele, dziekujemy! Nowe foteczki, jakies informacje przeslac? Przesle na wszelki wypadek :):):) Mini sie ucieszy jak jej powiem, ze miejsce dla niej zaklepane /Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='mgie']Tak,nadal jest w Boguszycach....Dziewczyny nie mogą ją zaproponować do Szwajcarii, bo nie ma ogonka. Takie przepisy :([/QUOTE] A kto wie, czy go kiedykolwiek miała? Poza tym raczej to tyczy się wystawiania, z tego co wiem. Przypuszczam, że zaświadczenie od weterynarza, że brak ogonka jest fizjologiczny, wystarczyłoby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgie Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='Ewa i flatki']A kto wie, czy go kiedykolwiek miała? Poza tym raczej to tyczy się wystawiania, z tego co wiem. Przypuszczam, że zaświadczenie od weterynarza, że brak ogonka jest fizjologiczny, wystarczyłoby.[/QUOTE] Agnieszka/Ewa chyba taką informacje dostała od Brigitte? Ja przekazuje tylko tyle co od nich usłyszałam. Teraz Mini ma już zaklepane miejsce ale na przyszłość pasuje aby dziewczyny dokładnie się dowiedziały czy samo zaświadczenie wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Ewa i Flatki [B]nie wystarczy zaswiadczenie od lekarza[/B]. Psy maja nie miec obcinanych uszu, oraz ogonow, krotkie, skrocone, przytrzasniete, takie ktore odpadly same na spacerze itp rownie nie wchodza w gre. Przerabialam to juz z Brigitte kilka razy i nawet jezeli okazaloby sie, ze przepisy stanowia inaczej, to nie bede jej zmuszac i przekonywac na sile - psow z ogonami do Szwajcarii nam nie brakuje jakby nie bylo ;). W piateki rano jedzie 9 psiakow, mamy juz kolejne na oku, jak tylko te rozjada sie do nowych domkow. Mini bedzie miala cudowny tymczas u Mestudio i poszukamy jej domku w Polsce :) /Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 No, nie dyskutuję, ona ma jakieś swoje powody :p Między nami mówiąc - w Szwajcarii mieszka Melon - labrador moich przyjaciół ze złamanym ogonem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 W Szwajcarii moze mieszkac stado psow z niekompletnymi ogonami, ale Brigitte w ich adopcjach nie uczestniczy - wole zareklamowac jej kolejne 9, zeby mogla znalezc im fantastyczne domy niz upierac przy psach bez ogonow (tym bardziej, ze mamy ich stosunkowo niewiele w porownaniu do tych ogoniastych) - ulatwiam sobie wspolprace jak moge, zwlaszcza ze czasami iskry leca tak czy siak jak zaczynamy dyskusje... :):):)/Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 No wiem, wiem - trzymam kciuki za udane adopcje tych z najdłuższymi ogonami i uszami :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Jak pojdzie teraz szczesliwa dziewiatka, postatram sie wrzucic fotki. Jedzie m.in. bernardynka Diania, tyle czasu czekala sie doczekala i ogromny Misiek po MK... i w ogole fajne psiaki jada do fajnych domkow :)/Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Ewuniu jak podasz na pw swój mail podeśle zdjęcia Cyganki :) Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 No dobra, to o Mini mam szukać wiadomości w wątku? Postaram się coś odkopać i coś stworzę do jutra. A Ty Aga podeślij co tam o niej wiesz i jakieś zdjęcia to coś wymodzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Ewuniu , Mini trafiła do nas razem z Maksi pod koniec października, obie wywalone prawdopodobnie przez dom-meline , bardzo, bardzo wystraszone, zajeła się nimi przesymtyczna pani z Rawy razem z córka, nie mogły ich zabrać do domu mają swoje dwa pieski i nieciekawą sytuację finansowa . Ba obie przyjechały po dwóch tygodniach ,żeby zobaczyć ja się sunie maja.sunie ewidentnie były bite , Mini ma wybite oczko, Maksi ma ślad na główce, poczatkowo nieufne a zwłaszcza Maksi ona trafiła do dt pod Warszawą.mimio,że jest tam miesiac nie do końca sie otworzyła. Kiedy p. Ewa głaszzce innego psa i ma jedna ręke zajęta wtedy Maksi podchodzi na glaski, ale jak obie ręce wolne -ucieka. Mini jest w salce poperacyjnej z wybiegiem. wysterylizowana ma ok 2- 2,5 roku, chyba rodzila ,. Po operacji była urazona ( zwłaszcza na weta ) ale znowu jest wesolutka, wszystkich wita radośnie . kręci tym malutkim kuperkiem i przytupuje przednimi lapkami w górze trzymając kuperek. Nawet przestała się boczyć na naszego weta , ale uwaga. kiedy jedna z pracownica chciała ja złapac, usilowała wyjśc z pomieszczenia , chyba niefortunnie ja schwyciła i malutka ja bolesnie ugryzla. Ewidentnie wynikało to ze strachu. ten strach moze już nie tak wielki ale tkwi nadal w tej malej suni. Jeszce brzuszka do miziania nie pokazuje . Nie okazuje żadnej agresji w stosunku do innych psów pzryprowadzanych na oględziny, do zabiegów . Jest szorściaczkiem ,w kolorze budyniowym nieco melanżowym. Zdjęcia nawet sporo mamy Aga przesle Ci je na Twojego maila. