Soema Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 Myślałby kto :cool1: niejadek chce tu stracha wszystkim narobić:mad:.. mAlutka ja Ci radzę, wtranżalaj wszystko, bo ja widziałam do czego Dożycowy język jest zdolny :eviltong: Quote
Alicja Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='halbina']no właśnie... ciocia Formica twierdzi, że panienka fochy stroi troszeczkę... padło też stwierdzenie o modzie na anoreksję... :p[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
halbina Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 Melduję, że mAlutka zjadła przyzwoitą kolacyjkę... teraz czekamy na kupkę... oby równie przywoitą... tzn. ja czekam, bo Alutka śpi wtulona w Inkę... Quote
halbina Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 Wątek został założony 26.01.2009 r., mAlutka walczy już tak długo z choróbskiem... od 03.02. jest pod naszą opieką, to już dwa tygodnie... Pora na pozytywny przełom... Może by tak zmienić tytuł... tylko na jaki?... :roll: Quote
gonia66 Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='halbina']Melduję, że mAlutka zjadła przyzwoitą kolacyjkę... teraz czekamy na kupkę... oby równie przywoitą... tzn. ja czekam, bo Alutka śpi wtulona w Inkę...[/quote] cmok cmok cmok-HAlbinka... cmok cmok cmokkkkkkkkkkkkkkkk MAlutka:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:no kurde...nic dodać nic ujać..tylko skoczyć delikutaśnie do góry...bo wysoko to podskoczymy jak juz bedzie wszystko ook:multi::multi::multi: Quote
peate Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='halbina']Melduję, że mAlutka zjadła przyzwoitą kolacyjkę... teraz czekamy na kupkę... oby równie przywoitą... tzn. ja czekam, bo Alutka śpi wtulona w Inkę...[/quote] no to chyba wszystko idzie w końcu ku lepszemu :cool3: na początku mAlutka przecież nawet w nocy spać nie mogła bo tak ją męczyły te wymioty i biegunka, a teraz "śpi wtulona w Inkę" :loveu: dobrze, że ma to towarzystwo reszty zwierzaków będzie dobrze, musi być :eviltong: kolorowych snów dziewczyny :sleep2: i udanych kooopek :kciuki: Quote
halbina Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 mAlutka zrobiła własnie kupę... trochę śmierdzącą i rzadką (w kolorze gotowanego kurczaka) i właśnie wcina [B][SIZE=7][COLOR=red][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=7][COLOR=#ff0000]D O K Ł A D K Ę[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=7][COLOR=#ff0000]K O L A C Y J K I[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=7][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/B] Quote
DG32 Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='halbina']Melduję, że mAlutka zjadła przyzwoitą kolacyjkę... teraz czekamy na kupkę... oby równie przywoitą... tzn. ja czekam, bo Alutka śpi wtulona w Inkę...[/quote] No to wszystko idzie ku lepszemu :multi::multi::multi:. Quote
peate Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 zjadła kurczaka to i wydaliła kurczaka :evil_lol: Quote
halbina Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 fakt... co je, to i wydala... jeszcze te jej jelitka nie pracują tak jak powinny, inną kupkę chciałabym zobaczyć... no i żeby jadła bardziej regularnie i to, co da jej siłę i pozowli zaokrąglić się boczkom... a panna kapryśna i rozpuszczona na dodatek... kto ją tak rozpuścił?... :shake: Quote
peate Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 a może żeby kupki były bardziej w ... Twoim guście ;) to mała powinna dostać jakąś suchą karmę, tyle, że pewnie nie chce :roll: a gdyby tak zobaczyła, że reszta psiaków je to i ona coś by skubnęła :roll: Quote
Anna_33 Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 Mialo byc zdjecie z kwiatkami od ozdrowialego kota w Dniu Kota, dla zdrowiejacej Malej, ale gdzies wcielo, wiec ustalilismy, ze bedzie zdjecie kota czujnie obserwujacego, czy Mala grzecznie je i ladnie trawi :diabloti: [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=66fe67e721141f9c"][IMG]http://images45.fotosik.pl/66/66fe67e721141f9cm.jpg[/IMG][/URL] Quote
gonia66 Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 [quote name='halbina'] a panna kapryśna i rozpuszczona na dodatek... kto ją tak rozpuścił?... :shake:[/quote] hmmmm...no właśnie właśnie...ciekawe...bardzo ciekawe...hmmmmm:mad::mad::mad::mad::roll::roll::roll: Quote
jolek68 Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 ciocia halbinka rozpuściła, jak nic :evil_lol::evil_lol::evil_lol: a może cielęcinka ;), tyż delikatna ale może pannie bardziej do gustu przypadnie :eviltong: Quote
