Ada-jeje Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Czesc psow zabral KTOZ a reszta chyba zostala wydaoptowana. Czy w miedzy czasie jakies psy padly lub zostaly poddane eutanazji tego jeszcze dzis nie wiemy.:shake: Quote
Asior Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 ktoz zabrał w sumie 30, ale po pierwszej piętnastce, zostało 180, teraz wzięli następne 15, więc powinno zostać 165 :placz: Quote
epe Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Po tych 30 TOZ brał jeszcze 12- tak było na wątku pisane. Ale to i tak się nie zgadza:-( Quote
Asior Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 nieee, toz wziął w sumie tylko 30 psów... kilka wzięła misieeek, ale niewiem dokładnie ile... Quote
Ada-jeje Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Skad wzielyscie 180 psow, jak w dniu spotkania 23 stycznia p. Palka powiedzial ze psow jest 150. Quote
epe Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Nie wiem jak Asior to policzyła!:evil_lol: Quote
Kinya Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Kolejny artykuł z Gazety Krakowskiej. [B]Wójtowie szukają miejsc dla psów [/B] Co zrobić z bezpańskimi psami - zastanawiają się władze gmin w powiecie krakowskim (© Barbara Ciryt) Barbara Ciryt, Powiat krakowski 2009-02-18 08:17:03, aktualizacja: 2009-02-18 08:18:12 W powiecie krakowskim brakuje schronisk. Zwierzęta są podrzucane do Urzędu Gminy. - Dwa psy mieszkańcy przynieśli mi już do Urzędu Gminy - mówi burmistrz Skały Robert Jakubek. Takie problemy zaczynają doskwierać władzom podkrakowskich gmin. Wszystko dlatego, że w styczniu schronisko w Olkuszu przestało przyjmować zwierzęta z powiatu krakowskiego. Wójtowie i burmistrzowie liczą na pomoc starostwa krakowskiego i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krakowie. Władze podkrakowskich gmin dotychczas podpisywały umowy z olkuskim schroniskiem, płaciły za bezpańskie czworonogi wyłapywane w ich gminach. Teraz każdy wójt i burmistrz zastanawia się, jak rozwiązać problem u siebie. W Krakowie nie chcą przyjmować zwierząt spoza miasta. Wczoraj starosta Józef Krzyworzeka proponował, żeby w jednej z siedemnastu gmin powiatu krakowskiego zorganizować schronisko. - Jeśli będzie zgodna na zlokalizowanie takiego ośrodka, to postaram się, jako dysponent terenów skarbu państwa, prze- kazać grunty na rzecz schroniska - zapewniał wójtów i burmistrzów Krzyworzeka. Samorządowcy mają różne pomysły. Jedni chcieliby, żeby takie schronisko powstało dla wszystkich gmin powiatu krakowskiego. Inni proponują, żeby tworzyć małe ośrodki, które będą skupiały zwierzęta z trzech czy czterech gmin. - Mam obecnie ofertę na wyłapywanie bezpańskich psów z Tarnowa. Ale co z tego? Stamtąd mogą przyjechać do mnie po trzech godzinach, przecież pies nie będzie tyle czekał - tłumaczy burmistrz Skały Robert Jakubek. Inni gospodarze gmin są gotowi tworzyć jeden wspólny ośrodek. - Pracownicy olkuskiego schroniska jeździli po kilku powiatach i też nie mieli blisko - mówią wójtowie. - Małe schroniska będą zbyt kosztowne - twierdzi wójt Czernichowa Szymon Łytek. Wylicza, że obok kojców i bud dla psów, trzeba zatrudnić weterynarzy, zapewnić zwierzętom badania i leczenie. Wiceburmistrz Skawiny Stanisław Żak zaznacza, że w jego gminie działa hotelik dla bezdomnych zwierząt. - Problemów jest moc - przyznaje. - Są tam kontrole za kontrolami, skargi, że pies szczeka lub nie szczeka, więc sprawdzają co się z nim dzieje. Niełatwo prowadzić taki ośrodek. - zapewnia. Ostatecznie wójtowie zdeklarowali, że są gotowi przystąpić do tworzenia jednego schroniska. Wacław Kula, wójt Liszek mówi, że znalazłby na nie miejsce. - Mogłoby być na pograniczu gmin Liszki i Czernichów - mówi Kula. Pomoc prawną i ewentualne leczenie psów oferowała Jadwiga Osuchowa, prezes Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Podpowiadała jednocześnie jak zdobyć pieniądze na utrzymanie schroniska. - Mogłoby powstać wraz z cmentarzyskiem dla zwierząt, bo ani w Krakowie, ani w okolicy nie ma takiego miejsca - mówiła Jadwiga Osuchowa. - Osoby pragnące pochować tam swojego psa czy kota ponosiłyby opłaty. Zainteresowanych jest bardzo wielu. Dzięki temu cmentarzysko mogłoby w 70 proc. stanowić finansowanie schroniska - zaznacza pani prezes. [url]http://polskatimes.pl/gazetakrakowska/wokolkrakowa/86430,wojtowie-szukaja-miejsc-dla-psow,id,t.html[/url] Quote
