Pegaza Posted January 5, 2010 Author Posted January 5, 2010 A teraz odsypia nocne czatowanie;) mnie dzis w nocy straszylo..:roll:... a sama bylam...czytam se ksiazke i naraz slysze dzwiek jakby ktos po rusztowaniu lazil..wyobraznia mi sie juz uruchomila i slysze jak mi ktos lazi po balkonie,serce mi juz bije mocniej..mam strach wyjrzec za rolete i mysle czy zgasic swiatlo i zobaczyc czy zostawic...bo jakby tam ktos lazil to przy zgaszonym mnie nie zobaczy..decyduje sie z swiatlem..ide ... a tam...nie ma nikogo:evil_lol: ale dalej strach pozostal ..mysle zostawie oswieconą latarke mam taką malą i tak zrobilam..ale jak juz zasypialam zdazylam to wylaczyc i niech sie dzieje co chce...:evil_lol: co robicie dziewczyny? bo ja juz bylam w Biedronce teraz ide se naszykowac jakies sniadanie..:) Quote
dzasta Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 A ja dzisiaj wcześnie wstałam bo źle się czuję tzn nie mogłam spać przez kolano i tak od 4.30 już nie śpię ... Ale za to jestem już wyszykowana, zrobiłam pyszny likier kawowo-karmelowy a zaraz idę sprzątać :D Ja jak jestem sama w domu to tez mam schizy że ktoś chodzi i różne takie tam a moja Mama się zawsze ze mnie śmieje jak to dopiero będzie jak będziemy w domu mieszkać :evil_lol: Wiem że się martwisz o Pipi ale będziemy trzymać kciuki i będzie dobrze. Ja też się zawsze boję jak moje mają mieć narkozę mniej się boję o siebie samą jak ja mam mieć operację :D Quote
Pegaza Posted January 5, 2010 Author Posted January 5, 2010 Aa to Ty sie juz tak od rana drineczki robisz karmelowe:D dawno takich schiz nie mialam ale to przez te rusztowanie...bo latwo mozna po nim wchodzic i schodzic.. no to juz jutro brrr ja tam jeszcze narkozy nigdy nie mialam wiec nie wiem jak to jest ale napewno przyjemne to nie jest..:roll: Quote
dzasta Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 No likierku co prawda jeszcze nie próbowałam ale myślę że jest bardzo dobry :D Quote
dysia-u Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 dostałam wczoraj naleweczke z dzikiej rózy , zapraszam , sama nie dam rady a mój "miodku" nie pija hihi Quote
Yoko2009 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 witamy wtorkowo:) i my do trzymania kciuków jutro sie przyłączamy. Zobaczysz wszystko pójdzie dobrze to tylko my pańcie tak sie martwimy o nasze yorusie. ja też odchodziłam od zmysłów przed wyrywsniem ząbków a wszystko poszło gładko i szybko:) Pozdrawiam Quote
*Jot* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Oj,Daria już nie kumasz jak ja z Marzką :evil_lol: Przecież to był Pan Murarz :lol!::lol!::lol!: Z Pipi wszystko będzie dobrze :buzi: Quote
Nati28 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Hey :) Dobrze ze mnie nic nie straszy po nocy ;) jutro trzymamy kciuki :loveu: Quote
Natalia&Lola Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Daria nie masz co się przejmowac, na pewno wszytsko z Pipi będzie dobrze a nerwy nie potrzebne- teraz taka mąrda jestem a sama obawialam się przez wyrywaniem zębów u Bondka. Ja pierwszej nocy jak Bondzik szczekal i patrzyl się w jeden punkt to też się wystraszylam, że może tam jakaś zjawa jest i on ją widzi. Później uciekal w druga stronę i nie chcial tam spać. Już kilka razy zrobil to samo, tej nocy bylo to samo. Szczekanie, warczenie, uciekl z lóżka i nie chcial się polożyć w tamto miejsce.... I teraz przez Darie moja wyobraźnia zacznie działać. (najwyżej wywale Bondzika z pokoju i będę spala tylk z Inką, aby on nas nie straszyl swoim dziwnym zachowaniem ) :) Quote
dysia-u Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 a nas straszą kuny. Kurcze , jak one potrafia wariować na poddaszu , jak sie gonic i piszeć. Normalnie strach mnie oblatuje , bo w nocy wyobrażnia szaleje Quote