BIANKA1 Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Zwykle dobra sucha karma ładnie stabilizuje kupki . Pamietam te 3 maluszki , które dostałam z Warszawy z kliniki . Z 8 tylko 3 przezyły , karmione były gotowanym i miały wieczną sraczkę . U mnie przeszły na eukanube , i po kilku dniach było po problemie . Tylko jak ją zmusic do jedzenia tego ? Quote
Anna_33 Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Czytalam, ze Mala lubi zapach wedzonych uszu. Mozna sprobowac garsc suchego zamknac na dwa dni w puszce z takim woniejacym uchem. Powinno mocno przejsc zapachem.Moze to glupi pomysl, ale moze sie uda. Ja na Chestera szykowalam takie pulapki. On jadl doslownie po kilka kulek ( Kupowalam tez saszetki i wydlubywalam z nich galaretke i smarowalam nia to co powinien jesc, miesko, suche. Troche sie dawal oszukiwac.No i bawilam sie jedzeniem, upolowana kulka suchego, to z reguly zjedzona kulka. Wiem, robota glupiego, ale po jakims czasie zaskoczyl. Ewentualnie moge Wam wyslac mojego wiecznie glodnego psa. Abi pozre wszystko...moze tak silna konkurencja zadziala ;-) Quote
psiama Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Kiedyś zerkając na wątek mAlutkiej najpierw wstrzymywałam oddech .... bałam się troszkę. Teraz wiem, że dziewczyna ma już za sobą najgorszy czas. mAlutka - bardzo wdzięczni jesteśmy za Twój hart ducha :loveu:, za Twoją siłę życia. Niezmiennie wszystkim ciciom sprawującym opiekę nad Małą - wielkie dziękuję. Sprawiacie, że człowiek wierzy w ludzi. A rozpuszczajcie do woli (tzn. bez przegięć), niech wyjdzie spokojnie na prostą ze zdrówkiem. Za chwilę się zacznie nauczanie :cool3: Moja psina (onbecnie 4 lata) miewała kiedyś dni jak ja to mówię bulimiczne, nie tykała wtedy jedzenia dobrowolnie :shake:. Potrafiła zwrócić zółć ze śliną z pustego żoładka. Piła, ale jeść nie chciała. Wtedy siadałam z nią na podłodze, otwierałam pysio, wkładam kawałek gotowanego kurczaka i czekałam aż przełknie :mad:. Bywało, że po kilku próbach dopiero zaskakiwała. Po takim wstępie po chwili moje czarne 14 kilo zaczynało jeść i zjadało zazwyczaj całą przygotowaną miseczkę. Ale ten czas już minął odkąd w domu nastała era kocia :cool3: Teraz zmiata cały swój przydział bez zapraszania. Z perspektywy wiemy, że to były raczej problemy natury behawioralnej. Tu oczywiście jest inaczej, ale może warto powpychać czasem trochę aromatycznego jedzonka do pysia :roll: Quote
betel Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Halbinko , bardzo o małą dbasz , więc musi byś coraz lepiej.:cool3:Pomysł z tą specjalistyczną sucha karmą fajny , może warto spróbować.:lol: Quote
NaamahsChild Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Można też spróbować na początek moczyć suchą w rosołku letnim - może taka wersja jej zasmakuje? Aromat kurczaczka będzie silny. Może na początek Intestinalek w puszkach? Ja psiakom po takich wyniszczeniach podawałam Portagen - naprawdę lepiej się wchłaniało i kupa była bardziej kształtna i jednolita (mniej kawałków jedzenia=lepiej przetrawiona). Myślę, że Formica na ten temat się najlepiej wypowie - bo zna Alutkę. Quote
BIANKA1 Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Podoba mi sie pomysł zamknięcia karmy z wędzonym uchem :lol: Ja jeszcze kupowałam- szprot podwędzany w ojeju w puszce , rozcierałam taką sprotke z porcją karmy , oczywiście bez oleju . Koty i psy bardzo to lubią . Te szprotki sa maleńkie w takiej malutkiej puszeczce . Swoja droga , to co człowiek jest w stanie wymyslić , żeby zwierzak zechciał jeść :shake::evil_lol: Jak Roki był malutki , to mu chrupki polewałam odrobina miodu , tak tylko jadł. Potem brałam worek chrupek w kieszeń , i karmiłam go na spacerze . Przy okazji karmiąc stada innych psów , bo tak lepiej mu smakowało :roll: Gorzej jak z dziećmi . Quote
Alicja Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Pomysł [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/10963.html"]Anna_33[/URL] jest super i sprawdzony ... :hmmmm: kto mAlutkę tak rozpuścił :roll::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
zuzlikowa Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 A rozpuszczajcie, rozpuszczajcie!!!! Teraz najważniejsze,żeby zaskoczyła na jedzonko i wróciła do całkowitego zdrowia! A potem...nie powiem,bo jeszcze usłyszy:evil_lol:...ale Wy wiece! Quote
Onaa Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 czy Alutka jest już w swoim domku czy jeszcze nie ? czy nadal są zbierane na nią pieniążki ? Quote
DG32 Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Alutka na pierwszą :multi::multi::multi:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.