Ada-jeje Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Pani prezes Osuchowa na spotkaniu w dniu 23.stycznia w Olkuszu, podala rowniez sposob rozwiazania na chwile obecna dla malch gmin. W gminach w ktorych w ciagu calego roku jest zaledwie kilka psow, moga soltysowie pomyslec o DT u osob prywatnych i skontaktowac sie z org. ktora dziala najblizej zeby oglaszac takiego psa i szukac mu noweo DS. Jestem mile zaskoczona wiadomoscia ze w miejscowosci Zagorze pani slotys na ten rok wygospodarowala 750 zl. z przeznaczeniem do walki z bezdomnoscia zwierzat. Pomysl godny do nasladowania. Quote
kuba123 Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 [url=http://ww6.tvp.pl/7400,20090220884360.strona]TVP KRAKÓW[/url] wypowiedź władz Krzeszowic( o ile dobrze pamiętam) też jest obiecująca Quote
Aga&Ganja Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 [B]ARKA[/B], przeczytałam. Dosłownie brak mi słów! :shake: Quote
Therion Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 U Misseek jest obecnie 12 szczeniat i 13 doroslych psow , kilka juz znalazlo domy , z tych ktore ostatnio zostaly zabrane. Quote
gregiagi Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 moim zdaniem co się tyczy porzuconych zwierząt to państwo powinno prowadzić rejestr właścicieli i jak ktoś wyrzuca psa to powinien płacić za utrzymanie dopóki nie znajdszie się nowy właściciel. wtedy ludzie by się zastanowili zanim by wzieli jakieś zwierzę do domu. i zastanawiali by się też nad ich rozmnażaniem. Przecież mamy podatek od psów więc myślę że byłoby to możliwe. no ale ludzie nawet swoim dzieciom często nie potrafią okazać miłości a co dopiero mówić o zwierzakach :-( Quote
Frotka Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 [quote name='Asior']nieee, toz wziął w sumie tylko 30 psów... kilka wzięła misieeek, ale niewiem dokładnie ile...[/quote] KTOZ wziął psy w 3 rzutach: 20-kilka (o ile się nie mylę - 28), 4 i 12. Quote
Therion Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 Mam pytanie do Fundacji Pro Animals, czy moglaby oplacic kastracje 4 suczek u Missieek wzietych z OL, te jeszcze nie mialy zabiegow, koszt kastracji jednej suczki to 150 złotych. Quote
Ada-jeje Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 Therion missieek nie potrzebuje adwokatow, jestem z nia w ciaglym kontakcie, czy ta odpowiedz Ci wystarcza. :crazyeye: Quote
Therion Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Zadałem grzecznie pytanie i oczekiwałem kulturalnej odpowiedzi,ponoc pomagacie psom z Olkusza, nierozumiem skad taki agresywny ton Twojej odpowiedzi Ado ? Quote
Ada-jeje Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Sprostowanie mojego tonu jezeli tak go odebralas, przepraszam, a na dowd ze tak jest jak napisalam w poprzednim poscie zapraszam do wgladu pierwszego postu, watku ofiary Olkusza, gdzie podajemy wplywy i wydatki. Quote
irenaka Posted February 25, 2009 Posted February 25, 2009 [quote name='Ada-jeje']Sprostowanie mojego tonu jezeli tak go odebralas, przepraszam, a na dowd ze tak jest jak napisalam w poprzednim poscie zapraszam do wgladu pierwszego postu, watku ofiary Olkusza, gdzie podajemy wplywy i wydatki.[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
AlinaS Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Nie wczytałam się w cały wątek jest dość długi na zdjęciach widziałam również koty w tej mordowni - ile ich jest? czy udało się kilka wyciągnąć? Na DT mam w tej chwili 2 psy ale może jakiegoś kota dałoby się upchnąć? Quote
hanek Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Nie mają żadnych kotów tam już, chwała bogu. Quote
Ada-jeje Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 W olkuskim schronisku nie juz zadnych kotow, wszystkie zostaly zabrane, a nowych schronisko nie przyjmuje. Quote
IKA & SONIA Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 [quote name='AlinaS']Nie wczytałam się w cały wątek jest dość długi na zdjęciach widziałam również koty w tej mordowni - ile ich jest? czy udało się kilka wyciągnąć? Na DT mam w tej chwili 2 psy ale może jakiegoś kota dałoby się upchnąć?[/quote] Może od Missieek wzięłabyś kociaka? Wiem, że dużo jest ich u niej. Quote
malawaszka Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 [quote name='IKA & SONIA']Może od Missieek wzięłabyś kociaka? Wiem, że dużo jest ich u niej.[/quote] i wszystkie właśnie z Olkusza Quote
Sanders Posted February 27, 2009 Posted February 27, 2009 hej jestem nowa na forum bardzo wstrzasneło mną istnienie czegos takiego jak to "schronisko" nie przeczytałam jednak wszytskich postów tylko kilka poczatkowych i chciałam sie dowiedziec jak w tej w chwili wyglada sprawa tej mordowni?? czy cos sie zmieniło ktos zrobił cos w tej sprawie?? czy nadal jest tak ajk na poczatku?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.