Jump to content
Dogomania

Strata Mumina


image

Recommended Posts

Kochani!

Nasza morda nie wytrzymała kolejnego ataku wrednych robali siedzących w liściach - bardzo silna reakcja alergiczna prawdopodobnie na ugryzienie jakiegoś paskudztwa. :cry: :cry: :cry:

Świat nam się troszkę zawalił, w domu pusto, nikt nie wita, nikt nie wru....., nie ma z kim wyjść na spacer - sami możecie się domyślić jak to jest ....

Pierwszy dzień - nigdy więcej żadnego psa, drugi dzień - może kiedyś kupimy, dzisiaj jest trzeci dzień - musimy mieć psa!!!! (nawet moja druga połowa, która miała momentami dość Mumina siedzi osowiała).

Pomóżcie mi znaleźć nową mordę do kochania bo mi serducho pęknie!!!!!!

Jahu - może masz jeszcze samotną fasolkę (sunię)?

A teraz idziemy na cmentarz zapaloc świeczkę za nasza mordę ukochaną :(

Link to comment
Share on other sites

Aneta, wiem co czujesz chyba jak mało kto w tej chwili. Ja również dopiero co straciłem przyjaciela - odszedł 5 dni temu :( :( . Był ze mną przez 13 lat, na zawsze będzie w mojej pamięci i w pamięci moich bullterrierek (dziewczynki ciągle go szukają :( ). Nie był to bullterrier i nie był też to rasowy pies ale przypominał krzyżówkę owczarka niemieckiego i szkockiego, był z niego za to na prawdę przystoiny chłopak - podbijał serca nie jednego przechodnia. Na jego odeiście przygotowywałem się od pewnego czasu bo bidula miał raczysko ale kiedy odchodzi przyjaciel, który spędził ze mną tyle lat to to naprawdę boli i na coś takiego nie można sie przygotować :(

Przemek

Link to comment
Share on other sites

Może weźmiecie psa, jest do oddania z powodu wyjazdu za granicę. Jest biały z monoklem na oku. Ma rok i miesiąc. Znalazłam to ogłoszenie na www.4lapy.info , podany jest kontakt Adres e-mail: [email protected] .

Z jakiego skojarzenia szczeniak:

Nutcracker/Phoebe , hodowla Sirius

Wiwa to ogloszenie jest juz nieaktulane . A wam kochani zycze usmiechow bo wierze w to ze mordka z gory patrzy i zeslwe wam czworonoga ktory wami bedzie sie opiekowal.Bedzie dobrze .Trzymajcie sie :D

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy.

Dzisiaj mogę napisać coś więcej - juz mi się tak ręcę nie trzęsą...

Mumin niby kawał chłopa był ale już go wcześniej jakaś "franca" ugryzła tylko że wtedy byliśmy w domu(to było w nocy) i w ciągu 2 godzin od wieczornego spaceru zaczął się dusić i wyglądał jak chomik - na złamanie karku pojechaliśmy do weta, dostał jakiś zastrzyk i wszystko było ok.

Okazało się że jest uczulony na coś (?), prawdopodobnie na ugryzienie owadów ( ciepło teraz i pełno takiego ogłuszonego paskudztwa w liściach)- a ryj bulikowy ciekawy i wszędzie się pcha! Dostaliśmy strzykawkę z hydrokortyzonem na zapas bo ponoć każda następna reakcja może być mocniejsza..... no i chyba była :(

Niestety nie było nas w domu bo sprzątanie na cmentarzu itp.... ,przyjechaliśmy za późno....... :cry:

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie było nas w domu bo sprzątanie na cmentarzu itp.... ,przyjechaliśmy za późno....... :cry:

KONDOLENCJE :( :(

A,ze tez sobie wybral dni na..... odejscie :cry: :cry:

Ale glowa do góry ,badzcie silni i trzezwo myslacy i KONIECZNIE NOWE STWORZENIE , to nie przerwie bólu od razu,ale na pewno pozwoli Wam latwiej przejsc w normalne dalsze zycie i zalagodzi smutek - wiem z autopsji jak wielu innych zapewne :-?

POWODZENIA :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...