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 ja też byłam po operacji urażona na lekarzy :diabloti:. śliczna jest! ale co z wątkiem maxi?? potrzebujemy pilnie kaski, trzeba założyć wątek, ja mam, czy już jest ktoś do jego prowadzenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Olu byłybyśmy ogromnie wdzięczne gdybyś zechciała założyć wątek Maksi ,uprzejmie prosimy . Zdjęcia prześlemy na Twojego maila ( na wszelki słuczaj pzreslij adres na pw), mamy z Boguszyc i średniej jakości z dnia przyjazdu suni do p. Ewy, podobno miała robione nowe razem z Rurkiem? Na bieżąco będę przekazywała wieści z dt .Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 W takim razie jak tylko będę miała jakieś zdjęcia dodatkowe to zrobię wątek Mini, ale w pracy to mi się raczej nie uda więc wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 Mestudio, nie dokopalam sie do Twojego maila w swoim pocztowym archiwum, wiec puscilam Ci zdjecia Mini i krotkie info na maila firmowego, ktorego znalazlam na Waszej stronie, jesli mam puscic na innego, to prosze o pw z mailem :) /Agnieszkja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Aga, zerknę w domu czy doszło bo tam było coś zmieniane z adresami, ale całkiem możliwe, że będzie ok, masz zapchana skrzynkę..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Juz odepchalam skrzynke, jakby cos nie doszlo, to poprosze na pw inny adres, to przesle fotki i informacje :)/Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Zdjęcia dotarły,. Wątek założę w czasie weekendu, najszybciej jutro wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [B]OSTRZEŻENIE[/B] skopiowane z facebooka [URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000266073587"][COLOR=#3b5998]Monika Zielińska[/COLOR][/URL] UWAGA DOGOMANIO!!!!!KU PRZESTRODZE!!! Na forum od kilku lat grasuje chora na łeb pseudomiłośniczka zwierząt o nicku WET-SIOSTRA. Wzięła kilka psów na DT (teraz i dwa lata wcześniej). Psy zostały OTRUTE! Lubi poklask, prawdopodobnie nie jest zdrowa.... NIGDY PRZENIGDY ŻADEN PIES NIE MOŻE ...DO NIEJ TRAFIĆ Mamy nowego lokatora , jeszcze go nie widzieliśmy. Zdjęcia będziemy robić w sobotę. Psiak ok 8-9 miesięcy, mini haski, porzucony na schodach kościoła w Boguszycach. Stał i płakał, zawodził- sprawę zgłosiła okoliczna mieszkanka, ma 5 swoich i już kolejnego nie jest w stanie wziąć. Bez problemu dał się wziąc na ręce i siup na kolanka p. Józefa w samochodzie . Czasowo jest w oddzielnym pomieszczeniu, zostal odrobaczony, odpchlony i zaczipowany. Za tydzień będzie szczepiony. Odeszła za TM ( konieczna eutanazja - leczenie,specjalna karma ,co tydzień oczyszczanie jelit - okazały się bezskuteczne, sunia cierpiała, przestała jeść szkielecik z wielkim brzuchem) Salinka , starsza sunia- po mk. Po ponad miesięcznych debatach podjęlismy decyzję o eutanazji Seniora-Ślepka ok 14 letni ( też po mk ) żył w salce pooperacyjnej pod specjalnym nadzorem od lipca ub r. przestał wstawać , trzeba bylo go wynosić na wybieg,miał coraz wieksze problemy z utrzymaniem równowagi, kilka razy dziennie opiekunki musiały go myć - zanieczyszał sie,musial być karmiony z ręki nie był w stanie jeść samodzielnie z miski, niedowidzący , niedosłyszący, zmiany nowotworowe, jak się odkrył (a musial koniecznie być przykryty ulubionym kocykiem) -płakał wzywając opiekunkę. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='ostatniaszansa'][B]OSTRZEŻENIE[/B] skopiowane z facebooka [B][URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000266073587"][COLOR=#3b5998]Monika Zielińska[/COLOR][/URL] UWAGA DOGOMANIO!!!!!KU PRZESTRODZE!!! Na forum od kilku lat grasuje chora na łeb pseudomiłośniczka zwierząt o nicku WET-SIOSTRA. Wzięła kilka psów na DT (teraz i dwa lata wcześniej). Psy zostały OTRUTE! Lubi poklask, prawdopodobnie nie jest zdrowa.... NIGDY PRZENIGDY ŻADEN PIES NIE MOŻE ...DO NIEJ TRAFIĆ[/B] [/QUOTE] Wątek na dogo [url]http://www.dogomania.pl/threads/189485-Psie-piek%C5%82o-na-Martenowskiej-w-STARACHOWICACH.-Jest-nas-10.POM%C3%93%C5%BB!/page25[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Wątek Mini, jak są uwagi to pisać. Poprawię. [url]http://www.dogomania.pl/threads/200257-Mini-maleństwo-bez-oczka-wyrzucone-z-samochodu-czeka-na-dom-w-Boguszycach?p=16115168#post16115168[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 MK też ze Starachowic była ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.