Pasztet Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 I tak trzymaj ! MAma chyba wie na jaki cel te pieniądze. Uda ci się. Najlepiej jest jak sprzątasz tak sama od siebie. Leć na podwórko i do dzieła ;) Zobaczysz poskutkuje :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 przez 7 dni zostawiłabym moją Stellę z dziakiem a przyszłego pieska zabrała bym ze sobą, jestem pewna bo mój tata nie chce tam z nami lecieć, ze względów na kasę, domu trzeba pilnować i jestem pewna że nie będzie zostawał w przyszłym roku ze względu na psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasztet Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Przez te 7 dni to jak wspomniałam wcześniej dziadek mógłby się do niej do domu wprowadzić i jest to sensowne rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 wrrrrrr posty skaczą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [B]Agrafka[/B] a przez te 7 dni to co? Pies zostaje w domu czy jedzie z wami :razz:? Po za tym z Londynem jesteś w 100% pewna, że twój tata nie zostaje ze względu na psa? Nawet jeśli tobie mówił inaczej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 też tak myślałam że mógłby się dziadek wprowadzić, nawet miałby o wiele więcej zajęć niż u siebie w domu bo u siebie internetu nie ma, a tak to jak on przyjeżdża to komputer dla niego xDD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasztet Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 No i to się nazywa pozytywne myślenie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Dobra ja się zaraz będę zmywać, wgram zdjęcia Stelli do galerii i do roboty! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasztet Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 OKKS Jeszcze raz POWODZENIA ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='Agrafka2-']też tak myślałam że mógłby się dziadek wprowadzić, nawet miałby o wiele więcej zajęć niż u siebie w domu bo u siebie internetu nie ma, a tak to jak on przyjeżdża to komputer dla niego xDD[/quote] To mnie już kompletnie rozbroiło... twój dziadek ma się wprowadzić do was, żeby zajmować się TWOIM psem :crazyeye:? Nie pomyślałaś, że on może tego w ogóle nie chcieć? Przecież jakby mu tak strasznie zależało na internecie to by się postarał, żeby też mieć i argument by ci odpadł :roll:... Właśnie po raz pierwszy uświadomiłam sobie na własnej skórze ci znaczy różnica pokoleń :placz:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasztet Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 No to może porozmawiać z nim i jeżeli tego nie będzie chciał to odmówi, a jeżeli nie to pomoże. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erica Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='Martens']W sumie to się tylko tak wydaje :evil_lol: Jak ma się 13 czy 16 lat, to wiadomo, że w razie choroby psiaka to rodzice muszą zapłacić, szkołę ma się max 7 h dziennie i czas dla psa jest, jakoś tak się nie martwimy tyloma rzeczami.. A jak już się jest dorosłym to przed wzięciem psa ma się te same wątpliwości co kiedyś rodzice - czy starczy kasy, czy miejsca ok, czy psiak da sobie radę kiedy będziemy w pracy ileś godzin... Wcale nie jest aż tak łatwo i różowo, że chcę to biorę i koniec ;)[/quote] To ja sprecyzuję - jestem dorosła, od jakieś czasu nie mieszkam z rodzicami i faktycznie mam ten luksus, że wszystkie decyzje ( i wydatki :razz:) związane z psami należa do mnie. Ba, no pewnie, że nie ma tak dobrze, że "kcem i tylem"- obowiązków masa, czasu zrzerają multum, o wypłacie nie wpsomnę. Ale za to jaka satysfakcja :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 to taki żarcik był Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Agrafko, popis odpowiedzialnosci dajesz majac mlodziutka malamutke, uwiazana na lancuchu, bo przeciez do domu sie nie nadaje ...:mad:. Podobnie bedzie z joraskiem?? Jak sie znudzi, to pojdzie w odstawke, a "kochani rodzice" zgodza sie na nastepna zachcianke - hmmm, kiepsko to widze