Pegaza Posted January 5, 2010 Author Posted January 5, 2010 Hej dziewczyny dziekuje Wam za wsparcie przyda sie bede jutro o nich myslec..:loveu: Bondzik ma sluch dobry;) albo przewrazliwiony;) taa o kunach cos mama moja moze powiedziec bo tez je miala na dzialce na poddaszu.. to byla kuna z mlodymi...nieraz mama mowila jak ich tam mama kuna lała hehe albo jak ich uspala a potem poszla w tango mamuska kunka:D Quote
*kleo* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Kuny na poddaszu? Ale jazda :evil_lol: Daria nie martw się, prosty zabieg Was czeka, będzie wszystko ok :p Nie wiem jakich masz wetów, ale ja u swoich to bym się w ogóle tym nie denerwowała :p Quote
karkakarka Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 :) hej :) Ja tez po wizycie u wet :) ale standardowej ;) przepędziłaś złe myśli?? Quote
dysia-u Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 my za kilka dni mamy iść do szcepienia. Teraz oprócz wścieklizny /takie małe , a wsciekłe hihi/ to jeszcze czekają ją te p/wirusowe.W tamtym roku nie miała. Quote
*kleo* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Gracka miała ostatnio szczepienie na herpes, ale to pod kątem krycia. Quote
Pegaza Posted January 5, 2010 Author Posted January 5, 2010 Hej:) Pipi okąpana przygotowana czyli wygolilam jej miejsce na brzuszku..zaplotlam warkoczyki na pycholku..i strasznie sie klei do mnie...czyzby cos przeczuwala.:-(..mam nadzieje ze zalowac tego nie bede..bo bym sobie tego nie wybaczyla..wiec jak widac czarne mysli ciagle są..:roll: a ja musze spowrotem do dentysty wrocic bo zab mnie boli ten plombowany..niestety te dziasla to od niego zaczelo bolec..nie wyobrazam sobie borowania w zebie ktory boli..chyba bede fikac na fotelu do nieba..:roll: Quote
*Jot* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Daria u dentysty kaftan bezpieczeństwa Ci założą :evil_lol: Nie martw się,z Pipi będzie wszystko dobrze :loveu: Quote
Nati28 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Nie martw sie, z Pipi napewno wszystko bedzie ok ;):calus: Quote
ewa2909 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Wpadłam z kciukami za Pipi i Ciebie:thumbs::thumbs::thumbs: Quote
Marzena* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 [quote name='Pegaza']Hej:) Pipi okąpana przygotowana czyli wygolilam jej miejsce na brzuszku..zaplotlam warkoczyki na pycholku..i strasznie sie klei do mnie...czyzby cos przeczuwala.:-(..mam nadzieje ze zalowac tego nie bede..bo bym sobie tego nie wybaczyla..wiec jak widac czarne mysli ciagle są..:roll: a ja musze spowrotem do dentysty wrocic bo zab mnie boli ten plombowany..niestety te dziasla to od niego zaczelo bolec..nie wyobrazam sobie borowania w zebie ktory boli..chyba bede fikac na fotelu do nieba..:roll:[/QUOTE] Może nie będzie tak źle ztym borowaniem, bo jak otworzy kanał to może przestać boleć. Ja tak nie raz miałam ;) A o Pipi się nie martw (głupie gadanie też bym się martwiła) wszystko będzie dobrze, tylko myśl pozytywnie :roll: Quote
Marzena* Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 A i zapomniałam, przesyłka jutro powinna dojść ;) Quote
*Jot* Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Hej Daria :multi: O,której idziesz z Pipi na ten zabieg? Już trzymam za Was kciuki :thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs: Wszystko będzie dobrze,czekamy na wiadomości po wszystkim :glaszcze: Quote
dysia-u Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Cześć Daria. Czekamy na wieści medyczne i oczywiście trzymamy kciuki Quote
dzasta Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Trzymamy kciuki i czekamy na jakieś info od Ciebie!!! Quote
Nati28 Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 My tez trzymamy kciuki i czekamy na info ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.