zerduszko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Ale odważne :crazyeye: A pudelki są szczekliwe?? :cool3: Pytasz jak moje suńki znosza wystrzały? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 [quote name='zerduszko']Ale odważne :crazyeye: A pudelki są szczekliwe?? :cool3: Pytasz jak moje suńki znosza wystrzały?[/QUOTE] Tak, czy się nie boją? Moje są szczekliwe:diabloti:ale mój małż mówi, że to dlatego, że je źle wychowałam i rozpuściłam:cool3::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Klusia się boi, po tym jak moja mama ją wzięła na dwór po północy w Sylwestra kilka lat temu. Ale dzięki odrobinie pracy jest lepiej. Nie wiem jak było teraz, dostałą coś an relaks, ale nie były to mocne środki. Lizka na razie nie kuma, co to i skąd ;) Głuptasek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 [quote name='zerduszko']Klusia się boi, po tym jak moja mama ją wzięła na dwór po północy w Sylwestra kilka lat temu. Ale dzięki odrobinie pracy jest lepiej. Nie wiem jak było teraz, dostałą coś an relaks, ale nie były to mocne środki. Lizka na razie nie kuma, co to i skąd ;) Głuptasek.[/QUOTE] Ale jak Lizka nie boi się do tej pory to już może tak zostanie :p Gorzej jak psiak się przestraszył, ale z tego co piszesz i tak nie jest tak źle;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Jak ją wzięłam, to na drugi dzień jakieś barany strzeliły w naszą stronę petardą i ona wówczas w panice uciekła. Kluska zresztą też, ale ją odwołałam (już sporo nad posłuszeństwem przy wystrzałach pracowałam). Ale wówczas to było tak blisko i nisko nad ziemią, że ja się sama wystraszyłam i puściłam Kluskową smycz. Liz była bez, bez obroży, adresówki - nic! bo dostawała paraliżu nawet jak jej tasiemkę zawiazałam.... z tą to dopiero miałam zabawę ;) A że jest młoda, to się jeszcze lek może rozwinąć. Kluska też się kiedyś nie bała. Bardzo nei dobrze, ze pudelki potrafią być szczekliwe :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 No tak najgorzej jak jakiś dureń rzuca petardy i nie patrzy gdzie, albo robi to specjalnie:shake: A chcesz pudelka?:cool3:No moje dziamolą, nic nie poradzę, ale nie jest to cechą rasy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Chciałabym kiedyś pudelka tylko w wersji XL. Właściwie, to już mam wszytko zaplanowane, a chciałabym go za 10 lat :lol: Ja mam mix sznupa mini, ona się praktycznie nie zamyka, dlatego wydawało mi się, że "pudliczka" mojej kuzynki jest cicha cichusieńka. A stróżują? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 [quote name='zerduszko']A pudelki są szczekliwe?? :cool3: [/QUOTE] No właśnie - są czy nie? Mój pundel nie za bardzo - szczeka na domofon i na niektórych wielkich facetów, którzy z jakichś powodów przyjdą do nas do domu i długo nie mogą usadzić tyłka w fotelu, tylko stoją w przedpokoju. Na spacerze czasem tylko w zabawie z psem, który jest za mało ruchliwy jak na jego standardy - tak na zasadzie, no rusz się wreszcie ;) I na jedną znajomą suczkę, która oszczekuje go zapamiętale, wiecznie robi mu awantury - to po dłuższej chwili takiego jazgotu zaczyna w odpowiedzi tak śmiesznie gulgotać, jakby chciał powiedzieć "no dobrze, już dobrze", ale trudno to nazwać szczekaniem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 Chyba to jednak zależność osobnicza:cool3:jedne szczekają inne nie;) Czy strózują, coż moje to raczej poduszkowce:evil_lol: Zerduszko pocieszę Cie-duże szczekają znacznie mniej:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 [quote name='Energy']Chyba to jednak zależność osobnicza:cool3:jedne szczekają inne nie;) Czy strózują, coż moje to raczej poduszkowce:evil_lol: Zerduszko pocieszę Cie-duże szczekają znacznie mniej:lol:[/QUOTE] To bardzo dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Wszystkiego naj............ życzymy w Nowym Roku :lol::lol::lol::lol: [IMG]http://img301.imageshack.us/img301/1433/pict9992a.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 [quote name='ona03']Wszystkiego naj............ życzymy w Nowym Roku :lol::lol::lol::lol: [url]http://img301.imageshack.us/img301/1433/pict9992a.jpg[/url][/QUOTE] Bardzo dziękujemy, dla Was też wszystkiego najlepszego:loveu: Cudny jest Twój akitek:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 jaki śliczny rudasek Was odwiedza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cheritka Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 [quote name='Energy']No tak najgorzej jak jakiś dureń rzuca petardy i nie patrzy gdzie, albo robi to specjalnie:shake: A chcesz pudelka?:cool3:No moje dziamolą, nic nie poradzę, ale nie jest to cechą rasy;)[/QUOTE] Chyba nie do końca, bo moje pudelki zawsze były ciche :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 [quote name='GPooLCLD']jaki śliczny rudasek Was odwiedza :)[/QUOTE] Śliczny Bushi, akitek Ona03:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 [quote name='Cheritka']Chyba nie do końca, bo moje pudelki zawsze były ciche :D[/QUOTE] Cheritko, ale ja napisałam, że szczekliwość nie jest cechą pudliszonów:cool3::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted January 2, 2010 Share Posted January 2, 2010 [quote name='Energy']Cheritko, ale ja napisałam, że szczekliwość nie jest cechą pudliszonów:cool3::evil_lol:[/QUOTE] Potwierdzam. To typowa cecha osobnicza. Queenie jest po prostu straszny jazgot i dziamdziak, reszta stada się często tylko na nią patrzy czy zwariowała ;) Ale Queenie niestety jest po przejściach -( Co do petard to miałam 2 x suki na rozsypce w okolicach Nowego Roku, najlepsza była Panthera jak w najgorsze huki spała wywalona do góry wielkim brzuchem. Więc skąd Energy ma mieć inne zołzy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 [quote name='aneta']Potwierdzam. To typowa cecha osobnicza. Queenie jest po prostu straszny jazgot i dziamdziak, reszta stada się często tylko na nią patrzy czy zwariowała ;) Ale Queenie niestety jest po przejściach -( [/QUOTE] Siostra Queenie jest takim samym dziamdziakiem, ale jeszcze lepszym wydaniem szczekacza jest Majka, która jazgocze tak, że "bębenki pękają w uszach", obie zawsze sobie wtórują:evil_lol:Kumka szczeka rzadziej, najczęściej patrzy właśnie na Kaje i Maje zastanawiając się po co szczekają:cool3:Kuma żeby szczekać musi mieć powód, szczeka np. gdy za wolno nakładam jedzenie do miski - chyba mówi żebym się w końcu ruszyła:razz:Kumka to straszny żarłok;)szczeka też podczas zabawy:p [quote name='aneta']Co do petard to miałam 2 x suki na rozsypce w okolicach Nowego Roku, najlepsza była Panthera jak w najgorsze huki spała wywalona do góry wielkim brzuchem. Więc skąd Energy ma mieć inne zołzy ;)[/QUOTE] No właśnie, niby skąd;):loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 2, 2010 Share Posted January 2, 2010 [quote name='aneta']Potwierdzam. To typowa cecha osobnicza. Queenie jest po prostu straszny jazgot i dziamdziak, reszta stada się często tylko na nią patrzy czy zwariowała ;)[/QUOTE] A czy predyspozycje do "gadulstwa" da się stwierdzić już u małego szczylka, czy to się rozwija z czasem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 [quote name='filodendron']A czy predyspozycje do "gadulstwa" da się stwierdzić już u małego szczylka, czy to się rozwija z czasem?[/QUOTE] Majka od szczeniaka była warcząco-szczekająca:cool3:do dziś pamiętam jak mając 3 tygodnie na mój widok stanęla i zaczęła poszczekiwać:evil_lol:Kumka była cicha, ale mrucząca, ona wydaje takie fajne dźwięki jak się przeciąga, idzie z zabawką, przy głaskaniu itp., jak misio-kotek:lol:Jeśli chodzi o Kajunię to co do okresu wczesnoszczenięcego może wypowiedzieć się Aneta, gdy u nas zawitała poszczekiwała i to jej zostało;)Pusia jest i była troche szczekająca, Kacperek nie był i raczej nie jest. Myślę, że da się z dość dużym prawdopodobieństwem przewidzieć predyspozycje, nad którymi z mniejszym lub większym skutkiem można pracować;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted January 2, 2010 Share Posted January 2, 2010 Pozdrawiamy noworocznie, Energy, nie boisz się tak na tej górce samochody zostawiać?? Że same zjadą?? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 dubel:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 [quote name='Bura']Pozdrawiamy noworocznie, Energy, nie boisz się tak na tej górce samochody zostawiać?? Że same zjadą?? :)[/QUOTE] My też pozdrawiamy:lol: Czyżbyś zawitała w nasze strony i jechała moim pięknym wąwozem z Iwonką??? Stoją bo ni:diabloti:nie da się wjechać, jak zjadą to pech:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted January 2, 2010 Share Posted January 2, 2010 Tak, przejeżdżałysmy, ale nadal mnie zastanawia, jak Wy się przez te śniegi przedzieracie :) Przystanek Alaska normalnie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 [quote name='Bura']Tak, przejeżdżałysmy, ale nadal mnie zastanawia, jak Wy się przez te śniegi przedzieracie :) Przystanek Alaska normalnie. :)[/QUOTE] Ja jestem super kierowcą:cool3:to śniegi mi nie straszne:evil_lol:a mąż odśnieża:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.