w kategoriach przekonania doroslych. Dalej, na nowego psiaka "zbierasz" i masz na wyprawke, a na jedzenie, kojec i dobra bude wczesniejszej pupilki brak :shake:? Poza tym, wiesz jakie sa mozliwosci i wymogi wwiezienia psa do UK? Nie tedy droga, moze warto najpierw dorosnac do wzietych juz obowiazkow, a potem planowac nastepne? Swoja droga, dziwie sie rodzicom i ich beztrosce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 ja nie chce wywozić psa. tylko mówię że jak bym w tym roku gdzieś wyjechała to w polsce i na krótko więc w tedy bym psa zabrała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='karjo2'] Dalej, na nowego psiaka "zbierasz" i masz na wyprawke, a na jedzenie, kojec i dobra bude wczesniejszej pupilki brak :shake:? [/QUOTE] Tu muszę się zgodzic z Twoimi rodzicami. Nigdy nie pozwoliłabym na drugiego psa dziecku, które nie zajmuje się porządnie pierwszym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 dobra nie wiecie jaka naprawde jest sytuacja chyba źle się zrozumiemy. Jeśli myślicie że się źle psem zajmuję to jesteście w błędzie. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='Agrafka2-']ja nie chce wywozić psa. tylko mówię że jak bym w tym roku gdzieś wyjechała to w polsce i na krótko więc w tedy bym psa zabrała.[/quote] Przeczytaj co napisałaś i powiedz, czy w końcu będziesz wozić psa czy nie :lol:... Zajmij się porządnie Stellą, wychowaj ją dobrze, to będzie ci łatwiej mieć 2 psa ;)... i zastanów się czy aby na pewno kierujesz się charakterem psa, a nie jego wyglądem, bo takie sprawiasz wrażenie :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Kieruję się charakterem psa. Wygląd dla mnie nie jest najważniejszy. Mam takiego psa a nie innego, bo pasuje do mojego aktywnego trybu życia. Chodzi mi o to że jak bym pojechała w te wakacje to bym (jka bym miała yorka to bym go zabrała i ewentualnie Stellę, lub została by z dziadkiem) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Chciałabym uprawiać sporty, ale niestety u mnie w mieście nie ma żadnych klubów ani nic, wychodzi tylko na to że mogę trenować z pieskami w własnym ogródku, myślałam o [B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f914/"][/URL] frisbee [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [B]Agrafka[/B] właśnie w ten charakter bardzo wątpię, by chcesz mieć 2 zupełnie różne psy :roll:. Chyba jedyne co je łączy to aktywność, a to nie wszystko :razz:. Sama mam bardzo aktywnego psa, szukając rasy dla siebie wiedziałam, że drugi psiak tez będzie aktywny - musi nam dotrzymywać kroku. Jednak wcześniej starałam się duużo dowiedzieć o każdej interesującej mnie rasie, żeby wiedzieć z jakim psem będzie mi najlepiej, np. uwielbiam malamuty, ale ich charakter mi nie odpowiada... najbardziej pasują mi psy pasterskie [chociaż portugalczyki kuszą, oj, kuszą :oops:]. Tak przy okazji - skoro chcesz mieć dwa aktywne [a nawet bardzo aktywne] psy to czy zamierzasz z nimi uprawiać jakieś sporty? Tak, żeby gdzieś "spalić" ich energię :cool3:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 znowu posty skaczą ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 próbowałam ją narazie nauczyć przeskoczyć przez obręcz, ale muszę jeszcze trochę poświczyć (PS. A dlaczego można z psem jeździc na rowerze po ukończeniu roku?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Zapisz się na forum agility - są tam opisane sposoby na zrobienie lekkich, przenośnych przeszkód ;). Jeśli któryś z twoich psiaków będzie lubił skakać to jest to fajny pomysł na spalenie psa. Po za tym z malamutką można też [jak ukończy rok] jeździć na rowerze, ew. ćwiczyć jakieś sporty pociągowe [jeśli lubisz biegać to pies może ciągnąć ciebie :cool3:]... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agrafka2- Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Ja myślałam o frisbee ale jak mówisz że przeszkody można robić samemu to agility są bardziej zachęcające :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.