Selenga Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Melutka już w nowym domu. Kilka minut temu dostałam smsa od Pati Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='Selenga']Melutka już w nowym domu. Kilka minut temu dostałam smsa od Pati[/quote] O super,to pewnie Guziczek tęskni za koleżanką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Guziczek nie, w końcu nikt mu jedzenia z miski nie wyjada i nie przepycha się do pani na kolana :) Ale Duśka się na mnie obraziła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Bądź szczęśliwa malutka Meluniu :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 Nie udało mi się wczoraj skontaktować z pati-c ani z nowym domkie Meli, ale dzisiaj odebrałam wiadomość od Pati: "[I]Podróż minęła ok. Mała strasznie wędrowała po całym aucie,widać było,że jest b.zestresowana i nie może znaleźć sobie miejsca. Dwa razy wymiotowała wodą. Bidulce doskwierała choroba lokomocyjna. Mimo to, też z wielką ciekawością wyglądała przez okno. Pod koniec podróży znalazła sobie wygodne miejsce na podłodze przed przednim siedzeniem-leżała tam torba i sweter i chyba poczuła się bezpiecznie,bo w końcu usnęła. Na miejscu miałyśmy z nową Panią małej niezły stres - Mela wyszła z szelek i zaczęła od nas odchodzić - a obok szosa (na szczęście rejon b.na uboczu i prawie nic nie jeździło) Zaczęłam za nią iść,wołać i cmokać. W końcu zatrzymała się i dała do siebie podejść. Musiała przeżywać niezły stres,ale po kilku godzinach wspólnej jazdy uznała,że może mi choć ciutkę zaufać. Dała się wziąć na ręce i zaniosłam ją do domu. Dostała tam jeść i masę zabawek. Nowa Pani jest b.sympatyczna i otwarta. Zapraszała na obiad,ale musiałam się "zwijać" do Wawy. Porozmawiałyśmy trochę - umowę będzie podpisywać jej córka - będzie się zapewne z Tobą kontaktować. Dziś dostałam smsa,że mała zaczyna się powolutku przełamywać. Sądzę,że wszystko będzie ok[/I]." Kamień mi spadł z serca :) Serdecznie dziękuję Pati :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 Czyli tytuł do zmiany? Jak mała się spisuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 ufff, dopiero dzisiaj mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć: TAK, TYTUŁ JEST DO ZMIANY A WĄTEK DO PRZENIESIENIA :) Zadzwoniła dzisiaj do mnie Mama p.Małgosi i wreszcie wypytałam o Melutkę. Na początku było ciężko - bała się, nie chciała wychodzić, nie załatwiała się... To samo było u mnie na początku. Pani brała ją do łóżka, mówiła do niej, głaskała, przytulała.... Sunia chodziła za nią, chodziła za Babcią, ale była cały czas niepewna i przestraszona. Stopniowo się oswajała i przyzwyczajała do nowych warunków, czuła się co raz pewniej. Kiedy przyjechała na święta p.Małgosia, Melutka od razu uznała ją za swoją panią i teraz to ona jest dla Meli najwazniejsza :) Jak powiedziała Mama p. Małgosi: "odzyskam ją chyba dopiero jak córka wyjedzie do Niemiec". Mnie się wydaje, że Meli nie ma u mnie już wieki całe, ale to minęło dopiero 2 tygodnie i jak mówią jej nowe opiekunki, Mela rządzi całą rodziną i obszczekuje wszystkich naokoło :) Akceptuje też "rodzinnych" facetów. Ale obcych nadal się boi. Zdjęcia są robione, p.Małgosia nakręciła też filmik z Melą w roli głównej, ale musimy na to jeszcze trochę poczekać aż p.Małgosia wróci do Niemiec, bo z domu nie ma jak wysłać. Bardzo się cieszę, że Melutka trafiła na tak wspaniałych Ludzi. Jak wiadomo zwierzeta to wyczuwają - niedaleko ich domu jacyś ludzie wyrzucili z samochodu cocker spaniela, przerażony i zdezorientowany psiak trafił prosto do tego domu, a wpuszczony do środka udał się od razu do pokoju p. Małgosi :) Być może zostałby na stałe, jako piąty pies w rodzinie, ale przyjechali z gminy i zabrali psa - znaleźli mu nowy dom u kogoś, kto właśnie stracił swojego kochanego psiaka. Dobrze wiedzieć, że takie rzeczy też się u nas dzieją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Miło to czytać :) szczególnie teraz, na wiosnę.. [SIZE=1]kiedy tyle nowych szczeniąt:roll:[/SIZE] że są dobre domy, dobrzy ludzie... Szczęścia Mela !! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 No to czekamy na zdjęcia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Czekamy na zdjęcia i zmianę tytułu, bo już myślałam, że coś się stało i znowu poszukujemy domu :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Na zdjęcia będziemy musieli poczekać trochę, bo p.Małgosia przyjechała przed świętami do Polski na miesiąc czyli gdzieś w połowie maja dopiero wraca do Niemiec. A jeśli chodzi o tytuł, to prosiłam o to Paulinę, ale jak widzę, muszę napisać do moda o tę zmianę i przeniesienie wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Pamiętajcie , proszę, o mojej malej czarnej tymczasowiczce, Lince... Szukam dla niej domku.... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/linka-ratlerkowata-sunia-w-dt-prosze-pomozcie-oglaszac-nowe-zdjecia-133613/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 O, już zmieniony tytuł, a ja napisałam na gg do Pauliny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Miła niespodzianka - w końcu wiadomości z nowego domu Małej Czarnej Meli: "[I]Przepraszam ze tyle to trwalo ale wysylam obiecana kolekcje zdjeci Meli. juz sie chyba na dobre zaaklimatyzowala a przynajmniej mam taka nadzieje. przyznaje ze przemycilam ja teraz do niemiec ale tez sie[FONT=monospace] j[/FONT]uz przyzwyczailam i nie moglam jej w domu zostawic :) paszport jej zrobie tu na miejscu. dzisiaj jej kuracje na pchelki robilam bo w polsce za krowami latala i chyba tam gdzies zlapala. pozatym zdrowa i chyba zadowolona. apetyt jej dopisuje :) a jak jej sie nudzi to zjada zabawki albo mi buty do lozka przynosi :) pozrawiam serdecznie[/I]" Melutka w łóżku [IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_1.jpg[/IMG] [IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_2.jpg[/IMG] Melutka i Pudzian - pies uratowany przez panią Małgosię ze śmietnika jako kilkudniowy szczeniak [IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_3.jpg[/IMG] psiaki w kuchni u Mamy pani Małgosi [IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted July 9, 2009 Share Posted July 9, 2009 ale niunia ładniutka, a ja na dniach myślałam o niej:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.