Jump to content
Dogomania

Mała czarna z Marek ma już dom :D :D :D


paulina_katarzyna

Recommended Posts

  • Replies 314
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie udało mi się wczoraj skontaktować z pati-c ani z nowym domkie Meli, ale dzisiaj odebrałam wiadomość od Pati:

"[I]Podróż minęła ok. Mała strasznie wędrowała po całym aucie,widać było,że jest b.zestresowana i nie może znaleźć sobie miejsca. Dwa razy wymiotowała wodą. Bidulce doskwierała choroba lokomocyjna. Mimo to, też z wielką ciekawością wyglądała przez okno. Pod koniec podróży znalazła sobie wygodne miejsce na podłodze przed przednim siedzeniem-leżała tam torba i sweter i chyba poczuła się bezpiecznie,bo w końcu usnęła.
Na miejscu miałyśmy z nową Panią małej niezły stres - Mela wyszła z szelek i zaczęła od nas odchodzić - a obok szosa (na szczęście rejon b.na uboczu i prawie nic nie jeździło) Zaczęłam za nią iść,wołać i cmokać. W końcu zatrzymała się i dała do siebie podejść. Musiała przeżywać niezły stres,ale po kilku godzinach wspólnej jazdy uznała,że może mi choć ciutkę zaufać. Dała się wziąć na ręce i zaniosłam ją do domu. Dostała tam jeść i masę zabawek. Nowa Pani jest b.sympatyczna i otwarta. Zapraszała na obiad,ale musiałam się "zwijać" do Wawy. Porozmawiałyśmy trochę - umowę będzie podpisywać jej córka - będzie się zapewne z Tobą kontaktować. Dziś dostałam smsa,że mała zaczyna się powolutku przełamywać. Sądzę,że wszystko będzie ok[/I]."

Kamień mi spadł z serca :) Serdecznie dziękuję Pati :)

Link to comment
Share on other sites

ufff, dopiero dzisiaj mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć: TAK, TYTUŁ JEST DO ZMIANY A WĄTEK DO PRZENIESIENIA :)

Zadzwoniła dzisiaj do mnie Mama p.Małgosi i wreszcie wypytałam o Melutkę. Na początku było ciężko - bała się, nie chciała wychodzić, nie załatwiała się... To samo było u mnie na początku. Pani brała ją do łóżka, mówiła do niej, głaskała, przytulała.... Sunia chodziła za nią, chodziła za Babcią, ale była cały czas niepewna i przestraszona. Stopniowo się oswajała i przyzwyczajała do nowych warunków, czuła się co raz pewniej. Kiedy przyjechała na święta p.Małgosia, Melutka od razu uznała ją za swoją panią i teraz to ona jest dla Meli najwazniejsza :) Jak powiedziała Mama p. Małgosi: "odzyskam ją chyba dopiero jak córka wyjedzie do Niemiec". Mnie się wydaje, że Meli nie ma u mnie już wieki całe, ale to minęło dopiero 2 tygodnie i jak mówią jej nowe opiekunki, Mela rządzi całą rodziną i obszczekuje wszystkich naokoło :) Akceptuje też "rodzinnych" facetów. Ale obcych nadal się boi.
Zdjęcia są robione, p.Małgosia nakręciła też filmik z Melą w roli głównej, ale musimy na to jeszcze trochę poczekać aż p.Małgosia wróci do Niemiec, bo z domu nie ma jak wysłać.

Bardzo się cieszę, że Melutka trafiła na tak wspaniałych Ludzi. Jak wiadomo zwierzeta to wyczuwają - niedaleko ich domu jacyś ludzie wyrzucili z samochodu cocker spaniela, przerażony i zdezorientowany psiak trafił prosto do tego domu, a wpuszczony do środka udał się od razu do pokoju p. Małgosi :) Być może zostałby na stałe, jako piąty pies w rodzinie, ale przyjechali z gminy i zabrali psa - znaleźli mu nowy dom u kogoś, kto właśnie stracił swojego kochanego psiaka. Dobrze wiedzieć, że takie rzeczy też się u nas dzieją.

Link to comment
Share on other sites

Na zdjęcia będziemy musieli poczekać trochę, bo p.Małgosia przyjechała przed świętami do Polski na miesiąc czyli gdzieś w połowie maja dopiero wraca do Niemiec.
A jeśli chodzi o tytuł, to prosiłam o to Paulinę, ale jak widzę, muszę napisać do moda o tę zmianę i przeniesienie wątku

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Miła niespodzianka - w końcu wiadomości z nowego domu Małej Czarnej Meli:

"[I]Przepraszam ze tyle to trwalo ale wysylam obiecana kolekcje zdjeci Meli. juz sie chyba na dobre zaaklimatyzowala a przynajmniej mam taka nadzieje. przyznaje ze przemycilam ja teraz do niemiec ale tez sie[FONT=monospace] j[/FONT]uz przyzwyczailam i nie moglam jej w domu zostawic :) paszport jej zrobie tu na miejscu. dzisiaj jej kuracje na pchelki robilam bo w polsce za krowami latala i chyba tam gdzies zlapala. pozatym zdrowa i chyba zadowolona. apetyt jej dopisuje :) a jak jej sie nudzi to zjada zabawki albo mi buty do lozka przynosi :) pozrawiam serdecznie[/I]"


Melutka w łóżku
[IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_1.jpg[/IMG]

[IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_2.jpg[/IMG]

Melutka i Pudzian - pies uratowany przez panią Małgosię ze śmietnika jako kilkudniowy szczeniak
[IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_3.jpg[/IMG]

psiaki w kuchni u Mamy pani Małgosi
[IMG]http://dogo.egonet.pl/fotki/mc/mala3_4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...